Reklama
  • Ważne
  • Wiadomości

Polskie Herculesy odpalają pociski JASSM

U.S. European Command wspólnie z U.S. Special Operations Command i polskimi Siłami Powietrznymi przeprowadziło ćwiczenia i testy w zakresie użycia samolotów C-130 Hercules do odpalania pocisków manewrujących JASSM-ER. Na norweskim poligonie Andøya Space Defense Range po raz pierwszy przetestowano pełny cykl użycia systemu który pozwala na odpalenie pocisków manewrujących z samolotu transportowego.

JASSM-ER Polish C-130E
Próbny załadunke pocisków JASSM-ER w palecie Rapid Drgon na pokład polskiego C-130E Hercules. 33. BLT w Powidzu.
Autor. US Air Force
Reklama

Rapid Dragon Palletized Effects System to jak sama nazwa wskazuje, przystosowana do zrzutu z samolotów transportowych na spadochronie paleta, z której startują cztery pociski manewrujące JASSM-ER o zasięgu ponad 900 km. Jest to projekt realizowany przez Air Force Research Laboratory (AFRL) we współpracy z koncern Lockheed Martin, U.S. Special Operations Command (SOCOM). Podczas testów realizowanych w Europie zaangażowano również U.S. Special Operations Command Europe (SOCEUR) i instytucje oraz struktury sojusznicze w Europie.

Reklama

Zobacz też

Reklama

8 listopada 2022 roku przeprowadzono między innymi próby  załadunkiem palet systemu Rapid Dragon na pokład amerykańskiego samolotu MC-130J Commando II należącego do 352nd Special Operations Wing oraz Polskiego C-130E z 33. Bazy Lotnictwa transportowego. Testy odbyły się właśnie na lotnisku wspomnianej bazy w Powidzu, z udziałem polskiego i amerykańskiego personelu naziemnego.

Dzień później, 9 listopada, MC-130J Commando II należącego do 352nd Special Operations Wing wykonał nad norweskim poligonem Andøya Space Center test podczas którego zrzucono z niego paletę Rapid Dragon. Wystartowały z niej pociski JASSM-ER. Był to pierwszy tego typu test przeprowadony w Europie. Potwierdził on po raz kolejny skuteczność systemu, ale wraz z testami przeprowadzonymi w Polsce stanowi on pokaz możliwości sojuszniczych w ramach NATO i SOCEUR.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Rapid Dragon znacząco zwiększa możliwości użycia pocisków manewrujących w ataku saturacyjnym, a przede wszystkim w pierwszym uderzeniu przeciwko ewentualnemu potężnemu przeciwnikowi, takiemu jak Chiny czy Rosja. A zatem w momencie, kiedy pojawiłaby się potrzeba przeładowania systemów antydostępowych przeciwnika licznymi pociskami wystrzelonymi jednocześnie. W tej sposób mogłaby zostać przeciążona i przełamana jego obrona. Co ciekawe samoloty transportowe mogłyby dzięki paletom odpalać w przyszłości nie tylko pociski manewrujące ale też innego typu maszyny. Program Rapid Dragon zakłada wykorzystanie również pocisków niekinetycznych, bezzałogowców i innych platform powietrznych które mogą oddziaływać poprzez rozpoznanie, zakłócanie i inne działania operacyjne.  

Możliwości przenoszenia broni przez samoloty transportowe radykalnie może zwiększyć zdolności uderzeniowe US Air Force oraz całego NATO. Same siły powietrzne USA posiadają bowiem 222 C-17 Globemaster III i znacznie powyżej 300 różnego rodzaju samolotów C-130 Hercules. Do tego trzeba dodać platformy C-130 należące do innych formacji sił zbrojnych USA i krajów sojuszniczych czy innych typach maszyn wyposażonych w tylna rampę załadunkową.

Reklama

Komentując europejskie testy szef program Atreus podpułkownik Lawrence Melnicoff z USAF podkreślił, że tegoroczne testy to już siódma iteracja tego programu, ale pierwsza w którą zaangażowano również przedstawicieli sił sojuszniczych z Polski, Rumunii, Norwegii i Wielkiej Brytanii.

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama