Reklama

Siły zbrojne

Paris Air Show 2015: Dron Orbiter jako amunicja krążąca

Podczas Paris Air Show izraelski koncern Aeronautics zademonstrował po raz pierwszy bezzałogowy system Orbiter 1K, który może być wykorzystywany do atakowania celów naziemnych, pełniąc rolę amunicji krążącej.

Prezentowany wariant bezzałogowca, noszący oznaczenie Orbiter 1K, to amunicja krążąca, do budowy której wykorzystano opracowany wcześniej, napędzany silnikiem elektrycznym, dron Orbiter 2.

Nowy bezzałogowiec w katalogu firmy Aeronautics to jej pierwszy produkt należący do kategorii amunicji krążącej. Główną różnicą, w stosunku do maszyny leżącej u podstaw konstrukcji nowego Orbitera, jest zmieniony kształt przedniej części kadłuba, w której umieszczono prefragmentowaną głowicę bojową o masie 2200 g. Dane do maszyny docierają dzięki zamontowanej przegubowo pod kadłubem wielosensorowej kamerze, dysponującej możliwością prowadzenia obserwacji w dzień i w nocy.

Start bezzałogowca następuje przy użyciu katapulty, czas działania wynosi od 2 do 3 godzin. Pocisk sterowany jest z centrum kontrolnego za pomocą łącza cyfrowego. Dron może poruszać się wzdłuż wcześniej zaprogramowanej trasy, patrolować wyznaczony obszar lub podążać za wyznaczonym celem ruchomym.

Dzięki zastosowaniu napędu elektrycznego, Orbiter 1K jest relatywnie cichy, co ma w założeniu pozwalać na wykonanie zaskakującego uderzenia. Po otrzymaniu komendy, Orbiter może zniszczyć cel bądź to uderzając bezpośrednio, bądź rażąc go odłamkami w przypadku eksplozji w pobliżu celu. Możliwe jest też odzyskanie niewykorzystanych maszyn dzięki wyposażeniu je w spadochrony.

Nowy dron znajduje się w ostatniej fazie rozwoju, jego testy operacyjne i pokazy możliwości mają rozpocząć się w ciągu miesiąca.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. Gość

    Uważam że opisany pomysł to kierunek rozwoju, który na pewno w przyszłości będzie wielką masową produkcją. Należałoby w Polsce również pod tym kątem procować z dronami.

    1. kez87

      Na pewno w naszym kraju powinno się pracować nad dronami,choć akurat takie wybuchowe samolociki... Ile to jest droższe od zwykłej rakiety z funkcją rozpoznawania celu / kontrolą radiową i zabezpieczeniami przed przejęciem ? Jeśli 10-20% max to ok,jeśli nie to szkoda iść w masową produkcję. Poza tym dużo mądrzej jest, jeśli dron jest wielokrotnego użytku.

  2. bikko3

    My też mamy drony kamikaze np. "BSL Pszczoła" od WB i Optimum...

  3. Best Company!

    Aeronautics is back to Poland after the failure of Aerostar! It’s not that because of Aeronautics Polish forces today have no idea how to fly UAS. Please give them another chance! And thank you Poland for the discount of $1M on the penalties..

Reklama