Siły zbrojne
Rosjanie nie będą już kupować BSL za granicą
Rosja, która wcześniej kupiła w Izraelu za 400 milionów dolarów partię bezpilotowych statków powietrznych będzie teraz zaspokajała swoje potrzeby w tej dziedzinie tylko z wykorzystaniem własnego przemysłu.
Zobacz także: Hiszpański dron taktyczny Atlante już działa
O tej decyzji poinformował Aleksander Fomin – dyrektor rosyjskiej Federalnej Służby do spraw wojskowych i współpracy technicznej: „Właściwa produkcja (jeżeli chodzi o drony) już istnieje. Mamy dużo firm, które pracują nad tym problemem. Tak kupowaliśmy za granicą, ale to było konieczne na początku, teraz możemy sobie poradzić sami”.
Zobacz także: Chiny planują użyć drony do likwidowania bandytów
Później wypowiedź Fomina w niczym nie odbiegała od tego, do czego przywykliśmy w starych komunistycznych czasach. Przypomniał on bowiem prace nad bezzałogową wersją samolotu Tu-154 oraz statku kosmicznego Buran. Udowadniał również, że sukcesy Izraela na rynku uzbrojenia wynikają głównie z powodu „drenażu mózgów” z byłego Związku Radzieckiego. Dotyczy to zarówno dronów, jak i systemów elektronicznych, systemów łączności oraz aktywnej obrony czołgów.
(MD)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie