Reklama

Siły zbrojne

Polskie K9 strzeliły w artyleryjskiej stolicy

Autor. Damian Ratka, Robert Suchy/Defence24.pl

Polskie haubice K9 przeprowadziły pierwsze strzelania artyleryjskie w Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

W Toruniu odbył się pokaz wyszkolenia 1 Mazurskiej Brygady Artylerii (formowanej na bazie 11 Mazurskiego Pułku Artylerii), wchodzącej w skład 16 Dywizji Zmechanizowanej. W jego trakcie miały miejsce pierwsze strzelania koreańskich K9A1. Oprócz nich w pokazie mają także wzięły też udział produkowane w HSW Kraby i Raki, a także wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe (m.in. WR-40 Langusta). W szkoleniu udział wzięły pododdziały liczące po trzy haubice każdego z typów.

Pokaz odbył się w obecności wicepremiera i szefa MON Mariusza Błaszczaka oraz koreańskiego ministra obrony Lee Jong-Supa, który odbywa wizytę w Polsce.

Reklama

Czytaj też

MON zdecydował o zakupie południowokoreańskich haubic K9, produkowanych przez koncern Hanwha Aerospace, w związku z przekazaniem znacznej części krajowych haubic Krab ze stanu Sił Zbrojnych RP Ukrainie, jak i tym, że moce produkcyjne dostarczającej Kraby Huty Stalowa Wola zostały przekierowane na realizację zamówienia na kolejne 54 działa dla Ukrainy.

Czytaj też

Umowa ramowa na haubice K9 została podpisana w lipcu 2022 roku i obejmuje do 672 dział. Pierwsza umowa wykonawcza została sygnowana w sierpniu ubiegłego roku, zakłada dostawę 212 haubic wraz z pakietem logistycznym i szkoleniowym i kilkudziesięcioma tysiącami sztuk amunicji do roku 2026. Pierwsze 24 haubice zostały dostarczone w 2022 roku do 1 Mazurskiej Brygady Artylerii wchodzącej w skład 16 Dywizji Zmechanizowanej, kolejnych 12 - do 14 dywizjonu artylerii samobieżnej 21 Brygady Strzelców Podhalańskich 18 Dywizji Zmechanizowanej.

Wojsko Polskie posiada już więc 36 z 48 haubic, przeznaczonych do dostawy do 2023 roku. Te 48 dział pochodzi z zapasów strony koreańskiej, pozostałe będą nowo wyprodukowane. Kolejne 460 haubic w wersji K9PL ma powstawać w ramach współpracy przemysłowej przemysłu polskiego i koreańskiego.

Czytaj też

Wszystkie haubice K9A1 będą wyposażone w krajowy system kierowania ogniem Topaz produkcji Grupy WB, będący standardem polskich Wojsk Rakietowych i Artylerii. Haubice K9A1 dysponują działem z lufą o długości 52 kalibrów, co – podobnie jak w wypadku Kraba – daje możliwość prowadzenia ognia na dystans ponad 40 km i nawet ponad 50 km w wypadku użycia amunicji specjalnej. Masa bojowa to 47 ton, napęd stanowi power-pack z silnikiem MTU o mocy 1000 KM. Pojazd jest zdolny do działania w każdych warunkach terenowych i atmosferycznych. Wśród państw NATO haubice K9A1 są używane również w Finlandii, Estonii i Norwegii.

Reklama

Komentarze (11)

  1. Conan_babrbarzyńca

    To jest wręcz zdrada stanu! Nasze kraby są lepsze od koreańskich K9! Zamiast wcześniej już wpompować miliardy zł w HSW aby stworzyć dodatkowe linie produkcyjne krabów aby można było ich produkować ze 100 sztuk rocznie to nie lepiej kupić stare z półki

    1. LMed

      No cóż i tu jest pies.pogrzebany. Brak decyzji o podniesieniu mocy wytwórczych w obrębie produkcji Kraba przez lata (już 8), a potem wysyłanie Polskich pieniędzy do Azji na zakup starych wozów, okraszone jeszcze zaslonowymi opowieściami forumowych pismaków o tym szpetny składaku Krabie. Shame.

    2. CdM

      Tak jak już zauważył Majster, nie da się "zwiększyć mocy wytwórczych" powerpacków MTU. Ani nie bardzo da się zamówić ich więcej. Ciężko też oczekiwać, aby Koreańczycy, nawet jeśli w końcu opracują własny silnik, chętnie go sprzedawali do Krabów, gdy alternatywą jest zakup lub produkcja licencyjna K9. Nie mamy za wiele argumentów. I to by było na tyle w kwestii radykalnego zwiększenia produkcji Kraba.

    3. LMed

      No i to są te zasłonowe opowieści dziwnej treści kolego CdM. Ile tych powerpacków ściągaliśmy powiedzmy w 2017, a ile teraz? No i co z "małymi" powerpackami dla Borsuka? Może też się nie da? Sprawdzałeś?

  2. Andybuba

    Oddaliśmy nowe Kraby, kupiliśmy uzywane K9. Tylko historia może ocenić celność tej wymiany. Na pewno będzie to nas drogo kosztowało w podatkach/poziomie życia. A jak z resztą? Zobaczymy. Ja w każdym razie miałbym sporą rozterkę oddając nowe auto sąsiadowi, a w zamian mogę już tylko kupić kilkunastoletnia nówkę. Ale jak on ratuje życie swoim dzieciom? Tyle że ja już swoim nie będę miał jak je ratować. Historia oceni.

    1. CdM

      Weż pod uwagę, że za przekazany sprzęt mamy dostać około 8 mld zł z EPF. Nie sądzę aby to było zawetowane (trzeba spytać Orbana, bo on jako jedyny zgłaszał w tej kwestii jakieś problemy, no ale przecież chyba rząd dogada się z przyjacielem...). Jak dla mnie, to całkiem zacna cena. Wątpię, czy dałoby się wycisnąć tyle sprzedając używany sprzęt na rynku... No i nie przesadzaj z tymi podatkami i poziomem życia. Owszem, realizacja wszystkich kontraktów wojskowych, przewidzianych na najbliższą dekadę, może się jakoś odbić. Ale nie te kilkadziesiąt Krabów.

    2. PGR

      Tak mamy dostać, szkoda ze nie przekazaniu dopiero po otrzymaniu tej kwoty bo to zaraz może się praworządność w PL nie spodobać i zostaną wstrzymane. Tak w ogóle to UE mogła kupić bezpośrednio K9 dla Ukrainy my do tego nie byliśmy nikomu potrzebni.

  3. DIM1

    Kraby tworzono, by tłukły rosyjskie hordy i przerzedzały ich ciężki sprzęt. Aby Rosja nie była w stanie napaść na nas. Nie dotyczy nas punkt widzenia Ukraińców. Dla nas ważne jest, że kacapy są faktycznie rozgniatane, a Ukraińcy wykonują tam tę pracę za nas i także dla nas. Przy tym tylko naród głupi wpuszczałby wojnę na swe własne terytorium etniczne. Do hamowania najazdów, Rzeczypospolitej służyły zazwyczaj Dzikie Pola, Mołdawia czy leżące jeszcze za Litwą kresy północne i wschodnie. I dziś Polacy także nie gęsi i walczą z najeźdźcą już bezpiecznie daleko od własnego terenu etnicznego. Co jest także etycznie, gdyż z Ukrainą zachodzi tu wielka zbieżność interesów.

    1. PGR

      Jak i reszta zachodniego sprzętu ale jakoś nikt nie jest tak "mądry" żeby pozbywać się go co do jednego chociaż dekują bezpiecznie na zapleczu ewentualnego konfliktu (za ponad 200 czołgów T72/PT91 Wielka Brytania WYPOZYCZYLA nam 14 CH2 dziwne że nie ciśniecie tak z propaganda o przekazanie sprzętu dla uzupełnienia stanów w WP) Zadałeś sobie takie pytanie co zrobilibyśmy dziś gdyby Ukraina padła a my zostalibyśmy kompletnie rozbrojeni?

    2. CdM

      W miejsce T72/PT91 Polska otrzyma przede wszystkim 120 M1A1FEP w cenie ich remontu, który już się zaczął, a zostanie ukończony do jesieni. A już w tej chwili mamy coś koło 30 sztuk M1A2 do szkolenia. Co do tetek, weź pod uwagę że UE płaci kasę, 80% naszej wyceny za środki przekazane Ukrainie, więc nie przekazujemy ich za darmo. Co do brytoli, to oni sami mają bardzo mało czołgów, więc akurat w tej dziedzinie nie wymagałbym zbyt wiele. Oraz, to jednak idzie głównie o nasze, a nie wyspiarzy bezpieczeństwo. Więc my jak najbardziej mamy żywotny interes w dozbrajaniu Ukrainy, a oni, powiedzmy że znacznie mniejszy jednak.

    3. PGR

      Nie otrzymaliśmy tylko normalnie je zakupiliśmy co do sprzedaży w tej chwili jakiegokolwiek uzbrojenia to za żadne pieniądze świata, to tak jak w przededniu września 1939 eksportowaliśmy do Szwecji 40tki Boforsa na licencji bo przecież nam by się nie przydały, dobrej broni plot mieliśmy na pęczki. Rozbrajanie się nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem, powtarzam jeszcze raz szkoda ze nie ma w Polsce tak nachalnej propagandy do przekazywania WP sprzętu od zachodnich sojuszników, dlaczego nie cisną Hiszpanów do przekazania Leopardów?

  4. Majster

    Eh robią się dziwne dyskusje. To co jest podpisane w tej chwili jest jak najbardziej potrzebne. Tj. dostawy z półki. Bo nie mamy opcji skokowego zwiększenia produkcji Kraba ani nie produkujemy w tej chwili czołgów. Z Krabem problem jest że MTU nie dostarczy więcej silników niż te 24 plus parę sztuk jako części zamienne. Nie da się na obecnej umowie wyprodukować ich więcej chyba że się znajdzie inny power pack albo dojdzie do renegocjacji umowy. Ale następna umowa z MTU będzie dużo droższa i tak. Dlatego powinno nam zależeć przede wszystkim na technologii producji nowoczensych power pack-ów, nawet jeśli ma to być Koreański wynalazek który opracowują do zastąpienia właśnie silników MTU - mają ten sam problem natomiast wyższe limity niż HSW. Obecnie jest to cholernie ważne. A o licencyjnej produkcji silników MTU to można zapomnieć, bo to jest kura znosząca złote jaja, trzymają tę technologię bardzo twardo u siebie.

  5. Pucin:)

    Jestem pod wrażeniem STRZELAJĄ - ahs K9!!!!!! REWELACJA!!!!! :) Forum wulkanu!!!!! :)

    1. wert

      i o dziwo strzelają tak samo jak Krab

    2. LMed

      Stare ale jare?

  6. RGB

    Mówimy tu o dwu różnych rzeczach. Pierwsza: sprzęt który posłaliśmy Ukrainie zostaje zastąpiony zamówieniem na 180K2 i 212 K9. Tu z grubsza rzecz biorąc, wszyscy się zgadzają, że jest to konieczność. Druga: zamówienia na 672 K9PL i 820 K2PL, Tu się pojawia problem. Morawiecki ogłosił że HSW może po kapitalizacji zwiększyć produkcję do 100 Krabów rocznie. Potrzebne wojsku haubice można wyprodukować w 6/7 lat, więc gdzie tu miejsce dla Koreańczyków? K2PL to następny problem. Na ten moment MON wyraźnie komunikuje że K2 i K2PL, to będzie to samo.

    1. wert

      nie 100 Krabów tylko Borsuków. Ten lapsus już dawno wyjasniono. W Krabach HSW dostało zadanie PODWOJENIA produkcji w ciągu 2 lat., teraz ich moce to 24 szt. Już kupili 37 ha pod nowe hale. Wyobraźmy sobie teraz że to prywatną firma z zarządem który ma inne koncepcje. Na ten moment mamy kolejną zmienną. PAD zaproponował bidenowi dodatkowe APSy na ich sprzęt. W razie czego MY będziemy potrzebować tylko wyszkolonych załóg a im to raczej nie będzie przeszkadzać. Jeśli biden to klepnie zyskamy czas na opracowanie porządnego siedmiokołowca z blow panels

    2. RAF

      RGB@ Morawiecki oglosil, ze po dokapitalizowaniu HSW zwielszy produkcje do 100 Krabow rocznie (nie, ze moze zwiekszyc). Te Kraby beda produkowane dla Polski i na eksport. Nigdy nie bylo mowione, ze K2 i K2PL to to samo. W wariancie minimum, K2PL bedzie mial kilka ton dodatkowego pancerza, podobnie jak proponowany Norwegom K2NO. Zamiast robic G burze, poczekajmy na umowy.

  7. Denar

    K9 (i pochodne) są używane kilkunastu krajach świata. Uwaga do autora: Finlandia nie jest jeszcze niestety członkiem NATO.

  8. CzarnyRycerz

    Te k9 to jedynie załatają dziurę za inne typy artylerii, które poszły na Ukrainę, 122 itp. Realnie potrzeba drugie tyle Krabów co k9.

  9. Golf

    Jesteśmy chyba jedynym krajem na świecie, który oddaje swój nowiutki, dopracowany i niezawodny sprzęt...a dla siebie ściąga 12...14 letnie K9 (ale po remoncie !). Chciałbym aby ustawili obok siebie K9 i Kraba i katowali obie armatohaubice przez cały dzień ! Można by było sprawdzić celność i wytrzymałość sprzętu (głównie luf).

    1. Rupert

      Bo obok Polski trwa wojna. Ile jest wojen na świecie obecnie? Dlatego dajemy i sprzedajemy również Kraby na Ukrainę. Sprzęt jest dzięki temu testowany w boju.

    2. Jacks17

      Kolego, do czego nam sa potrzebne te Kraby? Do walki z kacapami! Czy nie lepiej jak walcza na terenie Ukrainy zamiast u nas?

    3. Chyżwar

      Fakt. Jesteśmy jedynym takim krajem. Były inne kraje, które oddały swój nowiuteńki sprzęt, w którego miejsce nie pozyskały nic.

  10. Norman

    Błagam.opamiętajcie się z tym kamuflarzem w plamy czy to z korei czy na borsukach.w naszych warunkach najlepiej maskuje grafitowo brązowa mocno matowa jednostajna lub cieniowana barwa sprzętu.maskuje sie idealnie jesienią, w mieście ,zimą i w lesie.te plamy wytwory myśli artystycznej z powietrza czy z obserwacji z daleka lepiej uwidaczniają pojazd niż go maskować.zobaczcie na szkoleniowe abramsy u nas w mocno matowym kolorzE farby.problem farb nie połyskowyvh to.kolejny nasz problem.nasze farby w slońcu lub przy pomoczeniu powierzchni sprzętu np.opadem deszczu generują odblask.

    1. rED

      A do kogo to adresujesz?

    2. Był czas_3 dekady

      Podzielam zdanie. Jakiś malarz z tzw łapanki dobrał się do farb, a że ma psa i kupuje mu w sklepie zoologicznym chrupki do jedzenia, toteż przeniósł ich kształt na pancerze sprzętu dla wojska. Dobrze, że nie wpadł na pomysł malowania różnych plam na bocznych powierzchniach kół, bo byłyby to bardzo widoczne cele w trakcie jazdy.

    3. hermanaryk

      Norman, generalnie masz rację, ale po kilku kilometrach w terenie każdy krab będzie miał taki kamuflaż, że lepszego nigdzie nie znajdziesz :)

  11. DRB

    To my mamy jeszcze jakieś własne kraby (!?), cóż za miła niespodzianka, że nie pozbyli się wszyskich.

    1. Darek

      No popatrz, takie rozczarowanie dla tutejszych ,,fachowców" od wszystkiego.

    2. rED

      Nie macie. Nie eksportujemy broni do RoSSji

Reklama