Reklama

Siły zbrojne

System rekonwersji żołnierzy zawodowych w Senacie

Fot. Sylwia Guzowska, Wydział Prasowy KGŻW
Fot. Sylwia Guzowska, Wydział Prasowy KGŻW

System rekonwersji, czyli aktywizacji zawodowej żołnierzy odchodzących ze służby, jest efektywny i nowoczesny - zapewnił Wojciech Drobny, dyrektor Departamentu Spraw Socjalnych MON, który w środę przedstawił senackiej komisji obrony informację dotyczącą tego systemu.

Dyrektor Departamentu Spraw Socjalnych MON ocenił, że obecny systemaktywizacji zawodowej żołnierzy jest kompletny, efektywny i nowoczesny. Za realizację zadań rekonwersji w Polsce odpowiada podległy mu departament Spraw Socjalnych MON, w którym jest wydział do spraw rekonwersji nadzorujący ten proces w całych siłach zbrojnych.

W Warszawie działa Centralny Ośrodek Aktywizacji Zawodowej, który jest instytucja wiodącą dla ośrodków terenowych. Obsługuje też województwo mazowieckie i łódzkie. Ponadto terenowe Ośrodki Aktywizacji Zawodowej funkcjonują: w Gdyni, Bydgoszczy, Krakowie, Lublinie, Szczecinie, Olsztynie i Wrocławiu. Ośrodki te świadczą usługi doradztwa zawodowego i pośrednictwa pracy. W systemie rekonwersji uczestniczą też Wojskowe Biura Emerytalne w tych samych miastach, które decydują o przekwalifikowaniu byłych żołnierzy i finansują je. Rekonwersje wpierają Wojewódzkie Sztaby Wojskowe (są w każdym województwie), które prowadzą działania informacyjne i pośredniczą w pozyskiwaniu pracy na stanowiska związane z obronnością. Instytucje terenowe odpowiedzialne za rekonwersję swoim zasięgiem pokrywają cały obszar kraju.

W myśl przepisów, uprawnionymi do pomocy rekonwersyjnej są wszyscy żołnierze, poza: zwolnionymi ze służby w wyniku zrzeczenia się obywatelstwa polskiego; prawomocnego orzeczenia o wymierzeniu kary dyscyplinarnej usunięcia z zawodowej służby wojskowej; prawomocnego orzeczenia środków karnych pozbawienia praw publicznych, wydalenia z zawodowej służby wojskowej lub zakazu wykonywania zawodu żołnierza zawodowego; skazania prawomocnym wyrokiem sądu na karę pozbawienia wolności (aresztu wojskowego) bez warunkowego zawieszenia jej wykonania; prawomocnego ukarania przez organ właściwego samorządu zawodowego karą zawieszenia lub pozbawienia prawa wykonywania zawodu w przypadku specjalności zawodowej. Rekonwersja jest też adresowana do małżonków i dzieci żołnierzy, którzy ponieśli śmierć podczas służby lub zmarli w okresie trzech lat od zakończenia służby na skutek wypadku lub choroby powstałej podczas jej pełnienia.

W ramach rekonwersji terenowe instytucje MON prowadzą działania: informacyjno-szkoleniowe, doradztwa zawodowego, przekwalifikowania zawodowego, pośrednictwa pracy, praktyk zawodowych, a także organizują targi i giełdy pracy dla żołnierzy. Wojciech Drobny podkreślił, że ośrodki aktywizacji posiadają bogatą ofertę pracy dla byłych żołnierzy.Z doradztwa zawodowego żołnierze mogą korzystać już po trzech latach służby wojskowej. Drobny podkreślił, że dzięki temu, każdy żołnierz już od początku służby może korzystać ze wsparcia w planowaniu swojej ścieżki zawodowej.

Z finansowanego przez resort przekwalifikowania zawodowego żołnierze mogą korzystać już po czterech latach służby, lecz nie wcześniej niż dwa lata przed zwolnieniem. Na przekwalifikowanie żołnierza po czterech latach służby resort może przeznaczyć środki w wysokości 100 proc. ustalonego limitu, który obecnie wynosi 2737,50 zł. Środki te są zwiększane po dziewięciu latach służby żołnierza do 200 proc. limitu, a po 15 latach - do 300 proc. Środki przysługujące na rekonwersję członków rodziny zmarłych żołnierzy wynoszą 300 proc. limitu.

Mówiąc o efektywności tego sytemu Drobny poinformował, że w latach 2016-2018 wydano 10 157 decyzji dotyczących przekwalifikowania zawodowego żołnierzy, na kwotę ponad 28 mln zł. 3964 żołnierzy zostało skierowanych na praktyki zawodowe. Z badań ankietowych prowadzonych przez resort wynika, że przekwalifikowanie zawodowe pomogło znaleźć pracę 79 proc. osób korzystających z tej formy pomocy. W omawianym okresie 12 951 żołnierzy zostało zwolnionych ze służby, z czego 42 proc. z nich nie posiadało uprawnień emerytalnych. Zdaniem Drobnego właśnie wobec tej grupy żołnierzy rekonwersja ma "największy sens". Drobny przyznał też, że to właśnie żołnierze bez uprawnień emerytalnych najczęściej korzystają z pomocy rekonwersyjnej. W latach 2016-2018 z różnych form doradztwa zawodowego w ramach rekonwersji skorzystało 29 tys. osób. W tym czasie ramach pośrednictwa pracy resort pozyskał 3158 ofert zatrudnienia od lokalnych pracodawców. Z tej puli 908 osób otrzymało ofertę zatrudnienia, a 563 osoby zostały zatrudnione.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. iras

    Zrobić kilkuletnią (max 5 lat) służbę kontraktową ze skoszarowanymi żołnierzami. Uzyska się świetnie wyszkoloną rezerwę, gotowość bojową, oszczędzi na emeryturach drenujących budżet MON, a po tych kilku latach się człowiek od roboty nie odzwyczai, i problem przestanie istnieć. Tylko za ciężką służbę odpowiednio ciężka wypłata, to i chętni się znajdą.

    1. K-Pax

      iras: Zbyt proste i piękne aby okazało się prawdziwe...

    2. Jurek

      Najlepiej gdybyś sam teraz zaczął odbywać taką 5-letnią slużbę...ciekawe czy byś dał radę przez ten okres " nic nierobić". Pozdrawiam

    3. iras

      Pisałem max 5 lat, a "nic nierobienie" to sam sobie dorobiłeś. Jakbyś za taką intensywną, skoszarowaną służbę dostawał np. 10 tyś miesięcznie, plus wikt i opierunek, to ciekaw jestem czy byś tych kilku lat nie wyrobił. To oczywiście opcja tylko dla kawalerów prosto po szkole.

  2. jlhjhljkljkh

    Ten proces należy sprywatyzować, to typowa usłauga, którą łatwo można kupić na rynku, niema sensu utrzymywać tu całej struktury urzędniczej MON, bo potem niema pieniędzy na armię. W MON może ew pozostać małe biuro koordynujące.

  3. As

    Jakby porównać w jakim wieku odchodzą ze służby, a do jakiego wieku chce się powoływać do wojskaw przypadku wojny to wyjdzie straszna głupota.

Reklama