Reklama

Siły zbrojne

Moździerz NEMO dla US Army?

Fot Patria Group
Fot Patria Group

Firma Patria Land Systems zawarła umowę o współpracy badawczo-rozwojowej CRADA  (Cooperative Research and Development Agreement) z Centrum Badawczym Uzbrojenia US Army CCDC (Combat Capabilities Development Command Armaments Center) dotyczącą możliwości wdrożenia autonomicznego wieżowego systemu uzbrojenia z moździerzem NEMO na obecnie wykorzystywanych przez US Army platformach uzbrojenia.

Ocenie podlegać będzie również kompatybilność fińskiego moździerza ze stosowanymi obecnie przez amerykańskie wojska lądowymi systemami kierowania ogniem oraz możliwość użycia posiadanej amunicji moździerzowej kal. 120 mm.

Umowa ta stanowi kontynuację wysiłków armii amerykańskiej w celu zapewnienia Pancernym Brygadowym Zespołom Bojowym (ABCT) oraz Brygadowym Zespołom Bojowym Strykerów (SBCT) możliwości prowadzenia szybszego i bardziej precyzyjnego ognia (pośredniego i bezpośredniego) przy jednoczesnym zapewnieniu lepszej ochrony obsłudze systemu artyleryjskiego i możliwie maksymalnej automatyzacji strzelania. Nowe systemy moździerzowe osadzone mają być odpowiednio dla SBCT na podwoziu kołowym - IAV Stryker oraz dla ABCT gąsienicowym – AMPV.

Podpisane z Patrią porozumienie stanowi element uruchomionego na początku sierpnia 2018 r. programu FIFT (120 mm Mortar Future Indirect Fire Turret), którego pierwszym etapem było badanie rynku. Fińska firma zaprezentowała wtedy ofertę zawierającą system wieżowy NEMO.

image
System Nemo zamontowany na AMV 8x8 w trakcie pokazu w Fort Benning. Fot. U.S. Army Patrick A. Albright, Fort Benning Maneuver Center of Excellence

Pierwsza demonstracja fińskiego systemu w USA miała miejsce we wrześniu 2019 roku w trakcie Fort Benning Expo. Wtedy przedstawicielom US Army zaprezentowano moździerz samobieżny NEMO, osadzony na podwoziu AMV 8x8. W trakcie demonstracji wykazano m.in. zdolność systemu do przeprowadzenia natychmiastowego ataku ogniem bezpośrednim, jak również prowadzenie ognia w trybie MRSI (Multiple Rounds Simultaneous Impact), w którym sześć pocisków wystrzelonych różnymi trajektoriami uderzyło w cel jednocześnie.

Przypomnijmy, że NEMO (NEw-MOrtar) to wieżowy (bezzałogowy) system moździerzowy 120 mm będący tańszą i lżejszą alternatywą dla dwulufowego AMOSA, używanego przez armię fińską od 2013 roku. Dzięki kompaktowym wymiarom oraz masie około 1900 kg jest wystarczająco lekki, aby można go było zainstalować na różnych platformach od kołowych po stosunkowo niewielkiej modyfikacji. Istotnym elementem wyposażenia, z punktu widzenia możliwości instalacji na różnych platformach, jest również hydropneumatyczny oporopowrotnik skutecznie minimalizujący obciążenia powstające w trakcie strzału.

Uzbrojenie NEMO stanowi 120 mm gładkolufowy moździerz ładowany odtylcowo. Załogę stanowi trzech ludzi: celowniczy oraz dwóch ładowniczych. Dzięki zastosowaniu elektrycznego półautomatycznego systemu ładowania teoretyczna szybkostrzelność NEMO wynosi 10 strz./min oraz 6 strz./min. w trakcie ciągłego ognia. Moździerz przystosowany jest zarówno do prowadzenia ostrzału pośredniego, także we wspomnianym trybie MRSI, jak i bezpośredniego. Istotnym elementem wyposażenia NEMO jest stanowi nowoczesny system kierowania ogniem umożliwiający otwarcie ognia w czasie poniżej 30 s. Donośność moździerza to około 10 km.

Od 2012 r. Patria dostarczyła 60 systemów wieżowych Nemo kilku klientom, w tym Słowenii (AMV), ZEA (zainstalowanym na okrętach) oraz Arabii Saudyjskiej (LAV-II). System ten został również sprzedany do nieujawnionego klienta za pośrednictwem programu FMS (Foreign Military Sales).

image
Fot. U.S. Navy Mass Communication Specialist 2nd Class Christopher Lange

 US Army obecnie posiada „klasyczne” 120 mm moździerze M120/M121 (Soltam K6) w wersji samobieżnej RMS6L montowane m.in. na transporterze Stryker w wersji M1129 Mortar Carrier.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (18)

  1. werte

    Chyba pierwszy raz mamy coś do czego amerykanie dopiero się przymierzają.

    1. Nie jest źle na początek

      Nie, nie po raz pierwszy. Już kupili od WB Foneta i dopiero robią go u siebie na licencji. Po wtóre, nie mają Topaza, który znakomicie współpracuje w zautomatyzowany sposób z FlyEye. Na poligonie artylerzyści z USA głośno zazdrościli naszym tego systemu. Parę rzeczy mamy lepszych. Choćby Gromy a wkrótce Pioruny. Na ostatnich strzelaniach w Ustce, nasze rakiety okazały się wyraźnie lepsze od Stingerów.

    2. werte

      Chyba jednak pierwszy raz. Wymieniłeś w rzeczy które były lepsze niż amerykańskie odpowiedniki już istniejące ale mające analogi za oceanem. Stingery jakie są takie są - ale są. I były wcześniej niż nasze rakiety. Systemy łączności od WB również miały swoje odpowiedniki. Topaz który jest lepszy od amerykańskiego systemu AFATDS co przyznają amerykanie ma jednak odpowiednik w tym systemie. Tu mamy coś nowego. Moździerza z systemem wieżowym na podwoziu kołowym. Tego w US Army dotąd nie było.

  2. Pasikonik

    Firma Elbit produkuje system mozdziezowy do posadowienia ma (prawie) kazdym pojezdzie kolowym ( tarpan nawet) w tym rowniez 120mm. Zautomatyzowany, "cyfrowy' system cellwania. Zastanawia mozliwosc wylonania podobnego systemu przez polski przemysl ( wszak mozdziez to system uzbrojenia sredniowieczny) z topazem np. Okolopowrotnik tez w naszych mozliwosci zasiegu..I ile to mogloby byc tansze od Raka? Piecdziesiat razy? Sto? Moze choc 98mm dla naszych beretow czerwonych?

    1. Marek

      Pono Tarnów zamierzał posadzić M-81 na Wirusach IV. Tyle, że to kaliber 81 mm. W sumie sensowny pomysł zważywszy, że 98 mm to nietypowy w NATO kaliber. Jest też plan pozyskania 105 mm na pojazdach terenowych dla wojsk powietrzno-desantowych, kawalerii powietrznej i piechoty górskiej w miejsce posiadanych 98 mm. Kto wie, czy nie posadzą ich na już posiadanych HMMWV. "Tułacz" to się nazywa.

    2. Czemu by nie?

      Jeśli piszesz o systemie Spear to istotne są dwa jego elementy. System amortyzacji znakomicie niwelujący potężne "tąpnięcie" moździerza przez co można go montować na najlżejszych podwoziach. Po drugie znakomity SKO sprzężony z systemem pozycjonowania i automatycznego celowania. Wyzwaniem jest zatem opracowanie systemu redukcji odrzutu, bo naprowadzanie może by dało się zaadoptować z Raka. Niemniej faktycznie 98mm moździerz na jakimś lekkim podwoziu np. z AMZ, czy właśnie Wirusie albo dla pow-des na Aero?

  3. Marek1

    Warto zwrócić uwagę na ogromną różnicę w wielkości wieży NEMO vs RAK, przy b. zbliżonej konstrukcji moździerza. Po co w Raku tak ogromny system wieżowy ?

    1. Troll z Polszy

      Może dlatego że RAK ma dwa razy większe dopuszczalne ciśnienie na zamek ? A może dlatego że AZ w raku działa pod każdym kątem podniesienia lufy ?

    2. ta ta

      Automatyczny magazyn amunicji, przystosowany w przyszłości do autonomicznej bezzałogowej wersji RAK-a też się zmieścił.

    3. Hmm

      W Raku możesz pociski również ładować ręcznie, spróbujesz zrobić to samo w tym maleńkim denku od puszki w Nemo?

  4. nemo górą

    Lepszego niż NEMO Raka można osadzić na podwoziu Strykera ale nie ma na to zgody głównego sojusznika.

    1. Davien

      Doprawdy?? A niby jak??

    2. Marek1

      A w czym to niby Rak jest lepszy od Nemo ?

    3. Troll z Polszy

      Np. w tym że wytrzymuje większe ciśnienie na zamek, albo tym że AZ może pracować pod każdym kątem podniesienia lufy

  5. Pankracy

    A to patria właśnie walczy o rynek eksportowy NAWET z taka SŁABĄ wieżą Ale widzę zr to amerykanom pasuje A nie jakiś technolog dziwolag

  6. certr

    amerykanie ponoc wysylali zapytania o raka. ale byla odmowa bo nie mieli zbyt duzych lini produkcyjnych zeby zaspokoic wieksza ilosc niz na nasze potrzeby.......

    1. Troll z Polszy

      Czy to prawda że w Moskwie rozdają Lady, tak w zasadzie tak ale nie w Moskwie a w Petersburgu i nie rozdają Lady tylko kradną rowery. MON nie wyraził zgody na wysłanie Raka na testy za ocean

    2. Yaro

      Amerykanie w zasadzie co do zasady nie kupuję sprzętu, który finalnie nie jest produkowany na ich terenie. Dlatego, brak mocy produkcyjnych w HSW nie ma żadnego znaczenia.

    3. Lekarz

      A skąd ty takie wieści bierzesz, doprawdy ciekaw jestem. Podziel się skąd takie ciekawostki można wygrzebać? Podobno Wisłę Amerykanie skończą w przyszłym roku i podobno dostaniemy rabat na ten dęty system. Podobno.

  7. Rain Harper

    Nosz przecież ten sprzęt jest lata świetlne za RAKiem . Chociaż raz będziemy mieli lepszy sprzęt niż US Army.

    1. Nikt

      Wymagania USA NEMO tak średnio spełnia, Rak jest bliżej ich, i łatwiej byłoby wykorzystać

    2. Davien

      Panei Nikt, Rak nei spełnia jdnego podstawowego wymogu: jak chce pan go osadzic na Strykerze?

    3. Marek

      Skoro można na nowej Patrii 3x3, to czemu nie na Strykerze?

  8. Dev

    No patrz, a spece z netu (#gdziewojsko) tak hejtują wieżowe moździerze samobieżne.

    1. Popatrz jaki on malutki w porównaniu z rakiem i podobno sporo tańszy.

    2. maxio

      Pewnie dlatego, że nie ma tam wkładu ani niemieckiego, ani francuski.

    3. Marek

      Tylko w myśl powiedzenia tanie mięso psi jedzą, także przy okazji gorszy.

  9. dawo

    LOL, a czy nasz sojusznik nie może od nas kupić lepszego systemu? Co z tego, że dwa razy drożej. Przyjaźń nie ma ceny. Czyżby tylko jednostronnie.

    1. Davien

      Dawo, a naszego Rak-a możesz osadzić na Strykerze czy AMPV?

    2. vvv

      mozesz ale MON blokuje wysylkę RAKA na targi miedzynarodowe lub aby dostarczyc do testow a RAK jest obecnie jednym z najlepszych systemów

    3. Nikt

      Wszedł na LPG i mardera to co za problem na AMPV i Strykera

  10. asf

    Nasz RAK lepszy, chociaż mniej wyględny...

    1. Africa Corps

      To kolega na hełmie nue jeździł bo chroni d#### przed IED

  11. Grzyb

    Jankesi mogli by wziąć naszego Raka. Przecież ciągle podkreślają jakim to bliskim sojusznikiem USA jesteśmy.

    1. Fiacik

      Kolego raka ptaka Słabe blachy i silniczek z fiacika

    2. Porównaj p

    3. Marek

      Ale mam nadzieję, że wież o tym, że Rak to taki system, który można posadzić na różnych podwoziach?

  12. JASIO co mądrze rzekł

    trochę dziwi że bogaci amerykanie ferujący systemy mega i giga nie poszli na moździerz AMOS ..gdzie dwie lufy i podwójna szybkostrzelność i zasięg rażenia większy i podobnie jak NEMO zmieści się w latających karawelach misjonarzy....bo nasz RAK to nasz RAK tylko ten zasięg i amunicja z lat 60 tych achjoo...cóż zostaje nam wprowadzić novum a mianowicie na nasze BWP-1 po zdjęciu armat 73mm ( (gdzie zasięg rażenia wynosi ok 4 km)zamontować w ich miejsce w automacie nasze polskie 98 mm moździerze i zwiększy się zasięg rażenia do7-8 km no i co ważne będzie można atakować cele ukryte ( za budynkami,wzgórzami ,lasem..itp) i uderzać z górnej półsfery eliminując nawet najlepsze czołgi uderzając z góry w wieże czy silnik czołgu ...i taki nasz BWP na gąsienicach mógłby towarzyszyć naszym pancernym kohortom czyszcząc im przedpole

    1. Gra

      Jasiu , moździerzem chcesz zwalczać czołgi ? Opisz jeszcze jak , bo na razie moździerzowe systemy ppanc , po prostu nie działają no ale chęci to dobra rzecz . Acha możliwości moździerza znasz z gier komputerowych ?

    2. orel

      zarówno fiński jak i polski Rak maj podobny zasięg z tego co wiem ~10km

    3. rED

      Po trafieniu 120 mm z góry i eksplozji ERA większość tego co na pancerzu będzie do wymiany. A kto wie czy i wieża nie do remontu jak np. zerwie włazy.

  13. Afganczyk

    Fajna bryka dobrze dopancerzona i szybka

  14. Meska

    A polska wieża z raka? Dlaczego my nigdy nie startujemy w podobnych konkursach? Mamy jakiś zakaz?

    1. LMed

      Wystarczy spojrzeć i porównać. Z czym do ludzi?

    2. essm

      Tu nie było konkursu. Amerykanie sami zaproponowali Finom porozumienie. Ciekawsze jest to, że nasz moździerz bardziej odpowiada wymaganiom Amerykanów, niż fiński, a mimo to rozmawiają tylko z Finami. Dlaczego? Nie poznamy prędko wszystkich powodów, ale na pewno jedną z przyczyn jest ciągły brak specjalistycznej amunicji do Raka, a Finowie mają komplet. Drugim powodem są gabaryty. Amerykanie chcą wieżę z moździerzem osadzić na Strykerach. Nasza wieża jest cięższa przez automat, ale przede wszystkim za wysoka na ten pojazd. Ponieważ Stryker jest lżejszy i niższy od Rosomaka posadowiona na nim wieża Raka podniosłaby wysoko środek ciężkości, a to spowodowałoby z kolei podatność na wywrotki i problemy w czasie strzelań. Z pewnością nie ma żadnego "zakazu" co do sprzedaży Raka, tym bardziej, ze to polski produkt. Natomiast jak na dłoni widać, jak brakuje nam przewidywania w projektowaniu, produkcji i sprzedaży własnych produktów. Rak jest automatyczny, ale może być posadowiony tylko na cięższych nośnikach, co z miejsca ogranicza liczbę klientów. Finowie zdecydowali się na półautomat, o trochę gorszej szybkostrzelności i gotowości do otwarcia ognia, ale za to Nemo może być zamontowany prawie na wszystkim, z kontenerami i łodziami patrolowymi włacznie. No i równolegle opracowywali amunicję dostosowaną do tej broni. W efekcie oni sprzedają, a my się wściekamy, że nikt nie chce Raka.

    3. comet

      Porównaj profil Raka i Nemo na identycznym nośniku. Rak jest zwyczajnie wielki i przesuwa środek ciężkości niebezpiecznie do góry.

  15. Kanonier

    Autor prezentuje moździerz bezzałogowy z trzy osobową załogą. Rzeczywiście RAK jest bliższy amerykańskim oczekiwaniom. Co więcej w polskim rozwiązaniu istnieją modernizacyjne rezerwy o które w NEMO raczej trudno. SKO na bazie systemu nawigacji, w połączeniu z automatem ładowania czynią możliwość przekształcenia moździerza w sprzęt zdolny do całkowicie bezzałogowego zajęcia zaprogramowanego stanowiska ogniowego, wykonania ognia, opuszczenia go i zajęcia innego wskazanego miejsca. Jest jednak jeden mankament. Bez kompletu nowoczesnej i specyficznej dla odtylcowego systemu ładowania amunicji nie ma możliwości oferowania zagranicznego.

  16. Sisauer

    A czemu Raki nie biorą udziału w amerykańskim przetargu ? Nasz system jest dużo lepszy od NEMO. Czy nasi zdają sobie sprawę ile kasy im ucieknie ?

    1. można zgadywać

      Może dlatego, że kołowa wersja naszego Raka budowana jest na podwoziu licencjonowanym od fińskiej Patrii? Przydałby się na tym portalu artykuł opisujący warunki licencji. Dobry opis Raka też by nie zaszkodził.

    2. Pocisk

      Nie jesteśmy w stanie zaproponować nowoczesnej amunicji , jesteśmy z amunicją całe dekady w tyle

    3. vcx

      Bo HSW nie może go oferować bezpośrednio...

  17. rED

    Ale jak to po co im moździerze nie lepsze będą zmodernizowane Goździki?

    1. LMed

      Bardziej ich stać, nie sądzisz? A o Goździki nie dbać to marnotrawstwo zwyczajne.

  18. Andrzej

    Czemu nasze raki wyglądają jak pudło z armatą?

    1. Nikt

      Bo mają automat ładowania, a nie półautomat jak NEMO

    2. 12345

      Przynajmniej komfort dla załogi jest większy.

    3. Lechu

      U nas jest automat ładowania który sam pobiera granaty z magazynu amunicji. U nich amunicję podaje się do automatu ręcznie.

Reklama