Reklama

Siły zbrojne

Rakietowe Chunmoo z Korei dla Polski. Wielki kontrakt podpisany

Juliusz Sabak/Defence24.pl
Autor. Juliusz Sabak/Defence24.pl

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zatwierdził umowę ramową na dostawę 288 wyrzutni K239 Chunmoo do Sił Zbrojnych RP. Jej realizacja będzie znaczącym wzmocnieniem Wojsk Rakietowych i Artylerii, ale i wyzwaniem dla artylerzystów.

Reklama

Zgodnie z zapisami umowy ramowej do Polski trafić ma łącznie 288 wyrzutni K239 Chunmoo wraz ze znaczną liczbą amunicji. Każda z wyrzutni jest uzbrojona w dwa kontenery startowe, mieszczące sześć kierowanych pocisków rakietowych o donośności około 80 km lub jeden pocisk balistyczny o donośności około 290 km. Wszystkie wyrzutnie zostaną posadowione na polskich podwoziach Jelcz oraz będą zintegrowane z systemem kierowania ogniem Topaz. W ramach oddzielnych umów, od polskich podmiotów przemysłowych, zamawiane będą wozy dowodzenia, amunicyjne, zabezpieczenia technicznego i ewakuacji technicznej.

Reklama
Reklama

Resort obrony narodowej podkreśla, że pierwszy dywizjon (18 wyrzutni) trafi do Polski wraz z amunicją już w 2023 roku, a więc już w przyszłym roku osiągnie wstępną zdolność bojową. Jak zapewnił szef MON Mariusz Błaszczak, pierwsze wyrzutnie trafią do 18. Dywizji Zmechanizowanej (Żelaznej Dywizji), zapewne do nowo formowanego 18. Pułku Artylerii. W perspektywie zakładany jest szeroki transfer technologii, włącznie z przekazaniem stronie polskiej know-how do produkcji pocisków rakietowych.

Autor. Katarzyna Głowacka/Defence24.pl

K239 Chunmoo to samobieżna kołowa wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet mogąca strzelać pociskami o różnym kalibrze, wprowadzana do sił zbrojnych Republiki Korei w miejsce starszych systemów K136. Przenosi dwa kontenery z pociskami rakietowymi, w każdym może mieć m.in. sześć kierowanych rakiet kalibru 239 mm o donośności około 80 km lub jeden pocisk balistyczny o donośności około 290 km. Dodajmy, że trwają prace nad nowymi pociskami do wyrzutni wieloprowadnicowych, o donośności 150-200 km, a już dziś można z nich wystrzeliwać także rakiety niekierowane w kalibrach 130 i 227 mm.

Czytaj też

Pozyskanie wyrzutni K239 Chunmoo, po zrealizowaniu, będzie znaczącym wzmocnieniem dla Wojsk Rakietowych i Artylerii, a transfer technologii powinien spowodować znaczące wzmocnienie krajowego przemysłu, zwłaszcza jeśli w Polsce będą produkowane pociski. Jednocześnie jednak jest to bardzo duże wyzwanie dla WRiA. Niezbędne będzie bowiem przygotowanie infrastruktury, systemu wsparcia logistycznego, ale przede wszystkim kadr dla systemów K239 Chunmoo oraz HIMARS i to w sytuacji gdy w Wojsku Polskim podobne uzbrojenie dziś w zasadzie nie jest wykorzystywane. W przyszłym roku do Polski ma trafić nie tylko dywizjon Chunmoo, ale też zamówiony w 2019 roku dywizjon HIMARS.

Czytaj też

Patrząc szerzej, zakup K239 Chunmoo będzie realizowany równolegle do pozyskania systemu artylerii rakietowej HIMARS w Stanach Zjednoczonych. Pozyskanie dwóch systemów ma na celu – w założeniu – przyspieszenie osiągania zdolności operacyjnych. Polska złożyła jeszcze w maju br. wniosek o zakup prawie 500 wyrzutni M142 HIMARS, ale od dłuższego czasu rozważano równoległe pozyskanie dwóch systemów, bo nie wiadomo było, czy strona amerykańska będzie w stanie je dostarczyć w zakładanym przez Polskę terminie. „Nie jest jednak jasne, czy Amerykanie będą w stanie w całości spełnić zapotrzebowanie strony polskiej, w odpowiednio krótkim czasie, biorąc pod uwagę, że również siły zbrojne USA zamierzają zwiększać liczbę tego typu systemów. Dlatego też MON prowadzi rozmowy w sprawie pozyskania - obok HIMARS - drugiego systemu artylerii rakietowej z Republiki Korei. Chodzi o system K239 Chunmoo, który już jest wprowadzany przez południowokoreańską armię" – pisał Defence24.pl jeszcze w sierpniu.

Czytaj też

Reklama

Komentarze (37)

  1. Jerzy

    Bardzo dobry zakup, chociaż przy tej ilości można by pewnie zrezygnować, albo ograniczyć zakup Himmarsów. Ciekaw jestem jaką amunicję zakupiliśmy wraz z wyrzutniami, w szczególności czy są wśród niej pociski balistyczne.

    1. Chyżwar

      Z tego, co wiadomo wzięliśmy pociski o zasięgu 290 kilometrów. Czyli wychodzi, że tak.

    2. TFX

      Chyżwar ciężko wziąść coś co nie istnieje. Prace nad KTSSM-II mają się rozpocząć za rok a sam pocisk wejść do uzbrojenia koło 2034r

    3. TasJI

      MICR

  2. wert

    jak finasować tak "szalone" zakupy? Zobaczmy kto co robile przez lata sprawowania władzy. Przychody Budżetu Państwa w 2007- 236 mld; przychody BP w 2015- 289 mld, przychody BP w 2021- 495 mld. Planowane przychody 2023- 604 mld. Porównując::: 2 kadencje nieudaczników ojropiejskich 2007-2015 dały przyrost dochodów- 53 mld przy zwracaniu do budżetu kasy MON i likwidacji Wojska Polskiego. Pytanie: ile dadzą Polakom 2 kadencje obecnie rządzących skoro przez jedną kadencję zwiększali przychody budżetu x razy szybciej? O zabraniu Polakom kasy z OFE, zwiększaniu stóp POdatkowych przez delikatność nie wspomnę. Gdzieeee leming ma rozum? Głowy nie obstawiam

    1. Prawdziwy

      Imiesłowy czasownikiwe,czasy przyszły ,dokonany nie dokonany,Polak się w tym gubi( a przynajmniej ja) .Jak widać, dla ruska to czarna magia .Czy więc mógłbyś, plisss, pisać zdaniami max,podwójnie, złożonymi?

    2. Piotr Glownia

      2 kadencje Zjednoczonej Prawicy dały Polsce bardzo dużo. Wpierw należy zwrócić uwagę na podwojenie (2x) PKB Polski przez te 6-8 lat. To jest znacznie lepszym rezultatem niż osiągały rządy opozycji przez 30 lat zajmując się prywatyzacją majątku narodowego, by zasypywać dziurę budżetową. Czasami z dziury należy podźwignąć się poprzez inwestycje, a nie ciągłe likwidacje. Muszę jednak zwrócić uwagę, że Gospodarka Patriotyczna Kaczyńskiego, z którą PiS szedł po władzę te 8 lat temu, jest o wiele lepsza od tej realizowanej dziś. w Polsce Singapur, Korea Południowa czy Japonia są jej przykładami z 20 wieku i to tak widzę Polskę przyszłości. Nowoczesny tradycyjny kraj, nowoczesnych tradycyjnych Polaków, którym nie przeszkadza tradycja czy sarmackość w życiu otoczonym high-tekiem.

    3. Stealthy

      To tylko inflacja cen plus naturalny przytost PKB. Żadna to zasluga rządu no chyba ze zasługą uznamy rekordową infkację.

  3. KPS1

    Brawo MON :) Trzeba jeszcze przyspieszyć budowę OPL i BWP

  4. Valdi

    Przypomnijmy pocisk KTSSM 600mm to koreański termobar 🏠🏠🏠 taktyczny do290km. K239 z niego korzystać również może 👍👍👍👍👍

    1. TFX

      Nie, pociski KTSSM mają głowicę przeciwbetonową a nie termobaryczną, zdolną do penetracji 1,5m betonu bo mają służyć do walki z bunkrami. Drugim typem głowicy jest standardowa burząca.

    2. hermanaryk

      Mają jedno i drugie, TFX. Zarówno w pierwszej wersji o zasięgu 180 km, jak i w planowanej drugiej, o zasięgu 290 km. Te pociski mają głównie służyć do niszczenia ufortyfikowanych stanowisk północnokoreańskiej artylerii dalekiego zasięgu, które posadowione są np. w wyrobiskach kopalnianych. Wymarzony cel dla głowic termobarycznych, ale żeby to zadziałało, musi być tandem głowica przeciwfortyfikacyjna-głowica termobaryczna.

    3. TFX

      Hermanaryk myli się pan. Pociski KTSSM o zasięgu 200km nie mogą byc odpalane z k239 wymagają stanowiska startowego . Dysponują dwoma typami głowic: termiczną przeciwbetonową i głowicą burzącą Pociski KTSSM-II odpalane z K239 nawet jeszcze nie są projektowane, prace mają ruszyc za rok i trwać do 2034r.

  5. Suchodolski

    Inwestycje i badania przyniosły efekt .Pod mądrym kierownictwem przemysł kwitnie a kontrakty eksportowe napędzają rozwój technologii dla całego przemysłu. .Średniej wielkości państwo stało się potęgą dzięki nauce i kompetentnemu zarządzaniu.Brawo Korea.

    1. wert

      jakoś tak dziwnie się stało i bez "dobrodziejstwa" "wspólnego" rynku UE, Bez rodzimej Targowicy donąszącej jak się dało i gdzie dało. CAŁE pokolenie ciężko pracowało i praktycznie zrezygnowało z szybkiego dobrobytu. Zamiast nawlec zza granicy taniego samochodowego szrotu zablokowali swój rynek a producentów zmusili do rozwoju. Tak robili w każdym dziale gospodarki: ochrona rynku, blokada importu akumulacja kapitału tworzenie czeboli zamiast "prywatyzacji"/likwidacji. Dziś Polska próbuje powtórzyć ich sukces, Stworzony Czebol PKN-u teraz robią PGZ i co mamy? Wycie wycie wycie

  6. Cyber Will

    Opozycja realizuje tylko interesy swojej przybranej ojczyzny czyli Niemiec (np. RT:: "Po co nam lotnisko skoro BĘDZIEMY mieli w Berlinie." ) Z kolei polityk Różański wraz z gen. Skrzypczakiem swoimi wpisami nie dawno atakował polski mundur obrońców polskich granic. Rząd sukcesywnie dokonywał zakupów uzbrojenia: Kraby, Patrioty, Himarsy, F-35, AW-101, A to że PRZYSPIESZENIE zakupów nastąpiło po agresji RUS na UA. to rzecz naturalna W czasach pokoju SPOŁECZEŃSTWU trudno wytłumaczyć że wydatki na zbrojenie są priorytetem

    1. wert

      skrzypczak odpowiada za pływalność Borsuka a różanski? Dno i dwa metry mułu. POP zmecholski

    2. Chyżwar

      Oni są klepani przez Niemców po plecach. Ale nie biorą pod uwagę, że Niemiec postępuje w ten właśnie sposób, kiedy nie zamierza dać komuś podwyżki mimo, że słusznie się ona należy. Ci koledzy może i myślą, że vaterland to ich przybrana ojczyzna. Tylko, że Niemcy nic o tym nie wiedzą.

    3. Box123

      Chyżwar: Jakie jest podejście do zdrajców powiedział już jeden z carów: "znam tylko dwa rodzaje Polaków: tych którzy mi służą i tych którzy ze mną walczą, tymi pierwszymi gardzę, tych drugich nienawidzę".

  7. Kong

    Jaką technologię rakietową otrzymujemy? 1) Montaż ? 2) silnik ? 3) paliwo 4) Głowica ? 5) Programowanie ? Wielki sekret jak CAMM! W końcu dostajemy tylko 1). Nigdy nie sprzedają nam całej technologii. Możesz o tym zapomnieć.

  8. Bodek

    1/2) @KochaneSieroty_PO_Caracalach. Nadzwyczaj często, w tym watku również w tym, da się słyszeć płacz sierot po Caracalach (koszt ok. 13 mld zł). Jak powiedział Kwaśniewski był to kontrakt pocieszenia dla Francuzów za rezygnację ze sprzedazy Mistrali do Rosji. Zawsze zastanawiała mnie kwestia pilności tego kontraktu - największy zakup po zakupie 48szt. F16 w 2003 roku (dla przypomnienia pierwsze egzemplarze dotarły po 3,5 latach od kontraktu, a ostatnie po 5,5 roku - to tak dla malkontentów co krzyczą dlaczego uzbrojenia „pisoskiego” jeszcze nie ma w kraju). Jaka wartośc odstraszająco - niszcząca takich Caracali (uzbrojona cięzarówka – też potrzebna ale czy najbardziej???) w porównaniu do F35 (koszt około 17,8mld zł - ledwie ok. 35% więcej niż za Caracale)??????? . Czy śmigłowce wielozadaniowe to był taki najpilniejszy zakup?????

    1. TFX

      Bodek, zwykłe porównanie dat pokazuje że całkowicie się mylisz. Caracale uwalono w 2015r a F-35 zamówiono dopiero w 2020r po katastrofach MiG-29. PiS do tej pory nie kupił żadnego zastepstwa za Mi-8 i Mi-14 bo to je miały zastapić Caracale

  9. rwd

    Ciekawe kiedy się zorientowali, że USA nie sprzedadzą nam 500 Himarsów? Czy oni w ogóle rozmawiają z Amerykanami, czy wyskakują jak Filip z konopi - chcemy 500 Himarsów najlepiej na wczoraj.

    1. wert

      jankesi mają priorytet dla "jedności" NATO czyli uwzględniają żądania gebelsów i w dużo mniejszym stopniu francuzów. Jak myślisz: dlaczego były głosy o pełnym rolerze 1:1 na teciaki a skończyło się na 116 szt Abramsa czyli 1:3? To pytanie retoryczne. Pytając o 500 Himarsów wyraźnie syganlizujemy pewne tematy. W skrócie chodzi o zastąpienie gebelsów na flance. Jest to odbierane jako zagrożenie i POdlega przeciwdziałaniu. Nic nowego. 500 Himarsów to sygnalizacja zdolności doprojekcji siły już tak prosto ujmując

    2. Allah|1435

      Inaczej - Polska w taki czy w inny sposób będzie posiadać ponad 500 wyrzutni tego typu. Pytanie było tylko, kto będzie w stanie zaoferować więcej, szybciej i na bardziej atrakcyjnych warunkach. Rozmowy z Koreańczykami też nie zaczęły się 2 miesiące temu i myślę że obie strony dostały propozycję wyprodukowania 500 sztuk, a na końcu - po wybadaniu sytuacji i możliwości - połączono te możliwości od obu dostawców w równoległe dostawy z dwóch kierunków. Była zachowana strategiczna niejednoznaczność w kwestii wyboru partnera, tym bardziej że wiadomo było o rozmowach z Koreą, a jednocześnie kilka lat wcześniej zakupiono HIMARSy.

  10. kaczkodan

    Raczej zmniejszyłbym zamówienia na HiMarsy, chunmoo są lepsze. Niewielka ilość przydałaby się do odpalania ATACMS, inne pociski wchodzą do "Koreańczyka".

  11. Starszy pan

    To mamy produkować rakiety czy będziemy mieli, jest w umowie czy nie. Jak oni sobie wyobrażają sprowadzenie rakiet z kraju odległego o 10 tys km w trakcie wojny. Jeżeli rzeczywiście będziemy produkować sami to mimo niekompatybilności z himasami to jest dobry ruch.

    1. Chyżwar

      Z tego, co wiadomo umowa przewiduje prawo do produkcji precyzyjnych rakiet o zasięgu około 80 kilometrów i pocisków balistycznych o zasięgu około 290 kilometrów. Ponadto umowa przewiduje również możliwość rozwoju i modyfikacji koreańskiego systemu. Oryginalny K239 może używać koreańskich rakiet o kalibrze 131 mm będących odpowiednikiem 120 mm, którymi posługują się sąsiadujący z nimi komuniści. Dostosowanie tych wyrzutni do używanego w Wojsku Polskim kalibru 120 mm nie powinno być jakimś szczególnym wyzwaniem. Na razie nikt o tym nie mówi, ale moim skromnym zdaniem byłoby to logiczne posunięcie.

    2. hermanaryk

      Statek z Korei płynie do Polski około 5 tygodni. Jak długo trwa wojna na Ukrainie? Jak długo czekałbyś na dostawy np. z Niemiec? Trzy, cztery lata?

  12. Esteban

    Z Berlina dochodzą pomruki niezadowolenia.

    1. Rupert

      Już? Kompleksy wyleczone?

    2. Matnet

      Tak, poważnie? to zacytuj chociaż jeden?

    3. zmiej

      Poczytaj np. Die Welt - już jest płacz, że Polska się zbroi, ale nie w Niemczech, że kasa idzie do Korei i USA. Oczywiście, jak Po wygra, to przywróci "normalność" w stosunkach z Niemcami i zamiast tysiąca Czarnych Panter będziemy mieli 150 starych Leopardów. A nasze wojsko znowu zostanie przeniesione na Zachód, aby w razie czego bronić Berlina na linii Odry.

  13. kapusta

    Czy ktoś w ogóle wie, po co w każdej z docelowych 6 dywizji ma być aż 10 pułków artyleryjskich? A kto w tych dywizjach zapewni im zaopatrzenie, rozpoznanie, opl, zabezpieczenie medyczne itd.? To też będzie zwielokrotnione? Chcemy mieć dywizje rozbudowane do wielkości korpusu? Czy ktoś w ogóle przedstawił plan, jak to docelowo ma wyglądać??

    1. DIM1

      @kapusta. Przedstawiam jedną z możliwości - .iks...setek wyrzutni czeka sobie spokojnie, bardzo dobrze ukrytych i maskowanych, już z załadowanymi na nie pociskami balistycznymi, może z wprowadzonymi współrzędnymi infrastruktury potencjalnego agresora. Niski koszt własny, plus niemal pewny efekt saturacji ich OPL Acha ! I część z tych wyrzutni nosić będzie już przyszłościowe pociski, np. odpowiedniki amerykańskich obecnych testów dla HIMARS, czyli do 1000 km zasięgu. Nie kupujemy, ani nie budujemy tylko na dzień, czy rok dziś.

    2. kapusta

      @DIM1 - czyli uważasz, że kupujemy bardzo skomplikowany i drogi sprzęt nie po to, by trafił on na wyposażenie konkretnych jednostek, w których żołnierze będą na nim ćwiczyć, by w razie potrzeby potrafić efektywnie go wykorzystać, ale po to, by je schować na czarną godzinę, a używać go będzie niewiadomo kto? Ciekawa koncepcja, nie powiem, ale jednak sądzę, że nawet obecny MON nie jest aż tak głupi.

    3. Chyżwar

      @kapusta Obecnie odkręcamy co zrobili twoi idole, którzy ilość posiadanych przez Polskę MLRSów zmniejszyli prawie o połowę. No i zmieniamy ich plan, który polegał na oddaniu pod ruską pastwę naszych rodaków, którzy mieszkają na wschód od Wisły. Ja was nawet rozumiem. Jesteście pseudoeuropejczykami, którym się wydaje, że kiedy Niemiec poklepie was po plecach to wszystko jest OK., Natomiast na własnych rodakach nie zależy wam jakoś specjalnie, bo i po co?.

  14. DIM1

    @All. Państwo nie zapominajcie... Albo Polska, albo te Roso-Prusy Wschodnie, ale razem, obok siebie, to dla RP zabójcze. Myślę, że zamawiane ilości broni są niezbędne. Na przykład po to, aby RFN ograniczyła się wtedy do protestów werbalnych. - Litwa nic jeszcze nie zamawiała ? No to niech ona też zamawia. Żeby nie było potem żalów do nas.

    1. ACAN

      Pragnę zauważyć kolego że tak naprawdę zamówienie w Korei jest podwójne bo te wyrzutnie przenoszą po dwa kontenery startowe. 288 razy dwa to odpowiednik 576 Himarsów (plus 200 Himars) daje 776 kontenerów startowych gotowych do odpalenia rakiet . Przy zapotrzebowaniu zgłoszonym przez wojsko na jakieś 250 JAKIŚ OBŁĘD Albo po przegranych wyborach trzeba będzie krzyczeć że zdrajcy anulowali kontrakt

    2. DIM1

      @ACAN. Widzimy jedynie logiczną reakcję na wydarzenia bieżące. Gdyż przy tak rozśrodkowanej, a wielkiej liczbie bardzo celnych rakiet konwencjonalnych, agresorowi nie pomogłyby ani jądrowe Iskandery. I on ma o tym wiedzieć.

    3. Chyżwar

      @DIM1 Dokładnie tak. Poza tym koledzy powinni sobie uświadomić, że Wojsko Polskie nie służy do tego, żeby Broniło Niemców cofając się do linii Odry. Ono jest do tego, żeby broniło Polaków. Warto dodać, że do tych rakiet, które będziemy produkować Koreańczycy mają głowice kasetowe a my nie podpisaliśmy żadnych szkodliwych bzdur, które zabraniają ich używać.

  15. KPS1

    Brawo MON :)

  16. Bodek

    @ACAN. Dopowiadasz Różańskiemu to, czego nie powiedział o ilości amunicji względem ilości nośników. On tego nie mówił, a tobie "się wydaje, że miał na myśli". Literalnie zapowiedział redukcję zamówienia na czołgi. Zatem kto tu manipuluje wypowiedzią tego typa?

    1. ACAN

      To co napisałem wynika z całego kontekstu tej dyskusji. Trzeba słuchać ze zrozumieniem

    2. wert

      oczywiście nie mówił tez o oddaniu połowy Polski w łapy kacapów a POtem dzielnym odbijaniu jej. Też sobie znalazłes "ałtorytet". Żenujący likwidator WP, karierowicz od zmechu gdzie szybko został POPem

    3. Bodek

      @wert. Masz rację. Na temat Różańskiego pisałem w innym wpisie tylko tak tu jest, że mi się czasem podpinają odpowiedzi do komentarzy w innym miejscu.

  17. knoxx

    Czy komuś wiadomo, jak wygląda kwestia celności K239 w porównaniu z HIMARS? Bo jakoś tak szukam, gdzie tu tkwi podstęp - dostajemy w niższej cenie HIMARSY razy 2 (podwójny kontener). A do tego know-how na pociski i serwis. To aż zbyt piękne...

    1. Bodek

      @knoxx. Czy możesz wyjaśnić koszt Himmars vs Chunmoo? Pytam serio. o kwoty, bo jeszcze nie spotkałem się z porónaniem cen.

    2. Bodek

      @knoxx. Czy możesz wyjaśnić koszt Himmars vs Chunmoo? Pytam serio. o kwoty, bo jeszcze nie spotkałem się z porónaniem cen.

    3. Bodek

      @knoxx. Czy możesz wyjaśnić koszt Himmars vs Chunmoo? Pytam serio. o kwoty, bo jeszcze nie spotkałem się z porónaniem cen.

  18. Anka

    Pociski nie są wymienne z HIMARSEM - to dość poważna wada.

    1. ACAN

      Małe sprostowani z Koreańskiej wyrzutni da się strzelać amunicją z USA na odwrót już nie.

    2. wert

      jaka wada jeżeli mają być produkowane w Polsce?

    3. TFX

      ACAN, nie nie da się strzelać żadnymi pociskami z MIMARS/M270 poza pociskiem M26.

  19. Karlstad1991

    Na ten moment kluczowym aspektem jest określenie „umowa ramowa”, czyli nie podpisano kontraktu na 288 wyrzutni, tylko umowę ramową, która jak sama nazwa wskazuje jest umową określającą parametry dla przyszłych zamówień, których ilość będzie określana w trakcie podpisywania właściwych kontraktów. Innymi słowy, ilość może podlegać modyfikacjom, to takie ładne zagranie pod publiczkę, można mówić, „podpisaliśmy kontrakt na dostawę x wyrzutni”, no nie, na ten moment podpisaliśmy umowę ramową i tyle, a ile wyrzutni zostanie dostarczonych, to się okaże. Inna kwestia, to zasięg samych rakiet, na ten moment, wedle dostępnych źródeł wynosi on maksymalnie 80–85 km, KTSSM-2 ma być zintegrowany z K239 dopiero w 2034 roku, więc to pieśń odległej przyszłości.

  20. Bodek

    2/2 @KochaneSieroty_PO_Caracalach. PIS zrezygnował z Caracali (zamawiając najbardziej kosztowne i pilne ich odpowiedniki w Mielcu i Świdniku - najkosztowniejsze tj.dla sił specjalnych i morskie). Po uwaleniu Caracali obecny rząd podpisał kontrakt na 32 szt. F35, które faktycznie mają wartość odstraszająco - niszczącą. Te mozna uznać za pilny zakup szczególnie wobec fatalnego stanu MiGów 29 i Su oraz ich nie przystawania do współczesnego pola walki, braku części itp. To zakup F35 mozna uznać za pilny zakup a nie Caracale! Kurcze, co siedziało we łbach tamtych decydentów, że uznali latające cięzarówki za najpilniejsze???? W ciagu 7 lat (tak wielu tu pisze bezwstydnie, że w 7 lat nic nie kupili, ale te dziury w pamięci pozostawiam bez komentarza) podpisano kontarkty na F35, Himmarsy, Patrioty, kolejne Kraby i Raki. O najnowszych zakupach nie wspominając.

  21. Valdi

    Przypomnijmy KTSSM 600 mm czyli koreański termobar 🏠🏠🏠 taktyczny do 290km również strzela z wyrzutni K239

    1. Karlstad1991

      No niestety nie strzela, bo nie istnieje na ten moment. W przyszłym roku ma rozpocząć się program mający na celu jego opracowanie do 2034 roku (KTSSM-2), na ten moment maksymalny zasięg wynosi 80-85 km (KTSSM o zasięgu 180 km też nie jest zintegrowany z K239 Chunmoo.

  22. KCieś

    Ten system wydaje się być najbardziej wartościowym zakupem z Korei, ale nie potrafię zrozumieć tej ilości. Połowa tego byłaby aż nadto...

    1. DIM1

      @KCieś. Na jedną granicę pewnie tak. Ale co na tę z drugiej strony ?

    2. KCieś

      @DIM1 daruj sobie

    3. DIM1

      @KCieś Było lepiej uważać na lekcjach historii.

  23. szczebelek

    288 wyrzutni posadzone na jelczach, pozostałe wozy towarzyszące zamówione w polskim przemyśle w tym licencje na kierowane pociski 80 i 290 km. USA nie chciały się zgodzić na kilka rzeczy, więc możliwe, że zamówimy jakieś 100 sztuk.

  24. JHH53

    Ciekawe kto za to zapłaci

    1. Reo

      Hmm pewnie marsjanie. Albo koreańczycy uzbroją naszą artylerię rakietową za darmo w ramach akcji charytatywnej

    2. Jordan

      Ciekawe kto? Może roczny budżet wielkości 500 mld złotych pomoże? Przecież tego się nie kupuje w rok. A kto zapłaci za niższe ratingi gospodarcze, bo inwestorzy będą się bali o bezpieczeństwo Polski? Bezpieczeństwo nr. 1. Lepiej wydać kupę szmalu i niech to zardzewieje, niż jak w 39...

    3. easyrider

      @JHH53 Niemcy, w ramach reparacji wojennych.

  25. Piotr Glownia

    Według mnie bardzo dobry zakup. Transfer technologii jest bardzo potrzebny, aby WP nie była porcelanowa, a i koszty zakupu, utrzymania, modernizacji broni w połowie życia i etc nie były za wysokie. Polska musi mieć własny przemysł, aby Polskę było stać na nowocześnie uzbrojoną armię (patrz Korea Południowa). Artyleria rakietowa na poziomie dywizji może przesycić obronę plot i zniszczyć stacjonarny cel, co jest jej głównym atutem. Polonizacja serwisu i produkcji amunicji są jak zawsze koniecznymi elementami użytkowania. Nie zawsze się zdarza jak z artylerią lufową, że należy mieć też lufy do wymiany, czy inne części jak silnik. MON przeprowadził poprawny zakup z offsetem transferującym technologię. Lepiej późno niż wcale. Musimy w Polsce pamiętać, że kapitał ma barwy narodowe.

Reklama