Reklama

Siły zbrojne

Niemiecki MON do Polski: wspólny zakup nowych Leopardów 2, albo dostawa Leopardów 1

Niemiecki Leopard 1A5
Niemiecki Leopard 1A5
Autor. Rainer Lippert/Wikimedia Commons

Minister obrony Niemiec Christine Lambrecht napisała do szefa MON Mariusza Błaszczaka list w sprawie dostaw sprzętu, realizowanych w zamian za te prowadzone dla Ukrainy. Wynika z niego, że możliwy byłby wspólny zakup nowych Leopardów przez Polskę i Niemcy, albo… przekazanie dużej liczby starych Leopardów 1 lub BWP Marder.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

List minister Christine Lambrecht, do którego dotarł „Sueddeutsche Zeitung", został wysłany w reakcji na publiczne deklaracje strony polskiej, która nie była zadowolona z propozycji przedstawianej przez Niemcy w sprawie uzupełnienia sprzętu, po tym jak Polska dostarczyła ponad 200 czołgów T-72 Ukrainie.

Czytaj też

W dokumencie czytamy, że Niemcy sprawdzili wszystkie opcje pomocy Polsce i nie ma możliwości uzupełnienia sprzętu z zapasów Bundeswehry, z uwagi na niedostatki, jakimi boryka się niemiecka armia. Zaproponowali natomiast Polsce wspólny zakup czołgów Leopard 2 w nowoczesnej wersji. Odbyłoby się to później, niż przekazanie maszyn używanych, niemniej Polska miałaby pierwszeństwo w dostawach czołgów nowej wersji. Niemiecka minister podkreśliła przy tym, że chce utrzymywać z Polską relację sojusznicze, podziękowała również za szybkie wsparcie polskimi czołgami Ukrainy.

Reklama

Wcześniej w wywiadzie dla tygodnika „Sieci" minister Błaszczak powiedział, że Niemcy zaproponowali Polsce 20 czołgów Leopard 2A4, z których pierwsze miały być dostarczone w przyszłym roku. Taką samą liczbę wymienił niemiecki poseł Roedrich Kiesewetter, z partii CDU. Szef MON powiedział z kolei, że oczekiwałby przynajmniej 44 maszyn tego – używanego już w Wojskach Lądowych – typu, by móc wyposażyć jeden niepełny batalion.

Czytaj też

Jeśli przekazywane przez „SZ" informacje się potwierdzą, może to oznaczać, że dostawa Leopardów 2 – nawet w starszej wersji – w odpowiedniej liczbie nie będzie możliwa. Warto tutaj dodać, że Bundeswehra ma mieć docelowo na wyposażeniu 328 Leopardów 2, do tego kilkadziesiąt podwozi tych czołgów może być przebudowanych na mosty samobieżne Leguan czy czołgi saperskie. Od 2017 roku trwa proces przywracania do służby i modernizacji części wycofanych wcześniej Leopardów 2A4, dotyczący 68 wozów, resort obrony zakupił też w tym samym roku 32 podwozi przeznaczonych na zabudowy specjalistyczne. Wymieniona wcześniej liczba 328 czołgów obejmuje 68 przywracanych do służby i modernizowanych do wersji 2A7 czołgów w ramach kontraktu z 2017 roku.

Z rejestru broni konwencjonalnej ONZ wynika jednak, że w Niemczech na koniec 2021 roku było ponad 600 czołgów Leopard 2, przy czym liczba ta obejmuje też wozy wycofane z eksploatacji i będące w zapasach przemysłu, sama Bundeswehra używa od co najmniej kilku lat tylko czołgów w wersjach Leopard 2A5/A6/A7. W ostatnich latach koncern KMW dostarczył 12 Leopardów 2A4 na Węgry (2020 rok), 15 czołgów tego typu ma też zostać przekazane w ramach wymiany sprzętu Czechom, podobna liczba miała zostać zaoferowana Słowacji.

Czytaj też

Jeśli jednak Niemcy nie są w stanie przekazać Polsce nawet około 50 czołgów Leopard 2A4, to – zakładając że faktycznie sprawdzono wszystkie możliwości wsparcia – może oznaczać że przechowywane przez przemysł czołgi służyły jako rezerwa części zamiennych (być może także dla użytkowników poza Niemcami) i są mocno zdekompletowane. Te wozy mogłyby więc stanowić bazę do modernizacji, czy pojazdów specjalistycznych, ale przywrócenie ich do służby w istniejącym standardzie wydaje się niemożliwe.

Z doniesień „SZ" wynika, że Polsce zaproponowano 100 czołgów Leopard 1A5 lub bojowe wozy piechoty Marder. Te pierwsze, to stare wozy z armatami 105 mm, pochodzące z zapasów przemysłu. Bundeswehra wycofała ostatnie Leopardy 1 w 2003 roku. Pierwsze tego rodzaju czołgi weszły do służby jeszcze w latach 60. XX wieku i ich wprowadzanie do Wojska Polskiego, wraz z nowym kalibrem amunicji czołgowej, byłoby całkowicie nieracjonalne. Co ciekawe, Berlin nie chce oddać tych samych wozów – będących w zapasach przemysłu – Ukrainie, obawiając się eskalacji wojny...

Czytaj też

Informacje przekazywane przez „Sueddeutsche Zeitung" pośrednio potwierdzają, dlaczego nie doszły też do skutku „wymiany" sprzętu ze Słowacją i Słowenią, choć oba państwa są politycznie bliżej Niemiec (są członkami strefy euro). Słowacki resort obrony miał otrzymać ofertę tylko 15 czołgów z Niemiec, za 30 T-72, jakie miałby dostarczyć Kijowowi. Może więc przeszkodą nie jest brak woli, a fizyczny brak czołgów w odpowiednim stanie?

Nieco ciekawsza jest natomiast propozycja przekazania BWP Marder. Niemcy uzgodnili już z Grecją, że wymienią pewną pulę z nich na ex-NRD-owskie BMP-1, które następnie będą przekazane Ukrainie. Być może Mardery mogłyby zainteresować sąsiadów Polski, chociażby Czechy i Słowacja, które czekają na nowo zamówione CV-90. Gdyby użyć ich jako przejściowego rozwiązania, Ukrainie można by przekazać nie BMP-1, a znacznie nowocześniejsze BMP-2 (BVP-2), które są na uzbrojeniu obu wspomnianych państw.

Czytaj też

Reklama

Komentarze (58)

  1. Sojer

    Kto pierwszy ten lepszy, Marderów już nie ma, a Leo2 kończą się.

    1. TakToWidzę

      Za to ruskie cwałują w szarżach pancernych pod Donieckiem, Ługańskiem i Melitopolem. Sam się zastanawiam czemu ci wygrani od 2 lat się wycofują i budują tysiące kilometrów pól minowych, transzei, zębów smoka? Zaatakują podstępnie tym wszystkim jak im się zagarnięte ziemie skończą?

  2. TakToWidzę

    Lokalni młodociani generałowie razem z sowietami beczeli że oddajemy t72, beczeli kiedy te t72 i Twarde uratowały Ukraine, beczeli że Leopardy stare, beczeli że nic nie mamy i niczego już nie będzie, beczeli kiedy dostaliśmy i kupiliśmy Abramsy, kiedy kupiono czołgi w Korei, teraz beczą że nie będzie szybko nowych Panter. Pytanie, czy my już jesteśmy w stanie wojny z kołchozem, czy ta druga armia w Ukrainie stoi u granic??? Czas płynie na naszą korzyść jak dostawy sprzętu a Ukraina kilometrami odbija swój kraj i to na tyle z sowieckiego beczenia że nic nie ma.

  3. krajan

    Kiedy Niemcy skończą gierki w kotka i myszkę Przyjmując, iz USA dostarczy do Polski 116 Abrams1 za 126 T72 (6 batalionów) dostarczonych Ukrainie, to Niemcy dostarczą Polsce 72 sprawne Leopardy2A4, choćby z odkupionych od Szwajcarii za 76 T72, wcześniej przekazanych Ukrainie (dwa bataliony+ kompanie 14) Do obrony zachodniej części Polski, Wojsku Polskiemu niezbędne są potrzebne 5 batalionów (2 bataliony Leo2A5 i 3 bataliony Leo2A4PL) oraz 5 batalionów np. Marderów w uzupełnieniu braków po przekazaniu BWP na front Ukrainy Przyjmując taki barter sprzętu wojskowego, pozwoli Niemcom zachować twarz przed Putinem, Rosją, tak wnikliwe zabiegając, by jej nie stracić we wzajemnych kontaktach

    1. Darek S.

      My za te Abramsy 1 normalnie płacimy Amerykanom i to słono. Żadnej łaski. I za te 242 T-72 też zapłaciliśmy cło wwozowe na Ukrainę. Polska to bogaty kraj.

    2. PatrykB

      Stany niczego za T-72 nie przyślą tylko za grube miliony.

  4. DIM1

    Osobiście rozważam, że wcale nie chodzi (bezpośrednio) o Ukrainę czy Rosję. A po prostu Niemcy chcą mieć czym upomnieć się o Królewiec. "Z czym do gości ?" - mówi stare, polskie przysłowie. I wtedy jasnym staje się, czemu zdecydowanie nie są zainteresowani przekazywaniem tej siły nam. Choć osłaniamy ich od Rosji. Ani Ukrainie, choć Ukraina osłania ich od Rosji... Ani nie sądzę, by przekazali je np. Litwie... Litwa też przecież zechce sięgnąć po część OK.

  5. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    W polityce energetycznej i obronnej Niemcy są szkodnikiem nie tylko dla Polski ale generalnie wobec całej UE. Pytanie, kiedy hegemonia Niemiec upadnie. Co niestety dokona się na bazie zapaści ekonomicznej Niemiec, które tracą przewagę taniego, preferencyjnego gazu z Rosji. A to spowoduje zapaść ekonomiczną Polski - bo jesteśmy strukturalnie podporządkowaną przybudówką gospodarki Niemiec. Dlatego właśnie uważam gigantyczne zakupy MON gotowych produktów za błąd - tym bardziej, że zwiększa to tylko zadłużenie Polski. Powinniśmy kupować od Korei TECHNOLOGIE BAZOWE HIGH-TECH podwójnego zastosowania - dla uzyskania skoku modernizacyjnego w Przemyśle 4.0 - nastawionym na eksport produktów OEM wysokiej marży - a przy okazji na skok w RMA dla WP..

    1. Pernandita Durango

      Tadeusz zastanów się co piszesz. Tak a Korea sprzeda nam technologię wypracowaną latami Tak ooo. Sprzeda ale łącznie z produktem.

    2. kskiba19

      A od Niemiec dostalibyśmy tylko produkt, z wątpliwej jakości wsparciem.

    3. ZED

      Nic nie upadnie! Czy Wy wszyscy nie rozumiecie że historia właśnie zatacza koło...?? Że właśnie widzimy bezradne Niemcy lat 20tych XXw...?? I że za chwilę pojawi się nowy Adolf, który to ogarnie z tragicznym skutkiem dla całej Europy...??? Jednego na Wschodzie już mamy.

  6. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Najlepiej Niemcy podsumował Bild - Niemcy to Republika Federalna Klaunów. A co do biadolenia Niemców nt niemożności dostarczenia nam [ZA DARMO] Leo 2 - niech rząd niemiecki zapłaci za przekazanie licencji na RCH 155, na 129mm/L55A1, na Boxera, na DM63/DM11 itp Zresztą - i na nowe Le 2 A7V1 możemy poczekać - ale za darmo - zgodnie z Ringtausch, które Niemcy sami zaproponowali - i to z dwa bataliony pancerne, a nie ilości tragikomiczne.

    1. Chyżwar

      Ależ licencja na DM63 to nie problem. Tylko, że bez penetratora żebyśmy nie mogli fikać. Tak samo jest z Licencją na L44. Mamy ją bo reńscy nie mieli wyjścia. Ale na oporopowrotnik już nie.

    2. cywilnycywil

      Myślę, że to co mieliśmy zobaczyć na temat Niemiec - już zobaczyliśmy. Tylko trzeba oczyścić umysł z politycznej poprawności i na chłodno przeanalizować fakty. Im szybciej wymiksujemy się z pokrętnych gier Niemców, tym bezpieczniej dla nas. I dajmy już sobie spokój z tym legendarnym sprzętem niemieckim, co to "Niemiec płakał jak sprzedawał". Geopolitycznie widać od dawna, że Niemcy - podobnie jak Rosja - nie dopuszczą do tego, żeby Polska była silna. Nie taki jest projekt na przyszłość Europy. Mają prawo, bo są silni i bogaci. Wydaje się się, że weszliśmy w strefę interesów USA i choć Amerykanie - co oczywiste - również grają głównie dla siebie, to w tym przypadku być może coś na tym zyskamy.

    3. Śpioch

      Taki był niemiecko-rosyjski plan dla Europy. Rolniczy wschód Europy bez przemysłu to dla Rosji poczucie bezpieczeństwa a dla Niemiec brak konkurenta.

  7. Gandharwa

    Czytałem, , że te podwozia do Leopardów 1 mogłyby się nadać jako nośniki innych systemów bojowych, może rakietowych a może w przyszłości jakiegoś startera dla amunicji krążącej? 2A7 mogłoby być o tyle ciekawe, że najbliższe nam kraje będą miały podobne czołgi i wtedy w wypadku konfliktu można sobie pomagać w ramach NATO. Niemniej Niemcy już wiedzą, że ich decyduje polityczne będą kosztowały ich przemysł obronny udziały w rynku. I nie chodzi mi o Olafa Scholza, on rządzi od krótkiego czasu. Bundeswehra przypomina trochę armię FR - czyli jedzie jeszcze na sprzęcie i doktrynie zimnowojennej, oni przez 20 lat prawie nic nie zrobili - mam na myśli wojska lądowe.

    1. Chyżwar

      Starter do amunicji krążącej już jest. Na kółkach. Masz go w Gladiusie. To nośnik, który w eksploatacji jest znacznie tańszy od podwozia gąsienicowego. Przy czym będzie to pojazd nowy i produkowany w Polsce przy współpracy z Czechami. Ten sam starter ma być do Brimstone.

    2. cywilnycywil

      Z tego co widać, to nie mamy już czasu, pieniędzy ani mocy przerobowych, żeby się babrać w poniemieckich podarunkach. Możesz dostać coś za darmo ale potem i tak trzeba wydać krocie, żeby to wyremontować i doprowadzić do znośnego standardu. Warto mieć w ręku licencje i własne możliwości produkcyjne, żeby robić po swojemu - jak Kraba. Lepiej, żebyśmy nie musieli - jak Ukraińcy - żebrać u innych o pomoc, bo już widać ile krwi i zniszczeń ich to kosztuje. Jeżeli jest więc jakaś nadzieja, na rozsądną współpracę z Koreańczykami, to moim zdaniem warto.

  8. Bartosz Wróblewski

    Od dawna kibicowałem współpracy militarnej z Koreą, ale tez mam pewne zastrzeżenia odnośnie polskiego zrywu zakupowego. Wygląda to na nieskoordynowane działanie, posiadające wewnętrzne sprzeczności. Przede wszystkim, nie bardzo rozumiem zapewnienia odnośnie zbudowania możliwości serwisowych Abramsa w PL biorąc pod uwagę kooperację i sprzedaż technologii produkcji K2. Czy Amerykanie udostępnią nam technologie naprawy i modyfikacji Abramsa, skoro będziemy rozwijać program K2PL? Czy K2 przypadkiem dalej nie korzysta z niemieckich systemów przeniesienia napędu? Uważam, że nasza armia powinna przede wszystkim wejść w ścisłą współpracę w program rozwoju koreańskiej artylerii rakietowej i myśliwca 5 generacji. Ale, co najważniejsze, zadbać o demografię i finansowanie w/w projektów.

    1. Chyżwar

      Bartosz Wróblewski Ewentualna modernizacja używanych Abramsów tych, które dostajemy do poziomu SepV3 jest możliwa. Tyle, że za coś takiego będziemy musieli zapłacić Amerykanom. Nie ma tak dobrze, żeby oni pozwolili zrobić nam ją samodzielnie. I nie jest to wcale taka prosta sprawa jak co niektórym się wydaje, więc obawiam się, że nasz przemysł by jej nie ogarnął. Jedno na co możemy liczyć i pewnie tak będzie to serwis. A dostaniemy go nie dlatego, że Amerykanie to dobrzy wujkowie, tylko dlatego, że taki serwis to dla nich jest logistyczna wygoda.

    2. LMed

      Ech ty Chyżwar stronniczy psotniku. nasz przemysł ogarnia modernizację Leo (instalacja polskiej optyki, wymiana stabilizacji i napędu wieży, modernizacja armaty, itd....). i w sposób oczywisty mógłby to robić z Abramsem. Szczególnie że niemcy są niedobrzy i spowalniają proces (no nie?). Ale z Amerykanami naszymi wypróbowanymi partnerami mogłoby to pójść jak z płatka (no nie?).. Tylko jest jeden problem kasa. Po co mają to odpuszczać? Podobnie z serwisem. To też czysta kasa. Brak ustaleń (jak słyszę) w obu powyższych tematach ( a kontrakty podpisane przez ministra) skazuje nas na nielimitowane koszty. No cóż, polityka panie.

  9. .-.

    Mardery za 1 ojro! Ostatnia okazja na zaoranie Borsuka i polskiego przemysłu pancernego. Może się już nie powtórzyć…. ;)

    1. DIM1

      @.-. A jak Ty sobie wyobrażasz 6 dywizji Wojska Polskiego z taką tylko ilością bojowych wozów piechoty, jaką mieć możemy z polskiego przemysłu ? Czyli kiedy te dodatkowe dywizje ? Za 10-15 lat ? Czy może liczysz także bwp-1 ?

    2. Valdore

      Jakby chcieli zaorać Borsuka to robia to jedna decyzja, przy okazji pada Krab, K9 Narew, Mieczniki. Ale popatrz jakos tego nie robią, wysyłki Krabów Ukrainie tez nie blokowali, a mogli.

    3. Chyżwar

      @DIM1 Do Abramsów AS21 Redback.. Koreańczycy mają odpowiednie moce produkcyjne żeby się wyrobić. Dobrze, żeby się udało zrobić go z Polską wieżą. Do K2/K2PL Borsuk. I tyle w temacie BWP.

  10. Wolny248

    Skoro modernizujemu Leo do standardu PL to weźmy od Niemców takie Leo, które dadzą sie zmodernizować do wersji PL, a są obecnie na zapasie- niesprawne. Niech Niemcy zobowiążą się, dostarczyć do nich za darmo części; a zmodernizujemy sami -dostandardu PL. Reszta polskich Leo zaczeka - skoro są na służbie sprawne to mogą poczekać jeszcze rok albo dwa.

    1. LMed

      No cóż, to brzmi racjonalnie, ale najważniejsze są emocje, wybory wnet. Trzeba kopac (próbować znaczy) tych niemców, a nie czołgi brać od nich za darmo.

    2. hermanaryk

      Właśnie takie - leopardy 2A4 - chcieliśmy wziąć. Problem polega na tym, że Niemcy zaproponowali nam ich... 20. W zamian za 230 T-72 i parędziesiąt twardych. Nawet stosując przelicznik 1:8, czyli dwukrotnie przeszacowując wartość 2A4, wypadałoby, żeby Niemcy wyskrobali około 30 tych maszyn.

    3. Bingo

      No tak. Kiedyś chcieli dawać 10 baterii Patriotów za darmo ale rząd się na mich wypiął więc poszły do Izraela i Korei.

  11. Bingo

    Mardery należy wziąć tak dużo jak tylko możliwe. To 30-to tonowe transportery bardzo dobrze opancerzone, a nie jak gołe 13-to tonowe BWPy. Są bez porównania lepsze niż BWPy a na Borsuki to jeszcze trochę poczekamy.

  12. mewa

    Jeżeli Niemcy mogą nam przekazać jedynie 20 czołgów Leo II, a nie jest to liczba jaką oczekiwaliśmy to... 1. Przyjąć tę ofertę 2. dodatkowo poprosić aby Niemcy przekazały Polsce PAKIET CZĘŚCI ZAMIENNYCH tak aby łatwiejsze było utrzymanie w gotowości bojowej tych czołgów które mamy!!! Może zgodzą się uczestniczyć (w jakimś zakresie) także w ich remontach. *** 3. Uprzejmie można ich poprosić także o przekazanie... kilka Leopardów 1 i BWP Marder dla polskich muzeów. Przykładowo - Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu ma już w swojej kolekcji eksponaty z okresu zimnej wojny. Większość eksponatów jest mobilna dzięki pracy i oddaniu wielu ludzi (polecam odwiedzenie tego miejsca).

  13. Andrzej 2022

    Dzień dobry Panowie. "MSPO 2013 RAK na niemieckim podwoziu" Defence 24 artykuł z dnia 06.09.2013 roku.

  14. Starszy Nadszyszkownik Sztabowy

    Korea Płd. nie jest sojusznikiem z NATO, ale ma zbieżne z nami interesy polityczne i rynkowe. Korzystać, skoro do stołu pańskiego nie dopuściły nas Francja i Niemcy.

  15. ososo

    No przecież jest proste rozwiązanie, nie brać żadnych sztuk złomu tylko niech Niemcy zapłaca za modernizację naszych Leo 2A5 do A7 a może nawet wzbogacą program Leo 2A4 PL. Trudno, do czasu wykonania tego musimy jakoś przetrzymać, zostawic po kompanii zamiast batalionów do szkolenia na te 2 lata które by to zajęło. Bo Leo 1 ze 105 mm nie ma tu sensu. Niech sami sobie na nich jeżdżą a nam pożyczą na ten okres swoje Leo 2 - słusznie zauważyli że są dalej od linii frontu.

    1. Starszy Nadszyszkownik Sztabowy

      Nie wiem, czy szybciej i lepiej nie da się zmodernizować Leopardów 2A5 z Koreańczykami? To już by całkiem pogrążyło opinię o niemieckim przemyśle pancernym.

  16. Hubert

    Mając już docelowy i kontraktowy scenariusz na M1 i K2 w Wojsku Polskim kupowanie do tego teraz nowych Leopardów mija się z celem i kosztorysem. MON musi rozmawiać z USA o regularnym pozyskiwaniu dodatkowych Abramsów. Na początek 54 kolejnych dla jednego batalionu, co łącznie da nam 170 maszyn w wersji SA. Leopardy muszą być już u nas czołgiem schodzącym.

  17. fefe

    Opinia publiczna również jest ważna , powinno się podziękować wyrazić zakłopotanie i zapytać się czy czwarta gospodarka świata nie mogła by pomóc 21 gospodarce świata i przekazać nieodpłatnie najnowszych leopardów w przeliczniku 1 leo za 2 t72????......

    1. Valdore

      @fefe, Niemcy sami mają ok 20-30 Leo2A7 wiec skąd ci ej wezmą??

    2. kskiba19

      no takie to biznesy, o kant d...

  18. Pirat

    Trochę się Niemcy spóźnili.

    1. Valdore

      Pirat, istotnei troche późno, co nie znaczy ze nei można choć częściowo z tego skorzystać jak np Mardery za BWP-1

    2. kskiba19

      ale korzyść, wymieniać starocia na trochę mniejszego starocia, i pewnie zaraz z częściami będzie jak przy Leopardach

  19. LMed

    No cóż, to smutne że wskutek alergii teutońskiej która nas dopadła, będziemy mieli czołgi dużo gorsze i dużo droższe.

    1. stary Polak

      LMed, jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili ;-)

    2. Laky

      Gorsze? Chyba lepsze 😂👏a po za tym Niemcy nie są wiarygodnym partnerem i sojusznikiem🤬😡udowodnili to wiele razy🤬😡niech idą ze swoimi czołgami do Rosji,to ich prawdziwi sojusznicy i partnerzy 😂😂😂😂😂

    3. kskiba19

      gorsze od czego?

  20. Fenarid

    Zobaczyli ile zamówiliśmy czołgów K2 i im ślinka pociekła i teraz chcieli by abyśmy kupili Leo 2. Olać Niemców, kierunek Koreański uważam za słuszny i perspektywiczny a Niemcy są bardziej sojusznikiem Rosji niż naszym, jak zwykle zresztą.

    1. kskiba19

      pełna zgoda

  21. Vixa

    Niemcy puścili kolejnego bączka, "niech się kręci" medialnie. Ani to poważna propozycja, ani sposób informowania. Ktoś po niemieckiej stronie chyba się pogubił - powinni siedzieć cicho, jeżeli nie mają dla nas ciekawej propozycji, inaczej sami się podkopują i publicznie ośmieszają, a przecież o zachowanie twarzy tu jedynie chodzi. Niemcy mają przed sobą dwie drogi: być przyjacielem Rosji lub jej wrogiem. Jak widać kraje Europy Wschodniej olali bez problemu w tym konflikcie, zdanie USA respektują, ale tam gdzie mogą, robią obstrukcje. Dlaczego? Bo ciągle wierzą, że mogą być przyjaciółmi Rosji, jak dotychczas, i ze strachu, że mogą być jej wrogiem. I żeby utrzymać status quo są w stanie poświęcić bardzo dużo - Ukrainę, Mołdawię, Łotwę, Litwę, Estonię...

  22. AdSumus

    Ciekawe co skłoniło Niemców do tego śmiałego kroku?

  23. Kiki

    Wspólny zakup wiązał by się z niższa ceną. Nie skreślajmy tej propozycji , Warto się w nią zagłębić , tym bardziej że LEO to dobre czołgi. Szkoda ze nie znamy więcej szczegółów, może ich cena była by bardzo satysfakcjonująca, a 2A7 jest dużo lepszy od Abramsa M1A1

    1. Hubert

      Po słusznym zakupie Abramsów i K2 taki ruch nie jest dla nas korzystny. Z uwagi na to Leopardy są już czołgiem schodzącym w Wojsku Polskim, więc kupowanie teraz nowych mija się z celem. Docelowo mamy mieć Abramsy i K2PL.

    2. PJ

      Połączenie w Wojskach pancernych Abramsów i K2 jest rozwiązaniem optymalnym. Abramsy w pierwszej linii bo mają najlepszą przeżywalność na polu walki co pokazały wojny w Iraku. K2 (docelowo K2PL) z kolei biją konkurencję na głowę jeśli idzie o mobilność, manewrowość, zdolność pokonywania przeszkód i pokonywania rzek. Największy zasięg sytuacyjny pola walki na poziomie jednostki i największy zasięg ognia. Idealne do walki manewrowej - to jest nasza odwieczna filozofia prowadzenia wojny, skuteczna strategia.

    3. skition

      W zasadzie nie wiadomo skąd bierze się przekonanie ,że Leo to dobre czołgi...Dobre bo nieużywane? Ich debiut w Al Bab w 2016 nie okazał się zbyt okazały ..Prawdopodobnie są jak Panzerhaubitze 2000 czyli nadają się na defilady a do walki niekoniecznie.

  24. Oxi

    Mam dość tej parodii ze strony Niemców. Najpierw plota, że Polacy chcieli 2A7, podczas gdy wiemy że chcieli 2A4. Potem plota że mogą dać 20 2A4, teraz okazuje się że mogą dać 2A1. Polska powinna im zaproponować, że skoro Bundeswehra ma takie braki, to możemy im dać w ramach pomocy sojuszniczej kilka 2A4, nich sobie wyremontują. W dłuższym trwaniu Leo są rozwiązaniem pomostowym i zostaną zastąpione K9PL. Parę sztuk możemy bidokom podarować.

    1. Kobuz

      No i sam też tworzysz ploty. Nikt nam L2A1 nie chcę przekazać z jednego prostego powodu. Wszystkie L2A1 tak samo jak A2 i A3 zostały zezłomowane lata temu.

    2. Valdore

      @Oxi po pierwsze nsi negocjatorzy chcieli nowe Leo2A7 a nie A4, po drugie K2PL będziesz miał w komplecie za jakieś 20 lat najwcześneij,a wtedy to juz będą przestarzałe. Natomiast Niemcy będą wtedy jeździć Panterami

    3. stary Polak

      Valdore ...... ale przecież K2 (K2PL, w przyszłości K3) to Pantery.

  25. OptySceptyk

    Propozycji Leo1 nie ma co komentować. Byłby to kompletny kretynizm, nawet jak na nasz kraj. Zakup Leo 2A7 to my sobie możemy zrobić "prywatnie" dogadując się producentem i rząd niemiecki nie jest nam do tego w sumie potrzebny, chyba, że w grę wchodziłaby kwestia (współ)finansowania przez Niemcy. Niemiecka propozycja to, według mnie, próba zamknięcia tematu, skoro najprawdopodobniej nie zgodzimy się na żadną z opcji. Temat ten przynosił niemieckim politykom realne szkody w polityce wewnętrznej i stąd propozycja. Jak odmówimy (a zapewne tak zrobimy) Niemcy rozłożą ręce i będą mówili "próbowaliśmy, ale Polacy nie chcą".

    1. Valdore

      2OptySceptyk, dogadasz się z KMW jak im na to rząd Niemeic da zgodę, bo to oni decydują o eksporcie uzbrojenia. Co do leo1 zgoda, ale już Mardery bym wział, to znacznei lepsze wozy od naszych BWP-1, a zanim bedzie Borsuk to jeszcze troche potrwa. Wspólny zakup Leo2A7 do rozważenia, to lepsze i tańsze czołgi od K2, połączyc to z modernizacją naszych leo2 i ok. Ale z tych 180 K2 nie rezygnować na pewno.

    2. MarJan

      Kolego Niemiecka propozycja wspólnego zakupu nowych Leo, to w istocie próba wyjścia z twarzą z sytuacji stawiającej Niemców w jak najgorszym świetle. Dajcie swoje czołgi my wam uzupełnimy, nie ma ale gazem to się musicie podzielić itd. Niemcom stoii w oczach widmo upadku gospodarki więc jak mówi stare przysłowie...tonący .......,....chwyta

    3. stary Polak

      powiedz to w Cegielskim to żywy nie wyjdziesz. Tak lekko rezygnujesz z polskiej produkcji Panter K2PL?? Gdy dobiegnie końca dostawa tych 180 Cegielski powinien ruszyć ze swoją linią

Reklama