Dzięki temu 9 czerwca mieszkańcy Olsztyna mogli podziwiać amerykańskie transportery Stryker w czterech odmianach. Były to artyleryjski niszczyciel czołgów M1128 Mobile Gun System (MGS), którego uzbrojenie stanowi armata kal. 105 mm, rakietowy niszczyciel czołgów M1134 Anti-Tank Guided Missile Vehicle (ATGMV) wyposażony w pociski przeciwpancerne TOW, nośnik moździerza M1129 Mortar Carrier (MC) uzbrojony w moździerz kal. 120 mm oraz pojazd rozpoznawczy M1127 Reconnaissance Vehicle (RV) uzbrojony w wkm kal. 12,7 mm i karabin maszynowy kal. 7,62 mm. Natomiast niemieccy grenadierzy pancerni zaprezentowali pojazd rozpoznawczy Fennek uzbrojony w karabin maszynowy kal. 7,62 mm oraz transporter opancerzony Fuchs, noszący takie samo uzbrojenie.
Czytaj też: Rusza drugi rajd dragonów. Wsparcie logistyczne od sojuszników.
Celem operacji Dragoon Ride II jest doskonalenie zdolności do szybkiego przemieszczania się sojuszniczych wojsk z wykorzystaniem sieci dróg publicznych. Dla żołnierzy Task Force Saber operacja rozpoczęła się 31 maja, kiedy opuścili oni swoje macierzyste garnizony. Amerykanie stacjonują na stałe w Rose Barracks w miejscowości Vilseck w pobliżu Norymbergii. Trasa przejazdu liczy 2200 km i biegnie przez terytorium Niemiec, Polski, Litwy, Łotwy i Estonii. W czasie rajdu żołnierze biorą również udział w różnych działaniach szkoleniowych, na przykład w dniu 8 czerwca pokonali oni Wisłę w okolicach Chełmna po moście pontonowym zbudowanym w ramach ćwiczeń Anakonda 16 przez wielonarodową jednostkę inżynieryjną. Zakończenie rajdu dragonów przewidziano na 15 czerwca, tego dnia ostatnie pododdziały mają dotrzeć do estońskiej bazy Tapa, gdzie wezmą w manewrach Saber Strike 16.
Czytaj też: Amerykańskie wojsko na ulicach Tarnowa.
Pododdziały biorące udział w operacji Dragoon Ride II podzielone zostały na dwie grupy zadaniowe i poruszają się osobnymi szlakami. Trasa Task Force Hell wiodła z Niemiec przez Czechy, Polskę (Tarnów, Suwałki), Litwę, Łotwę i Estonię. Te oddziały zakończyły już swój przemarsz. Ogółem w tej operacji bierze udział blisko 1000 żołnierzy i 400 pojazdów bojowych.
Sprzęt amerykańskiego 2. Pułku Kawalerii gościł na polskich drogach nie po raz pierwszy. W zeszłym roku, pod koniec marca, Amerykanie, po zakończeniu ćwiczeń w państwach bałtyckich do Niemiec wracali właśnie przez Polskę. Wówczas pododdziały wyposażone w około 90 transporterów Stryker i pojazdów wsparcia podzielone zostały na dziewięć kolumn, które odwiedziły takie miasta jak: Białystok, Toruń, Drawsko Pomorskie, Łódź, Sandomierz, Rzeszów i Opole.
Andrzej Nitka
sdsd
Moim zdaniem Niemcy nie powinny być w NATO.
QDark
Na pierwszym i ostatnim, coś w rodzaju "naszego" Wilka ?
Kosmit
Stryker MGS z działem 105 mm.
trębacz wieżowy miejski
Niemcy na rynku w Olsztynie to gościli jeszcze w styczniu 1945 roku
rober cik
niemcy ostatni raz byli tam w 44, a amerykanie jak ich potrzebowalismy pili whiski ze stalinem w yalcie
ktokolwiek
Próbuję policzyć: Wyruszyli ze swych koszar w Niemczech 31 maja ? Dotarli do Olsztyna 9 czerwca ? Czy był to może rajd pieszy ? Nie ? To co oni właściwie przećwiczyli, prócz public relations ?
123
Budowę mostu przez Wisłę, który przydał się w "odbiciu" Torunia (wraz ze spadochroniarzami USA i WB) z rąk najeźdźcy...
Gość
Amerykański moździerz to dużo prostsza konstrukcja od polskiego Raka.