- Wiadomości
Niemcy ograniczają wsparcie dla Ukrainy
Rząd Niemiec, pomimo ofert ze strony przemysłu zbrojeniowego, nie zdecydował się, by kupować uzbrojenie w celu dostarczenia go Ukrainie – pisze Die Welt. Powodem ma być sceptycyzm urzędu kanclerskiego.

Jak pisze Die Welt, Niemcy wciąż nie wysyłają „fabrycznie nowego" uzbrojenia dla Ukrainy. Dostawy są realizowane jedynie z (szczupłych) nadwyżek sprzętowych Bundeswehry, albo – jak w wypadku nowych granatników RGW-90 – po bezpośrednim zakupie Kijowa, na który zgodę wyraża ministerstwo gospodarki, kierowane przez przedstawiciela Zielonych Roberta Habecka.
Zobacz też
Jednakże, rząd federalny nadal nie zdecydował się, by kupować za własne fundusze uzbrojenie, które mogłoby następnie być dostarczane ukraińskim siłom zbrojnym. Dzieje się tak pomimo, że niemiecki przemysł obronny od dłuższego czasu przedstawia oferty sprzętu, który mógłby być dostarczany w krótkim czasie Ukrainie.
Komentatorzy podejrzewają, że sprzeciw wobec tego typu działań płynie z kierowanego przez Olafa Scholza urzędu kanclerskiego. Znaczna część przedstawicieli koalicyjnej partii SPD ma bowiem nadal być sceptyczna wobec dostaw broni na Ukrainę. W tym duchu wypowiedział się Roedrich Kiesewetter, zajmujący się we frakcji chadeckiej polityką obrony i bezpieczeństwa.
Zobacz też
Berlin zdecydował się jak na razie na dość ograniczone dostawy z zapasów Bundeswehry, przede wszystkim zestawów przeciwlotniczych Stinger (500 pocisków) i Strzała (około 1,5-2 tys. sztuk), a także granatników Panzerfaust 3. Minister obrony Christine Lambrecht, wywodząca się z SPD, sygnalizowała jednak że możliwości wsparcia Ukrainy poprzez przekazywanie posiadanego już sprzętu są na wyczerpaniu. Jednakże, niemiecki przemysł ma "od tygodni" proponować różne możliwości w sprawie dostaw sprzętu, ale na razie nie ma decyzji rządu federalnego o tym, by zakupić go z myślą o przekazaniu Ukrainie.
Jak zauważył niemiecki ekspert Ulrich Speck, Niemcy nadal powstrzymują się też od podejmowania bardziej zdecydowanych działań w zakresie sankcji, takich jak embargo na import rosyjskich węglowodorów. Choć Berlin w pewnym stopniu zmienił politykę wobec Rosji po agresji na Ukrainę, to nadal cechuje się ona pewnego rodzaju minimalizmem, co ogranicza skuteczność wsparcia dla Ukrainy i mówiąc szerzej – środków wdrażanych w celu powstrzymania agresji Rosji. I taka polityka jest utrzymywana, pomimo krytyki ze strony części komentatorów i ekspertów.
Keine Energiesanktionen (auch nicht graduell eskalierend oder sektoral), nur das Minimum bei Waffenlieferungen, keinerlei Zeichen in Bezug auf EU-Mitgliedschaft für die Ukraine --
— Ulrich Speck (@ulrichspeck) March 28, 2022
Ist das die Haltung der Bundesregierung gegenüber dem Angriffskrieg Russlands gegen die Ukraine? https://t.co/lE8wmFxXgV
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu