Reklama

Siły zbrojne

Pożar polskiego myśliwca MiG-29. Stan maszyny bada komisja

Fot. J.Sabak
Fot. J.Sabak

Samolot MiG-29 z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku zapalił się podczas rozruchu technicznego. Żaden z uczestników zdarzenia nie ucierpiał, ale maszyna uległa uszkodzeniu. Stan techniczny samolotu bada specjalna komisja, która orzeknie o możliwości powrotu do lotów. Okoliczności zdarzenia bada prokuratura i Żandarmeria Wojskowa. 

Incydent miał miejsce 11 czerwca 2016 na terenie 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego. Samolot zapalił się podczas realizowanego przez personel techniczny rozruchu silnika. Zgodnie z informacjami jakie przekazał rzecznik DGRSZ ppłk Szczepan Głuszczak, maszyna uległa uszkodzeniu, którego zakres bada specjalna komisja. W obecnej chwili nie można określić, czy MiG-29 będzie mógł wrócić do służby. Decydujący będzie tu stopień uszkodzenia struktury płatowca przez temperaturę.

Zarówno komisja, jak też Żandarmeria Wojskowa, prowadząca śledztwo w sprawie tego zdarzenia pod nadzorem Wydziału ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, starają się ustalić, czy pożar był wynikiem awarii sprzętu czy też błędu ludzkiego. Udzielenie bardziej szczegółowych informacji będzie możliwe dopiero po zakończeniu działań śledczych prowadzonych przez prokuraturę. Wówczas będzie również możliwe ostateczne oszacowanie strat spowodowanych przez to zdarzenie.

Jak podaje „Dziennik Bałtycki”, zgodnie z nieoficjalnymi informacjami pożar nie zakłócił cyklu szkoleniowego pilotów myśliwców MiG-29 operujących z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego.  

Reklama
Reklama

Komentarze (8)

  1. andy

    Wszystkim "znawcom" wyjaśnię kilka kwestii: 1. MiG-29 z 22. BLT w Malborku nie jest samolotem po modernizacji. W WZL nr 2 w Bydgoszczy były modernizowane samoloty z 23. BLT w Mińsku Mazowieckim. 2. Samolotami wielozadaniowymi F-16 można zastąpić np. samoloty wsparcia pola walki Su-22. Nie ma co stawiać F-16 obok MiG-29, ponieważ są to samoloty stworzone do zupełnie innych celów. 3. Archaiczne uzbrojenie niekierowane? NPR zawsze będą działały tak samo, a nowoczesność takich pocisków może jedynie wpływać na bezpieczeństwo użytkowania. A może osoba pisząca o uzbrojeniu niekierowanym myli pojęcia i ma na myśli uzbrojenie bombardierskie? Wtedy się zgodzę - MiG-i mają przestarzałe uzbrojenie bombardierskie, ale też nie do takich celów został MiG-29 stworzony. Bomby czy zasobniki bombowe to jedynie dodatek by rozszerzyć wachlarz możliwości tego samolotu. Do zadań bombardierskich mamy inne samoloty - Su-22 i F-16. 4. Samoloty MiG-29 doskonale sprawdzają się w misjach AirPolicing oraz krajowych dyżurach bojowych i chociażby z tego powodu nie powinny być jeszcze wycofywane. A kiedy już zapadnie decyzja o wycofaniu to trzeba szukać samolotów o nieco innej konstrukcji niż F-16.

  2. Skoczek

    Na całym świecie zdarzały się i będą zdarzać pożary silników.

  3. Macorr

    No coż, jak nie remontujemy MiGów z Malborka to przynajmniej pozyskajmy używane F-16C ze Stanow, oczywiście w miarę znośnym stanie by chłopaki nie pozabijali się. Już nie mowiąc o wzroście potencjału bojowego

    1. Qba

      Bez sensu zważywszy że możemy kupić Gripeny E z transferem technologii i produkcją w Bydgoszczy.

  4. olo

    Oddajcie te złomy Ukrainie a w zamian dokupcie 32 F16 V i będzie gites.

    1. 5RP

      F16 V ok 90 Mln usd szt = ok 2.88Miliarda USD... zakup misliwcow z tym rzadem to jest Si-fi niestety

    2. [sic!]

      Dobry pomysł dożywiać bodaj jedyne państwo na świecie uznające polską państwowość w latach 1920-1939 i Armię Krajową 1939-1945 za organizacje dopuszczające się ludobójstwa.

    3. Qba

      Po co kupować przestarzałe F-16 które nie będą już rozwijane?

  5. scorpion

    Ja tylko przypomnę, że remonty płatowców MiG-29 w WZL 2 w Bydgoszczy i remonty silników RD-33 w WZL 4 w Warszawie nie mają autoryzacji producentów.

    1. Bartek

      I co Ci po tej autoryzacji? Rosyjskie samoloty nie spadają z nieba?

    2. Lord Godar

      A te co w Rosji pospadały to miały autoryzację producentów ?

    3. hawaiian

      bo te z autoryzacja nie ulegaja awariom

  6. yaro

    Coś chyba te polskie naprawy MIG-29 nie idą tak jak powinny ..

    1. Jaro

      A to rosyjskie samoloty obsługiwane przez Rosję nie mają awarii? Niesamowite!!!

  7. ccc

    To pewnie jeden z tych MiG-w 29M picowanych w Bydgoszczy. Już widać, że kasa została utopiona wyłącznie po to aby WZL-e miały pracę. Takich przypadków będzie więcej. Dodać do tego archaiczne uzbrojenie niekierowane i mamy pełny obraz polskiego lotnictwa bojowego.

    1. Extern

      Jaki archaiczny obraz lotnictwa a niedawno kupione F-16C/D, czy Mastery to też archaizm. Mamy trochę starszych myśliwców MIG-29 które sami możemy remontować i które jeszcze nie skończyły swojego życia technicznego to co mamy je wyrzucić. Jak przyjdzie ich czas zostaną zastąpione. Kupujemy do nich właśnie rakiety na Ukrainie o zasięgu 70 km więc są ciągle groźne.

    2. ddd

      To MiG z Malborka nie z MIńska więc z duża dozą prawdopodobieństwa to nie był zmodernizowany MiG. Ale dla Ciebie to i tak pewnie nie ma znaczenia bo już wydałęś wyrok i skomentowałeś bez wiedzy podstawowych faktów.

  8. Arek

    Swoje lata wylatały. A tak na marginesie co z nimi ? Nie były modernizowane, w mediach od kilku lat pisano że mają wyczerpane resursy, że mają być złomowane. Są w służbie czy w rezerwie ?

    1. BUBA

      Malborski MiGi nie przeszły remontu i modernizacji. Zmodernizowane MiGi służą w Mińsku Mazowieckim. Zmodernizowano tylko 16 samolotów. Pozostałe nie są zmodernizowane. Legendy o złomowaniu dobrych samolotów rozpowszechniali polscy politycy i generałowie przed zakupem F-16, a potem dopadła ich kosztowna rzeczywistość. Inna sprawa że kiedyś zezłomowali w pełni sprawne MiGi-23 pozostawiając wyeksploatowane MiGi-21. Tymczasem w Indiach zakończyły służbę w 2010 roku.