- Wiadomości
MON przedstawił plan na najbliższe miesiące
W inauguracyjnym posiedzeniu Sejmu poszczególni ministrowie przedstawiali swoje plany pracy na najbliższe miesiące. Wiceminister Obrony Narodowej Czesław Mroczek mówił jednak nie o tym, co MON zrobi jeszcze do końca tego roku, ale o tym, co zostanie zrealizowane dopiero w 2015 r.
Według wiceministra Mroczka celem nadrzędnym MON ma być wzmocnienie obronności Polski. „W wymiarze wewnętrznym, krajowym, w najbliższych miesiącach, dokładnie w roku 2015, rozstrzygniemy kluczowe, które wzmocnią potencjał bojowy naszych sił zbrojnych. Rozstrzygniemy postępowanie i pozyskamy system obrony powietrznej, pozyskamy śmigłowce wielozadaniowe i wsparcia bojowego pozyskamy również cały segment systemów bezzałogowych”. Według ministra te programy mają zwiększyć „nasze możliwości rażenia i zwiększają strategiczny potencjał odstraszania naszych sił zbrojnych i Polski”.
Poza wzmocnieniem zdolności sił zbrojnych w ramach programu modernizacyjnego Sił Zbrojnych, drugim ważnym celem MON ma być „podniesienie potencjału polskiej nauki i przemysłu w technologiach wojskowych. Ponad sto kilkadziesiąt miliardów złotych, które Polska przeznaczy w najbliższych dziesięciu latach na program modernizacji technicznej jest wielką szansą dla polskiej nauki i polskiego przemysłu obronnego i my tą szansę wykorzystamy”.
Według wiceministra w przyszłym roku ma zostać otwarte Centrum Operacji Cybernetycznych, które powinno zwiększyć możliwości i bezpieczeństwo w tym zakresie. Wspomniał także o planowanym czterokrotnym zwiększeniu liczby szkolonych żołnierzy rezerwy oraz o zwiększeniu zakresu ćwiczeń wojskowych. Jako przykład wiceminister Mroczek wskazał ćwiczenia Anakonda 2014, które mają się odbyć na przełomie września i października. Według MON ma wziąć w nich udział ponad dwanaście tysięcy żołnierzy w tym ponad tysiąc żołnierzy z zagranicy.
Minister Mroczek poinformował również, że MON spodziewa się „korzystnych rozstrzygnięć na szczycie NATO w zakresie obecności wojskowej innych państw sojuszu na terenie Polski i krajów Europy wschodniej.”
Czego nie było w wystąpieniu?
Krótkie wystąpienie wiceministra Mroczka nie zawierała tego, co już jest realizowane – a więc głównie programów dotyczących Marynarki Wojennej – w tym przede wszystkim programu okrętów obrony wybrzeża Miecznik, okrętów patrolowych Czapla i okrętów podwodnych Orka. Sposób pozyskania okrętów podwodnych jest w tym przypadku szczególnie interesujący, ponieważ tylko on może zwiększyć polski, strategiczny potencjał odstraszania, a na pewno nie zrobią tego systemy bezzałogowe lub śmigłowce „wielozadaniowe i wsparcia bojowego”.
Nie uwzględnienie, drugiego pod względem kosztów, programu modernizacyjnego nawet w tak krótkim wystąpieniu może niestety oznaczać, że opóźnienia, jakie już są widoczne w tematach morskich będą jeszcze większe, a programy okrętowe będą jeszcze bardziej przesuwane w czasie. Gorzej, że MON nadal nie wskazuje na źródło finansowania wielkich wydatków, jakie są związane z realizacją programu modernizacji technicznej sił zbrojnych, a premier nie widzi możliwości zwiększenia budżetu sił zbrojnych w 2015 r. do poziomu 2% PKB.
Zdziwienie wywołał również ten fragment wystąpienia wiceministra Mroczka, z którego wyraźnie widać, że MON nadal liczy na pojawienie się na terenie Polski wojsk NATO, chociaż wcześniej uznawano to resorcie obrony za mało prawdopodobne.
WIDEO: Cezary Tomczyk o Orce, Moskicie i Tarczy Wschód: "Wydamy więcej niż planowaliśmy"