Patriot strzela przez ramię. Wisła coraz bliżej

Autor. M.Mitkow/Defence24.pl
Amerykańska armia wraz z koncernem Lockheed Martin przeprowadziła pierwsze w historii strzelanie próbne pociskiem Patriot PAC-3 MSE przy wykorzystaniu do kierowania ogniem nowej anteny bocznej radaru LTAMDS. Radary tego typu zakupiła Polska w drugiej fazie programu obrony powietrznej Wisła.
Strzelanie testowe przeprowadzono na poligonie White Sands. Pocisk PAC-3 MSE został wystrzelony z zestawu Patriot i - jak podano w komunikacie Lockheed Martina - skutecznie poraził cel aerodynamiczny (czyli zbliżony do pocisku manewrującego). W jego ramach, jak podaje US Army w komunikacie, sprawdzone zostały po raz pierwszy trzy elementy:
- kierowanie ogniem pocisku PAC-3 MSE za pośrednictwem danych wypracowanych z wykorzystaniem bocznej anteny radaru LTAMDS i systemu IBCS;
- zasilanie radaru LTAMDS za pomocą systemu generowania energii "Large Tactical Power Source" (LTPS) podczas strzelania;
- w teście wykorzystano dostarczone w ramach produkcji małoseryjnej elementy systemu IBCS.
Zdecydowana większość wcześniejszych strzelań (poligonowych i bojowych) była wykonywana do celów obserwowanych przez starsze, standardowe radary Patriota (mogące obserwować cele w kącie do 120 stopni).

Autor. US Army/Capt. Adan Cazarez
Z kolei strzelania poligonowe z użyciem systemu IBCS prowadzono albo do celów obserwowanych przez sektorowy radar Patriot (należący do tej lub innej baterii), albo głównej (przedniej) anteny radaru LTAMDS, albo radaru dookólnego innego typu (Sentinel). Tutaj jednak strzelano - po raz pierwszy - z wykorzystaniem radaru należącego do baterii Patriot, ale w innym sektorze niż obserwuje antena główna. I przeprowadzenie tego testu przybliża do osiągnięcia gotowości operacyjnej. Koncern Lockheed Martin przypomniał za to, że w 2025 roku zamierza wyprodukować już ponad 600 pocisków PAC-3 MSE i ich produkcja będzie dalej zwiększana, po tym, jak US Army zdecydowała się na podniesienie docelowej liczby do aż 13 tysięcy.
Radary LTAMDS są produkowane na potrzeby US Army i Polski (podobnie jak w wypadku systemu IBCS, Polska jest pierwszym użytkownikiem zagranicznym, przy czym IBCS jest już używany od pierwszej fazy programu Wisła, a LTAMDS będzie wprowadzony w drugiej po zamówieniu z 2023 roku). Co ciekawe, rozwój tego systemu został przyspieszony na mocy decyzji Kongresu sprzed kilku lat, bo w ustawie NDAA 2018, autoryzującej wydatki obronne zdecydowano o skróceniu terminu do osiągnięcia przez system gotowości operacyjnej. Radary LTAMDS będą kluczowe także w obronie wyspy Guam, a do Polski mają trafić od przełomu 2026 i 2027 do 2029 roku. Zainteresowanie nimi wykazują też inne państwa-użytkownicy systemu Patriot, w tym Niemcy. Wykonawcą, podobnie jak dla standardowego radaru Patriot, jest Raytheon (RTX).
Z kolei IBCS to system zarządzania obroną powietrzną, działający na zasadzie „każdy sensor, najlepszy efektor”. Oznacza to, że zintegrowane z nim systemy mogą zwalczać nie tylko cele widziane przez radary własnych baterii, ale też inne stacje, z pomocą najefektywniejszego środka rażenia. Innymi słowy, baterie Patriot zintegrowane z IBCS mogą też razić cele obserwowane przez radary krótkiego zasięgu, z kolei wyrzutnie rakiet krótkiego zasięgu – obiekty obserwowane przez radary Patriot, jeśli tylko te mogą być skutecznie zwalczane tańszymi pociskami krótkiego zasięgu. W USA trwają też prace nad integracją kolejnych sensorów i systemów z IBCS, włącznie z myśliwcami F-35.
WIDEO: Święto Wojska Polskiego 2025. Defilada w Warszawie