Siły zbrojne
Polskie F-16 gotowe do ochrony Islandii
Polscy lotnicy, którzy wyruszyli do Islandii aby chronić jej przestrzeni powietrznej, przeszli certyfikację prowadzoną przez przeprowadzaną przez Dowództwo Komponentu Sił Powietrznych Północ.
Dowództwo Komponentu Sił Powietrznych Północ (Northern Combined Air Operations Centre – CAOC) dokonało certyfikacji I zmiany PKW Islandia, która wyruszyła w połowie miesiąca do bazy sił powietrznych w Keflavik.
Jak podało Dowództwo, certyfikacja polegała na sprawdzeniu umiejętności radzenia sobie w warunkach rzeczywistych, sytuacjach kryzysowych czy po prostu reakcji pilotów.
Czytaj też: Amerykańskie F-15 nad Islandią
Jako członek Sił Powietrznych RP jestem dumny widząc moich rodaków na Islandii, którzy demonstrują swoje umiejętności i integracji w związku z trwającą misją NATO Air Policing. Siły Powietrzne RP pokazują swoje zaangażowanie na rzecz Sojuszu, zarówno nad terytorium Polski jak i Islandii, tutaj i w domu, gdzie prowadzimy całodobowy patrol.
Polscy lotnicy przez 3 tygodnie, przez całą dobę, od 6 do 27 września będą patrolowali islandzką przestrzeń powietrzną, wraz z pozostałymi sojusznikami NATO. Za pierwszą rotację, pod dowództwem ppłk. pil. Michała Krasa odpowiada 32. Baza Lotnictwa Taktycznego w Łasku. Liczy ona 140 personelu wojskowo-cywilnego i cztery myśliwce F-16 C/D.
Misja powinna potrwać do 10 października. Ze względu na wyspiarski charakter Islandii, piloci Jastrzębi we wszystkich lotach będą w kombinezonach morskich.
Naszym obowiązkiem jest ochrona przestrzeni powietrznej naszego sojusznika – Islandii. To jest ta sama praca, którą wykonujemy w kraju, wspólnie z naszymi sojusznikami z NATO. Pomożemy innym samolotom potrzebującym naszego wsparcia a – w razie potrzeby – odstraszymy te, które będą zagrażały Islandii. Dzięki naszej jednostce certyfikowanej zgodnie z procedurami NATO Air Policing w Islandii jesteśmy gotowi do działania każdego dnia tygodnia przez całą dobę.
W islandzkim Air Policingu na chwilę obecną bierze udział 11 państw. Cała misja rozpoczęła się w 2008 roku, niemniej w przeciwieństwie do klasycznej obecności NATO w tego typu misjach, sojusznicze lotnictwo nad Islandią pojawia się okresowo. Celem Icelandic Air Policing jest udzielanie pomocy zagrożonym statkom powietrznym oraz ochrona ludności cywilnej na wypadek zaistnienia ryzyka ataków z powietrza. Te cele nabierają szczególnego znaczenia z tego powodu, że Islandia sama w sobie nie posiada ani lotnictwa wojskowego, ani sił zbrojnych. W kwestii tych pierwszych utrzymuje jedynie niewielką sieć radarów, ostrzegających o zbliżających się niebezpieczeństwach.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie