Reklama

Operacja Szpej: żołnierze będą mogli wybierać elementy wyposażenia

Żołnierze na granicy pełnią trudną i ofiarną służbę - ale nie przygotowują się do podstawowego zadania, czyli obrony przed agresją zbrojną
Żołnierze na granicy pełnią trudną i ofiarną służbę - ale nie przygotowują się do podstawowego zadania, czyli obrony przed agresją zbrojną
Autor. 12 Dywizja Zmechanizowana/X

W ramach operacji Szpej powstanie spis wyposażenia indywidualnego, które żołnierze będą mogli sami kupować do użytku służbowego – zapowiedział pełnomocnik ministra obrony ds. warunków służby wojskowej Paweł Mateńczuk „Naval”.

Lista sprzętu posiadającego autoryzację MON, będzie co roku poddawana przeglądowi pod kątem nowości na rynku. W pierwszej kolejności na zielonej liście znajdą się najprostsze elementy wyposażenia, jak obuwie i bielizna, ale także celowniki optyczne.

Reklama

Lista ma powstawać z udziałem żołnierzy poziomu taktycznego. Nowe rozwiązanie będzie wymagało zmian w przepisach o zaopatrzeniu w sprzęt (niektóre pochodzą z lat 60. i 70.), bo – jak to ujął „Naval” – „nie da się zrobić nowych rzeczy starymi przepisami”. Według zespołu przygotowującego nowy system wprowadzenie go będzie wymagało zmiany kilku decyzji szefa MON, bez konieczności nowelizacji np. rozporządzeń. Zielona lista ma upowszechnić sposób zakupów stosowany w wojskach innych państw – w tym USA i Ukrainy – i w jednostce Grom, w której służył „Naval” – jej żołnierze wybierają sprzęt odpowiadający indywidualnym preferencjom.

Czytaj też

Na zielonej liście mają się znaleźć takie przedmioty jak obuwie taktyczne, rękawiczki taktyczne, pasy taktyczne i strzeleckie, okulary ochronne, bielizna, małe drony o wadze do 25 kg, a także celowniki optyczne i kabury. Z czasem lista ma być rozszerzana.

„Ta lista nie wyłączy systemu zaopatrywania sił zbrojnych ani obowiązku dostarczenia szeregu produktów żołnierzom” – podkreślił zaangażowany w operację Szpej były snajper jednostki Grom Michał Pycio.

Na liście znajdą się produkty wskazywane przez dowódców jednostek wojskowych, by uzupełnić luki, np. w zaopatrzeniu w małe bezzałogowe systemy uzbrojenia.

Z myślą o producentach i dostawcach zainteresowanych umieszczeniem proponowanych przez nich wyrobów na liście powstaje specjalny portal internetowy. Po wypełnieniu formalności produkty będą poddawane testom i autoryzacji – a w wymaganych przypadkach także certyfikacji – na koszt zgłaszającego. Przedsiębiorca otrzyma informację o wyniku prób także w razie negatywnej decyzji. Lista autoryzowanych produktów będzie dostępna na stronie internetowej.

Czytaj też

Przy doborze listy mają być uwzględniane opinie żołnierzy od szczebla taktycznego – drużyn, kompanii, batalionów, pułków i brygad aż po SGWP i instytucje eksperckie wojska. Zieloną listą ma zarządzać specjalny – nieliczny, jak zaznaczył Pycio – zespół, z którym będzie się kontaktował przemysł.

Ogłoszenie pierwszej listy zaplanowano na początek 2026 roku.

Dotychczas w ramach operacji Szpej – wymiany i unowocześnienia wyposażenia indywidualnego – wycofano hełmy stalowe, kupiono 200 tys. hełmów z Kevlaru, ponad 100 tys. kamizelek kuloodpornych i taktycznych, ponad 50 tys. sztuk sprzętu optoelektronicznego. Operacja obejmuje także modernizację karabinka Grot do wersji 3. Łącznie na mundury i ekwipunek wydano ponad miliard złotych; na realizację operacji Szpej przyznano w ubiegłym roku 3 mld zł, na lata 2026-27 planowane wydatki przekroczą 5 mld zł.

Reklama
WIDEO: Święto Wojska Polskiego 2025. Defilada w Warszawie
Reklama

Komentarze (2)

  1. radziomb

    dodam, że zolnierze WOT mieli swoje celowniki kolimatorowe, holograficzne na Grotach.

  2. radziomb

    byłem na 1 dniowym szkoleniu WOT. KAŻDY ze szkolących nas zołnierzy oprucz dowódcy ;-) miał inne buty, porządne , mocne- sami sobie kupili. A nie etatowe. Ciekawe dlaczego?

Reklama