12. Brygada Zmechanizowana odebrała od Huty Stalowa Wola trzeci kompanijny moduł ogniowy, a dziewiąty w całej historii, złożony z ośmiu moździerzy samobieżnych Rak oraz czterech artyleryjskich wozów dowodzenia. Jest to jedna z dwóch dostaw przewidzianych na bieżący rok.
Szczecińska 12. BZmech podkreśla, że jest to ich już trzeci kompanijny moduł ogniowy, znajdujący się na uzbrojeniu brygady. Pierwszy z nich trafił do jednostki pod koniec października 2017, a drugi w październiku 2019 roku.
Przypomnijmy, że pierwszy kontrakt na Raki z kwietnia 2016 obejmował dostawę ośmiu modułów ogniowych po osiem moździerzy M120K i cztery wozy dowodzenia AWD każdy. Zostały one dostarczone, a obecna dostawa KMO Rak jest efektem kolejnej umowy z 11 października 2019 r., kiedy to Inspektorat Uzbrojenia MON zamówił dodatkowe 16 moździerzy M120K i ośmiu wozów dowodzenia (AWD) w ramach dwóch modułów. Dla porządku dodajmy, że w dalszej kolejności doszło do zawarcia jeszcze trzeciej umowy, w maju 2020 roku, o wartości 700 mln zł, na podstawowe wyposażenie dalszych pięciu KMO.
To już dziewiąty z kolei kompanijny moduł ogniowy RAK wyprodukowany w Hucie Stalowa Wola i dostarczony zgodnie z harmonogramem umowy – przypomina Bartłomiej Zając, Prezes HSW S.A. - Jeszcze w tym roku dostarczymy dziesiąty KMO. Warto przypomnieć, że w zeszłym roku Huta Stalowa Wola zawarła kolejną umowę na dostawę w latach 2022-2024 następnych pięciu kompanijnych modułów ogniowych. W sumie Wojsko Polskie dysponować będzie 15 kompanijnymi modułami ogniowymi z HSW.
Nawiązując do słów prezesa Zająca, przypomnijmy, jakie jednostki otrzymały KMO Rak. Jako pierwszy swój moduł otrzymał 1. batalion piechoty zmotoryzowanej im. Ziemi Rzeszowskiej w 17. Wielkopolskiej Brygadzie Zmechanizowanej i nastąpiło to 30 czerwca 2017 roku. W dalszej kolejności były 12. BZmech, 15. GBZmech (dwukrotnie), 17. BZmech (po raz drugi), 21. BSP (dwukrotnie).
Dziesiąty KMO RAK z kolei otrzyma po raz trzeci rzeszowska 21. BSP. Dodatkowo Raki znajdują się w Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu.
Podstawą każdego KMO jest osiem samobieżnych moździerzy 120 mm M120K Rak, umiejscowionych na podwoziach KTO Rosomak oraz cztery AWD, również opartych na Rosomaku.
Docelowo do 2024 roku ma być 15 KMO Rak. Oznacza to, że łącznie będzie 120 moździerzy M120K i 60 pojazdów AWD. Ponadto niebawem będą dostarczane Artyleryjskie Wozy Amunicyjne (AWA) w liczbie trzech sztuk na KMO, Artyleryjskie Wozy Remontu Uzbrojenia (AWRU), jeden na KMO i Artyleryjskie Wozy Rozpoznania (AWR)- dwa na KM. Są one dostarczane na podstawie odrębnej umowy HSW z Inspektoratem Uzbrojenia z dnia 22 maja ub.r. Najprędzej AWR i AWRU otrzymają w ciągu dwóch następnych lat jednostki, które już posiadają swoje KMO.
Biorąc pod uwagę produkcję AWA, AWR i AWRU, to w całości KMO Rak pochłonie 210 Rosomaków oraz 60 ciężarówek Jelcz dla wozów amunicyjnych i remontu uzbrojenia. Jeżeli program zostanie w pełni ukończony, to będzie oznaczało realizację jednego z głównych filarów Planu Modernizacji Technicznej, a zarazem gruntownego wzmocnienia możliwości artyleryjskich Sił Zbrojnych RP.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie