- Wiadomości
Nowe problem na okrętach LCS - teraz armaty
Testy uzbrojenia artyleryjskiego wykazały następne problemy na amerykańskich okrętach do działań przybrzeżnych LCS.

Opracowany i opublikowany 27 stycznia br. przez Pentagon raport przedstawiający wyniki testów amerykańskiego uzbrojenia nie pozostawił złudzeń, co do wartości niektórych rozwiązań zastosowanych na okrętach do działań przybrzeżnych LCS. Jednak do wcześniej znanych problemów z systemem napędowym i modułami zadaniowymi zwalczania min oraz zwalczania okrętów podwodnych doszły jeszcze problemy z uzbrojeniem artyleryjskim na USS „Freedom”: 57 mm i 30 mm, a więc z modułem zadaniowym SUW (Surface Warfare Package) -zwalczania celów nawodnych.
Uwagi dotyczą zarówno możliwości armat, ich niezawodności jak i trudności w szkoleniu obsługi. Co gorsza to, że adresuje się je tylko do USS „Freedom”, a więc wariantu LCS jednokadłubowego wcale nie oznacza, że nie dotyczą one USS „Independence”, a więc wariantu trzykadłubowego. Na tych jednostkach po prostu jeszcze nie przeprowadzono testów modułu SUW.
Przy programie LCS kosztującym 37 miliardów dolarów takie problemy zaczynają zwiększać liczbę zwolenników jego wcześniejszego przerwania. Tym bardziej, że uwagi do zbyt małej żywotności okrętów LCS w czasie walki zauważono już wcześniej. Amerykańska marynarka broni programu tłumacząc, że nad usunięciem wielu z wykrytych problemów już się pracuje, a ponadto przeżywalność okrętów LCS zwiększa ich wysoka manewrowość i prędkość (dochodząca do 40 w).
Specjaliści wskazują jednak, że przy takiej wielkości okręty te w wersji bazowej są zbyt słabo uzbrojone.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]