Reklama

Siły zbrojne

Rosja przygotowana do potężnej ofensywy

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Jak informuje ukraińskie wydanie „The Voice of America” według Phillipa Karbera, amerykańskiego eksperta wojskowego i dyrektora Potomac Foundation, Rosja poważnie modyfikuje strukturę wojsk w Donbasie.

Według Karbera zmiany w oddziałach tzw. „milicji republik ludowych” są oczywiste. „Wcześniej miały one oddzielne batalionowe grupy taktyczne – bardzo niewielkie pododdziały. Obecnie Rosjanie organizują je w brygady i korpusy. To dzieje się na terytorium Donbasu, a nie w Rosji. Ich oficerami są Rosjanie, dowództwo i sztab – rosyjskie, broń i amunicja – także z Rosji. Jedynym powodem, dla którego potrzebny im był tak potężny wysiłek organizacyjny to przeprowadzenie następnej operacji, przesunięcia się w głąb terytorium znacznie szybciej”.

W opinii dyrektora Potomaka, w razie ataku na pełną skalę nie tylko Ukraina, ale i Zachód staną w obliczu katastrofy humanitarnej. Gdyby do tego doszło, to według jego słów: „20 milionów ludzi stanie się uchodźcami. Na Ukrainy już jest 1 milion uchodźców ze Wschodu. Wszystkie ośrodki dla nich są przepełnione. Gdyby operacja wojskowa się rozpoczęła od 10 do 20 milionów Ukraińców rozpocznie przemieszczanie się w stronę Zachodu. Tak, zajęte terytorium będzie wielkim kawałkiem tortu dla Putina, jeśli jednak się na to zdecyduje… będziemy mówić o Europie, która stanie się całkowicie inną na następne 20-30 lat”.

W opinii Karbera, wyjściem z obecnej sytuacji powinna być wojskowe wsparcie Zachodu dla Ukrainy. Jak uważa, państwa zachodnie powinny przekazać Ukrainie broń i zredukować wszelkie bariery dla jej dostarczania.

Reklama

Komentarze (15)

  1. pav

    Tak mi po głowie chodziło- dlaczego Rosjanie nie zorganiza armii pancernej i szybko i mniej krwawo nie zakończą tej wojny.

    1. POL71

      najpierw trzeba mieć tą armie pancerną!Ruski to tylko mit,żeby nie atom to dawno by ich pozamiatano.Korupcja w armii jest tak daleko posunięta że nam to się nawet w głowie nie mieści.Te zagony pancerne to tylko na papierze,część czołgów to totalny złom.brak części zamiennych.Ładni to tylko na paradzie.Ukraincy to dziwna nacja już na Krymie powinni dać ruskim w dupę,a oni z kijami po jednosce biegali śmiech na sali!!!Co to za armia,jeżeli dowódcy poddają lub co gorsz ZDRADZAJĄ SWOJĄ OJCZYZNĘ I PRZECHODZĄ DO RUSKICH!!!

  2. d0oiuy

    dało się zatłuc 2tysiące ruskich, da się zatłuc 40tys, ja tylko jestem za tym aby umiejętnie tymi stratami wydrenować im budżecik, wiemy że łatwo pućka z wojny nie zrezygnuje więc mamy okazję w 2 lata ponownie rozsypać to "imperium" o gospodarce wielkości węgier na autonomiczne republiki i sprowadzić ruskich do czasów onuc i wołów

  3. Pan z Polski

    Miałem okazje siedzieć przy stole z byłym ministrem z czasów komuny ("komuch" tak o sobie mówi ten stary człowiek). Powiedział, że jak z latach 80tych jeździli do Rosji to po wódce ruscy generałowie mówili, że jakby Rosja miała Polskę zaatakować to Rosjanie wyślą żołnierzy z terenów w centrum Rosji lub blisko Kazachstanu oni nienawidzą Polaków i nie wiedzą co to zabytki, poszanowanie godności itp. Jego słowa ale dają do myślenia. Morał taki że powinniśmy się zbroić.

    1. Przemo

      Powinniśmy zbroić Ukrainę, im dalej Rosja od Polski tym lepiej.

  4. pinokio

    ta ofensywa trwa juz rok ,klamstwo na klamstwie ,wystarczy poczytac obwieszczenia rezunow i nato rosja od roku co kilka dni wchodzi na donbas ,to juz ich tam z milion powinno byc.

  5. bob

    Czy na pewno kawałek tortu dla Putina? Jakie korzyści otrzyma z zajętych terenów? Zniszczona infrastruktura. partyzantka, generalnie syf kiła i mogiła do odbudowania której potrzeba grubych ilości rubli,. Jak dla mnie strzał w kolano.

    1. Are

      Korzyści dla Putina: - odsuwa potencjalne zagrożenie, że społeczeństwo zmęczone szarą rzeczywistością i brakiem perspektyw na poprawę swego losu zgotuje mu los podobny do losu Mubaraka, Asada, Kadafiego czy podobnych. Teraz rosjanie mają zewnętrznego wroga którego mogą obwiniać o wszystkie swoje niepowodzenia, a Putina podziwiać i wielbić. A takie zagrożenia i "zgniłe idee" jak demokracja, wolność słowa, amerykanizacja gospodarki odchodzą w siną dal. - umacnia swą władzę, dając "kolegom" możliwość łatwego zarobku, armii zajęcie i więcej "zabawek", a swemu narodowi poczucie że tworzą "mocarstwo". - dla rosyjskiej armii ta wojna to wielki i niezastąpiony poligon, na którym mogą skutecznie i do woli testować taktykę, broń i nowe organizacyjne struktury. - w dłuższej perspektywie dostęp do takich surowców jak nikiel, kadm, a nade wszystko kiedyś silne ośrodki przemysłowe o bogatych tradycjach produkcji zbrojeniowej. Owszem, z naszej perspektywy rosyjskie społeczeństwo pcha się w gospodarcze bagno, z którego długo będzie starać się wychodzić.Ale rosyjscy decydenci nigdy nie myśleli tymi kategoriami. Po pierwsze siła, a więc armia, a gospodarka jest po to by mieć karabiny i czołgi, a nie jak w Europie czołgi po to by bronić gospodarkę. Mało kto wie, że Stalin przed i w trakcie II wojny św. praktycznie całą radziecką gospodarkę przestawił na produkcję zbrojeniową, przez co w całym ZSRR było wielkie, tragiczne wręcz ubóstwo. Co robił z ukraińskim ziarnem, z braku którego śmierć głodową poniosły miliony? Sprzedawał na zachodzie, a za zarobione pieniądze kupował broń i wojskowe technologie. Hitlerowi, który głosił takie hasła jak "armaty zamiast masła", dopiero w 1943-44 udało się skutecznie zwiększyć produkcję militarną do ponad 1/3 PKB kraju. W ZSRR nigdy nie schodzono poniżej 50% PKB.

  6. paw

    Nie będzie ofensywy. Tak mogą myśleć tylko Ukraińcy i ich zwolnicy. Będzie teraz powolne gospodarcze grilowanie Ukraińców,( pensje już są na poziomie Bangladeszu, a ceny rosną). I trzeci Majdan, najlepiej pro banderowski. Wtedy wkroczy Rosja przy wsparciu UE i USA.

  7. Mireq

    Osobiście myślę że Rosja rozpocznie ofensywę z początkiem okresu urlopowego, z ich punktu widzenia to idealny czas na szybką ofensywę gdy zachodni politycy będą wygrzewać się w ciepłych krajach, a przez to reakcja zachodu będzie maksymalnie spowolniona i oczywiście spóźniona. Putin liczy na to że gdy zachód się zmobilizuje do jakiejś reakcji to on już osiągnie swoje cele, głównie chodzi o połączenie lądowe okupowanej wschodniej Ukrainy z okupowanym Krymem + jakiś kawałek ziemi, tyle ile się da wyszarpnąć w trakcie walk. Niestety rosyjska czerwona zaraza tkwi głęboko w Rosjanach, ciekawe czy kiedyś się z niej uwolnią...

    1. Dier

      To raczej rosyjska zaraza która tkwiła w czewonych.

  8. Love

    Zastanawiające jest to że Rosja twierdzi, że to wina USA (osobiście uważam, iż jest coś na rzeczy) jednakże jeżeli USA chce aby Rosja prowadziła działania wojenne na swojej 600km granicy a Rosjanie to właśnie robią jest to wchodzenie w pułapkę. Jeżeli USA chce aby Rosja miała wojnę tzn. że mają napisany scenariusz z zakończeniem tej wojny (uzyskanie efektu). Putin pcha Rosję w pułapkę, która jest na nich zastawiona. Tak jak mysz nęcona zapachem sera idzie w pułapkę tak Rosja nęcona Krymem, Noworosją idzie tam gdzie ktoś chce żeby poszła. Osobiście uważam, że to wszystko skończy się dla Rosji Rozbiorem.

  9. zdzich

    Celem Putina jest rozczłonkowanie Ukrainy bez względu na koszty.I to koszty własne (straty w armii,finansowe i gospodarcze) jak w ludziach po stronie ukraińskiej.Dziwią mnie niektóre pseudo opinie o "nastrojach rusofobicznych".Trudno ich nie mieć gdy Rosja napada na inne państwo i włącza jego cześć terytorium w swoje granice?Jaki w takim razie byłby wystarczający powód uzasadniający "nastroje rusofobiczne"?Armia rosyjska na Donbasie cały czas prowokuje Ukraińców a oprócz tego systematycznie prze do przodu.Dalszy scenariusz nie jest trudny do przewidzenia.Dalszy ciąg prowokacji który będzie uzasadnieniem do następnych,stopniowych zajęć terenu na Donbasie.Kilometr po kilometrze,niezauważalnie.Tak samo jak w Gruzji gdzie rosyjska armia przesuwa nocami umowna granicę miedzy Gruzinami a częścią okupowaną.Putin chce aby ta sytuacja dalej trwała bo to wpływa na gospodarkę Ukrainy.Jeśli zdecydowałby się na otwarty atak to fale uchodźców w kierunku zachodnim są nieuniknione.Naprawdę robi się śmiesznie kiedy ktoś albo udaje że pewnych faktów nie zauważa albo robi to świadomie bo został do celu wynajęty.

    1. Tigr

      Sam jestem zwolennikiem sankcji i uwazam Putina za miedzynarodowego bandytę, ale mam spore wątpliwości, czy w kregach decyzyjnych Kremla rozważa się teraz poważnie ofensywę na Ukrainie. Rosja ma ogromne problemy nie tylko ekonomiczne, ale i w ostatnim czasie prześladuje je rodzaj plagi nieszczesc, która nie wpływa dobrze na to jak spoleczenstwo odbiera rzeczywistość. Rozpetanie teraz wojny, byłoby dla ludzie nie do wytrzymania i poparcia nie znajdzie. Dodatkowo, zauwazalne jest silne zmiekczenie w mediach wojennej i antyzachodzij retoryki, co swiadczyc moze o tym, ze Kreml nie widząc wyjscia, przygotowuje spoleczenstwo do stopniowego pojscia na ustepstwa zgniłemu zachodowi. Dla Kremla to jedyna realna szansa utrzymac sie przy wladzy. Wojne na Ukrainie Rosja moze tylko przegrać, a zaognianie konfliktu, żeby trzymać Ukrainę w szachu jak pokazała praktyka nie za bardzo sprawdza się, bo straty , które ponosi Rosja, niedługo bedą niewspolmierne do strat Ukrainy. Ukraina paci za wojnę. Rosja płaci za wojnę, utrzymanie "noworosji" i Krymu, płaci za sankcje. To nie tylko się nie opłaca, ale moze zniszczyc państwo w skali kilku lat. Mimo wszystko jestem optymistą odnosnie dalszego przebiegu wydarzen.

    2. pav

      Jesli państwo jest rozgrywane przez kilja służb wywiadowczych m in p Biden przyjezdzal i osadzil syna wraz z p Kwadniewskim z jednej z firm p. energetycznego to czasami niestety nie ma wyjscia. Ps mam gdzies kto tsm wygra:-D

  10. szkwał

    Eurolewactwo wraz z rodzimą V kolumną szykuje w Polsce murzyńsko-arabską kolonizacje a tutaj nadal zajęci szczuciem na Rosje , tak dalej a obudzicie się w kraju pełnym czarnych a nie zielonych ludzików....

  11. gość

    kolejny propagandzista z US, ale to się podoba więc czemu nie. Ile to już tych terminów ros. ofensywy było i minęło ?

  12. chorozy

    W pelni zgadzam sie z przedmowca. O ile wiem, to zolnierze USA, GB itd szkola na Ukrainie i to nie Armie Ukrainska, ale szkola pododdzialy gwardii narodowej. Czyli prawie jak w Syrii szkola "umiarkowana opozycje" ktore zmienia sie w isis. To jest/powinien byc portal militarny. Odpuscie polityke, badzcie profesionalni a nie szmatlawi.

    1. Obserwator

      Właśnie o to mi chodziło, o rzetelność, a nie propagandowe powielanie plotek o Rosji czym od dłuższego czasu zajmuje się defence24. Dlatego coraz rzadziej tu zaglądam, wolę ALTAIR lub Dziennik Zbrojny, a nawet niektóre militarne blogi.

  13. Riddler

    Na YT jest jego wykład na temat sytuacji na Ukrainie, m.in. o BGT. Ogólnie ciekawie mówi, ale do obiektywności to mu daleko, dlatego zalecałbym ostrożność.

  14. Obserwator

    Kolejny tekst, który ma na celu tylko podgrzać nastroje rusofobiczne. Żadnych dowodów, rzetelnej analizy, ktoś gdzieś wyraził opinię i tyle. Jak na razie znacznie więcej uchodźców z Ukrainy uciekło do Rosji (ciekawe dlaczego), dlatego nie przesadzałbym z tym straszeniem Rosją, bo w tym kontekście robi się to śmieszne.

    1. advisor

      Jak możesz nie zgadzać się z oficjalną państwową ideologią? :-)

    2. Aaaaaa

      Ciekawe co zrobisz jak rosyjski czołg zaporkuje pod twoim domem?

    3. kitajmajster

      paszoł won ruski kundlu

  15. Zdzich

    Wojna wisi w powietrzu. Pozdrawiam wszystkich optymistów. Szczególnie tych niewychowanych.

Reklama