Siły zbrojne
Rosyjski niszczyciel nazwany na cześć premiera Primakowa
Zgodnie z dekretem prezydenta Władimira Putina pierwszy rosyjski niszczyciel projektu 23560 typu Szkwał będzie nosił nazwę „Jewgienij Primakow”.
Putin uzasadnił swoją decyzję: „wkładem Primakowa w tworzenie rosyjskiej państwowości i reform gospodarczych”. Zalecił jednocześnie zainstalowanie tablicy pamiątkowej na domu, w którym mieszkał zmarły w tym roku były rosyjski premier, a także polecił rządowi rozpatrzyć możliwość utworzenia specjalnego stypendium.
Jest to duże wyróżnienie, ponieważ nazwa pierwszego niszczyciela będzie również nazwą typu wszystkich innych jednostek tego projektu. Tymczasem zgodnie z ambitnymi planami Rosjanie planują wprowadzenie aż dwunastu okrętów projektu 23560. Ich budowa ma się rozpocząć w latach 2018-2019, a wprowadzanie do służby ma mieć miejsce od 2023 r.
Mają to być niszczyciele z napędem atomowym o wyporności ponad 17500 ton, długości 200 m i szerokości ok. 23 m. Faktycznie będą to więc krążowniki, tym bardziej, że mają być one uzbrojone w armaty kalibru 130 mm oraz wyrzutnie pionowego startu dla: 60 rakiet manewrujących systemu „Kalibr-NK”, 128 rakiet przeciwlotniczych systemu S-500 i 24 rakietotorped.
Jewgienij Primakow był rosyjskim dyplomatą, politykiem i naukowcem (członkiem Rosyjskiej Akademii Nauk). Był m.in. ministrem spraw zagranicznych oraz premierem Rosji (w latach 1998 – 1999).
zdzich
Projekty Czapli i Miecznika trzeba zaktualizować.I OP.
nnn
Pchanie na Bałtyk takiego dużego okrętu jak ten niszczyciel to samobójstwo.