Reklama

Siły zbrojne

Rajd żołnierzy Wojsk Specjalnych zaskoczył kolejnego dowódcę Talibów

Polskie siły specjalne w Afganistanie odniosły kolejny sukces w walce z terrorystami - fot. Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych
Polskie siły specjalne w Afganistanie odniosły kolejny sukces w walce z terrorystami - fot. Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych

Pomimo utrzymywania się wysokiego ryzyka prowadzonych operacji specjalnych nie słabnie tempo operacyjne Zgrupowania Wojsk Specjalnych PKW Afganistan.



Komandosi kontynuują operacje mające na celu neutralizowanie dowódców sił talibańskich w prowincjach Ghazni i Paktika oraz pozbawiające Talibów dostępu do broni i amunicji. W operacje coraz intensywniej angażowani są policjanci z jednostek antyterrorystycznych Policji Afgańskiej. Za ich szkolenie odpowiadają właśnie żołnierze Zgrupowania Wojsk Specjalnych.

Dzięki informacjom zdobytym przez oficerów Służby Wywiadu Wojskowego, polscy komandosi oraz afgańscy policyjni antyterroryści z tzw. PRC (Provincial Response Company) w nocy z 29/30 stycznia br. zatrzymali kolejnego talibskiego terrorystę poszukiwanego listem gończym przez afgański wymiar sprawiedliwości oraz znajdującego się na liście najbardziej priorytetowych celów operacji ISAF (JPEL).

Zatrzymany był powiązany z najważniejszymi członkami ruchu talibskiego. Odpowiedzialny był między innymi za prowadzenie działań wywiadowczych przeciwko siłom ISAF, ANSF, administracji rządowej oraz za przygotowanie planów ataków na przedstawicieli władz afgańskich. Zatrzymany był ponadto jednym z dostawców rakiet, które rebelianci wykorzystywali do ostrzeliwania miasta GHAZNI, jak i baz sił ISAF. Afgański wymiar sprawiedliwości przypisuje mu również liczne porwania ludności cywilnej i sił ANSF dla okupu, zbieranie haraczy, zabójstwa przedstawicieli sił rządowych. Z informacji zdobytych przez oficerów Służby Wywiadu Wojskowego jednoznacznie wynika, że zatrzymany brał czynny udział w ataku na polski patrol w dniu 22 grudnia 2012 roku, w wyniku którego 3. polskich żołnierzy zostało rannych, w tym jeden ciężko.

Polscy komandosi i afgańscy policjanci byli w czasie całej akcji wspierani przez żołnierzy zgrupowania bojowego oraz śmigłowce bojowe. Przy zatrzymanym zabezpieczono załadowaną i gotową do użycia broń oraz wiele dokumentów związanych z organizacją i funkcjonowaniem administracji talibskiej.

Sukces przeprowadzonej operacji był możliwy dzięki dobremu wyszkoleniu i właściwej współpracy pomiędzy afgańską kompanią antyterrorystyczną PRC i polskimi komandosami. Afgańscy antyterroryści po raz kolejny udowodnili, iż wkrótce osiągną gotowość do samodzielnego prowadzenia policyjnych operacji specjalnych stanowiąc ważne ogniwo systemu bezpieczeństwa Afganistanu po wycofaniu polskich żołnierzy. Ponadto, na uznanie zasługuje również bardzo dobre współdziałanie żołnierzy wojsk specjalnych z żołnierzami zgrupowania bojowego Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie.

kpt. Janusz Błaszczak
Reklama
Reklama

Komentarze