Reklama

Siły zbrojne

Niemcy na czele przeciwlotniczej tarczy NATO. Więcej pytań, niż odpowiedzi [KOMENTARZ]

Skyguard 30 Boxer 8x8
Skyguard 30 na podwoziu Boxer 8x8. Ila 2022
Autor. J. Sabak

14 państw NATO oraz aspirująca do Sojuszu Północnoatlantyckiego Finlandia weźmie udział w inicjatywie „European Sky Shield”, mającej na celu wspólny rozwój systemów obrony powietrznej. Rolę państwa ramowego objęły Niemcy.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Inicjatywa ma na celu wspólne zakupy systemów obrony powietrznej, by wzmocnić zdolności i potencjał poszczególnych państw Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz ulepszyć zintegrowany system obrony powietrznej NATO. Według komunikatu zamieszczonego przez Sojusz, chodzi o systemy które będą „interoperacyjne" i „z półki". Inicjatywę wsparł zastępca sekretarza generalnego Mircea Geoană, który podkreślił znaczenie zdolności współdziałania pozyskiwanych systemów w ramach NATO.

List intencyjny w sprawie programu European Sky Shield podpisały Niemcy (pełniące rolę państwa ramowego) oraz Belgia, Bułgaria, Czechy, Estonia, Niemcy, Węgry, Łotwa, Litwa, Norwegia, Holandia, Słowacja, Słowenia, Rumunia oraz Wielka Brytania, a także nienależąca do NATO Finlandia. W założeniu współpraca w pozyskiwaniu systemów ma dać podstawy do wzmocnienia zdolności uczestniczących państw w sposób „elastyczny" i „skalowalny".

Reklama

Warto zwrócić uwagę, że uczestniczące kraje są na różnych etapach budowy swojego systemu obrony powietrznej. Przykładowo, Norwegia ma już własny system NASAMS, a także przeznaczony do osłony mobilnych wojsk lądowych NASAMS HML, Rumunia wprowadza Patrioty, Czechy mają już szwedzkie RBS-70 NG i oczekują na izraelski Spyder (system podobnej klasy co NASAMS czy IRIS-T SL), a Estonia – na polskie PPZR Piorun.

Czytaj też

Większość, jeśli nie wszystkie uczestniczące państwa mają jednak luki w zdolnościach w zakresie obrony powietrznej. Program ma być, jak deklaruje ministerstwo obrony Niemiec, skupiony przede wszystkim na systemach krótkiego (bardzo krótkiego) i średniego-dalekiego oraz dalekiego zasięgu.

Jeśli chodzi o te pierwsze, to można spekulować, że w ramach inicjatywy będą promowane zestawy niemieckiej produkcji, takie jak - między innymi SkyRanger 30/35, czyli artyleryjsko-rakietowy system na bazie KTO Boxer czy innym podwoziu jak Lynx. Przyczyna jest prozaiczna – większość państw NATO pozbyła się przed laty swoich systemów obrony mobilnych wojsk lądowych (lub mocno zredukowała ich liczbę), a niektóre z nich, choćby Litwa, Łotwa i Estonia, muszą budować takie zdolności od zera.

Czytaj też

W sytuacji powszechnego wykorzystania dronów i zagrożenia ze strony śmigłowców tego rodzaju rozwiązania są po prostu niezbędne. Jeśli chodzi o systemy krótkiego zasięgu, państwa mogą współpracować na przykład przy zakupach systemów IRIS-T SL/SLS. Oczywiście nie można wykluczyć, że będą pozyskiwane inne systemy, także spoza Niemiec, bo inicjatywa ma otwartą formułę, a uczestniczą w niej także Wielka Brytania i Norwegia, które rozwijają własne rozwiązania w zakresie obrony powietrznej (CAMM, Starstreak, NASAMS, którym wśród uczestników projektu dysponują Litwa, Norwegia, Holandia, i Finlandia, a wkrótce także Węgry).

Kongsberg NASAMS, fot. A.Hładij/Defence24.pl

Uczestniczące w inicjatywie państwa mogą być też zainteresowane systemami obrony przeciwrakietowej - klasy Patriota (możliwe, że Niemcy zdecydują się na wprowadzenie do służby większej liczby tego rodzaju zestawów), ale i systemów o większym zasięgu, przeznaczonych do osłony strefowej przed atakami rakiet balistycznych. W Niemczech od pewnego czasu toczy się dyskusja na temat pozyskania amerykańskiego systemu przeciwrakietowego THAAD lub izraelskiego Arrow 3 i to ten drugi miał być preferowany przez niemieckie dowództwo. Niemcy sugerowali też, że w ramach współpracy międzynarodowej można by ten system połączyć rozmieszczając jego elementy w krajach sąsiednich (mówiło się o krajach bałtyckich, Polsce, Holandii, Rumunii, czy Słowacji) i tym samym zapewniając im ochronę przed atakiem określonymi typami pocisków balistycznych. Nie ma jednak informacji o zawarciu przez Niemcy umowy na zakup tego systemu.

Czytaj też

Na razie nie wiadomo, w jaki konkretnie sposób będzie realizowana ta inicjatywa. Niemal pewne jest jednak to, że państwa europejskie, w tym Niemcy, będą dążyć do dynamicznego wzmocnienia swojej obrony powietrznej. W kierowanej przez Berlin inicjatywie uczestniczy większość krajów wschodniej flanki, a także ściśle współpracująca z Niemcami Holandia oraz Norwegia i Wielka Brytania, które mają własne zdolności do produkcji systemów OPL, częściowo konkurencyjne do niemieckich. Mogą jednak decydować się tylko na niektóre elementy inicjatywy (np. tylko "górne piętro" lub tylko obronę mobilnych wojsk lądowych).

Pytany o możliwe przystąpienie Polski do tej inicjatywy szef MON Mariusz Błaszczak stwierdził: "To jest projekt, który być może zostanie zrealizowany, oczywiście chcemy, by został zrealizowany. My realizujemy projekt razem z Wielką Brytanią, mamy już pierwsze elementy tego projektu - chodzi o +Sky Sabre+ i chodzi o +małą Narew+". (...) "Jestem (...) przekonany, że nasze możliwości są większe niż plany, które zostały dziś przedstawione". "Dlaczego są większe? Dlatego że CAMM-y, czyli rakiety, które są wykorzystywane w +małej Narwi+, są przystosowane do systemu IBCS, czyli systemu operacyjnego najnowszej generacji, który jest w posiadaniu Polski razem z baterią Patriot (...) "A więc my mamy całe środowisko związane z osłoną przeciwlotniczą i przeciwrakietową, wielowarstwowe - począwszy od rakiet najkrótszego zasięgu, a więc Piorunów, (...) potem przez zestawy Pilica (...), później +mała Narew+, później Patrioty. My już dysponujemy całym systemem, nasi partnerzy dopiero ten system budują"

Niewątpliwie Polska realizuje już szereg programów budowy obrony powietrznej, podczas gdy pełniący rolę państwa ramowego Niemcy nie podjęli jeszcze kluczowych decyzji (choć dysponują od lat systemem średniego zasięgu Patriot, to w warstwach bardzo krótkiego i krótkiego zasięgu albo są bardzo ograniczone zdolności albo nie ma ich wcale). Niemniej jednak inicjatywa Berlina warta jest odnotowania i obserwowania, choćby pod kątem zakupu "dużej" obrony przeciwrakietowej (Arrow 3/THAAD). A także dlatego, że podejmowana jest w ramach NATO i we współpracy z Wielką Brytanią, a nie Unii Europejskiej. Jeśli faktycznie zachowana zostanie interoperacyjność z systemami NATO, to będzie to istotne wzmocnienie obrony kolektywnej, a zdolności do współdziałania z nowymi polskimi zestawami OPL będą mimo wszystko na wysokim poziomie. Czas pokaże, czy tym razem deklaracje przełożą się na fakty.

Reklama

Komentarze (34)

  1. staryPolak

    gdzie jest europejski MBT? gdzie jest europejski samolot? tam gdzie będzie europejska obrona powietrzna. 9 m-c wojny na Ukrainie. w UE trwa z lekka już usypiająca dyskusja o konieczności rozbudowy armii.

  2. rwd

    Znając Niemcy, to wkrótce będą namawiać na budowę tarczy razem z Rosją. Oni chcą wszystko robić z Rosją a przynależność do NATO, to ich błąd młodości, z którego niewiedzą jak się uwolnić.

  3. Borzysław

    1.1. Tak się zastanawiam przed czyim atakiem Niemcy chcą NAGLE zabezpieczać całą Europę? Czyżby przed Rosją? Skoro Niemcy tak się boją Rosji, to dlaczego nie zwiększyli produkcji broni na czas wojny, tylko ślimaczą? Amerykanie z niektórymi fabrykami to zrobili. Przecież powinno zależeć im na przegranej Rosji, a tymczasem nie wspomagają walczącej Ukrainy bronią, ani nawet finansowo. Wręcz oczekują ustępstw Ukrainy na rzecz Rosji. Była kanclerz Angela Merkel w niczym nie żałuje swojej prorosyjskiej polityki, wręcz namawia do powrotu sprzed wybuchu wojny – ja jej politykę doskonale rozumiem.

    1. podajnik

      W interesie USA jest zwycięstwo Ukrainy, Przegrana i słaba Rosja i silna Polska. W interesie Niemiec jest przegrana Ukrainy, silna Rosja i słąba uzależniona Polska. Dlatego Polski interes narodowy to trzymać z USA, pomagać Ukrainie i blokować federalizację niemieckiej Unii Europejskiej (Ziemkiewicz)

    2. Borzysław

      @podajnik. Zgadzam się całkowicie. Uzupełnię, po to Niemcy chcą silnej Rosji, aby wspólnie z nią i Francją rządzić całą Europą. Niemieccy idioci naiwnie myślą, że Rosjanom to wystarczy, Rosjanie później wezmą się za nich. Putin 2x mówił o imperium rosyjskim od Władywostoku aż do Lizbony. Bardzo znany prorok dobrze mówi o przyszłości Polski i małej Rosji.

    3. Borzysław

      @podajnik. Zgadzam się całkowicie. Uzupełnię, po to Niemcy chcą silnej Rosji, aby wspólnie z nią i Francją rządzić całą Europą. Niemieccy idioci naiwnie myślą, że Rosjanom to wystarczy, Rosjanie później wezmą się za nich. Putin 2x mówił o imperium rosyjskim od Władywostoku aż do Lizbony. Bardzo znany prorok dobrze mówi o przyszłości Polski i małej Rosji.

  4. TS

    To jest żenujące że cały pas państw od GB przez Skandynawię i dalej wszyscy nasi sąsiedzi i dalej na południe Węgry Rumunia Bułgaria i Słowenia uczestniczą a PL biała plama to jest nasz interes narodowy czy głupia polityka?

    1. Chyżwar

      Te państwa nie leżą w strefie zgniotu pomiędzy Niemcami a rosją.

    2. kukurydza

      Uczestniczą w czym? Zrozum, tyle podpisów niemcy zebrali TYLKO dlatego że cały ten program nie zawiera ŻADNYCH konkretów, i ŻADNYCH zobowiązań. Innymi słowy, zapisują się wszyscy na zasadzie "zobaczymy". My się nie mamy po co zapisywać, bo u nas cała ta struktura nie jest papierowym mirażem urzędników ale METALOWYM FAKTEM - integracja środowiska IBCS i testy SICO są w toku, diwe baterie patriot się zgrywają, pierwsza bateria Narwi z CAMM też już w jednostce. Do czego mamy przystąpić? Do OPL w stylu niemieckim, polegającym na machaniu na samoloty kartkami papieru z wypisanym "WRZUĆ MONETĘ DLA NIEMCA I IZRAELCZYKA"?

  5. LMed

    No cóż, temat zachęca do podejmowania prób podsycania gorączki teutońskiej. Ale ten poziom koledzy czynownicy? Weście się do solidnej roboty! A IBCS zwiększa czy ogranicza autonomię działania NARODOWEGO systemu obrony przeciwlotniczej?

    1. Chyżwar

      A niemiecki nie działający jeszcze odpowiednik IBCSA zwiększy czy też ograniczy autonomię działania NARODOWEGO systemu obrony przeciwlotniczej? Bo po mojemu ją ograniczy. A biorąc pod uwagę wrogie działania Niemiec podejmowane od dłuższego już czasu przeciwko mojemu krajowi, wolałbym żeby akurat oni nie mogli tutaj ograniczać niczego. Dlatego to raczej ty weź się do roboty, bo tak się składa, że uprawiając swoją politykę sam wpadasz we własną pułapkę.

  6. szczebelek

    No tak opozycja jak wygra wybory dołączy do niemieckiego programu i jak wytłumaczą się obrońcy polskiej zbrojeniówki skoro będzie trzeba zrezygnować z 21 baterii Pilicy+, składanych w Polsce oraz zintegrowanych z polskim podwoziem i podzespołami projektami Narwia i Wisła jak również produkcją brytyjskich pocisków , bo przecież będzie taki ładny niemiecki program. Koreańskie zakupy też złe mimo, że będą linie produkcyjne. Gdzie linia produkcyjna dla Leopardów 2 w Polsce?

    1. Shev

      Szczebelek, tyle ze własnie najniższe pietro to jest to co Polska ma w tym programie wiec bedziesz miał akurat odwrotnie:) Koreańskie zakupy nie są wszystkie złe, akurat czołgi moga być, choć wolałbym Abramsy. Za topomyłką jest produkcja K9 w Polsce zamiast Krabów, bo bez czarowania HSW nie wyrobi się z oboma haubicami jednoczesnie czy zakup FA-50. Kolejny kwiatek to kupno dwóch całkowicie ze sobą niekompatybilnych systemów MLRS do tego w takiej ilosci....

    2. Był czas_3 dekady

      Sprawdź ile jest osób zatrudnionych w zbrojeniówce, dodaj ich członków rodzin z prawem do głosowania, dodaj osoby kooperujące ze zbrojeniówką oraz ich członków rodzin z prawem do głosowania i masz całkiem niezły elektorat dla obecnie rządzących. Jest tylko jeden problem: wielu nie zdaje sobie z tego sprawy, że opozycja może dojść do władzy i wszystko zrujnować pod dyktando Niemiec.

    3. Chyżwar

      @Shev Tak się składa, że zakup koreańskich MLRSów właśnie w tej ilości łącznie z krajową produkcją rakiet, które do nich wybrano to jeden z najlepszych pomysłów.

  7. Grzech

    O czym Wy piszecie "wejść żeby trzymać rękę na pulsie" czy Wy myślcie że wpuszczą Was za darmo, wydaliśmy pieniądze na system Amerykański i nie ma sensu tego dublować (lepiej za to wpisowe rakiet dokupić) to po pierwsze a po drugie wystraszona Europa zaczęła się zbroić i Niemcy próbują zwyczajnie zarobić jako państwo ramowe będą integrowali system i za zintegrowanie niemieckich systemów lub preferowanych przez Niemcy (oni kupują dla wszystkich wiec dostaną min serwis a może również produkcje dla wszystkich zamawiających) będzie trzeba zapłacić np 0,5 mld a za zintegrowanie efektora spoza listy np 1,5 mld a termin przeprowadzenia integracji za 5 lat słowem jako państwo ramowe bedą tak sterować programem żeby na tym zarobić i to cała filozofia

  8. Starszy Nadszyszkownik Sztabowy

    Nie zdążą przed konfliktem. Jest już za późno. Chyba, że Rosja się rozpadnie, albo nie będzie miała rakiet. Niemcy, czego się obecnie nie chwycą, notują opóźnienia. Wielka Brytania tylko obserwuje konkurencję.

  9. Ein

    Niemieccy dowódcy chcą Arrowa 3, ale Arrowa 3 nie chcą widzieć w Niemczech póki co współfinansujący rzecz Amerykanie. Pewnie chodzi o technologie, które są na tyle istotne w izraelsko-amerykańskim ABM, że ich wyciek (rosyjska infiltracja niemieckich aktywów), byłby bardzo niepożądany. Stąd być może rozszerzenie inicjatywy i liczenie na uległość Waszyngtonu. Dla nas istotne jest to najwyższe piętro. Błaszczak zasadniczo ma rację, ale w sprawie dalekiego zasięgu i zwalczania poza atmosferą jednak niczego nie mamy i na razie nie planujemy. Warto obserwować i z czasem choćby w tym aspekcie dołączyć. Formuła ma być taka, że wyrzutnie, C4 kupuje Germania, a reszta wraz z .de zrzuca się na (bardzo drogie) efektory. To ma imo sens. Zobaczymy, co się z tego urodzi. PGZ... ehh PGZ

    1. artureg

      Nie zapominaj, że w Polsce jest coś takiego jak „tarcza antyrakietowa” Amerykanów i ona działa na najwyższym pułapie. Nie wiem jakie są zapisy ale można się spodziewać, że w ramach jej działania Polska może być chroniona i taki zapis w naszych umowach z USA jest. Stąd nasze wojsko nie specjalnie szuka rozwiązań samoobrony przed pociskami poza atmosferą.

    2. LOUT

      Amerykanie chcą wcisnąc 3-4 razy THAAD i nic więcej. Niemcy dojdą(juz doszli) do porozumienia z Izraelem i będzie Arrow 3, czy się to Amerykanom podoba czy nie! Pomału politycy, ale szczególnie zwykli obywatele, mają serdecznie dosyć agresywnych USA w DE i EUropie!

    3. Shev

      LOUT jak się Amerykanom nie spodoba pomysł z Arrow to zwyczajnie zablokują sprzedać pzrez Izrael bo pociski korzystają z amerykańskich technologii. Do tego to USA finansowało w sporej częsci ten system Aha osiagi Arrow-3 są nieco gorsze niż THAAD.

  10. rwd

    Wszystko da się logicznie wytłumaczyć ale co Anglicy robią w tym geszefcie?

  11. Edmund

    (1) Polska jest lata świetlne przed Niemcami w obszarze budowy systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Przede wszystkim Niemcy nie mają systemu do integracji kilku warstw obrony. Opracowanie takiego systemu to mld euro inwestycji i minimum 5-10 lat prac badawczo rozwojowych. Przypomnę, że Polska kupiła i wspólnie z USA rozwija działający ,,system systemów", czyli IBCS - taki sam, jaki jest wybrany do obrony terytorium USA. Co więcej, kupujemy tylko to co nie możemy szybko opracować i wyprodukować. Towarzyszy temu transfer technologii i opracowywanie wielu innych elementów, jak własne radary i własne rakiety niższego piętra, aby wymienic własne radary w zaawansowanej fazie rozwoju już widzące latające rakiety na Ukrainą, czy PIORUN i PILICA i POPRAD.

    1. Shev

      Edmund przypomne ci ze Niemcy mają wszystkie pietra swojego systemu OPL i do tego sporo z nich produkuja u siebie, Ale po kolei Mają Patrioty, maja własne IRIS-T, mają systemy VSHORAD, maja lepsze od Polski C-RAM. Ich Patrioty bedą skuteczniejsze od naszych z uwagi na posiadanie dwoch odpowiednich typów rakiet , z któryh do tego jeden produkują u siebie. W dziedzinie radarów wyprzedzaja Polske o dekady. Mają własny system będący odpowiednikiem IBCS ale jeszcze nie uzyskał gotowości. A Polska musi kupować w OPL wszystko poza C-RAM/VSHORAD. nawet moduły AESA do naszych radarów są z zagranicy bo nie potrafimy produkować modułów opartych o GaN.

    2. jacho56

      Sev, ty chyba pracujesz u Olafa. To Edmund ma racje. Pit-Radwar produkuje bardzo dobre radary, przypomnę że nasze radary widzą niewidzialne myśliwce. Po podpisaniu 2 części WISŁA będziemy w ofsecie produkować radary oparty na GaN. My mamy IBCS do którego możemy prawie wszystko podpiąć. Produkujemy Pioruna który jest w bardzo krótkiej warstwie obrony. Niedługo dojdzie następca Pioruna, rakieta Grzmot o zasięgu 12km. Będziemy produkować u nas rakiety CAAM. Mamy do dogadania z USA zamienniki niskokosztowe do Patriota.. Nam się wszystko zaczyna spinać. Nie potrzebujemy być znowu pod niemieckim butem.

    3. Seba

      Z tym GaN,, ze Polska nie potrafi, to trochę przesadzasz ... badania już dawno trwały i są już nie pierwsza, nie drugie, a konkretne efekty, które pewnie będą wykorzystane w naszych radarach ...

  12. Borzysław

    1.2. O co w takim razie chodzi? Niemcy chcą odbudować swój autorytet , który poszybował im gwałtownie w dół. Przy okazji chcą zarobić duże pieniądze na sprzedaży swego uzbrojenia. Inni producenci broni liczą, że przy tej okazji też coś zarobią. Nas jak zwykle solidarnie wyrolują, a za system będziemy musieli słono zapłacić. No i najważniejsze - gdzie będzie pulpit sterowniczy i kto będzie miał uprawnienia do wciskania guzików?... Na pewno każde państwo nie będzie mogło sobie ot tak uruchamiać rakiet. Uważam, że nasz system OPL jest dobrze pomyślany i konsekwentnie wdrażany w życie.

  13. Edmund

    (2) Pod drugie system niemiecki, nie integrujący różnych pięter obrony, ma być głównie z Niemiec. Nasz system polski obrony w ramach budowy zakłada opracowywanie i integrację własnych rozwiązań, dlatego systemy, jak wymienione w pierwszej części (PIORUN i inne) tak szybko się rozwijają. Są one wzbogacane rozwiązaniami z Wielkiej Brytanii i Korei Południowej. Po trzecie nasz system integruje takie elementy jak samoloty F-35 i Himarsy, a Niemcy nie tylko takiego, ale żadnego systemu integrującego nie mają. Po czwarte kluczowe technologie i ,,guzik kontrolny" będzie w Berlinie. To jest niczym innym, jak kolejna próbą podporządkowania państw Europy Niemcom. To Polska powinna zaproponować przyłączenie się do naszego systemu obrony przynajmniej państwom bałtyckim.

    1. bmc3i

      Czego nie przeczytasz to sobie dopowiesz. W tym artykule, ani w żadnym innym na ten temat, nie ma nic o centralnym "guziku kontrolnym".

    2. Tak sobie obserwuję

      bmc3i, Niemcy chcą mieć u siebie radary a u nas rakiety. Było kilka artykułów na ten temat, myślisz, że gdzie jest "guzik", w centrum sterowania czy na wyrzutni? Mogą nie odpalić, żeby "nie drażnić Rosji ". Nie, dzięki.

    3. bc

      Oczywiście że Niemcy mają zintegrowany system obrony powietrznej i to od dekad. A guzik to nie tak działa, jak leci rakieta to nie wiadomo czy na Poznań czy Berlin.

  14. Cyber Will

    @Shev Artykuł: "Jeśli chodzi o systemy krótkiego zasięgu, państwa mogą współpracować na przykład przy zakupach systemów IRIS-T SL/SLS. Oczywiście nie można wykluczyć, że będą pozyskiwane inne systemy, także spoza Niemiec, bo inicjatywa ma otwartą formułę, a uczestniczą w niej także Wielka Brytania i Norwegia, które rozwijają własne rozwiązania w zakresie obrony powietrznej (CAMM, Starstreak, NASAMS, którym wśród uczestników projektu dysponują Litwa, Norwegia, Holandia, i Finlandia, a wkrótce także Węgry)." ........... "Na razie nie wiadomo, w jaki konkretnie sposób będzie realizowana ta inicjatywa. " ............... Czyli PODSUMOWUJĄC : Państwa kupują broń we własnym zakresie, i nie wiadomo jak będzie realizowana inicjatywa, ale WIADOMO że Niemcy mają być państwem ramowym .

    1. Shev

      Cyber Will, i co z tego że maja byc państwem ramowym. Bo chyba nawet sam nie wierzysz w to że Norwegia UK czy Czechy nagle zrezygnuja z tego co mają i poleca kupować niemieckie systemy?

    2. bc

      Chodzi o wspólne negocjacje ceny u producentów, i być może wspólne zakupy przez mniejsze państwa. Jest w tym trochę sensu a jakby program wypalił to w Europie mogło by się pojawić np. 10 baterii THAAD-ER, nasi chyba kapkę przysnęli jednak że nie weszli nawet na obserwatora.

  15. Valdi

    Die welt donosi że nici z finansowania Iris t z funduszy NATO. Niemcy przespali swoją szansę szczególnie po tym jak schiltx zamówił Arrow5 w Izraelu

  16. Bart patriota

    jedynym powodem tej inicjatywy jest to, że niemcy wyczuli ejro zarobki dla swojej wspaniałej gospodarki - dlatego chcą stać na czele tegoż projektu

    1. Qba

      Spyder i Arrow 3 to są izraelskie systemy.. NASAMS norweski.

    2. sebaa

      @Qba A gaz był rosyjski co nie przeszkadzało Niemca sprzedawać go w UE i zarabiać na tym :) NASAMS odpada używa pocisków z USA na które stany nie dały jeszcze nikomu licencji :) Co do reszty idea Niemiecka przy ARROW to było my kupujemy radary i będą one pod nasza kontrolo a wy pociski efekt masz system którego nie masz pod kontrola. rodzina pocisków IRIS-T odpowiednik CAAM te systemy będą stanowić prawie większość całej obrony przeciwlotniczej reszta to niszowe systemy. Co do współpracy cóż programy Europejskie kończą się lawinowymi wzrostami kosztów przeciągają się w czasie itd przykład ?? Eurofighter

    3. Shev

      sebaa, znowu, ale ok: NASAMS uzywa dowolnych pocisków z datalinkiem od CAMM przez AMRAAM/AIM-9X po ESSM bl2 i AMRAAM-ER Co do pomysłu Niemiec na obrone antybalistyczną to nie napisali w gotowcu jak widać że te pociski maja ograniczony zasieg wiec pociski z Niemiec nie byłyby w stanie bronić nieba nad Polską? Chcesz to kup sobie sam kompletny system.

  17. Marek

    Nie dla tego systemu, nie dla niemieckiej dominacji nad Europą !!

    1. Był czas_3 dekady

      Słusznie prawisz. Niemcy od stuleci chcą sobie podporządkować kraje europejskie, dawniej wojnami teraz dyrektywami.

  18. Valdi

    Przypomnijmy 640 mln USD za 4 🔋🔋🔋🔋 systemu spyder MR plus rakiety Derby ER To Czechy. Niemcy przespali wspaniała okazję na Iris t

  19. Hmmm.

    Ja się nie dziwię, że Błaszczak się ociąga. Od krzyżaków trudno oczekiwać uczciwości i rzetelności. Historia magistra vitae est.

    1. Marek

      To nawet nie jest kwestia uczciwości. Niemcy mają cele strategiczne wrogie naszym. To jest kraj równie niebezpieczny dla nas jak Rosja (tylko zamiast brutalnej siły używają nacisku ekonomicznego/politycznego)

    2. bmc3i

      Prezentujesz poglądy będące dziwnym połączeniem późnego Gomułki z Piłsudskim.

    3. Hmmm.

      @bmc31 , zaprezentuj własne. Cieszę się, że nie dostrzegłeś tam Biedronia albo Kopacz.

  20. SZAKAL

    Jeżeli pisowski rząd , kierując się antyniemiecką fobią Prezesa , nie przyłączy się do europejskiego programu budowy i integracji obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej , to zrobi wielki błąd. Program ten daje możliwości zbudowania zintegrowanej tarczy antyrakietowej z systemów ARROW3 lub THAAD I Patriotów dla całej środkowej i zachodniej Europy , co może skutecznie odstraszać Rosję od agresywnych wobec NATO działań. Program ten umożliwia promowanie własnych produktów zbrojeniówki oraz taniego zakupu niezbędnego uzbrojenia od innych dostawców. Jeżeli nie przyłączymy się do tej inicjatywy obecnie , to mam nadzieję ,że po wyborach w 2023 i zwycięstwie opozycji , nie będzie z tym żadnych problemów.

    1. Andybuba

      I tak właśnie będzie. Oby - trzymam kciuki.

    2. Edmund

      @SZAKAL już zacznij się przyzwyczajać, że opozycja nie wygra następnych wyborów, bo nie ma żadnego programu i jest skłócona oraz nieudolna.

    3. szczebelek

      To nie jest fobia, ale fakty mówią za siebie niemieckie rządy w UE doprowadziły do historycznych cen i niedoboru gazu. Gdzie ten europejski czołg, bo dobre 15 lat minęło i dalej nie ma prototypu z tektury, a nasz anders się kurzy, a oba projekty to pierwsza dekada tego wieku, a obecnie rozpoczęła się trzecia. Tak samo będzie z tym systemem, wojna zostanie zakończona i nordstreamy będą pełne gazu, a państwa pokupią pewne elementy i na tym się skończy.

  21. Robert0

    Moim zdaniem zacietrzewienie pisu jest wyrazem głupoty i fałszywego patriotyzmu. Zamiast skorzystać z okazji by zaistnieć na europejskim rynku zbrojeniowym, to wolą dodrukowywać pustą kasę a dewizy kierować do Korei. Po co kasa z KPO, exportu nawet funduszy celowych NATO. Trzeba zaproponować w ESS nasze rozwiązania w systemie VSHORAD. Mamy jedyny w swoim rodzaju Piorun oraz gotowe rozwiązanie niskokosztowe jak Poprad lub AG35. Do tego radar Soła, termowizję i możliwość posadowienia na wybranej platformie kołowej. W zamian można pozyskać jako barter inne efektory lub radary, których nie ma PGZ. Ryzyko fiaska ESS jest jednak spore, bo dotychczasowe programy typu NH90, EH Tiger, EF200 etc każą zabezpieczyć się logistycznie i prawnie. Ale od razu skreślać się samemu z możliwości kooperacji??? Tym sposobem IRIS wyprze Pioruna z europejskiej domeny przeciwlotniczej najniższego piętra.

    1. Powiślak

      "Tym sposobem" piszesz brednie i mieszasz klasy systemow. A Iris-T niczego u nas nie wyprze bo to nie jest żadna konkurencja dla Pioruna, a w klasie Iris-T to my JUŻ MAMY CAMM i go nie zmienimy.

    2. Edmund

      @RobertO Nie trzeba uczestniczyć w programie, aby zaproponować swoje rozwiązania, ale nie po to Niemcy to zorganizowały, aby Polska proponowała swoje rozwiązania. Już dziś są liczni kupcy na Polskie rozwiązania jak Pioruny, tylko my mamy priorytet dla siebie, a fabryki nie mogą więcej produkować, bo zamówień mają na 100 % swoich możliwości. Przy tak dużej liczbie państw, uzgodnienie programu może potrwać bardzo długo, a my tymczasem szybko rozbudowujemy własną, najnowocześniejszą w swojej klasie obronę antyrakietową i przeciwlotniczą. Nie jest powiedziane, że USA będą chciały się dzielić swoja technologią z tak licznymi państwami, jak dzielą się z Polską. Z USA, Wielką Brytania i Koreą Południową mamy podpisana umowę o strategicznym partnerstwie, te inne państwa nie,.

    3. Capt Raginis

      IRIS-T jest odpowiednikiem brytyjskich rakiet CAMM (które są uważane z jedne z najnowocześniejszych o ile nie najnowocześniejsze tego typu rakiety na rynku). Polska będzie mieć rakiety CAMM oraz CAMM-ER i CAMM-MR (efektory o znacznie wydłużonym zasięgu). Nie potrzebujemy nic więcej jeśli chodzi o to piętro Obrony Powietrznej. Do celów na dalszych odległościach będą Patrioty PAC-3 MSE, a najniższe piętro zabezpieczy POPRAD, Pilica+ i ręczne wyrzutnie Piorun/Grom. Wszystko to wpięte w ultranowoczesny system zarzadzania walką IBCS prosto z USA (obok US Army, Polska będzie jednym użytkownikiem tego systemu).

  22. Andybuba

    Mądry człowiek by w to wszedł i kontrolował. W końcu to ma być system bliźniaczy do iron dom i końcowi iron Beam. Prosto od braci starszych w wierze. Działający. A nasze to na razie na papierze już mamy. Ale czego wymagać od radnego z Legionowa. Prezentuje poziom obecnie panujacych

    1. szczebelek

      Wiesz, że Niemcy oprócz Patriotów i stingerów nie mają niczego na poziomie 20 km pułapu i 40 km zasięgu ani też pół pięter? To co w przemyśle się nie liczy, bo to trzeba kupić.

  23. Czytelnik D24

    Jeżeli wyjdzie im tak samo jak MEADS to 14 państw straci tylko czas i kupę pieniędzy.

    1. Shev

      Czytelnik, akurat o MEADS czy TLVS nie ma tam mowy. A ogólnie MEADS im nawet wyszedł ale okazało sie ze Patriot lepszy

    2. Powiślak

      Dokładnie, NH90 nie wyszedł, Eurofighter jest jaki jest, "wspólny" z Francją czołg może będzie, a jak będzie to drogi jak "gwiazda śmierci"! Sami jak wiadomo skutecznie popsuli swoje programy plot i znowu chcą międzypaństwowej kooperacji? A jak może coś już zmajstrują, to NA PEWNO jak zawsze najwięcej zyskają ... Niemcy!!

  24. hermanaryk

    Skoro Niemcy + Francja to, co jeden kraj zrobiłby w 5 lat, robią w 10 (jeśli w ogóle udaje im się to skończyć), to strach pomyśleć, ile czasu to zajmie Niemcom + Francji + kilkunastu innym państwom :)

  25. Szop85

    Po pierwsze mamy gotowe systemu dolnej warsztat na podstawie gotowego najlepszego w swojej klasie Pioruna sprawdzonego w boju. Gotowe dostępne radary odbierane zamówione i użytkowane przez Armię. Które widzą rakiety na Ukrainie. Otrzymaliśmy jedeną baterię Camm częściowo spolonizowaną drugą za rok oparte na naszych Radaraćh. Zamówione jest 11 baterii w ramach Pilicy+. Wszystko w komplecie 2017r .Dziś 14 .10.2022r skompletowano pierwszy zestaw PATRIOTÓW. Drugi na początku przyszłego. Kolejne trzy są na końcu negocjacji. Radary dookulne są dla Polski już produkowane. MON twierdzi że druga faza zostanie dostarczone w 3 lata po podpisaniu. W momencie kiedy Niemcy zaczną dostawy my będziemy mieli gotową wielowarstwową Obronę. Wszystko przy udziale przemysłu i transferem technologii. Do tego nowo opracowane rakiety z Anglią. Nie potrzeba nam tego programu. Nie powinniśmy do niego przystępować.

Reklama