Reklama

Siły zbrojne

Polskie działania na tyłach Armii Czerwonej w czasie wojny polsko-bolszewickiej

Fot. Centralne Archiwum Wojskowe/ Wikimedia Commons
Fot. Centralne Archiwum Wojskowe/ Wikimedia Commons

Wraz ze zbliżającymi się obchodami setnej rocznicy Bitwy Warszawskiej powraca temat wojny polsko-radzieckiej 1919-1921. Dość mało znanym zagadnieniem tego konfliktu są działania jakie były prowadzone na tyłach Armii Czerwonej przez pododdziały Wojska Polskiego (WP). Pomimo dość skąpych materiałów źródłowych na ich temat zasługują one na pewne omówienie.

1. Wprowadzenie

W wyniku Rewolucji Październikowej 1917 r. doszło do przejęcia władzy w Rosji przez bolszewików, którzy w dn. 3 marca 1918 r. zawarli w Brześciu nad Bugiem pokój z Niemcami oraz Austro-Węgrami. Odtąd aż do podpisania zawieszenia broni w Compiègne 11 listopada 1918 r. na dawnym froncie wschodnim zapanował względny spokój. Na skutek jednak ww. zawieszenia broni Niemcy zobowiązały się do wycofania niemieckiej armii „Ober-Ost”, zajmującej front o długości 2500 kilometrów od Zatoki Botnickiej po Morze Azowskie, który przebiegał przez tereny formalnie proklamowanych niepodległych państw: Litwy i Ukrainy, a także późniejszych - Estonii, Łotwy i Białorusi. Bolszewicy po podpisaniu w listopadzie 1918 tajnego porozumienia z dowództwem niemieckim o bezpośrednim przejmowaniu przez Armię Czerwoną terenów dotychczas okupowanych przez armie „Ober-Ostu”, utworzyli już 16 listopada 1918 r. z przekształcenia Zachodniego Regionu Obronnego Armię Zachodnią, z kwaterą główną w Smoleńsku. Armia ta liczyła początkowo 10 tys. żołnierzy (w lutym 1919 r. już 49 tys. ludzi), która miała zająć Białoruś i Litwę, osiągając granicę niemiecką w Prusach Wschodnich, a następnie skierować się w stronę Polski. W dniu 3 marca 1919 r. bolszewicy utworzyli Radę Rewolucyjno-Wojskową („Riewwojensowiet”) Polski, mającą pełnić funkcję przyszłego polskiego rządu oczywiście im podporządkowanego. Ich celem było uzyskanie bezpośredniego dostępu do granicy z Niemcami, aby wesprzeć tamtejszą rewolucję.

Strona polska opierając się o doświadczenia zdobyte podczas powstania styczniowego 1863-1864 doceniła znaczenie działań konspiracyjnych i partyzanckich w celu odzyskania niepodległości, a także podczas regularnych działań zbrojnych. W tym celu w 1905 r. władze Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS) utworzyły Wydział Spiskowo–Bojowy odpowiedzialny za koordynację działalności bojówek dywersyjnych. Kierownikiem wydziału został Józef Piłsudski. W Krakowie powołano także szkołę bojową, która prowadziła m.in. kurs taktyki i strategii wojny podjazdowej. W latach 1904-1908 bojówki PPS przeprowadziły na obszarze zaboru rosyjskiego wiele akcji skierowanych przeciwko przedstawicielom carskich władz i policji. Działania te prawdopodobnie stały się inspiracją do dalszego rozwoju koncepcji użycia grup dywersyjnych w okresie konfliktów zbrojnych. W rezultacie po odzyskaniu przez Polskę niepodległości powołano Referat Spraw Czynnych Polskiej Organizacji Wojskowej (POW) w ramach Oddziału I Naczelnego Dowództwa Wojska Polskiego. Referat ten kierował m.in. działalnością specjalną POW, czyli akcjami sabotażowo–dywersyjnymi na terenach nad którymi chciano odzyskać kontrolę.

 2. Polskie rajdy i dywersja na tyłach wojsk Armii Czerwonej

Wraz z wycofywaniem się wojsk niemieckich z dawnego frontu wschodniego na terenach litewsko-białoruskich ludność polska zaczęła się samoistnie formować w oddziały ochotnicze pod wspólną nazwą Samoobrona Litwy i Białorusi. W dniu 27 grudnia 2018 r. w majątku Pośpieszka pod Wilnem, z oddziałów konnych Samoobrony Litwy i Białorusi, sformowany został pułk Ułanów Wileńskich. Po rozpoczęciu na początku stycznia 1919 r. działań zaczepnych przez Armię Czerwoną pułk ten wycofał się z Wilna, przy czym jego część została rozbrojona przez Niemców w okolicach miejscowości Landwarowo, a część pod dowództwem mjr Władysława Dąbrowskiego (w sile dwóch szwadronów jazdy i batalionu strzelców) sformowana w Wileński Oddział Wojsk Polskich (znany ogólnie pod nazwą oddziału majora Dąbrowskiego) rozpoczęła przemarsz do Brześcia prowadząc działania rajdowe. Pierwszym z nich był atak na tereny w okolicy miasta Lida znajdujące się już pod kontrolą Armii Czerwonej. Następnie 14 stycznia 1919 r. grupa ta przedarła się na tereny opanowane przez samoobronę w okolicy Szczucina. Prowadząc walki z przeciwnikiem 26 stycznia skierowała się w kierunku miejscowości Linówka (10 km od Próżan), gdzie opanowała wielkie składy broni i amunicji. W dniu 29 stycznia po potyczce z pododdziałami Armii Czerwonej grupa mjr Dąbrowskiego opanowała m. Różana (obwód brzeski), aby 9 lutego odbić z rąk Niemców Brześć Litewski. Po połączeniu w Brześciu Litewskim z oddziałami 9 Dywizji Piechoty WP, grupa weszła w jej skład pod nazwą „Dywizjonu Jazdy Wileńskiej”. Na tym jednak jej działania rajdowe się nie zakończyły. Już 19 lutego wzięła udział w bitwie o Pińsk, po czym dywizjon po przemianowaniu na grupę operacyjną w dniu 24 lutego odbił miasteczko Byteń zmuszając od ucieczki dowództwo 4. Rewolucyjnego Pułku Warszawskiego Armii Czerwonej. Zdobyto przy tym karabin maszynowy, kuchnię polową, 100 karabinów, 500 granatów ręcznych, milion naboi do karabinów i kilka aparatów telefonicznych. Po kilku dniach unikając starcia z nadciągającymi siłami przeciwnika grupa ta wycofała się z Bytenia, aby 1 marca 1919 r. rozbić pododdział kawalerii bolszewickiej zdobywając przy tym 90 koni i 3 karabiny maszynowe. Następnie 18 marca grupa pod dowództwem mjr Dąbrowskiego odbiła miasto Baranowicze biorąc jeńców oraz zdobywając składy broni i amunicji, a jej część dowodzona przez rotmistrza Jerzego Dąbrowskiego w dniu 19 marca zniszczyła linię kolejową w okolicy miejscowości Siemiątka (35 km od Baranowicz) powodując wykolejenie bolszewickiego pociągu. Mimo małych sił oddział mjr W. Dąbrowskiego poruszał się swobodnie po kraju okupowanym przez wojska bolszewickie, budząc wśród nich strach. W czerwcu 1919 r. podczas odpoczynku i reorganizacji w Lidzie na bazie oddziału stworzono dwie jednostki regularne. Z kawalerii utworzono 13 pułk Ułanów Wileńskich, natomiast piechota dała początek Lidzkiemu pułkowi strzelców (późniejszemu 76 pułk piechoty). Oddziały te wzięły dalszy udział w wojnie prowadząc już typowe dla tych formacji działania bojowe.

Innymi przykładami pododdziałów prowadzących podobne działania były tzw. lotne oddziały w sile z reguły plutonu lub szwadronu kawalerii. Jednym z nich był szwadron porucznika Sokołowskiego, który do końca 1919 r. walczył jako samodzielny pododdział na Podlasiu. Innym pododdziałem był szwadron rotmistrza Jaworskiego. W grudniu 1918 r. pododdział ten po kapitulacji III Korpusu przedarł się ze wschodniego Wołynia w okolice Włodzimierza Wołyńskiego, gdzie dołączył do grupy majora Władysława Bończy i rozpoczął działania partyzanckie. Składał się z byłych żołnierzy armii carskiej, w tym znaczną ilość Kozaków. Na okupowanej przez Armię Czerwoną Ukrainie działał także konny oddział partyzancki dowodzony przez Tadeusza Kruka-Strzeleckiego.

Wraz z postępami ofensywy Armii Czerwonej skierowanej na Warszawę i Lwów w dniu 10 lipca 1920 r. został utworzony Wydział Wojskowy bezpośrednio podporządkowany Centralnemu Komitetowi Wykonawczemu PPS. W jego skład weszli działacze tej partii posiadający doświadczenie wojskowe (m.in. Tomasz Arciszewski, Jędrzej Morawiecki, Aleksander Dębski). Jednym z celi działalności wydziału było stworzenie specjalnych oddziałów przeznaczonych do prowadzenia działań na tyłach Armii Czerwonej. Wszystkich ochotników z PPS, Legionów oraz POW, kierowano do niego do Warszawy. W dniu 31 lipca rozpoczęto organizację oddziałów. Jednocześnie Rada Obrony Państwa zorganizowała Związek Obrońców Ojczyzny (ZOO), którego zadaniem była także organizacja dywersji i partyzantki na tyłach Armii Czerwonej. Po Bitwie Warszawskiej przerzucono kilka oddziałów specjalnych w ugrupowanie przeciwnika. Brak jest dokładnych danych dotyczących ich ilości czy liczebności. Musiały być one jednak dość niewielkie liczebnie, skoro oddział partyzancki zorganizowany w okręgu łódzkim PPS liczył 46 żołnierzy. Oddziały te współpracowały z odtworzonymi na okupowanych terenach strukturami POW i prowadziły działania dywersyjne w rejonie Łomży, Płocka, Białegostoku oraz Siedlec. Wtedy też podzielono także konny oddział partyzancki Tadeusza Kruka-Strzeleckiego, którego część pozostawiono na Ukrainie, a część pod nazwą „Dywizjonu Strzelców Kresowych” skierowano do prowadzenia działań na Litwie. Niestety nie zachowały się szczegółowe informacje dotyczące ich działalności z tego okresu. Musiała ona jednak być ukierunkowana na sianie zamętu w szeregach wycofujących się żołnierzy Armii Czerwonej oraz przejmowanie obiektów mających istotne znaczenie dla nacierających wojsk polskich. Działania te były prawdopodobnie dość krótkotrwałe z uwagi na znaczne tempo polskiej kontrofensywy.

 3. Podsumowanie

Jak z powyższego wynika pomimo złożonej sytuacji na froncie wschodnim, a także trudności związanych z odradzaniem się w ogniu walki Wojska Polskiego, udało się zorganizować działania zbrojne na tyłach Armii Czerwonej. Ich sukces wynikał często z działań oddolnych oraz znacznej inicjatywy, a także pomysłowości ludzi organizujących i dowodzących takimi oddziałami i pododdziałami. Do szybkiego przemieszczania się używano koni wykorzystując luki pomiędzy nacierającymi wojskami bolszewików. Efektem przedmiotowych działań było zaangażowanie znacznych sił najeźdźcy do ich zwalczania, co skutkowało odciążeniem jednostek WP walczących na froncie. Partyzanci dezorganizowali system zaopatrzenia, łączności i linie komunikacyjne Armii Czerwonej. Przekazywali także wartościowe informacje wywiadowcze o dyslokacji oddziałów przeciwnika do Naczelnego Dowództwa WP.

Po zakończeniu wojny wnioski wynikające z zebranych doświadczeń z prowadzonych działań na tyłach Armii Czerwonej nie zaprzepaszczono. Doceniając ich efekty utworzono terenową sieć dywersyjną na pograniczu z Niemcami, Związkiem Radzieckim i Litwą.
W Oddziale II Sztabu Generalnego powołano zaś specjalną komórkę dywersji pozafrontowej znaną pod nazwą Referatu A (przemianowany w latach 1930 na tzw. Ekspozyturę nr 2). Działania te pozwoliły rozwijać w okresie międzywojennym koncepcje prowadzenia działań nieregularnych oraz specjalnych na terenach przygranicznych, a także przygotowywać do tego ludzi oraz środki materiałowe. Jest to jednak temat na osobny artykuł. 

 (ppłk rez. dr Marek GRYGA)

Bibliografia

  1. Smaczny, „Księga kawalerii polskiej”, wyd. TESSCO, Warszawa 1989;
  2. Davies, „Orzeł Biały, Czerwona Gwiazda”, wyd. Znak, Kraków 1998;
  3. Hermann, „Działania Specjalne (wczoraj-dziś-jutro)”, wyd. Adam Marszalek, Toruń 2001;
  4. Pacek, „Wojska Specjalne Sił Zbrojnych RP”, wyd. Oficyna wydawnicza „Rytm”
    sp. z.o.o., Siedlce 2019.

Notografia

  1. Strona Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych https://dkws.wp.mil.pl/pl/.
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama