- Ważne
- Wiadomości
Nagranie z ataku na rosyjski samolot dowodzenia
W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania pokazujące atak na rosyjski samolot wczesnego ostrzegania i dowodzenia A-50U na lotnisku Maczuliszczy pod Mińskiem. Okazuje się, że do ataku zostały wykorzystane niewielkie wielowirnikowce, prawdopodobnie komercyjne.

W mediach społecznościowych pojawiają się dwa filmy. Jeden to nagranie z drona, który wykonywał misję rozpoznawczą, wleciał na teren lotniska, zbliżył się do A-50 a następnie obleciał go, usiadł na antenie głównego radaru i wycofał się. Lot ten miał – jak podaje BYPOL – zostać przeprowadzony przed atakiem i stanowić jakiegoś rodzaju misję rozpoznawczą, testująca prawdopodobnie możliwości przedarcia się dronów na teren lotniska. Okazuje się, że było łatwo.
The full video. Insane how easy this drone could get into the perimeter of the A-50. https://t.co/EPnmPtlYnM pic.twitter.com/qVkPI8L835
— NOËL 🇪🇺 🇺🇦 (@NOELreports) March 3, 2023
Drugi film to prawdopodobnie nagranie jednego z dwóch dronów, które ruszyły do ataku w niedzielę 26 lutego. Widoczny na nim wielowirnikowiec wylądował na antenie komunikacji satelitarnej samolotu, a następnie obraz znika - zapewne doszło do eksplozji drona bądź raczej ładunku pod nim podwieszonego. Było to prawdopodobnie jedno z dwóch uszkodzeń A-50, o których informowali Białorusini – to w przedniej części kadłuba. Nie jest wykluczone, że z czasem pojawi się jeszcze jedno nagranie z uderzenia w „centralną część". Uderzenia były dokonane w nieprzypadkowych miejscach. Tam gdzie cenna, trudna do wymiany elektronika znajduje się nieopodal powierzchni kadłuba.
Reportedly footage of the kamikaze drone that attacked a Russian A-50 aircraft at the Machulyshchi air base in Belarus. pic.twitter.com/Phn2Hw1G7O
— NOËL 🇪🇺 🇺🇦 (@NOELreports) March 2, 2023
Nagranie miał udostępnić BYPOL-owi białoruski ruch oporu. W zasadzie można uznać je za dowód na to, że atak jednak przeprowadzono i zakończył się on sukcesem w postaci zaplanowanej detonacji ładunku.
Na filmach nie widać ruchu na powierzchni lotniska, nie widać też wspomnianych w pierwszych doniesieniach „pługów śnieżnych". Nie jest jednak wykluczone, że działały one w innej części lotniska, a generowany przez nie dźwięk mógł maskować hałas emitowany przez drona.
Drugim potwierdzeniem, że atak odniósł skutek był wylot A-50 do zakładów remontowych specjalizujących się w naprawach maszyn tego typu.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS