Reklama

Siły zbrojne

Patriot „uwolniony” od… własnego radaru

Pocisk rodziny PAC-3
Pocisk rodziny PAC-3
Autor. Lockheed Martin

Koncern Northrop Grumman poinformował o przeprowadzeniu testów zestawu obrony powietrznej Patriot zintegrowanego z IBCS, w którym w ogóle nie wykorzystywano standardowego radaru kierowania ogniem Patriota.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

System zarządzania obroną powietrzną IBCS, wprowadzany do jednostek obrony przeciwlotniczej US Army oraz do Sił Zbrojnych RP (program Wisła, w przyszłości także Narew) ma działać na zasadzie „każdy sensor, najlepszy efektor". Dzięki czemu zintegrowane z nim zestawy przeciwlotnicze i przeciwrakietowe nie będą korzystały jedynie z danych własnego radaru, ale z rozpoznanego obrazu sytuacji powietrznej z różnych sensorów – także zewnętrznych, o ile będą zintegrowane z IBCS.

Obecna konfiguracja zestawu Patriot zintegrowanego z IBCS zakłada jednak, że o ile system może zwalczać cele, które nie są widziane przez radar danej baterii Patriot, ale są w zasięgu innych zintegrowanych sensorów, o tyle samo łącze danych przekazujące informacje do pocisku jest nadal umieszczone na radarze Patriota. Innymi słowy, w rejonie odpalenia powinien być przynajmniej jeden radar Patriot (nawet jeśli nie „widzi" celu), by można było go zwalczać.

Reklama

Lockheed Martin opracował jednak własny system łącza danych Remote Interceptor Guidance (RIG-360), który może naprowadzać pociski rodziny PAC-3 w dowolnym kierunku, niezależnie od tego, czy w danym obszarze jest obecny standardowy radar Patriot. Z kolei Northrop Grumman zintegrował ten system z IBCS.

Czytaj też

W czasie ostatnich testów na poligonie White Sands w stanie Nowy Meksyk sprawdzono funkcjonowanie tej zdolności, poprzez wykorzystanie prototypu RIG-360. Pierwsze strzelanie przeprowadzono do celu o parametrach pocisku manewrującego, śledzonego przez radar Sentinel. Jak zapewnia Northrop Grumman, strzelanie przeprowadzono z powodzeniem. W ten sposób udowodniono, że możliwe jest prowadzenie ognia pociskami PAC-3 z wyrzutni Patriot bez zaangażowania jakiegokolwiek radaru Patriot. "Zdolność IBCS do integracji ze wszystkimi dostępnymi w sieci sensorami i efektorami zapewnia żołnierzom elastyczność, czas i przewagę w przestrzeni walki"- stwierdziła Christine Harbison, wiceprezes i dyrektor generalna działu Combat Systems and Mission Readiness w firmie Northrop Grumman. "W każdym unikalnym teście architektury IBCS wykazano, że system definiuje możliwości stworzenia wielodomenowego systemu dowodzenia i kierowania."

W trakcie kolejnego strzelania cel o parametrach pocisku manewrującego został zniszczony pociskiem przechwytującym z wykorzystaniem rozpoznanego obrazu sytuacji powietrznej, wypracowanego przez system IBCS, po wcześniejszym wykryciu i śledzeniu celu.

Jeśli system RIG-360 zostanie wprowadzony do produkcji seryjnej, będzie to oznaczało istotne wzmocnienie możliwości zestawów Patriot zintegrowanych z IBCS. Będzie je można bowiem wykorzystywać w sposób dużo bardziej elastyczny, rozmieszczając radary kierowania ogniem Patriot/LTAMDS jedynie wtedy, gdy będzie tego wymagała sytuacja taktyczna, a w innych przypadkach korzystając wyłącznie z innych sensorów.

Czytaj też

W warunkach Polski z IBCS mają być integrowane między innymi sensory krótkiego zasięgu, takie jak radary Bystra i Sajna, ale też stacje wczesnego wykrywania, takie jak P-18PL (aktywna) i PET-PCL/SPL (pasywna). I one również będą mogły być wykorzystane do kierowania ogniem pocisków PAC-3 MSE, w wypadku ewentualnego wdrożenia RIG-360 – bez „pośrednictwa" radarów Patriot czy nowszych LTAMDS.

IBCS jest obecnie wprowadzany do jednostek naziemnej obrony powietrznej U.S. Army i Wojska Polskiego (jednego z dywizjonów 3. Warszawskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej, w ramach pierwszej fazy programu Wisła). W pierwszej fazie pozyskano go za pomocą specjalnej procedury „yockey waiver". W Polsce przewiduje się również zakup kolejnych baterii IBCS/Patriot w drugiej fazie programu Wisła (o złożeniu wniosku LOR poinformował szef MON w trakcie Defence24 DAY) oraz integrację z IBCS w programie Narew. Zarówno w II etapie Wisły, jak i w programie Narew konfiguracja IBCS powstanie z szerszym udziałem krajowego przemysłu i będzie lepiej dostosowana do polskich wymogów.

Czytaj też

Reklama

Komentarze (4)

  1. szczebelek

    Stosując IBCS-a Patriot zostanie uwolniony ze swoich kajdan 120 stopni?

    1. tomek czytelnik

      Przecież w drugiej fazie zamówimy radary 360 stopni

    2. X

      To nie istotne - byle nie było to niemieckie 120 stopni ! Hihihihi ;)

    3. Chyżwar

      @X Niemcy nie mają IBCS-a.

  2. Filemon19

    Podsumowując wyłączamy radary wyrzutni Patriot a włączamy fajna/bystra/lipa/coś tam. Extra Ale ten eksperyment to kicha Przypomnijmy radar ELM 2106NG na szybko zintegrowano z baterią Pilica czyli 2x coś tam ale niewiele I to teraz działa ponieważ podaje azymut elewację odległość . A tutaj majster klepka wyłącza Patriota

  3. Thorgal

    Czy możliwe by było wykorzystanie takiego pocisku umieszczając niewielki radar pasywny na linii frontu lub na tyłach wroga?

    1. Wuc Naczelny

      @Thorgal "umieszczając niewielki radar pasywny na linii frontu lub na tyłach wroga?" Co to za bełkot? Niewielki radar pasywny czyli tzy ciężarówki ośmioosiowe z masztem najlepiej 15-metrowym, radiolinią i hgw co jeszcze na linii frontu?

  4. AdSumus

    Czyli, będziemy mogli mieć dużo małych radarów i mniej dużych. Taniej, swoich i trudniej do zniszczenia. Oczywiście duży widzi dalej i wyżej. Co nie jest bez znaczenia.

    1. Ma_XX

      zasięg zależy od: wysokości umieszczenia anteny nad poziomem ziemi, mocy nadajnika, czułości odbiornika - więc stwierdzenie, że duży może więcej nie zawsze działa

    2. sebaa

      Ma_XX ale jednak przyklad sam patriot z nowa stacja LTAMDS która ma 3 anteny 1 większa i 2 mniejsze mniejsze maja o wiele mniejszy zasięg niż ta większa :)

    3. Wuc Naczelny

      @Ma_XX I rozmiaru celu, i od długości fali, i od warunków propagacji, i od zakłóceń przeciwnika, i od sposobu i kierunku porusznaia się celu... Jest trochę tego więcej.

Reklama