Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Ogromne zainteresowanie następcą Szyłki

fot. kpt. Katarzyna Sawicka
fot. kpt. Katarzyna Sawicka

Do ogłoszonego jeszcze w maju dialogu technicznego na systemy przeciwlotnicze bardzo krótkiego zasięgu SONA zgłosiło się 18 podmiotów – poinformował Defence24 rzecznik Inspektorat Uzbrojenia mjr. Krzysztof Płatek.

Jak informuje Inspektorat Uzbrojenia do dialogu technicznego zgłosiły się następujące podmioty:

  1. Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. z udziałem spółek grupy: Rosomak S.A., 
    PIT-Radwar S.A, OBRUM Sp. z o.o., Jelcz Sp. z o.o., Wojskowe Zakłady Elektroniczne S.A., ZM Tarnów S.A., Wojskowe Zakłady Uzbrojenia S.A., Huta Stalowa Wola S.A., Mesko S.A.
  2. Raytheon Technologies Co. 
  3. CRW Telesystem-Mesko Sp z o.o. wraz z Centrum Łukasiewicz – Sieć Badawcza Łukasiewicz.
  4. WB Electronics S.A.
  5. Transbit Sp. z o.o. 
  6. Thales Polska Sp. z o.o.
  7. Northrop Grumman International Trading Inc.
  8. Nexter Systems SA.
  9. Aselsan A.S.
  10. Leonardo S.p.A.
  11. Saab Technologies Poland Sp. z o.o.
  12. Elbit Systems Land Ltd.
  13. MBDA UK Ltd.
  14. Rafael Advanced Defense Systems Ltd.
  15. Rheinmetall Air Defence AG.
  16. Israel Aerospace Industries Ltd.
  17. Valhalla Turrets D.O.O. 
  18. Lockheed Martin Global Inc. (S.A.)

Jak widać wśród oferentów znalazła się silna reprezentacja państwowego przemysłu połączonego w konsorcjum, ale także instytuty badawcze i liczne polskie firmy prywatne. Oprócz tego widzimy zgłoszenia potentatów przemysłu zbrojeniowego z całego świata: Europy, Stanów Zjednoczonych, Turcji i Izraela.

Przeprowadzenie  dialogu technicznego planowane jest na okres od początku października do 18 grudnia bieżącego roku.

Ministerstwo Obrony Narodowej zamierza wprowadzić na uzbrojenie system SONA, zapewniający kompleksową obronę przeciwlotniczą bardzo krótkiego zasięgu, a także zdolności C-RAM, dla jednostek pancernych. Będzie to następca samobieżnych zestawów ZSU-23-4 Szyłka a w dalszej perspektywie także ZSU-23-4MP Biała.

Dialog ma być przeprowadzony z podmiotami „które posiadają w swojej ofercie kompleksowe rozwiązania, lub rozwiązania, które można zintegrować w zakresie systemów przeciwlotniczych bardzo krótkiego zasięgu”, aby uzyskać informacje niezbędne do przygotowania opisu zamówienia w zakresie systemu SONA. Rozmowy będą prowadzone zarówno z producentami rozwiązań, jak i komponentów systemów obrony powietrznej (np. armat, radarów, rakiet czy podwozi).

Celem dialogu będzie ocena możliwości spełnienia wstępnych wymagań przez oferowany sprzęt, wstępne oszacowanie kosztów i harmonogramu programu, pozyskanie informacji umożliwiających oszacowanie kosztów sprzętu w cyklu życia i ocenę systemu zabezpieczenia logistycznego. Prowadzona procedura ma pozwolić także na zidentyfikowanie ograniczeń i uwarunkowań transferu technologii oraz ryzyk dla programu, a także zdefiniowanie sposobu możliwości potwierdzenia spełnienia wymagań.

Szczegółowy opis (wstępne wymagania) systemu SONA zostanie przekazany podmiotom zakwalifikowanym do dialogu technicznego. Wiadomo jednak, że ma on być rozwiązaniem „posiadającym zdolność do rażenia z ziemi pocisków artyleryjskich, moździerzowych i rakietowych na torze lotu (C-RAM), pilotowanych środków napadu powietrznego oraz BSP”.

Program SONA stanowi szansę dla polskiego przemysłu, bo ma on możliwość dostarczenia większości lub wszystkich elementów - od podwozia (np. typu K9), poprzez efektory (armaty i rakiety krótkiego zasięgu), systemy wykrywania celów, dowodzenia, aż po integrację całego rozwiązania. Aby jednak mógł zostać sfinalizowany, niezbędne jest dokładne określenie wymagań, czemu będzie służył właśnie prowadzony dialog techniczny.

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (62)

  1. Logistyk

    Podsumowuję wszelkie dyskusje na tema następcy Szyłki/Białej: Możemy zbudować własny sprzęt. Mamy do tego wszystko co potrzeba, zdolnych projektantów, inżynierów, techników i robotników. Jeżeli wybrany zostanie sprzęt zagraniczny, to decydenci powinni być postawieni przed sądem za zdradę, sabotaż, dywersję i działania na szkodę państwa polskiego.

    1. Piotr ze Szwecji

      Dyskusje dyskusjami, a zamówienie nie na pustą gadkę z forum tylko na plot, który potrafi niszczyć cele RAM/PSB. Możemy zbudować taki system obronny choćby dla okrętów MW? Od kiedy? Wskaż ten okręt cudowny. Tutaj zaś ma się zmieścić na podwoziu według publicznego zmówienia. Procę z wybuchową amunicją też można sknocić na rowerze razem, lecz nadal go nie obejmuje zamówienie na plot ze zdolnością niszczenia celów RAM/PSB. Nie ważne jak strasznie wybuchowa ta amunicja będzie. Pociski artyleryjskie nie niszczy się poprzez dmuchanie ciepłego powietrza w nie. Ot jeno tor ich lotu zmienisz coś.

    2. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

      Od kilkunastu lat co najmniej. reszta twojego zapytania ma szwedzki poziom

    3. Co za bzdury

      Aleś bracie "nadmuchal ciepłego powietrza" w ten swój wpis, twój literacki balon urósł do rozmiarów Księżyca. Czyli dużo słów, mało treści. A pytanie o okręt jest po prostu "od czapy" bo artykuł jest o następcy gąsienicowego systemu artyleryjsko-rakietowego, a nie okretowego!

  2. alan

    Biala to calkiem udana konstrukcja lepiej zakupic i przeznaczyc pieniadze na inne uzbrojenie

  3. DAJMY PRACĘ POLAKOWI ZINWETUJMY W POLSKĘ I POLAKÓW

    Praca da POLAKÓW MYŚLMY O SOBIE O WŁASNYM PRZEMYŚLE O WŁASNEJ GOSPODARE O WŁASNY BUDZECIE z niegidą środki na służbę zdrowia - szkolnictwo - pomoc powodzianą itd inwestujmy w POLSKĘ I POLAKÓW wszystko mamy do stworzenia następcy szyłki OD 35 MM DZIAŁ PO MANPADY TYPU PIORUN/PIORUN-2 PODWOZIA OD KOŁOWYCH ROSOMAK/JELCZ PO GĄSIENICOWE OD KRABA,UMPG-ANDERSA

    1. Polska First

      DOKŁADNIE TO MUSI BYĆ POLSKI PRODUKT ! Polska FIRST !

    2. Extern

      Jako całość nie, ale istnieją poszczególne komponenty do tej rakiety. Wystarczy złożyć te klocki.

  4. Gość 444

    Co to ma być i za ile lat? Bo jak za 10 to PO ptokach

  5. Gdzie ??//

    ..jak cie kocham.. jak Polacy się w końcu.. wkurza to cały inspektorat delgatur importerów ..wywalimy na piaskownice beduińska i nareszcie nie bedzie juz "superr"licencji i setek miliardow wywalanych w błoto zagraniczne..

    1. Buszujący w Sieci

      Znowu zrzędzisz? Bodaj czwarty czy piąty twój post, i każdy jeden jak nie zrzędliwy, to kogoś obrażasz, to krytykujesz, to rzucasz nieeleganckie epitety na ludzi? Czy ty znasz kogokolwiek kto cię.. lubi?

  6. PRACA DLA RODAKÓW STO EKSPORTOWI PRACY

    Dajmy prace POLAKOWI POBUDZMY WŁASNĄ GOSPODARKĘ PRZYCZYŃMY SIĘ DO WZBOGACENIA POLSKIEGO BUDZETU - wybierzmy rodzimy system przeciwlotniczy oparty o krajowego dostawcę wszystko mamy lub rozwijamy od 35 mm dział po manpady Piorun i jego opracowywaną wersję Piorun-2 o większym zasięgu podwozia produkujemy w kraju od gasienizowych po kołowe DO WYBORU DO KOLORU

  7. ito

    Podwozie k9? No chyba, ze stanie się podstawą BWP- i wtedy w celu standaryzacji. Raczej moduł wieżowy o masie umożliwiającej montowanie na Rośkach- ma to być system bardzo krótkiego zasięgu, czyli powinien móc być w jednostkach powszechny. Zastanawiałbym się wręcz, czy rezygnować z 23- jek, a jeśli tak to czy pchać się w 35 KDA czy raczej w standartową w jednostkach 30-tkę- raz ze względów logistycznych, dwa ze względu na generowany odrzut ( wymagana masa podwozia).

    1. .

      W ramach standaryzacji w przypadku wybrania licencyjnego podwozia z Korei było by ono w ramach tej standaryzacji wspólne dla haubic Kraba i ewentualnego zamiennika Szyłki ---------- w przypadku wybrania podwozia UMPG/Anders była by standaryzacja z WWO Gepard i zamiennikiem Szyłki ---------- 35 mm działko to nowa jakość siła uderzenia mozliwości użycia amunicji programowalnej większe więc i większa skuteczność

    2. Z ukosa

      Może coś merytorycznego wreszcie umieścisz? Bo jak na razie, to prezentujesz wyłącznie upór przy stosowaniu tylko jednego słowa na "b"!

    3. Marzyciel

      Rosiek pod duży, rozłożysty, wysoki "kombajn" z 35mm, rakietami i systemami antydronowymi? Chyba żeby go z tyłu obniżyć znacząco. Ale wtedy przyjrzyj się np. wymiarom podstawy AG35. Mnie się bardzo podoba KDA35, ale chyba wyniesienie tego systemu na poziom kadłuba (?) Rosomaka to ciut za wysoko. Mam np. wątpliwość co do utrzymania celności przy odrzucie na pewno większym niż Bushmaster 30mm, oraz posadowieniu tak wysoko zestawu cięższego, do tego o wysokim środku ciężkości, niż niska wieża z Bushmasterem.

  8. Adix tankman

    Nie od dziś wiadomo że Polskie OPL po prostu leży i jest przestarzałe. Rzadna pochodna temu broń typu Szyłka nie ma szans ze współczesnymi ,,statkami powietrznymi'' nie i koniec . Potrzeba systemu samo naprowadzającego jak i laserowego bo kaliber to nie wszystko. Oczywiście są bardzo wydajne i bardzo szybkostrzelne ale samo naprowadzające i co ważne niszczące siły nieprzyjaciela cele no ale to trzeba zrobić czy kupić A nie jak u NAS prowizorka zawsze i c... J z tego

    1. Ostrozny

      Kolego przecież wszystkie zestawy opl, które produkuje Polska ( oprócz naramiennych wyrzutni ) mogą działać autonomicznie i zdalnie więc nie wiem dlaczego tak biadolisz wystarczy trochę poczytac

    2. Do Ostrożnego

      Wystarczy wiedzieć i myskecracjonalnie by nie wypisywać naiwnych tez. Polska produkuje t y l k o Poprada. A np. Pilic MA być t y l k o 6 szt. więc o "produkcji" można pisać t y l k o w cudzyslowie. Noteci nie zamówione ani jednej sztuki, podobnie Tryton to jeden egzemplarz. Zatem praktycznie to produkujemy t y l k o i wyłącznie jednego Poprada. Nie wiem zatem czemu twierdzisz, że w Polsce w s z y s t k i e produkowane systemy coś mogą, skoro produkowany jest t y l k o j e d e n.

    3. Do Marka

      Marek, zgodzisz się jednak, że nie powino nas uspokoić posiadanie 1 szt omszałego prototypu Loary, jednego Trytona na nieustajacych testach, jednego czy dwóch strzelajacych zestawów Pilica, chyba wezystkiego 3 szt razem działek A-35 i AG-35 oraz jedynej seryjnej produkcji Poprada? Uspokajający ton kolegi Ostrożnego o "produkowanych w Polsce systemach" był raczej grubo na wyrost? Nawet Kuszy choć stanowi ogromny postęp w stosunku do ręcznych Gromów, nie zamówiono ani jednej sztuki, a byłaby świetnym środkiem plot np. dla desantu!

  9. Troll z Polszy

    @df zwróć uwagę za ofertę nr "3 CRW Telesystem-Mesko Sp z o.o. wraz z Centrum Łukasiewicz – Sieć Badawcza Łukasiewicz." Moim zdaniem tutaj będzie wielka niespodzianka ;-)

    1. df

      Dzieki za zwrocenie uwagi :) Łukasiewicz czyli IL do tego CRW czyli mamy synergię technologii rakietowych i systemów naprowadzania. Coś czuję że ta rakieta może mieć specyficzny UWS's i że to ma związek z ostatnimi testami. Jak się uda niech chłopaki pomyślą o wersji eksportowej żeby wreszcie PPO zaczął się samofinansować

  10. Wojciech

    Wszystko w tym systemie jesteśmy w stanie zrobić siłami naszego przemysłu zbrojeniowego.

    1. zeneq

      America first...

    2. BUBA

      Tak jaak nasz przemysl zbrojny budowal-Andersa Gawrona i np. Borsuka

    3. Trzeźwy

      Wyraźnie nie doczytałeś, ale SONA ma zastąpić Białe z Gromami, a nie nawet Osy czy Kuby, więc skąd u Ciebie zasięg rakiet 10km?? Nadmiar fantazji ułańskiej, czy tylko niezdolność do czytania i rozumienia prostego polskiego tekstu? NIGDZIE nikt nie stawia wymagań zasięgu 10km!! Jaki błyskotliwy umysł będzie strzelać rakietą o zasięgu 10km do pocisków moździerzowych?

  11. Marzyciel

    Ciekawe, co należałoby zainstalować na Rosomakach aby ich działek 30mm można było użyć do sieciocentrycznego ognia plot? Taki scenariusz: jakiś radar wykrywa potencjalne cele i wysyła namiary do naszego systemu Rega. Rega rozsyła namiary sieciocentrycznie. Namiary dostaje np. kolumna przemieszczającego się zmechu na Rośkach np. w towarzystwie baterii Poprad. WD Poprada po uzysaniu ostrzeżenia z Regi, łączy się ze wszystkimi SKO Rosomaków, wypracowuje namiary do otwarcia ognia, Rosomaki rozjeżdżają się zajmując pozycje o najlepszych kątach ostrzału i jeśli cele pojawią się w polu rażenia ich działek, otwierają skoncentrowany ogień plot sterowany z WD i korygowany radarem baterii Popradów, a w razie konieczności wspierany rakietami Grom. I co, niech mi ktoś powie, że to technicznie niemożliwe!?!?! Wymaga tylko zautomatyzowania napędów wież Rosomakow i zintegrowania ich własnych SKO z SKO na WD Poprada.

    1. tyle

      Rosomaki nie mają nawet SKO ale w Borsukach może być coś w ten deseń. Baza do SONY jest w postaci REGI i WD35 + KDA35 może ze skróconą lufą ? Piorun+ raczej na Poprady, Piorun na MANPADSa tutaj o wiele większy kaliber niekoniecznie idący w zasięg

    2. Marzyciel

      Zatem Rośki potrzebują SKO. A Borsuki maja mieć już SKO na ZSSW? A że wieże Hitfist są stare, to pewnie ich napędy są i tak zbyt powolne do zwalczania celów powietrznych, ale te nowe ZSSW może dałyby radę? Tzw baza do SONY mnie nie interesuje. Mnie interesuje potencjalne wykorzystanie do obrony plot wszystkiego co strzela , stąd pytanie o lufy Rosomaków. Brak odpowiednich kątów podniesienia czy szybkich napędów, pozbawia nas na starcie kilkuset luf potencjalnie dostępnych do zadań obrony plot. Być może kiedyś nawet z amo programowalną? Swego czasu powstały zmodyfikowane wieże do Skota zdolne do prowadzenia ognia plot.

    3. Marzyciel

      No tak, tam jest jakieś włoskie badziewie. Można zapomnieć. Ale jeśli SKO na ZSSW jest nasze, to zmiany pod kątem oplot powinny być do zrobienia, a gotowe moduły programowe ma już przecież PIT Radwar. Zatem problemem mogą byc tylko zbyt wolne napędy wieży i niski kąt podniesienia lufy. Ale zysk w postaci potencjalnych kilkuset luf zdolnych do oplot jest moim zdaniem nie do pogardzenia.

  12. w

    MON ma wszystko i dalej rznie głupa ?? Na pewno wygra zagranica . KDA nie zastosuja bo kupili licencje na 30 mm. Udawanie i nic poza tym. Poskładac to co jest w Polsce w polskim przemyśle i uruchomic partie próbna z 25 szt. I w ciagu max 3 lat dopracowac wyrób dla serii . A pozniej samemu produkowac i modernizowac. ale tu widze ktos ( jak zwykle) chce cos wziazc a ktos chce cos dac ( ale to nie dotyczy firm polskich)

    1. Baranek

      Rżnie GŁUPKA to BŁASZCZAK i przyjaciele

    2. w

      on tylko to kontunuuje

    3. Marek

      KDA to też licencja. Na 30 mm kupili licencję i zrobili słusznie. Te działka będą potrzebne do ZSSW-30 dla Rośków i Borsuków. I trzeba ich będzie dużo. Wolałbyś, żebyśmy do nich kupowali działka za granicą? Ze względu na szybkostrzelność oraz kilka innych rzeczy wykorzystanie Bushmasterów do zestawu VSHORAD jest średnim pomysłem.

  13. wojtek

    lufy nie umieją zrobić a mowa Szyłce

  14. df

    Na szybko :) Jakie warunki powinna spełniać SONA ? 1. C-RAM 2. działko min 30mm z amunicją programowalną i zasięgiem ponad 3km 3. opcja zwalczania pocisków samosterujących 4. opcja lekkiego ppanc czyli rakiety OPL z głowicą EFP do zwalczania lekkiego zmechu i śmigłowców 5. pionowe wyrzutnie rakiet 6. wielokanałowość zestawu wynikająca nie tylko z zastosowania rakiet samonaprowadzających się ale też praca we wspólnym SKO, współdzielenie danych z sensorów innych zestawów i polskich sensorów i radiolokatorów 7. czy powinien być kompletny TELAR z RKO "na pace" ? to zależy od typu rakiet ale opcja rakiet naprowadzanych aktywnie radiolokacyjnie i radaru w zestawie powinna być 8. rakiety z opcją korekty. 9. to niby VSHORAD ale bez rakiet o zasięgu minimum 10 km i pułapie minimum 6.5km (do zwalczania podstawowych dronów i rozpoznania) nie ma co podchodzić do tematu 10. w zestawie oczywiście dalmierz laserowy, sensory EO z opcją montażu laserowego podświetlacza celu

    1. Chyba nic z tego

      Dużo chcesz i niestety to bardzo drogo wyjdzie. Oryginalna Loara "poległa" m.in. przez b.wysoki koszt pozyskania. Twoja SONA kosztem przebije niestety Loare parokrotnie.

  15. poznaniak

    Mam pytanie, jakie konkretnie systemy mogą nam zaproponować Amerykanie?Generalnie szkoda ,że Koreańczycy nie proponują nam swojego systemu.

    1. Adam

      C-RAM

  16. Wesołek

    Tymczasem odbyły się już w Ustce, strzelania z Pilicy ustawionej na pace zwykłej wojskowej ciężarówki. I już "ćwierć - SONA" jest gotowa? Po decyzji ws. SONY, najwyraźniej widać, że te strzelania w Ustce "zapłodniły" twórczo jałowe dotąd mózgi "myślicieli" w Inspektoracie Uzbrojenia. Ale ad rem. Jak fantazjować, to moze taki pomysł? Wziąć prawdziwie terenowe podwozie np. Tatry 8x8. Na nim ustawiamy... NOTEĆ czyli AG-35, a do niej dorabiamy identyczny moduł rakietowy jaki ma Pilica, ale x4 Gromy, plus jeden z dwóch (lub nawet dla maksymalnej skuteczności oba naraz) dostępnych już w Polsce naszych systemów antydronowych. Jacyś kowale obudują to nam lekkimi osłonami przeciw odłamkom i broni strzeleckiej i mamy gotową "para-Sonę". Nośność takiej Tatry wystarczy na wszystko, nawet dla AG35, rakiety, systemy antydronowe i może nawet jakieś przyszłe lasery (może te lasery Duda by wyprosil w USA, zamiast bzdurnych szczepionek?). A Tatra ma już nawet dużą opancerzoną kabinę i fenomenalne zdolności terenowe. Bierzemy kolejny "klocek" czyli cały gotowy moduł dowodzenia z WD systemu Poprad czy Pilica, plus drugi "klocek" z Poprada, czyli moduł radaru Bystra/Sajna i dajemy to na kolejną Tatrę. 6 Tatr "ogniowych" plus 2 Tatry "dowodzenia" z radarami i J U Ż. Do tego, to poza tymi...Tatrami, do tej "mojej" SONY, już mamy przecież w Polsce w s z y s t k o. PIT-Radwar nam to pięknie zintegruje, tak jak zrobił nam w pełni sieciocentryczną, zdalnie lub automatycznie sterowaną Pilicę! Cała kasa zostaje w Polsce, trzy polskie firmy się radują, i jest SONA!! A dla jednostek gąsienicowych wozy ogniowe zrobić na K9PL (nie wiem jednak czy to nie za drogo?), wozy dowodzenia z radarami na Opalach lub UMPG, albo nawet wszystko na UMPG. Bo nośność nawet podstawowego UMPG/Andersa spokojnie pozwala na DMC chyba do 35 ton, więc moduł ogniowy "mojej" SONY też spokojnie wytrzyma. I co najważniejsze: pierwsze prace integracyjne można zacząć od jutra, bez dialogu, decyzją ministra Błaszczaka, a 95% klocków mamy j u ż dziś gotowych u n a s!! W naszych państwowych firmach!! Aha, za udzielenie praw autorskich do tego pomysłu wystarczy mi 0.001 wartości kontraktu.

    1. Fanklub Daviena

      No dobra, ale co wtedy z tego miałby nasz NAJDROŻSZY przyjaciel - Wielki Wuj? :)

    2. Wesołek

      Pytanie wbrew pozorom bardzo istotne bo tak czy owak musimy inwestować w sprzęt z USA, gdyż musimy, co oczywiste, kupować sobie ich "wdzięczność i przychylność"! Gaz, LNG, broń, atomówka, bazy, poligony, misja w Iraku, to są oczywiste koszty "głaskania przez Trumpa". Ale myślę, że wystarczyłoby trochę więcej "cojones", więc jak kupować u nich to rzeczy, których absolutnie nie wyprodukujemy sami, więc upierać się przy np. JASSM-ER, JDAM, Harpoony dla OHP i oczywiście rakiety Standard, i takie tam podobne. No i oczywiście drony, np. dla obrony wybrzeża i rozpoznania elektronicznego. A do tego bezustannie, baaardzo głośno, bezczelnie, arogancko, po hamsku wręcz, przy każdej nadażającej się okazji, we wszystkich mediach, całkowicie otwarcie i publicznie domagać się SkyCeptora! I gdy tylko ktoś by wspomniał o zakupach u nich w USA, to w pierwszym zdaniu, z szerokim uśmiechem przypominać, przy każdej rozmowie z kimkolwiek z USA przypominać, że "przecież nam obiecano technologie tych rakiet" !! Celem uzupełnienia dodam, że jednak jest jedna, amerykańska rzecz potencjalnie przydatna do Sony, tj. pocisk MHTK od Lockheeda! Ale nie wiem czy jest już operacyjny? Jeśli nie, to kicha z nim. Natomiast wszystkie klocki do "mojej" SONY są j u z gotowe, wystarczy je zmontować do kupy i zintegrować.

    3. Dobry pomysł

      Co najmniej 5 polskich firm uszczęsliwiasz! A to "zysk" dodatkowy! Wszedłbym w ten twój pomysł SONY na Tatrze. A jeszcze od Czechów za te Tatry pod SONĘ jeszcze wyłudzić "ekstrasa" , czyli korzystną ofertę na Huzara do Pegaza dla Poznania i szósta polska firma zadowolona. Wersje gąsienicowe mogą być jak proponujesz. I dać sobie siana z tym całym przegiętym dialogiem!!

  17. men

    Wesołek, 100% racji, produkowałem się w ten sam deseń już na tym forum w tych samych klimatach, wszystkie elementy już mamy tylko WOLI brakuje, ciekawe czemu, z mych indywidualnych obserwacji wynika że działa tu pewien mechanizm, niestety dobro Państwa, SZ , Obronności w ogóle w tych dywagacjach NIE WYSTĘPUJE, toczy się gra lobbystów "podczepionych" pod różne Ambasady, którzy skutecznie wywierają "presje" na naszych decydentów na różnych poziomach. Przesadzam? no cóż wystarczy poszperać ile na swoje MON-y wydaje PL a ile inne kraje , porównać potencjał, ostatnie zakupy................ i można dojść do naprawdę interesujących acz smutnych wniosków. A co do meritum, ja w tych rozważaniach na temat SONY bardziej bym stawiał na większy kaliber 57/76 mm , bardzo ciekawe rozwiązania mają Szwedzi/Włosi, pocisku artyleryjskiego nie zakłócisz, taki kaliber to zwiększone możliwości programowania, do niektórych zadań dedykowanych WWO włącznie. Co do Tatry, tak,tak, tak, zarówno te zmodyfikowane od Dany jak te na Huzarze, zróbmy coś w końcu w ramach tej formuły W4, a nie pitolmy o wielo morzu,pozdrawiam

    1. Wesołek

      Na pewno 57mm już czyni ogromną różnicę , a 76mm to wymiata wszystko do pulapu chyba 8 czy 9 km. Ale wtedy podwozia kołowe mogą mieć problem z ustabilizowaniem więc moze i z celnością. Co gorsza nie mamy ani 57mm ani 76mm do dyspozycji. Musi być z importu , ale ze Szwedami nam się ukladalo. Leonardo 76mm to loteria! Za to Tatra (ostatecznie też Jelcz 8x8) udźwignie wszystko. A z "gąskami" problemu absolutnie by nie było. Ps. Podoba mi pomysł jakiejś szerszej współpracy w ramach V4.

  18. Kowalski

    A co się stało z LOARĄ??? Tyle pieniędzy na to poszło na ten przecudowny projekt i cisza. Czy znalazł się odpowiedzialny za utopienie publicznych pieniędzy? Fajnie się wydaje cudzą kasę.

    1. Księgowy

      To taka sama zasada jak przy zakupie najdroższych na świecie respiratorów. Pieniądze podatnika trzeba po cichutku przelewać na lewe konta na Kajmanach, tylko trzeba znaleźć powód by to zrobić, np wymyślać loarę dla naiwnych.

  19. mobilny

    ....następca szylki tylko Polski Produkt.... zresztą jej nie będzie.... zachciało im się zabawek ze stanów....

  20. Frantz

    Zatem ta SONA, to ma być jakaś taka Loara 3, tyle że być może rozbudowana o moduł antydronowy? I do tego potrzebują zewnętrznego dostawcy? Jest już podwozie K9PL, jest gotowa 35mm Noteć z amo programowalną naszej produkcji (bo kończą już jej opracowywanie), mamy też bardzo dobre Gromy/Pioruny - choć być może chodzi też o efektory o kompletnie innym sterowaniu. I chyba tylko wciąż nie mamy radaru odpowiednio wysokiej częstotliwości oraz jakiegoś wdrożonego w WP, sprawdzonego systemu antydronowego, ale już jakieś co najmniej dwa krajowe są dostępne. MON to wszystko robi, gdy PIT Radwar zintegrował już artyleryjsko-rakietową Pilicę? I szuka wsparcia zagranicznego?? To t a k Błaszczak "wspiera polski przemysł" ? Czy tylko ja uważam, że ktoś coś tu kręci??

    1. Desantowiec

      BŁASZCZAK kolego od 3-lat nas DYMA

    2. mick8791

      A kto powiedział, że dostawca będzie z zagranicy? To, że się zgłosili do dialogu technicznego w żadnym wypadku nie oznacza, że będą dostarczali sprzęt!

    3. Frantz

      Nikt nie oglaszal przetargu na Javeliny, a je kupiono. Ogłoszono przetarg na "krajowe" Homary, skonczylo się na 100% amerykańskich Himarsach. Na gwałt zamówiono kompletnie nie planowane F35 i w 100% bez cienia nawet offsetu, elektrownia atomowa bez, przetargu czy dialogu już "zamówiona" w USA. Całkowicie zbędne w Polsce Herculesy już wkrótce do odbioru.. z USA? A ty pytasz d l a c z e g o bedzie z zagranicy? Zapytam, czy masz jakieś przesłanki zakupowe, by móc twierdzić, że n i e będzie?? Bo nawet radary do Pilic, pierwotnie zakontraktowane od PIT Radwaru, zostały zmienione na izraelskie!!

  21. NAVY

    Już człowieka mdli od tych niekończących się dialogów zmierzających do nikąd!

    1. Inspektor Łysiak

      Inspektorat uzbrojenia to mistrz dialogu Ich SIĘ spytaj

    2. Fanklub Daviena

      W USA jest lepszy... Szef lotniczego odpowiednika inspektoratu uzbrojenia właśnie został prezesem Lockheed Martina, choć nawet nie był generałem... :-P

    3. Bond

      A w Rosji ciągle nie ma tych 80 Su57 w cenie 20 i 30% szkół nie ma WC, a miliardów, które ukradł Putin i jego kolesie to nie policzy nikt, więc jakiś lobbing w USA to przy tym nic, poza tym stać ich na to.

  22. Adix tankman

    Można spekulować i spierać się w nieskończoność na temat wszelakich programów, zakupów i przetargów MoN. Jedno jest pewne . Niezle Ci kolesie nakradna czy owiną w kłębek niekończącej się nici ,,wydatków,, zanim coś dla armii i obronności RP w końcu rzeczywiście jako stan faktyczny a nie z dipy czy fikcyjny będzie na stanie i to po latach... Przykładem są już podstawy -ciągłe braki w wyposażeniu żołnierzy zawodowych w podstawowe sorty,umundurowanie,broń,ekwipunek,sprzęt itd... Dobrze że amerykanie się tu gnieżdżą bo byłoby słaaabo.

  23. opos

    Ja tego nie rozumiem HSW ma LOARĘ która wojsko testowało, mamy prawa do koreańskiego podwozia to czego te matołki w MON jeszcze szukają - kolejnych zmarnowanych lat?

    1. w

      mało daja

    2. mick8791

      Loara to pieśń przeszłości. Do tego nie osiągnęła zakładanych funkcjonalności i dlatego program został przerwany.

  24. POLSKA GOSPODARKA SILNA TO SILNA POLSKA

    Więc właśnie POJAWIŁA SIĘ MOŻLIWOŚĆ POBUDZENIA POLSKIEJ GOSPODARKI poprzez zakup sprzętu w krajowych zakładach - zmniejszenie bezrobocia albo choć zatrzymanie jego wzrostu ----- 35 MM DZIAŁKA ZINTEGROWANE Z PIORUNAMI/PIORUN-2 NA PODWOZIU DOSTARCZONYM RÓWNIEŻ PRZEZ POLSKI PRZEMYSŁ K2/ROSOMAK/JELCZ ITD

    1. Sidematic

      Jeśli do wojsk pancernych to tylko K9. K2 to czołg, Black Panther.

    2. Hmm

      Na czym zainstalujesz system dla jednostek na Rosomakach, ktorych będzie więcej niż tych na "gąskach"?

    3. Fanklub Daviena

      Uważam, że należy się wzorować na najlepszych, czyli Rosjanach. Najnowsze modele Pancyrów instalują na kontenerach. Wtedy podwozie może być jakie się chce, a nawet można dawać na okręty.

  25. Szarik

    Ciekawe , czy IU w ogóle wie czego oczekuje od oferentów w tym dialogu technicznym. Jeżeli SONA ma być mobilnym systemem OPL bardzo krótkiego zasięgu , broniącym wojska operacyjne przed środkami napadu powietrznego czyli dronami, samolotami , śmigłowcami , rakietami manewrującymi ale także przed pociskami moździerzowymi lub rakietowymi, to nie da się tych zadań wykonać przy użyciu jednego typu wozu bojowego. Tak złożone zadania OPL muszą wykonywać różne wozy bojowe , czyli np. pojazd kołowy lub gąsienicowy z wieżą KORKUTA ( dwie armaty 35 mm i radar kierowania ogniem) , taki sam pojazd z wyrzutniami rakiet plotn. PIORUN lub innymi o większym zasięgu i radarem kierowania ogniem , taki sam pojazd z radarem BYSTRA lub podobnym. Pojazdy kołowe powinny towarzyszyć jednostkom na kołach i odpowiednio gąsienicowe formacjom na gąsienicach. Wozy bojowe powinny mieć dodatkowy, awaryjny radar na wypadek gdyby główny radar czyli np. wóz z BYSTRĄ , został zniszczony przez npla. Wszystkie wozy powinny mieć urządzenia do zakłócania sterowania nieprzyjacielskimi dronami. Budowanie "kombajnu" który ma zarówno radar dalszego zasięgu jak i uzbrojenie artyleryjskie i rakietowe jest nonsensem technicznym i militarnym.

    1. Dobrze gadasz

      Najważniejszą tezę umieściłeś na końcu! I zgodzę się , że umieszczenie całości na jednym podwoziu jest kosztowo nieefektywne. Absolutna zgoda co do podziału na kołowe i gąsienicowe. Absolutnie wystarczą max dwa radary na baterię, zamiast kosztownego radaru na każdym pojezdzie. A w wielu przypadkach zniszczenie nawet obu radarów, nie musi oznaczać utraty zdolności ogniowych baterii, gdyż wozy ogniowe mogą mieć i to każdy, własną głowicę optoelektroniczną, atak zaś na radar "kombajnu" od razu wyłącza na nim nie tylko radar ale i armaty, i rakiety. Popieram też systemy antydronowe na każdym wozie ogniowym.

    2. Orthodox

      Następcą Szyłki w u Rosjan została Tunguska, czyli protoplasta Pancyra. I uważam, że to słuszna koncepcja. Takie pojazdy działają bardziej w rozproszeniu, niż w typowej baterii, więc integralny radar jest wskazany. W przeciwnym razie zniszczenie głównego radaru i zostanie z samą głowicą oznacza brak możliwości zwalczania pocisków rakietowych, a w szczególności artyleryjskich.

    3. Fanklub Daviena

      Głupio gadasz. To że Amerykanie mają do bani opl krótkiego zasięgu i tak robią, nie znaczy, że mamy ich naśladować. Naśladujmy najlepszych w opl - Rosjan. Tam każdy pojazd ma własny radar i głowicę optoelektroniczną pomocniczo. A to dlatego, że "sorry, taki mamy klimat" i wbrew bredzeniom Daviena o amerykańskich matrycach IR, guano one widzą we mgle, dymie, deszczu czy śniegu a nie mamy dżentelmeńskiej umowy z żadnym przeciwnikiem, że napadać będzie tylko przy dobrych warunkach atmosferycznych... Ponadto cele typu np. beznapędowe bomby szybujące są zimne i słabo widoczne w systemach IR.

Reklama