Reklama

Siły zbrojne

Rosjanie zbierają ubrania i konserwy dla żołnierzy atakujących Ukrainę

Autor. Mil.ru

W obwodzie biełgorodzkim w Rosji, przy granicy z Ukrainą, powstały punkty zbiórki na rzecz żołnierzy walczących na Ukrainie. Mieszkańcy są proszeni o przynoszenie m.in. skarpet, lekarstw i konserw - podał Reuters, powołując się na ogłoszenia lokalnych władz w tej sprawie.

Reklama

Kryzys ukraiński - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Władze przekazały, że inicjatywa wyszła ze strony mieszkańców regionu, którzy chcieli pomóc żołnierzom uzupełnić ich podstawowe zaopatrzenie. W praktyce może jednak być to działanie sterowane i zaplanowane. W Rosji trwa bowiem kampania propagandowa, mająca usprawiedliwić agresję wobec Ukrainy. Wiele sygnałów świadczy o tym, że konflikt jest popierany przez dużą część, jeśli nie większość obywateli Rosji, pragnących "odbudowy imperium".

Czytaj też

We wsi Szliachowo pojawiły się niepodpisane ogłoszenia wzywające do przynoszenia darów. "Przyjaciele, obecnie dla naszego wojska najważniejsze są: silne środki przeciwbólowe, leki na przeziębienie, tabletki na kaszel, bandaże, strzykawki, insulina, środki znieczulające. Przyjmujemy również artykuły higieny osobistej, skarpety, czapki, rękawiczki, bieliznę termiczną, papierosy i latarki czołowe" - napisano.

Reklama

Czytaj też

Ministerstwo obrony w Moskwie, władze obwodu biełgorodzkiego i Szliachowa nie odpowiedziały na prośbę Reutersa o komentarz. Według informacji państw członkowskich NATO oraz rządu ukraińskiego, inwazja Rosji na Ukrainę przebiega znacznie wolniej, niż zakładał Kreml, a dostawy zaopatrzenia dla rosyjskich żołnierzy są zakłócane przez siły ukraińskie. Ponadto, rosyjscy żołnierze bardzo często okradają sklepy z podstawowymi artykułami na Ukrainie, co potwierdzają liczne nagrania dostępne w mediach społecznościowych.

Czytaj też

Źródło:PAP / Defence24
Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. Ech

    Niby neutralna wiadomosc ale w stylu "Jesli ZSRR wchdzi do Afgastanu - to zamordyzm, jesli USa wchdzi do Afgansitau - to niosa wolnosc" - czyli gdyby zbiorka byla w PLdla np Ukainskiej Armii to by pokazalo to jako oznaka SOLIDARSCI spolecznej . Mnie to mierzi jednak takie widzenie swiata

    1. 99zs

      A że zbiórka jest dla ukraińskiej ludności bo znikąd indziej pomocy to już ani mru mru ...

  2. Michał A

    ciekawe ile z tych darów (i czy w ogóle) trafią do ruskich sołdatów, a ile cudownie się rozpłynie.

    1. TRX

      Jak ja lubię te wrodzone złodziejstwo Ruskich.

    2. Adam S.

      No jak to? Wszystkie trafią do żołnierzy. Ktoś to przecież musi na czarnym rynku sprzedać, a wojskowe służby logistyczne mają w tej dziedzinie największe doświadczenie.

  3. Esteban

    I to miała być armia, którą straszono świat? wolne żarty.

  4. Starszy Nadszyszkownik Sztabowy

    W sumie to taki jakby barter - naród zbiera żywność i opatrunki dla żołnierzy, a żołnierze kradną telewizory i blendery dla narodu.