Reklama

Siły zbrojne

Pierwsze systemy S-400 dyslokowane na zachodniej granicy Rosji

Rosjanie chcą rozmieścić pierwsze dwa kompleksy przeciwlotnicze S-400 w zachodnim okręgu wojskowym – fot. legatus-minor.livejournal.com
Rosjanie chcą rozmieścić pierwsze dwa kompleksy przeciwlotnicze S-400 w zachodnim okręgu wojskowym – fot. legatus-minor.livejournal.com

Pierwsze kompleksy rakiet przeciwlotniczych dalekiego zasięgu S-400 Triumf zostaną według agencji informacyjnej RIA Nowosti rozmieszczone w zachodnim okręgu wojskowym.

Przeciwlotniczy system dalekiego i średniego zasięgu S-400 Triumf zaliczany przez Rosjan do czwartej generacji ma być zdolny do zwalczania wszystkich współczesnych i perspektywicznych środków napadu powietrznego i kosmicznego. Każdy kompleks S-400 ma możliwość jednoczesnego zwalczania do 35 celów na odległości do 400 km naprowadzając na nie 72 rakiety przeciwlotnicze.

Pierwsze trzy pułki tych rakiet bronią obecnie rosyjskiej stolicy. Dwa dywizjony S-400 mają zostać rozmieszczone w zachodnim okręgu wojskowym jeszcze w 2014 r. Oba kompleksy zostaną rozwinięte na terenie obwodu petersburskiego i mają wzmocnić obronę północno - zachodniej Rosji.

 

Reklama

Komentarze (3)

  1. Artwi

    Propaganda aż się niedobrze robi: "rozmieszcza się bowiem w Rosji na obszarze, gdzie obecnie nie ma praktycznie żadnego zagrożenia, pozostawiając bez najnowocześniejszej osłony kierunki, z których atak jest bardzo prawdopodobny (Korea Północna, Iran)." - przepraszam bardzo, ale to nie Iran czy Korea Północna, z którymi Rosja ma BARDZO dobre stosunki, głosiły, jak Zbig Brzeziński za Jelcyna "Już wkrótce Rosja rozpadnie się na 17 niepodległych państw, których bezpieczeństwo będą gwarantować stacjonujące tam oddziały amerykańskie", to nie te państwa, tylko Clinton zapłacił w Szwajcarii za wydruk banknotów "Niepodległej Syberii" i to nie te państwa, tylko M. Albright głosiła o Syberii "to niemoralne, by tak duże bogactwa należały tylko do jednego narodu". Trzeba mieć niepoukładane by się spodziewać, że Rosja zostanie zaatakowana przez sojuszników jak Korea Północna i Iran, nie wspominając nawet o tym, że na takich przeciwników Rosja nie potrzebuje najnowocześniejszego uzbrojenia. Za to zbrodnicza polityka NATO i napaści tego sojuszu na inne kraje (od IIWŚ USA napadały na inne kraje ponad 70x, mordując 30 mln ludzi - więcej niż Hitler, a w tym czasie Rosja napadła tylko na Węgry, Czechosłowację i Afganistan) mówi sama za siebie i nie dziwi, że Rosja chce się zabezpieczyć. Tylko idiota może wierzyć, że "tarcza antyrakietowa" w Polsce jest wymierzona w... Koreę Północną(!) i Iran, które nawet nie mają rakiet by do tej "tarczy" dolecieć... Autor artykułu swoimi tezami obraża inteligencję czytelników!

    1. Scrapp

      Propagandę to ty siejesz na tym portalu, "zbrodnicza polityka NATO" - lecz się! Rosja jest zbrodniczym krajem, zapomniałeś chyba o wojnie w Czeczenii i ataku na Gruzję. To nie Amerykanie w Afganistanie rozrzucali tzw. miny zabawki, które przyczyniły się do śmierci dużej ilości dzieci. NATO nie napadnie na Rosję, co chyba jest logiczne, a kraje niestabilne jak Iran czy Korea Płn. zawsze stanowią mniejsze bądź większe zagrożenie dla świata. I nie mów o mordowaniu przez Amerykanów tych milionów ludzi, bo zabijanie w walce żołnierzy wroga to nie zbrodnia. Zbrodnią można nazwać Katyń i mordowanie Żydów przez Niemców. Z tego co wiem na pewnym forum już cię zbanowali, szkoda, że tu jeszcze to się nie stało. A oczywistym chyba jest, że elementy NATOwskiej tarczy antyrakietowej mają na celu osłabienie ofensywnych zdolności Rosji, co jest dla nas bardzo korzystne. Przecież te dobre stosunki z Koreą Płn., gdzie wciąż są obozy koncentracyjne dla sprzeciwiający się władzy, to najlepszy dowód na zbrodniczą politykę Moskwy.

    2. Kuba

      NATO to nie USA! Nie bierzesz pod uwagę ile swoich obywateli wymordowała ta rosja chociaz chyba chodzi ci o zsrr. Aha jeszcze dwukrotny atak na polskę to też ich sprawka. Kto tu sieje propagande?

    3. oskarm

      Mozesz podac konkretnie (najlepiej ze zrodlami) w jakich krajach i po ile osob Amerykanie wymordowali od II WS?

  2. Marek

    S-400 nie mają zasięgu 400 km. Pocisk o tym zasięgu nie jest wprowadzony do linii. S-400 ma zasięg 250 km i jest wyposażony tylko w zmodernizowane pociski 48N6 ze starych S-300. 40N6 nadal jest w próbach do tego jego produkcja idzie bardzo powoli. Kiedy wejdzie do linii nie wiadomo. 9M96 również dedykowane dla S-400 też nie są w linii. Rosysjki system OPL nie stanowi obecnie większego zagrożenia dla NATO. W sumie mocno chroniona jest tylko Moswka i Petersbur. Reszta lokalizacji są obstawiane przez stare S-300PS i to w ilościach kilku dywizjonów maks. Z rególy po trzy góra. S-300W też jest nie za wiele ale to sysem armijny. Nowe S-400 wchodzą wręcz w śladowych ilościach po dwa dywizjiony rocznie, często po 4-6 wyrzutni. Nowy S-350 będzie również wchodził w podobnym tempie. Tak więc rosyjska OPL już nie jest tak dobra jak za czasów ZSRR.

  3. Agaton

    Zbrojenia, przesuwanie z miejsca na miejsce sił ofensywno-defensywnych, manewry wojenne sił uderzeniowych, prowokacje sił lotniczych FR..Wygląda to po wielu latach spokoju i braku takich informacji w Europie zwyczajnie na... przygotowania do wojny. W Polsce związki strzeleckie i organizacje paramilitarne szukają intensywnie wśród młodych ludzi, chętnych na strzelanie. A jeszcze niedawno tego nie było.

    1. wołodia

      Znaczy coś się szykuje towarzysze Palaki!!!

Reklama