Reklama

Siły zbrojne

Radar polskich Patriotów w ogniu

Radar LTAMDS
Radar LTAMDS
Autor. US Army

Siły zbrojne Stanów Zjednoczonych przeprowadziły testy kluczowych elementów rozwijanego systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej w oparciu o zmodernizowany system Patriot. Większość tych elementów jest przewidziana do użycia w drugiej fazie programu obrony powietrznej Wisła.

Podczas testu na poligonie White Sands wykorzystano radar dookólny LTAMDS (Lower Tier Air and Missile Defense Sensor), zintegrowany z systemem zarządzania walką IBCS. Oba te elementy będą szeroko wdrażane w drugiej fazie programu obrony powietrznej Wisła (IBCS także w programie Narew), a już w końcu ubiegłego roku jeden z dywizjonów 3. Warszawskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej osiągnął wstępną zdolność operacyjną do wykorzystania systemu IBCS.

Podczas próby radar LTAMDS, działający w trybie 360 stopni, wykrył, śledził i sklasyfikował cel o parametrach pocisku manewrującego. Następnie informacje przekazano do systemu IBCS, który wypracował dane do strzelania rakietowego. Cel został zniszczony za pomocą pocisku przeciwlotniczego PAC-2 GEM-T. Te ostatnie nie zostały jak na razie zakupione przez Polskę, bo zarówno w pierwszej jak i drugiej fazie Wisły pozyskano PAC-3 MSE, ale ich zamówienie nie jest wykluczone, a wszystkie polskie zestawy są dostosowane do ich wykorzystania.

Reklama

Polska zakupiła we wrześniu 2023 roku, w ramach umowy międzyrządowej dotyczącej drugiej fazy programu Wisła, łącznie 12 radarów LTAMDS, stając się – podobnie jak w wypadku systemu IBCS – ich pierwszym użytkownikiem eksportowym. Z kolei system zarządzania walką IBCS, działający na zasadzie „każdy sensor, najlepszy efektor”, został zamówiony w lutym 2024 roku, przy czym za 2,55 mld USD zakupiono elementy przeznaczone zarówno dla drugiej fazy programu Wisła (sześć baterii / 12 jednostek ogniowych Patriot), jak i dla programu Narew (23 baterie / 46 jednostek ogniowych z pociskami CAMM-ER). Należy dodać, że elementy systemu IBCS, inaczej niż w pierwszej fazie Wisły, będą pozyskiwane nie w typowo amerykańskiej konfiguracji, a w ramach tzw. „payload approach”, co oznacza pełniejsze dostosowanie do krajowych wymogów i łączenie z elementami – takimi jak kabiny dowodzenia i węzły łączności – zbudowanymi przez polski przemysł obronny.

    LTAMDS zastępuje obecny, sektorowy radar Patriota, wykorzystywany także przez Polskę w ramach pierwszej fazy programu obrony powietrznej Wisła. Stacja ma jedną antenę główną, o zwiększonych w stosunku do istniejącego radaru możliwościach oraz dwie anteny boczne. Co ciekawe, rozwój tego systemu został przyspieszony na mocy decyzji Kongresu sprzed kilku lat, bo w ustawie NDAA 2018, autoryzującej wydatki obronne zdecydowano o skróceniu terminu do osiągnięcia przez system gotowości operacyjnej. Radary LTAMDS będą kluczowe także w obronie wyspy Guam, a do Polski mają trafić od przełomu 2026 i 2027 do 2029 roku. Zainteresowanie nimi wykazują też inne państwa-użytkownicy systemu Patriot, w tym Niemcy. Wykonawcą, podobnie jak dla standardowego radaru Patriot, jest Raytheon (RTX).

    Reklama

    Z kolei IBCS to system zarządzania obroną powietrzną, działający na zasadzie „każdy sensor, najlepszy efektor”. Oznacza to, że zintegrowane z nim systemy mogą zwalczać nie tylko cele widziane przez radary własnych baterii, ale też inne stacje, z pomocą najefektywniejszego środka rażenia. Innymi słowy, baterie Patriot zintegrowane z IBCS mogą też razić cele obserwowane przez radary krótkiego zasięgu, z kolei wyrzutnie rakiet krótkiego zasięgu – obiekty obserwowane przez radary Patriot, jeśli tylko te mogą być skutecznie zwalczane tańszymi pociskami krótkiego zasięgu. W USA trwają też prace nad integracją kolejnych sensorów i systemów z IBCS, włącznie z myśliwcami F-35.

      WIDEO: Polska pancerna pięść na straży Łotwy [WYWIAD]

      Reklama

      Komentarze

        Reklama