Siły zbrojne
Rosyjska baza dalej od polskich granic. Powodem rakiety JASSM
Rosyjska baza lotnicza na Białorusi powstanie rok później niż planowano i zostanie zlokalizowana znacznie dalej na wschód od polskich granic. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest obawa Rosjan przed pociskami manewrującymi JASSM, które niebawem mają trafić na uzbrojenie polskich samolotów F - 16.
Zgodnie ze słowami dowódcy rosyjskich sił powietrznych gen. Wiktora Bondariewa, 24 myśliwce Su - 27 zostaną rozlokowane w białoruskim Bobrujsku w 2016 roku. Wcześniej informowano, że w 2014 r. miejscem ich dyslokacji będą Baranowicze. Obie miejscowości dzieli 200 km.
Rosjanie nie podali oficjalnej przyczyny zmiany swoich planów, jednak istnieje na ten temat kilka hipotez. Trzy najważniejsze przytacza na łamach białoruskiej gazety „Salidarnasts” analityk wojskowy Aleksander Alesin. Jego zdaniem chodzi przede wszystkim o kwestię pozyskania przez polskie lotnictwo pocisków JASSM.
Bobrujsk wybrano, kierując się względami wojskowymi. Po pierwsze, to miasto znajduje się o wiele dalej na wschód od Baranowicz. W związku z tym będzie w dalszym zasięgu dla nowych pocisków manewrujących, które zostaną przyjęte na uzbrojenie polskiego lotnictwa. Jest dalej od potencjalnego zagrożenia.
Pociski manewrujące JASSM, których sprzedaż dla Polski zatwierdziła amerykańska administracja, mają zasięg „ponad 370 km” jak podaje producent - koncern Lockheed Martin. Dokładne dane techniczne tego uzbrojenia obecnie nie są całkowicie jawne, jednak jak widać sama możliwość ich posiadania przez Polskę wpływa już na rosyjskie plany. Decyzja o zmianie lokalizacji bazy lotniczej na Białorusi zapadła w kilka tygodni po potwierdzeniu informacji o JASSM. Lotnisko wojskowe w Bobrujsku znajduje się ponad 400 km od granicy z Polską i niemal 250 km od poprzedniej lokalizacji w Baranowiczach.
Drugi wymieniony przez Alesina powód to kwestie organizacyjne. Baranowicze stanowią obecnie główną bazę białoruskiego lotnictwa, która musiałaby być dzielona z siłami rosyjskimi. Z dużymi siłami gdyż gen. Bondariew mówi o pułku lotniczym złożonym z dwóch eskadr po 12 myśliwców Su - 27M3. Tymczasem na lotnisku w Bobrujsku nie stacjonują obecnie żadne białoruskie jednostki lotnicze. Poza tym była to baza przeznaczona dla bombowców Tu - 22, na tyle rozległa, że z łatwością można tam rozlokować niejeden pułk lotniczy. Daje to możliwość znacznego zwiększenia rosyjskiej obecności na Białorusi, na stałe lub okresowo.
Trzeci czynnik, to kwestia polityczna, związana z przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi na Białorusi. Aleksandr Łukaszenka prawdopodobnie nie chce mieć na swoim terytorium stałej bazy wojsk rosyjskich w tym okresie. Jest to związane zarówno z kwestiami walki o głosy, jak też niepokojem z jakim białoruski prezydent patrzy na sytuację na Ukrainie i działania Rosji w tym rejonie. Sam musi stale lawirować pomiędzy swoją zależnością od Moskwy i zachowaniem możliwie dużej władzy. Stąd prawdopodobnie przesunięcie uruchomienia rosyjskiej bazy lotniczej na 2016 rok.
Kolejnym powodem wyznaczenia tak dalekiego terminu są najprawdopodobniej kwestie techniczne. Baza była okresowo wykorzystywana przez rosyjskie lotnictwo, ostatni raz w marcu bieżącego roku, jednak stałe stacjonowanie 24 myśliwców, prawdopodobnie chroniących bazy systemów przeciwlotniczych i jednostek pomocniczych, wymaga rozbudowy lub przynajmniej remontu i odbudowy istniejącej infrastruktury. Do 2016 roku odpowiednie prace mogą być w pełni zrealizowane, ale pierwsze jednostki i samoloty rosyjskie mogą się w Bobrujsku pojawić znacznie wcześniej.
kontroler biletów do cyrku
I po co było pisać te piramidalne bzdury? Powstaną dwie bazy rosji na Białorusi w tym w Baranowiczach do końca tego roku będzie pułk a w Bobrujsku już w przyszłym roku eskadra.
123
Czy wszystkim popaprancom - którzy podniecaja się op z MdCN przyszła do łba myśl że skoro pocisk wystrzelony spod wody ma 1000 km to wystrzelony nad wodą (okręt nawodny, wyrzutnia lądowa) będzie miał zasieg większy... I to dużo... Można znaleźć informacje że ten sam NDCN wystrzelony z FREMM ma zasięg 1400 km. Słowem lepiej kupić ze 20 jelczy i za cene 1/2 op zorganizować dywizjon rakiet które ze Łodzi dosięgną Moskwy A z Bolesławca Smoleńsk (normalnie bez wyjazdu z koszar - cała Białoruś w zasięgu)
voltomir
Nie ogranicza nas przypadkiem umowa o nie posiadaniu/rozmieszczaniu (chodzi tylko o pociski startujące z lądu) na lądzie rakiet średniego zasięgu 500-5500 km?
vigg
Jeżeli to potwierdzona informacja tzn. system odstraszania działa. Zdecydowanie powinniśmy szybko wdrożyć wr300homar.
piotr
ale sie usmialem ,tak tak PUtin juz sra w gacie bo nasz kraj bedzie mial te pociski ,ha ha ha .
Brento
Podobno USA zgodziłyby się sprzedać Polsce JASSM-ER, napisali na Janes.com http://www.janes.com/article/42784/mspo-2014-poland-could-acquire-jassm-er
Tomek
Głównym powodem przeniesienia bazy do Bobrujska jest fakt łatwiejszego i bliższego dostępu do Kijowa i Charkowa, czyli "AKT II w scalaniu rosyjskich ziem...". I tyle.
obywatel
Z tego wnioski: 1. kupmy jak największą ilość JASSM i zabezpieczmy porządnie przeciwlotniczo nasze lotniska wojskowe (choćby część). 2. kupmy OP od francuzów z rakietami manewrującymi. A dalej ciągły rozwój systemów OPL.
zabka
Dodałbym jeszcze tanie wydzierżawienie maszyn drukarskich od USA celem poprawy wydolności finansowej kraju zaś jako środki przenoszenia JASSM zatrudnijmy mrówki z okręgu kaliningradzkiego.Jako że Rosja jest potęga w projektowaniu i budowie nowoczesnych środków plot proponowałbym żebyś razem z podobnymi tobie strategami napisali list do Putina w sprawie darmowego przekazania systemów Pancyr i Witjaż do obrony tych lotnisk.Gwarantuję ci że się zgodzi.
rcicho
Znacznie ciekawiej by było abyśmy unormowali swoje stosunki z Białorusią. Teraz jest wyśmienita okazja aby to zrobić aby przestać izolować ten kraj od zachodu i tym samym automatycznie wpychać w ręce Moskwy. Moglibyśmy mieć tam potężną strefę buforową.
Hybryda
Z kim chcesz tam rozmawiać z marionetkowym rządem?
FD
pewnie że ciekawiej. wtedy nasz PGNiG zaoferowałby gaz dla Białorusi po cenie USD 180,- a Ministerstwo Gospodarki wchłonęłoby eksport białoruski na kierunek ros. hasła internacjonalnej przyjaźni są bardzo piekne.
geko
Żebyś się nie zdziwił jak będą takie gwarancje mniej warte od papieru, na którym je spisano.
bob
to chyba jakis zart zeby rosja przestraszyla sie tych 40 rakiet zreszta co to 40 sztuk rakiet nawet niewychodzi po jednej sztuce na jedno f-16 sama propaganda
ja
Propagandę to siejesz ty i chyba nazbyt głupią. Ty albo kpisz albo nie masz elementarnej wiedzy.
Hagelmo
Panowie z MON, Polska czeka na pociski JASSM-ER o zasięgu 1000+km !!!
AK47
nie boj nic, panowie z MON (GRU) skutecznie temu przeciwdzialaja :)
Garry
Hmmm... Z tego co się orientuję, to najnowsze pociski, AGM-158B JASSM-ER mają zasięg "tylko" 925 km, ale może ja po prostu mało wiem. Skąd ta informacja, że ponad 1000 km. jeśli można uprzejmie spytać?
Anty Rusek
Mam nadzieję, że wojsko kupi pociski o zasięgu 1000km. To dopiero będzie straszak! Coś ala mini pociski balistyczne :)
Garry
AGM-158B JASSM-ER tak dla przykładu. To najnowsza wersja pocisku, wprowadzona w tym roku, ma zasięg 925 km. My zakupiliśmy wersję podstawową (do połowy bieżącego roku jedyną dostępną, innych po prostu nie produkowano) czyli AGM-158A JASSM. Wątpię żeby na razie Amerykanie sprzedali komukolwiek nowy pocisk o zwiększonym zasięgu, może za kilka lat.
miki
Od naszej granicy do Bobrujska około 360km i nawet zakładając że lotnisko oddalone jest nieco bardziej to przy "dobrej pogodzie" JASSM-y je sięgną nawet nieprzekraczając granicy. Super wiadomość
Wojmił
od granicy polsko-białoruskiej systemy S-300 i 400 sięgają daleko w głąb polskiego terytorium.. niedawno był nawet o tym artykuł na D24... ale pewnie trudno kojarzysz fakty...
Gonzee
Zawsze możemy operować z Litwy, Łotwy czy Estonii :)
ja
zasięg rakiet JASSM dzieli się przez 2 bo to są pociski manewrujące one nie lecą po linii prostej
AndyP
Baranowicze nie Bobrujesk, bo okoliczne tereny zostaną oderwane od Białorusi (wariant Noworosja2)gdyby Łukaszenka nagle Putinowi się postawił. A dobre lotnisko na takim terenie musi być. Zwłaszcza, że żadni Białorusini nie będą się po nim pętać i patrzeć co i po co przylatuje z Rosji.
Mark
Czytając niektóre komentarze można odnieść wrażenie podobne do tego jakie musieli mieć uważni obserwatorzy wydarzeń w 1939 roku. W większości wypowiedzi pobrzmiewa dalekie "Nie oddamy nawet guzika..", ".. z nami Śmigły Rydz..", "Wodzu prowadź na ..." oraz nieśmiertelne "Silni, Zwarci, Gotowi". Trochę nam jeszcze brakuje żeby wystraszyć nieproszonych gości i dobrze zachować umiar w myśl powiedzenia "Ciszej jedziesz, dalej jedziesz".
podbipieta
Bobrujsk,stare polskie miasto ,miejsce tworzenia II Korpusu pana generała Dowbór Muśnickiego. .Jakżesz tam naszych wtedy fetowano.Słynna msza,tyle zdjęć, tyle pamięci..tyle zapomnianej przez przez tak wielu pamięci o chwale naszego oreża.
znikatron
Wrócimy tam kiedyś, wrócimy Panie Podbipięta :)
Piotr Kraczkowski
No przecież Rosja zawsze wiedziała, że NATO ma pociski zdolne razić to lotnisko - nawet jeśli Polska ich nie miała, to np. RFN ma 600 Taurusów. W razie wojny nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie operował ze znanych przed wojną lotnisk. To co, Rosja chce wzmocnić Białoruś swymi samolotami, ale zniszczenie białoruskiej bazy przez Nato jej nie przeszkadza? Chce walczyć sama, bez białoruskiego lotnictwa? Bajki... Po prostu mając w czasie pokoju całą bazę dla siebie obniża ryzyko wypadków lotniczych.
K
no nie wiem - czy powodem są JASSM czy może raczej jest to forma nacisku na Białoruś - analogia do Krymu i % ilości Rosjan w okolicy nowej lokalizacji bazy, a JASSM są wygodną wymówką.
Wojtekus
A za dwa lata jak zakontraktujemy JASSM-ER to wynocha do Rosiji.
olo
Teraz czas na UGM-109/RGM-109 Tomahawk dla naszej marynarki.
dew
Ten model UGM-109A TLAM-N ( Tomahawk Land Attack Missile - Nuclear )
123
bzdura Po co ci broń której guziki trzymają Amerykanie
Faded
^^ naziemna Block II TLAM-A, 2,500 km to i Moskwę można postraszyć tak jak oni straszą Warszawę Iskanderami.
Garry
Decyzje rosyjskie pachną mi raczej okazyjną propagandą, skierowaną zresztą do własnego społeczeństwa. Przecież oczywistym jest, że ani NATO, ani tym bardziej Polska nie podejmie działań agresywnych wobec Rosji, która zresztą doskonale o tym wie (znaczy się władze i logicznie myślący Rosjanie). Czyli, że albo chodzi o zwykłą kwestię logistyczną i sianie propagandy w Rosji przy tej okazji, albo sami Rosjanie kombinują coś na przyszłość, np. agresję ze swojej strony. Tyle tylko, że to ostatnie jest zupełnie bez sensu, nie są przecież chyba aż tak głupi?
versus
to już niedługo będą ją musieli przesunąć w głąb Rosji jak będziemy mieli okręty podwodne Scorpene z rakietami MdCN o zasięgu ponad 1000km,he,he
codi
ta nasz MON wybierze i tak niemieckie okrety podwodne... Pewnie nici z pociskow manewrujacych
Teoria (prawie)spiskowa
Tyle, że kontrakt mają już Niemcy i MdCN nie będzie, he, he.
Chaboyy
Polska powinna zdobyć broń A, a jeśli ją posiada to podać taką informację do opibi publicznej. Widać co na ruskach robią rakiety dalekiego zasięgu, można mniemać co by zrobiła broń A
kzet69
Zapewniam cię że szybciej i większe wrażenie zrobiła by na Zachodzie, wyrzucono by nas z NATO, UE i obłożono ciężkimi sankcjami na podobieństwo Iranu czy KRL-D
Maczer
Niestety nie stać nas. Ale rakiety manewrujące 1000+ studzą przynajmniej generalskie głowy. I widać, że uważnie śledzą co się u nas dzieje.
adax
Tak - idźmy do supermarketu i zdobądźmy broń A.... Litości...
temp
Optymalny ksztalt granicy na wschodzie (taki zart - prosze bez nerwow u troli z ambasady FR): http://staremapy.org/podlmap/Polska_1700_%28wydanie_francuskie%29.png Pozdr, temp
Wojmił
Zgodnie z tak zaprezentowaną filozofią, polskie F-16 powinny zostać przeniesione do Legnicy która jest poza zasięgiem iskanderów...