Reklama

Siły zbrojne

Polska artyleria (jeszcze) bliżej NATO

Autor. PGZ.

Od 7 do 21 lipca 2023 r. w obiektach Akademii Sztuki Wojennej w Rembertowie przeprowadzone zostały testy interoperacyjności pomiędzy artyleryjskimi zautomatyzowanymi systemami dowodzenia i kierowania ogniem wykorzystywanymi przez Siły Zbrojne RP oraz Armii Stanów Zjednoczonych Ameryki z wykorzystaniem interfejsu ASCA

Reklama

Wojna na Ukrainie

Reklama

ASCA (Artillery Systems Cooperation Activities) to międzynarodowa inicjatywa, z wiodącym udziałem państw członkowskich NATO. ASCA ma na celu zwiększenie interoperacyjności i umożliwienie bezpośredniego współdziałania systemów kierowania ogniem artylerii różnych państw przez zastosowanie ujednoliconych standardów i jednolitego interfejsu w poszczególnych krajowych systemach. Pełnoprawnymi członkami ASCA jest 13 państw, osiem ma status państw wspieranych, a 12 jest zainteresowanych dołączeniem.

Czytaj też

Testy były kolejnym, obowiązkowym etapem w skomplikowanym procesie jaki Polska zainicjowała w 2019 roku w celu osiągnięcia pełnej interoperacyjności Wojsk Rakietowych i Artylerii SZ RP z innymi armiami państw NATO i uzyskania pełnoprawnego członkostwa w inicjatywie ASCA. Polska posiadająca obecnie status państwa wspieranego (państwo wprowadzane przez pełnoprawnego członka programu ASCA do programu ASCA), w tym przypadku przez USA, jest zobowiązana do przeprowadzenia serii testów ściśle określonych w dokumentach normatywnych najpierw z państwem wspierającym, a następnie potwierdzenie ich z innym krajem posiadającym status pełnoprawnego członka inicjatywy ASCA. Testy te są niezbędne aby potwierdzić najwyższy poziom interoperacyjności pomiędzy systemami kierowania ogniem SZ RP i państw NATO, a w następstwie tego spełnić wymagania do ubiegania się o uzyskanie statusu pełnoprawnego członka inicjatywy.

Reklama

Czytaj też

Należy podkreślić, że lipcowe testy zakończyły się sukcesem co stanowi jeden z ostatnich kamieni milowych niezbędnych do osiągnięcia celu. Zarówno systemy kierowania ogniem IFATDS-P (International Field Artillery Tactical Data System Poland, system kierowania ogniem zakupiony wraz z pierwszym dywizjonem rakiet HIMARS) jak i TOPAZ (system kierowania ogniem produkcji krajowej, używany z powodzeniem od wielu lat w Siłach Zbrojnych RP) ze strony polskiej oraz AFATDS ze strony amerykańskiej wykazały się dużą interoperacyjnością co wypełniło pierwszą część zobowiązania.

Czytaj też

Ostatni dzień testów wizytowali Szef Zarządu Wojsk Rakietowych i Artylerii  płk Grzegorz Potrzuski oraz Wiceprezes Zarządu WB Electronics S.A. Adam Bartosiewicz, którzy zapoznali się z wynikami przeprowadzonych testów oraz mogli naocznie zaobserwować jak trzy różne systemy współpracują ze sobą. Szef Zarządu WRiA powiedział, iż "biorąc pod uwagę obecny, intensywny rozwój Wojsk Rakietowych i Artylerii poprzez wdrażani nowych systemów rażenia oraz interoperacyjnych systemów kierowania ogniem swoimi zdolnościami zmierzamy do ścisłej czołówki państw NATO". Dodatkowo zaznaczył, że pomimo wielu nieprzewidzianych trudności, jak np. wybuch pandemii COVID-19, Polska od 2019, zgodnie z przyjętym planem, pewnie zmierza do celu jakim jest uzyskanie pełnoprawnego członkostwa w inicjatywie ASCA.

Czytaj też

Z kolei Pan Prezes Adam Bartosiewicz podkreślił fakt, iż WB Electronics S.A. od samego początku tj. od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku towarzyszy i mocno wspiera rozwój polskiej artylerii. Dlatego tym bardziej, jak stwierdził, cieszy rozwój systemu TOPAZ, który spełnia coraz trudniejsze wymagania i oczekiwania. Na zakończenie Szef Zarządu WRiA płk Potrzuski złożył podziękowania przedstawicielom USA dla Pani Danie Hatcher - wieloletniemu ekspertowi AFATDS oraz ASCA oraz Panu Davidowi Stubbs - starszemu specjaliście AFATDS za zaangażowanie i trud włożony w przeprowadzenie testów, po czym wręczył im drobne pamiątkowe upominki. Całość upamiętniono grupowym zdjęciem uczestników testów. Obecnie trwają przygotowania do zaplanowanych, kolejnych testów jakie mają się odbyć we wrześniu br. w Ottawie w Kanadzie gdzie polskie systemy „zmierzą się" z systemem FATES (Fires Automation and Targeted Effects System - system kierowania ogniem wykorzystywany przez siły zbrojne Kanady).

Serdeczne podziękowania dla Akademii Sztuki Wojennej w Rembertowie, która wsparła organizacyjnie to przedsięwzięcie oraz zapewniła doskonałe warunki pracy.

źródło: DG RSZ

Autor. PGZ
Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Dudley

    Pytanie zasadnicze dlaczego do tej inicjatywy przystępujemy dopiero teraz, a nie wraz z przystąpieniem do NATO? TOPAZa mamy od dekad, wiec było z czym startować. Czyżby nasz MON nie chciał się chwalić przed sojusznikami systemem wsparcia dowodzenia artlerią ?

    1. QVX

      Raczej chodziło o koszty i przekonanie, że po co, skoro i tak przyszłe wojny to ganianie partyzantów.