Reklama

Siły zbrojne

Prezydent Duda: poprosiłem o przyśpieszenie dostaw uzbrojenia

Autor. Marek Borawski/KPRP

Prosiłem o przyspieszenie realizacji zamówień zestawów Patriot, wyrzutni HIMARS, samolotów F-35 i czołgów Abrams - powiedział po spotkaniu z amerykańskim przywódcą Joe Bidenem prezydent Andrzej Duda. Wskazywał, że choć Stany Zjednoczone są globalnym mocarstwem to pamiętają o Polsce.

Reklama

Kryzys ukraiński - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Na briefingu prasowym po spotkaniu z prezydentem USA Joe Bidenem, prezydent Andrzej Duda zwrócił uwagę, że spotkanie z prezydentem USA Joe Bidenem przedłużyło się, gdyż pierwotnie miało trwać 15 minut, ale trwało znacznie dłużej. Jak dodał, stało się tak, gdyż było dużo ważnych tematów.

Jak wskazał, podczas spotkania rozmawiano o sytuacji bezpieczeństwa Polski i naszej części Europy, o wspieraniu Ukrainy w jej obronie przeciwko rosyjskiej agresji, o pomocy humanitarnej dla tego kraju, a także o współpracy militarnej pomiędzy Polską a USA.

Reklama

Czytaj też

"Zwracałem się do pana prezydenta także o przyspieszenie - w miarę możliwości - tych programów zakupowych, które już w tej chwili są realizowane (...) po to żeby wzmocnić nasze bezpieczeństwo" - oświadczył prezydent Duda.

Przypomniał jednocześnie, że na podstawie już zawartych kontraktów jeszcze w tym roku mamy otrzymać pierwsze zestawy rakiet Patriot, a także zestawy artylerii rakietowej HIMARS, myśliwce F-35. "Teraz ostatni zakup realizowany w USA, to 250 czołgów Abrams, też nowej generacji, więc to są bardzo rozległe zakupy" - mówił.

Wskazywał także na prowadzone reformy polskiej armii, które spowodują, że w ciągu kilku lat Polska stanie się znacznie bezpieczniejsza własnymi siłami.

"Dzisiaj, co bardzo ważne dla mnie, pan prezydent Joe Biden po raz kolejny zdecydowanie podkreślił, że niezależnie od wszystkich okoliczności, artykuł 5. Traktatu Północnoatlantyckiego, mówiący o kolektywnej obronie, w przypadku ataku na jakiekolwiek państwo członkowskie, stuprocentowo wiąże i absolutnie zapewnia każdemu państwu członkowskiemu bezpieczeństwo, że to gwarantują Stany Zjednoczone i wszyscy inni członkowie Sojuszu Północnoatlantyckiego. Myślę, że dla nas Polaków, w tej sytuacji, którą mamy dzisiaj w naszej części Europy, w dobie rosyjskiej agresji na Ukrainę, to jest element bardzo ważny" - podkreślił prezydent Duda.

Czytaj też

Równie ważna - jak dodał - jest sama piątkowo-sobotnia wizyta Joe Bidena w Polsce. "Wszystkie elementy tej wizyty, mające bardzo symboliczny wymiar - wczoraj taki komponent, powiedziałbym, wojskowo-humanitarny, dzisiaj polityczny no i oczywiście wystąpienie pana prezydenta (na pl. Zamkowym - PAP), na które wszyscy czekamy jako ważne przesłanie, nie tylko dla nas, jako Polaków, jako jednego z narodów Europy Środkowo-Wschodniej (...). Myślę, że to jest wystąpienie po prostu do świata" - zaznaczył Duda.

Andrzej Duda mówił, że amerykański prezydent podkreślał w rozmowie z nim, że jego kraj strzeże bezpieczeństwa światowego i jego oczy są zwrócone zarówno na Europę, jak i obszar Azji i Amerykę Południową.

"Ale chcę wyrazić satysfakcję z tego, że choć Stany Zjednoczone są globalnym mocarstwem to pamiętają o Polsce, o naszej sytuacji w Europie Środkowej. I dzisiaj widocznym tego znakiem jest obecność w Polsce prezydenta Stanów Zjednoczonych wraz z delegacją, po drugie, obecność tutaj już ponad 10 tys. żołnierzy amerykańskich, którzy dodatkowo wzmacniają nasze bezpieczeństwo" - powiedział.

Czytaj też

"Więc chcę uspokoić moich rodaków, że sojusz z Ameryką jest silny, czynimy też zresztą wszystko, by budować to amerykańskie przewodnictwo jeżeli chodzi o bezpieczeństwo w tej relacji euroatlantyckiej. Uważamy, że ona jest fundamentem. Wzmacniamy i dalej chcemy te wzmacniać więzi współpracy i przyjaźni polsko-amerykańskiej uważając je za ważną, może fundamentalną gwarancję naszego bezpieczeństwa, a również i rozwoju gospodarczego" - dodał Andrzej Duda.

Mówił ponadto o wizycie amerykańskiego przywódcy na Stadionie Narodowym, gdzie w towarzystwie premiera Mateusza Morawieckiego i prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego spotykał się on z uchodźcami z Ukrainy. "Cieszę się, że panowie są tam wszyscy razem, mam nadzieję, że dla wszystkich jest to widomy znak tego, że polskie władze różnych szczebli i różnych systemów, bo i władze samorządowe, a więc władze lokalne, regionalne, i władze centralne, czyli premier, rząd współdziałają ze sobą w zakresie pomocy uchodźcom" - powiedział Duda.

Wyraził też nadzieję, że pokazuje to "pewną modelowość działania". "Każdy robi to, co do niego należy i to, co jest w stanie" - dodał.

Prezydent podziękował wszystkim, którzy udzielają pomocy uchodźcom, poczynając od wolontariuszy, funkcjonariuszy różnych służb, przechodząc do przedstawicieli władz na każdym szczeblu - samorządowym i rządowym. Dziękował również żołnierzom, harcerzom, strażakom oraz wszystkim Polakom przyjmującym uchodźców w swych domach, ośrodkach, "często poświęcając własne, prywatne środki, by pomóc tym ludziom".

Wskazywał, że pomoc udzielana przez Polaków jest doceniana nie tylko przez polskie władzy i naszych sąsiadów z Ukrainy, ale także przez społeczność międzynarodową. Dodał, że jest to pokaz wielkiej solidarności i wielkiego serca ze strony Polaków.

Czytaj też

Prezydent relacjonował także, że rozmawiał z prezydentem USA także o rozwoju polskiej energetyki, w szczególności jeśli chodzi o energetykę nuklearną. "To jest ważna, nowa formuła współpracy między nami, a Stanami Zjednoczonymi" - powiedział prezydent, przypominając, że USA są już dzisiaj są zaangażowane energetycznie w Europie i będą dostarczały do Europy coraz więcej gazu skroplonego.

"Chcielibyśmy, aby w ramach polityki proklimatycznej, ochrony klimatu przekształcania naszego sektora energetycznego, odchodzenia od energii pochodzącej z węgla, żebyśmy przechodzili na jedyną energetykę, jaką możemy de facto wykorzystać biorąc pod uwagę nasze warunki klimatyczne i geograficzne, czyli energetykę nuklearną" - podkreślił prezydent.

Zwrócił uwagę, że energia nuklearna jest całkowicie neutralna dla klimatu. "(Energia nuklearna) bez wątpienia dla Polski i polskiego miksu energetycznego na najbliższe dziesięciolecia, a może i stulecia jest najbardziej realnym rozwiązaniem, które wspólnie między innymi ze Stanami Zjednoczonymi chcemy realizować" - zaznaczył Duda.

Przypomniał, że rozmowy o współpracy w tym zakresie są prowadzone również z Francją.

Czytaj też

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (6)

  1. Xzibit

    O przyśpieszenie dostaw 2 baterii Patriot i 1 dywizjonu Himars ???? to jest jakiś żart!!!!! gdzie te 8 baterii i 3 dywizjonów ?????

    1. ggg

      Uprzejmie odpowiadam. Polski MON nie kupuje w US sprzętu, tylko zaliczkuje dostawy. Wskutek takiego sposobu działania od 3 lat największymi wydatkami modernizacyjnymi MON są zaliczki na sprzęt, którego jeszcze w Polsce nie ma. Przez 3 lata nie przekuwamy większości budżetu na twardy sprzęt tylko bawimy się w bankierów. Przez 3 lata przelaliśmy do US już 15mld PLN na poczet dostaw, Owszem kiedyś ten sprzęt do nas dotrze, pierwsza bateria Patriot nawet w tym roku, ale znów wpadniemy w tę samą czarną dziurę, bo kolejnych Patriotów nie mamy zamówionych, a jak już to zrobimy to znowu trafimy na koniec kolejki. I znowu zaliczki proszę.Jak to szło? Wstajemy z kolan.... A proszę sprawdzić jak to było za SLD, kiedy kupili F-16. Wtedy płaciliśmy jeszcze lata po zakończeniu dostaw i takiego podejścia życzył bym sobie teraz, a nie cyrkowania z minimalnymi ilościami i nonszalanckiego obejścia z pieniędzmi podatnika.

    2. Perun Shogun

      ggg za SLD? gdyby nie to, ze Amerykanie dostarczyli nam F-16 za darmo i przed czasem i zobowiazali Polske do zaplaty przez umowy to SLD i ten projekt by storpedowalo!!!! Mialy bc dostarczone f-16 i f-15 - to byl plan od poczatku lat 90tych. Rozwazano Grippeny bo mialy byc produkowane w Polsce, Eurofightery, Tornada i Rafaele w zamian za wstapienie do Unii ale to USA przekazalo pierwsze F-16 zanim zostalo podpisana pelna umowa, negoscjowana jeszcze przez Komorowskiego jako MON. SLD zrujnowala polskie sily zbrojne i nie tylko. Ci ludzie powinni siedzie za wspolprace z Rosja na wszystkich frontach! Nie wrocilismy z powrotem do socjalizmu tylko dlatego, ze ludzie by ich zaczeli wieszac!

    3. Xzibit

      Perun Shogun a co mamy dzisiaj ???? zakupy najpotrzebniejszego sprzętu w defiladowych ilościach...... 2 baterie Patriot i to będzie ta sławna Tarcza Polski,to można nazwać tylko jakimś żartem i niczym więcej :) I się chwalą że oni kupują tylko szkoda że nie mówią w jak żałosnych ilościach....

  2. Dalej Patrzący Georealista

    Polska nie potrzebuje gadania dla naiwnych, że "art.5 to świętość". Wystarczy veto Niemiec czy Francji i wartość art.5 jest zerowa. Polska potrzebuje NATYCHMIAST NATO Nuclear Sharing dla naszych F-16. Oraz rozszerzonych bezwarunkowych bilateralnych gwarancji atomowego kontrataku USA w razie użycia przez Kreml broni atomowej o dowolnej sile - także w razie użycia ładunków "deeskalacyjnych". I to jest konkret - reszta jest nieistotna - jak nie ma tych dwóch rzeczy - to wizyta Bidena jest klepaniem nas po plecach dla dodania otuchy, z tapeta gadania o "przyjaźni" i takie tam dyrdymałki dla podbijania emocjonalnego "poczucia wsparcia"......

    1. hermanaryk

      Nie wystarczy weto ani Niemiec, ani Francji, ani też Niemiec i Francji, i Włoch, i np. Holandii. Artykuł 5 działa z automatu, a niemieccy i francuscy sojusznicy Putina mogą co najwyżej nie wysłać nam wsparcia. Nie mogą jednak zablokować wsparcia innych państw NATO.

    2. Erebus

      Oczywiście, że veto tych państw wystarczy, bo poza nimi zostają takie potęgi militarne jak np. Estonia.

  3. Chrisde

    A ja jestem ciekaw jak Wojsko Polskie ten sprzet bedzie zabezpueczac przed atakiem rakietowym np. Iskanderow. Czy planuje budowac jakies bunkry itd np takie MRU bylo by fajne do przechowywania takiego sprzetu lub cos podobnego bo na ukrainie w 5 minut masa sprzetu zostala zniszczona w jednostkach wojskowych...

    1. nico

      Możesz być ciekaw,pytanie czy powinieneś to wiedzieć

  4. Muchozol

    Ogólnie to takie słodzenie i gadanie o niczym. Co z tego, że PAD poprosił o szybsze dostawy sprzętu? Przecież Biden tego nie potwierdził. Powiedział za to, że w Europie stacjonuje już 100 tys. amerykanów - ja to odczytuję, że więcej nie będzie. Czyli możemy sobie pomarzyć o zwiększonym stałym kontyngencie w Polsce. Może Amerykanie dokonali by dyslokacji do Polski jakichś wojsk z Niemiec lub Hiszpanii, tylko gdzie? Nie mamy dla nich ani baz, ani magazynów na sprzęt - te ostatnie dopiero się budują.

  5. Starszy Nadszyszkownik Sztabowy

    Raczej należało poprosić o pomoc w przekazanie kilku licencji istotnych dla programów Homar i ZSSW.

  6. Flaczki

    Polska potrzebuje samolotuw Awacs is KC/MRTT jak I jakiet CAMM, patrioty jak is Himras!

Reklama