W mediach społecznościowych opublikowany został rysunek prezentujący koncepcyjną wizję nowego rosyjskiego rakietowego niszczyciela czołgów T-17 bazującego na platformie Armata. W założeniu pojazd ten mógłby stać się docelowym następcą obecnie eksploatowanych systemów 9P157 Chryzantema-S bazujących na podwoziu bojowego wozu piechoty BMP-3.
Nowy pojazd w rodzinie wozów bojowych bazujących na platformie Armata wykorzystuje to samo podwozie i kadłub, co czołg podstawowy T-14 i ciężki bojowy wóz piechoty T-15. Boczny pancerz kadłuba w całości pokryty jest kostkami pancerza reaktywnego. W środku tylnej części kadłuba znajduje się wysuwane z kadłuba ramię, z wyrzutniami przeciwpancernych pocisków kierowanych. Pozwala ono na schowanie wyrzutni w czasie jazdy lub przeładowanie przez w pełni zautomatyzowany system ładowania. W przedniej części wozu po lewej stronie znajduje się najprawdopodobniej wysuwany radar kontroli ognia, a po prawej stronie zdalnie sterowany moduł uzbrojenia z karabinem maszynowym oraz głowicą optoelektroniczną. Co ciekawe na rysunkach pojazd przedstawiony jest z sześcioma parami kół jednych zamiast siedmiu jak w wozach T-14 i T-15.
Russian planned T-17 tank destroyer based on Armata MBT hull pic.twitter.com/4fEuUeFO76
— Caesar (@Ninja998998) November 15, 2020
Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej podpisało z koncernem UWZ w trakcie Międzynarodowego Forum Techniczno-Wojskowego "Armia 2018" pierwszy kontrakt na seryjne dostawy czołgów podstawowych T-14 Armata i bazujących na jego podwoziu ciężkich bojowych wozów piechoty T-15 Armata dla SZ FR. Według zapisów umowy dostarczone mają zostać 132 pojazdy obu typów, a na uzbrojeniu rosyjskiej armii znajduje się ok. 20 wozów produkcji przedseryjnej, które dotąd brały udział w defiladach i dotychczasowych badaniach i testach. Z kolei w sierpniu br. poinformowano o rozpoczęciu produkcji seryjnej czołgów podstawowych T-14 Armata oraz planach wprowadzenia pierwszych egzemplarzy do służby liniowej już w przyszłym roku.
Czytaj też: T-14 Armata w Syrii
Wszystko wskazuje na to, że T-14 Armata będzie pierwszym na świecie seryjnie produkowanym i wprowadzonym do służby liniowej czołgiem podstawowym IV generacji. Wóz ten został zaprojektowany w zupełnie nowym układzie konstrukcyjnym z bezzałogową i lekko opancerzoną wieżą oraz silnie opancerzonym kadłubem, a główny nacisk położono na maksymalne zwiększenie przeżywalności załogi. Plany rosyjskiej armii zakładają także wprowadzenie do służby liniowej innych wersji wozów bojowych bazujących na platformie Armata. Wśród nich już opracowana została wersja ciężkiego bojowego wozu piechoty T-15 Armata, a w dalszej kolejności mają być także inne wersje specjalistyczne, w tym wspomniany rakietowy niszczyciel czołgów T-17.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie