Słynna marka Kałasznikow przechodzi rebranding i wyznacza nowe cele biznesowe. 95% rosyjskiej broni palnej, wytwarzane przez należące do koncernu zakłady, będzie sprzedawane pod trzema markami. Nazwa Kałasznikow zarezerwowana jest dla produktów militarnych. Broń myśliwska to od dziś Bajkał, a sportowa będzie nosić oznaczenia IZHMASH. Wszystkie trzy połączono w Kalashnikov Group.
Proces rebrandingu rozpoczęto wiele miesięcy temu i ze względu na wartość około 20 mln rubli stał się powodem lokalnej afery, gdy spółka która wygrała przetarg została oskarżona o nielegalne działania. Ostatecznie jednak cały proces zakończył się sukcesem i Kałasznikow ma wejść w 2015 rok z nowym, nowoczesnym logo, jasnym podziałem kompetencji i ambitnymi planami, zakładającymi czterokrotny wzrost przychodów i dwukrotny wzrost produkcji. Do roku 2020 ma ona osiągnąć liczbę 300 tys. sztuk broni rocznie, z czego ponad 80% ma trafić na eksport. W tym celu firma wyda na inwestycje i modernizacje około 4,5 mld rubli (ok. 87 mln dolarów).
Wraz z restrukturyzacją produkcji i sprzedaży zmieniono również logo koncernu i podzielono produkty na trzy grupy, sprzedawane pod odrębnymi markami. Symbolem Kalasznikov Group jest proste, stylizowane „K” w barwach czerwieni i czerni. W przyszłości ma ono również trafić na odzież i gadżety, które będą stanowić część oferty rosyjskiego producenta. W najbliższym czasie ma również ulec zmianie system oznaczania produktów - różnych rodzajów broni. Część z nich zniknie z oferty, a konstrukcje nieperspektywiczne mają nie być już rozwijane.
Spółka zapowiedziała za to na początek przyszłego roku prezentację nowych typów broni spośród 30 realizowanych właśnie projektów, obejmujących konstrukcje od pistoletów po karabiny wyborowe.
Pod nazwą Kałasznikow będzie sprzedawana broń i sprzęt z przeznaczeniem wojskowym. Produkcja militarna stanowi istotny wizerunkowo, ale relatywnie niewielki procent dochodów koncernu. Co ciekawe, oprócz broni palnej Kałasznikow produkuje rakietowe pociski kierowane dla rosyjskich śmigłowców szturmowych.
Bajkał – nazwa jednego z zakładów należących do konsorcjum, znanego z produkcji strzelb i sztucerów – jest marką pod którą Kałasznikow będzie sprzedawać produkty cywilne, przeznaczone nie tylko do polowania ale również do samoobrony.
IZHMASH – to trzecie przedsiębiorstwo należące do grupy i marka, pod którą trafia produkcja broni precyzyjnej i sportowej.
Ze względu na zamknięcie dla rosyjskich produktów militarnych Stanów Zjednoczonych i znaczące ograniczenia w Europie, Kałasznikow poszukuje nowych rynków eksportowych, przede wszystkim w sektorze cywilnym w Azji, Oceanii Ameryce Łacińskiej i Afryce. W bieżącym roku produkcja koncernu wyniesie 140 tys. sztuk broni.
QQ
Rosja miesiac temu polzowała przepisy dotyczace posiadania broni- będzie łatwo miec na nią pozwolenie. U nas nadal komunizm.
Ulther
Znajac poziom frustracji spolecznej mozna smialo powiedziec: dzieki Bogu nikt nie mysli zmieniac polskich przepisow dot. posiadania broni:D!
edward
Jeżeli strona świadczy o firmie, to możecie się naprawdę pośmiać: http://www.izhmash.ru/eng/
Adam
Nie ma się z czego śmiać bo http://www.fabrykabroni.pl/
Wini
To polecam uaktualnienie swoich informacji: http://www.kalashnikovconcern.com/
Snooker
A pod jaką marką będą produkować Samowary ?
misiowaty
co do broni mysliwskiej, to rosyjska obecna produkcja jest jakościowo fatalna. Zawsze było to toporne, ale nadrabiali nadzwyczajną trwałością na trudy eksploatacji, jakość metalu i oksyd była dobra, chrom w lufach dubeltówek niezniszczalny, sztucer ŁOŚ boleśnie toporny, ale lufa celna. Zasadniczo rosyjska broń myśliwska ta z przed trzydziestu lat jakościowo jest nieporównywalna z nową, a wyroby mają praktycznie te same. Obecnie, jest tak, że zadbany, stary egzemplarz IŻ będzie zawsze lepszy niż nowy.
gosc
To zapewne tez w celu obejscia sankcji USA i ograniczenia sprzedazy wyrobow tej firmy na terenie USA. Ruscy juz wielokrotnie stosowali ten manewr.
inżynier
Chyba bardziej chodzi o restrukturyzację samych zakładów, które powstały i funkcjonowały z założenia jako zbrojeniówka i dostarczały broń dla armii i na eksport. Aktualnie FR ma kilkanaście lub kilkadziesiąt-sztuk kbk w swoich magazynach i przestaje zamawiać nowe. Żeby przetrwać na rynku firma musi zmienić profil - skierować swoją ofertę dla cywilów - strzelców sportowych i myśliwych, w kraju i za granicą. Prawa rynku. Ciekawe kiedy podobnie zachowa się FB Radom?
abracadabra
dokładnie jak przedmówcy nie rozumiem "czepiania się" strony internetowej, która jest prosta ale bardzo funkcjonalna, bez zbędnych upiększeń.
piot
z czego tu sie smiać, Rosyjska strona jest prosta i rzeczowa, jak Kałach
:)
ta strona wygląda jakby była stworzona w połowie lat 90-tych.
mw
A u nas eksport broni strzeleckiej kuleje. Koncern Kałasznikowa jest potentatem, ale FB Radom daleko nawet do Ceska Zbrojovka.