Polska armia większa od brytyjskiej. Ale czy silniejsza?

Autor. 7th Army Training Command/CC BY 2.0
Brytyjskie ministerstwo obrony podało oficjalne dane dotyczące liczebności swojej armii. Jednak nie sama liczba żołnierzy czynnych i rezerwistów świadczy o zdolnościach bojowych sił zbrojnych.
W odpowiedzi na parlamentarną interpelację brytyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, iż siły zbrojne w dniu 1 stycznia 2025 roku liczyły 180.779 żołnierzy, w tym:
- 77,6 % czyli około 140.284 żołnierzy w regularnych siłach zbrojnych i jednostkach Gurkhów;
- 17,7 % czyli około 31.998 żołnierzy w ochotniczej rezerwie;
- 4,7 % czyli około 8.497 żołnierzy w innych formacjach rezerwowych.
Drugim podanym podziałem 180.779 żołnierzy jest ich przynależność do poszczególnych rodzajów sił zbrojnych. I tak:
- 108.413 żołnierzy czyli 60 % wchodzi w skład Wojsk Lądowych i jednostek Gurkhów;
- 37.601 żołnierzy czyli 20,8 % wchodzi w skład Marynarki Wojennej i Piechoty Morskiej;
- 34.765 żołnierzy czyli 19,2 % wchodzi w skład Sił Powietrznych.
Dla porównania zgodnie z odpowiedzią naszego MON na redakcyjne pytania według stanu na 28 czerwca 2024 roku Polska miała około 199,3 tys. żołnierzy, w tym:
- prawie 139,5 tys. żołnierzy zawodowych;
- ponad 4,8 tys. żołnierzy zawodowych w trakcie kształcenia;
- ponad 2,5 tys. żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej (DZSW) w trakcie kształcenia;
- prawie 17,5 tys. żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej (DZSW);
- ponad 35 tys. żołnierzy terytorialnej służby wojskowej (TSW).
Powyższe zestawienie liczb mogłoby wskazywać, na porównywalność obu armii czyli brytyjskiej i polskiej. Jednak jeśli przyjrzy się wydatkom obronnym obu państw sytuacja wygląda już inaczej. Według NATO-wskiego sposobu liczenia tych wydatków Polska w 2024 roku wydała około 34,975 mld USD, a Wielka Brytania około 82,107 mld USD czyli 2,34 razy więcej. Ale rok 2024 był właściwie dopiero drugim rokiem polskich tak mocno zwiększonych wydatków obronnych. W latach 2014-2022 Polska rocznie przeznaczała od 9,397 do 15,338 mld USD, podczas gdy Wielka Brytania od 55,719 do 70,846 mld USD.
Dysproporcję pomiędzy polskimi a brytyjskimi wydatkami obronnymi widać jeszcze dokładniej, gdy zsumuje się lata 2014-2024. W tym okresie Polska wydała na obronę 168,964 mld USD, a Wielka Brytania wydała 722,376 mld USD czyli 4,28 razy więcej.

Autor. fot. Royal Navy/Wikipedia
Patrząc na uzbrojenie, którym dysponuje Wielka Brytania nie można zapominać o historii i warunkach geograficznych. Kraj ten dysponuje własną bronią atomową, przenoszoną przez cztery atomowe strategiczne okręty podwodny typu Vanguard. Również pozostałe siły Royal Navy są nadal duże i składają się m. in. z sześciu atomowych okrętów podwodnych, dwóch lotniskowców, sześciu niszczycieli i ośmiu fregat. Dodatkowo cały szereg obecnie prowadzonych programów budowy okrętów niedługo przyniesie szereg nowych bojowych jednostek pływających. Również Royal Air Force dysponują potężną flotą składającą się m. in. z 32 samolotów F-35B Lightning II, 127 samolotów Typhoon, 9 samolotów P-8A Poseidon czy 3 samolotów E-3D Sentry. Co prawda brytyjskie siły lądowe nie mają w czasie pokoju bardzo rozbudowanej struktury organizacyjnej, ale nada trzeba brać pod uwagę, iż są wyposażone m. in. w 213 czołgów Challenger 2 i setki bojowych wozów piechoty Warrior i transporterów opancerzonych różnych typów.
Reasumując, oczywiście liczebność sił zbrojnych jest ważna, ale o pełnym obrazie siły danego państwa oprócz niej decydują również wydatki obronne, stan wyposażenia i jego nowoczesność.
Pucin:)
A to realna siła kadrowa WP-RP : prawie 139,5 tys. żołnierzy zawodowych, ponad 4,8 tys. żołnierzy zawodowych w trakcie kształcenia. Reszta zapisów tak jak i zapis o 300 tys. rezerwy mona pominąć to to niezły blef. :)
LOUT
Pucin:) - I to jest fakt a nie wliczanie WOTu, jakichś studentów czy moze nawet panów i pan z Ministrstwa ON! Jak widze liczby podawane od jakiegoś czasu, że Polska ma 200 tys. armię, większą od takiego i takiego kraju to... zastanawiam się - kto kogo próbuje oszukać!? Zawsze dochodzę do tego samego wniosku, że polityków(rzadzacych) i generalicji w Polsce to brutalna historia nic a nic nie nauczyła i dalej opowiadają bajki o sile i jacy są zwarci i gotowi! Prawda jest całkiem inna i na razie to obraz biedy i rozpaczy a nie armia większa(o silniejszej to nawet nie rozmawiamy, bo w to chyba tylko jakiś fantasta w różowych okularach uwierzy) od UK, FRA, GER czy ITA!! Polska musi zbudowac armię na miarę swoich możliwości, bez jakichś szalonych i absurdalnych liczb niektóeych systemów, gdy wszystko inne leży lub jest z epoki kamienia łupanego!
Pucin:)
@LOUT - Jak widać, słychać i czuć. - Na razie armia w RP to czysty bełkot statystyczny. :)
Essex
a co to porównywać? oni maja silna gospodarkę a my? mają przemysł a my? nasze 5% na armię może i duzo u nas w porównaniu do PKB tylko że PKB w porównaniu do innych to masakrycznie mało.....zjadaja nas na dzień dobry
Pucin:)
@Essex - 100/100 - ale tego nikt nie rozumie w RP - decydenci już są dawno w matrixie - Bill Clinton - 1992rok - "Gospodarka, głupcze! (oryg. The economy, stupid)".
Przyszłość
Ciekawe. Choc doadam ze bron atmowa nie jest do konca ich. Jest wspoldzilona z USA
Davien3
Broń jądrowa UK jest całkowicie ich i pod pełną brytyjską kontrolą
oko
Generał Maciej Klisz z Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych uważa, że przywrócenie obowiązkowej służby wojskowej w Polsce jest nieuniknione. Polska potrzebuje 7 mln rezerwistów, co stanowiłoby ok. 20 proc. populacji, podobnie jak w Finlandii - wskazał w programie "Fakty po faktach". Obecne szkolenia wojskowe są - zdaniem generała - niewystarczające, a społeczeństwo powinno być lepiej informowane o ich znaczeniu i formie. Dlaczego Polska potrzebuje 7 mln rezerwistów? Generał Maciej Klisz Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych w "Faktach po faktach" podkreślił, że Polska powinna przywrócić obowiązkową służbę wojskową.
Davien3
Ciekawe że za czasów PiS milczał qa dopiero teraz się odzywa.
kowalsky
"Ilość to też jakość" mawiał pewien satrapa ze Wschodu.
DanielZakupowy
kowalsky Ci świetnie widać po "drugiej armii świata" co od 11 lat nie jest w stanie podbić najbiedniejszego kraju Europy :)
Davien3
Od wojny koreańskiej ilość oznacza jedynie więcej celów do eliminacji dla bardziej zaawansowanego przeciwnika. Pierwsi to przecwiczyli Chińczycy gdzie znad Jalu mało który wrócił
szczebelek
Nie ma co porównywać komponentów powietrznego i morskiego skoro projekcja siły UK od stulecia jest oparta na tym fundamencie. Za to wojska lądowe są głównie oparte na starszych platformach jeśli chodzi o KTO i bewupy, bo Boxery i program Ajax są dopiero wdrażane. 200 czołgów z nijakim wsparciem artylerii, bo 40 sztuk MLRS i obecnie kilka sztuk kołowych Archerów nie ukazuje potęgi.
Davien3
@szczebelek Warriory są znacznie lepsze od naszych BWP-1 a Challengery zjadają T-72 na sniadanie Za to nasze czołgi mają "wsparcie" artylerii tyle ze do tej artylerii nie ma amunicji.
DanielZakupowy
"Jednak nie sama liczba żołnierzy czynnych i rezerwistów świadczy o zdolnościach bojowych sił zbrojnych." Byłoby miło gdyby autorzy tekstów pamiętali o tym pisząc o "drugiej armii świata" albo o "drugiej armii NATO" :)
LOUT
Daniel Zakupowy - Zgadza się, ale jak to dumnie brzmi, kiedy tacy polscy czy tureccy politycy/generalicja bajdurzą o drugiej i trzeciej armii w NATO. Dla laików i na potrzeby wewnętrzne wystarcza przeważnie, ale wśród ludzi mających chociaż trochę pojęcia wzbudza to śmiech na twarzy i wyrazy politowania, co najwyżej.
rosyjskaRuletkaTrwa
Zbędne porównanie do sprzymierzeńców. Takie mocno po główkach bez flot? Sobie będą mogą wowy poszaleć z mądrościami
Zam Bruder
O potencjale obronnym sił zbrojnych decydują w nie mniejszym stopniu niż wyżej wymienione - także zasoby ludzkie będące w rezerwie i zdolne po mobilizacji rotować liniowego żołnierza na froncie. Zasoby materialne ; od amunicji.i paliwa aż po wszystkie inne rezerwy państwa -medyczne i prowiant. W tych.obszarach leżymy i kwiczymy ; podobnie jak sama odporność na kryzys wojenny polskiego społeczeńsrwa - ono pierwsze padnie na placu boju, bo jest do tego kompletnie Nieprzygotowane.
kowalsky
Wróg nie zrobi nam nic gdy z nami Śmigły Rydz. I obecni geniusze polityki i gospodarki pierwszymi emigrantami jak przyjdzie "co do czego". Jedyny naród który nie wyciąga wniosków z historii
Cypisek
Jeżeli wziąć pod uwagę to że żołnierz brytyjski zarabia więcej od Polskiego oraz wyłączy się finansowanie broni atomowej której Polska nie posiada a co za tym idzie nośników tej broni a weźmie się tylko pod uwagę stricte siły konwencjonalne no to wcale nie wygląda to już tak kolorowo na korzyść wojsk jej królewskiej mości
user_1050711
@Cypisek.... wojśk jej królewskiej mości... - o kurde ! to Karol zmienił płeć ? Ja ...tego !
Observer22
Uczmy się angielskiego trochę na wyszym poziomie. British Army to są brytyjskie sily lądowe a nie wszystkie rodzaje wojsk. British Armed Forces mają prawie 200 tys żołnierzy. W polskim rozumieniu armia to zwykle są wszystkie siły zbrojne i wtedy mamy błąd w obliczeniach i porównaniach.
Prezes Polski
Porównywanie ilości tego, czy tamtego to papierowa konkurencja. Uk ma rozbudowany przemysł obronny, ale i cywilny, który można przestawić na tryb wojenny. Ma też dużo większą rezerwę kadrową, doświadczenie w wojnie pełnoekranowej i operowaniu w systemie broni połączonych. To są malo mierzalne przewagi, ale dramatycznie zwiększające wartość bojową armii brytyjskiej. Na temat jakości dowodzenia trudno się wypowiedzieć, bo nasza kadra nie dowodziła wojną od 1945r. Anglicy w tym czasie zaliczyli ich kilka.
Dudley
Czy wydatki w USD to rzeczywiste odzwierciedlenie stanu armii? To może uprościmy, czy jeśli wydamy 1$ na np jabłka w Polsce i tego samego 1$ w GB to będziemy mieli tyle samo jabłek? Śmiem wątpić. Gdyby tak było, to nie było by miary PKB w sile nabywczej.
Taki jeden
Pytanie ile z tych 140 tys. Żołnierzy zawodowych służy w administracji ... Ilu z nich jest zdolnych do służby wojskowej
RAF
W wojskach ladowych jestesmy silniejsi. W lotnictwie i Marynarce oni. Szczegolnie ich MW to kosmos w porownaniu do naszej.
Paszczur Maruda
Gdzie nam porównywać się do takiej Wielkiej Brytanii czy innych państw G10 z Europy. Nam, których wojska zmechanizowane nadal opierają się o BWP-1. Których obrona powietrzna powyżej bardzo krótkiego zasięgu istnieje w szczątkowej formie? Których trzon sił powietrznych stanowią tylko 48 starych F-16. Nam, którzy mają od 3 lat problem, aby znacznie zwiększyć produkcję choćby podstawowych pocisków artyleryjskich. Te kraje mogłyby nas z łatwością przegonić we wszelkich aspektach obronności nawet po realizacji przez Polskę wszystkich aktualnych kontraktów zbrojeniowych. Jedyne, co je ogranicza to głupota polityków i społeczeństwa oraz patologicznie niemrawy przemysł. Jak na razie to jeszcze długa droga przed nami by móc się z nimi porównywać w sile militarnej.
oko
Wiadomo , że Polska armia jest liczniejsza i silniejsza, bo brytyjski generał wypowiadał się w TV , że brytyjska armia broniłaby się przez trzy dni , a Polska przecież broniłaby się od tygodnia fo dwóch! 😀 🙃 .
Al.S.
Komponent lądowy Polska ma zdecydowanie silniejszy,. Brytyjczycy mają jednak nieporównywalnie silniejszy komponent morski i lotniczy, więc Autor porównuje pomarańcze z jabłkami. Ogólnie UK jest państwem zmilitaryzowanym, gdzie sektor cywilny silnie przenika się z wojskowym. Taki przykład- większość procedur i przepisów w przemyśle pochodzi z wojska. Na przykład, robiąc kurs na uprawnienia wysokiego napięcia, już na początku jest się informowanym, że większość przepisów została adoptowana z tamtejszego MON, czyli MoD. Podobnie z uprawnieniami na systemy wysokiego ciśnienia, itp, itp. Wszystkie regulacje dotyczące technologii mają swój początek w wojsku.