Siły zbrojne
Pierwsze strzelania rumuńskich Piranii
Jak poinformowało Ministerstwo Obrony Rumunii, przeprowadzono pierwsze próby dostarczonych niedawno pierwszy kołowych wozów bojowych z rodziny Piranha V. Rumuńscy żołnierze przetestowali m.in. bezzałogowe systemy wieżowe prowadząc ogień z ich uzbrojenia w dzień jak i w nocy.
Wspomniane badania i testy pozwolą na zatwierdzenie przyjęcia partii wozów z rodziny Piranha V przez rumuńską armię. To z kolei otwiera proces zgrywania załóg i pododdziałów w celu osiągnięcia gotowości bojowej przez pierwsze przezbrojone jednostki rumuńskich wojsk lądowych. Zakończenie prób pozwoli także na rozpoczęcie dostaw drugiej partii tych pojazdów, a także rozpoczęcie ich produkcji seryjnej na lokalnej linii montażowej, która została uruchomiona w listopadzie ub.r.
W styczniu 2018 roku rumuński resort obrony podpisał umowę ramową z koncernem GDELS na dostawę łącznie do 227 egzemplarzy kołowych wozów bojowych z rodziny Piranha V w sześciu różnych wersjach o wartości 868 mln euro. Do tej pory zamówiono pierwszych 94 egzemplarzy. W ramach zapisów tej umowy oraz programu offsetowego produkcja zdecydowanej większości transporterów na potrzeby Rumunii ma odbyć się w lokalnych zakładach dzięki transferowi technologii i uruchomieniu własnej linii produkcyjnej przez rumuńską spółkę UMB.
Piranha V to najnowsza wersja rodziny kołowych wozów bojowych Piranha opracowanych przez koncern GDELS (dawniej MOWAG GmbH). Pojazd może być skonfigurowany w zależności od potrzeb użytkownika i wyposażony w wieżę załogową lub bezzałogową z armatą automatyczną, natomiast w wersji transportera piechoty — w zdalnie sterowane stanowisko strzeleckie lub prostszą obrotnicę z uzbrojeniem.
Bazowy poziom odporności balistycznej odpowiada IV według STANAG 4569, a po wzmocnieniu odpowiednio poziomowi V według STANAG 4569. Napęd stanowi silnik MTU 6V199 TE21 lub Scania DC13 o mocy od 577 do 644 koni mechanicznych. To przy masie 33 ton pozwala rozwinąć 100 km/h na drodze przy zasięgu 1000 kilometrów i 10 km/h w wodzie. Jak dotąd konstrukcja ta doczekała się trzech odbiorców eksportowych. Obecnie 309 egzemplarzy tego modelu zamówiła Dania, a kolejnych 348 egzemplarzy Hiszpania. Rumunia jest kolejnym odbiorcą eksportowym tego wozu.
Piranha V w rumuńskich wojskach lądowych zastąpi obecnie używaną liczną flotę przestarzałych i mocno już wyeksploatowanych kołowych wozów bojowych pamiętających czasy Układu Warszawskiego. Wśród nich znajdują się m.in. kołowe transportery opancerzone TAB-71 (licencyjny, zmodyfikowany sowiecki BTR-60), wozy rozpoznawcze TABC-79 i transportery TAB-77 (licencyjny, zmodyfikowany sowiecki BTR-70), łącznie ich liczba może sięgać według niektórych źródeł nawet kilkuset sztuk. Ich uzupełnieniem jest kilkadziesiąt zdecydowanie nowszych pojazdów Piranha IIIC, pozyskanych przez Rumunię już po wejściu do NATO, i używanych m.in. na misjach zagranicznych.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie