Reklama

Siły zbrojne

Fot. Cpl. Owen Kimbrel/USMC

„Operacyjne” zrzuty bomb kierowanych z F-35

Korpus Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych przeprowadził serię prób zrzutów bomb kierowanych z myśliwców stealth skróconego startu i pionowego lądowania F-35B. 

Zakres prób obejmował zrzut 18 bomb typu GBU-12 i 12 GBU-32 (JDAM), przy czym część z nich wykonano z użyciem amunicji odłamkowo-burzącej. W trakcie prób wykorzystano sześć samolotów F-35B. Zgodnie z informacją przekazaną przez USMC testy przebiegły pomyślnie. W próbach brało udział łącznie 14 pilotów myśliwców F-35B.

W komunikacie amerykańskiej piechoty morskiej podkreśla się, że o ile zastosowane środki rażenia były podobne, jak używane na samolotach starszych typów, o tyle w wypadku F-35B znacząco różnił się sposób ich wykorzystania, w tym instalacji. Najprawdopodobniej jest to związane z przenoszeniem przez myśliwce V generacji co najmniej części uzbrojenia w komorach wewnętrznych, z uwagi na dążenie do zachowania właściwości stealth.

Przeprowadzenie próbnych zrzutów bomb kierowanych było elementem serii prób niezbędnych do ogłoszenia wstępnej gotowości bojowej myśliwca F-35B, planowanego na okres od lipca do grudnia 2015 roku. Z kolei maszyny F-35A, przeznaczone dla sił powietrznych mają uzyskać „Initial Operational Capability” w czasie od sierpnia do grudnia 2016 roku, a samoloty F-35C, jakie trafią do US Navy – w okresie od sierpnia 2018 do lutego 2019 roku.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. Tykariew

    No była ładna pogoda, odpowiednie ciśnienie powietrza, brak burz i przede wszystkim brak wroga - dlatego bubelek F-35 oderwał się od ziemi, a nawet zrzucił bombę :))) Ach ta cudowna jankeska technika :))

    1. muminek

      musiałeś się ucieszyć - w końcu artykuł gdzie mogłeś zapracować na chleb ... brakowało to Ciebie - i Twojej absolutnie niczym nie zmąconej 'inteligencji'

    2. dziadek

      Jak tam PAK? Oderwał się od ziemi czy znów się zapalił? Pensja już przyszła czy znów dali talon na 1/30 Łady?

    3. jasio

      Ja nawet rozumiem że Kreml podsyła na ten portal swoje trolle, tylko czemu tak beznadziejnie głupie trolle???

  2. tadek

    myśliwiec ale w kontekście posiadania wyrażnej przewagi technologicznej a nie aerodynamicznej nad przeciwnikiem..i to całkowicie wystarczy aby odnieść sukces..to mogą być nawet drzwi od stodoły tyle aby posiadały nowoczesny radar i rakiety o odpowiednim zasięgu

  3. wiaderny

    Do wsparcia wojsk lądowych F35 się nadaje ale do zadań myśliwca chyba już nie. W ostatnich dniach zostały opublikowane szokujące fakty o niezdolności F35 do walki powietrznej F16D wygrał pozorowany cykl ćwiczeń symulujących walkę powietrzną na krótkim dystansie tzw Dogfight http://www.stripes.com/news/us/blog-f-16-beat-f-35-lightning-ii-in-air-combat-test-1.35579

    1. Viktor

      Szokująca to jest twoja niewiedza i podatność na manipulacje.

    2. vvv

      jakie szokujace? f-35 nie jest planowany do walki kolowej i f-35 nie byl w pelni wyposazony i pilot malo wylatal godzin na f-35. maszyna maszyna ale najwazniejszy jest pilot. kazdy pilot potwierdza ze f-22 i f-35 jest bezkonkurencyjny na walce dystansowej a co do walki kolowej to bym patrzyl na to przez palce.

    3. gregor

      Nic tam nie ma szokującego, to etap rozwoju systemu sterowania lotem, w którym bierze udział drugi prototyp.

  4. tadek

    hi ..hi F35 uzyskuje parametry eksploatacyjne ,krok za krokiem ..nawet jak według rusofilów to bubel ,to i tak RUSY nie mają nic podobnego do porównania..czyli lepszy bubel niż nic

    1. k3mu

      To sobie kup ten bubel i klej od razu gdyby zaczął się w szwach rozłazić :-)

  5. c6jf

    Niedługo będą pisać o "operacyjnym starcie" samolotu F-35 jako kroku milowym programu. "Wstępna gotowość operacyjna" - takie numery to tylko w USA. Przy okazji kiedy będzie można strzelać z działka? I dlaczego producent "zajeżdża" egzemplarze wyprodukowane dla Europy w celu prowadzenia własnych badań prototypu? Te zalatane maszyny trafią potem do użytkownika. Normalnie to producent na własnych egzemplarzach takie testy robi. Rozbój w biały dzień i złodziejstwo.

    1. muminek

      zapewne masz szeroką wiedzę jak to wprowadzano do służby samoloty np. w Europie ... oczywiście wprowadzono do służby i ... JUŻ - wszystko działało od samego początku ... a może poczytaj sobie o programie np. Typhoona ... kiedy wprowadzono do służby - a kiedy uzyskał pełną gotowość operacyjną ... TO NAPRAWDĘ TAKIE TRUDNE ????

    2. gregor

      Skąd wy bierzecie takie informacje? Z jakiej dziury? W programie badawczym biorą udział dwie pierwsze maszyny brytyjskie, eksploatowane oczywiście przez Brytyjczyków. Są na stanie brytyjskiego 17 Dywizjonu w Edwards. Samoloty holenderskie i australijskie oraz trzecia maszyny brytyjska służą do szkolenia zagranicznego personelu. Producent "zajeżdża" prototypy z serii SDD a nie maszyny przeznaczone dla odbiorców zagranicznych.

Reklama