Reklama

Siły zbrojne

MON: najnowsze Abramsy dla Polski

Fot. sgt. Calab Franklin
Fot. sgt. Calab Franklin

Ministerstwo Obrony Narodowej zapowiedziało konferencję z udziałem ministra Mariusza Błaszczaka, która odbędzie się 14 lipca 2021 roku. Jej tematem będzie ujawnienie szczegółów dot. pozyskania przez Polskę czołgów podstawowych Abrams.

Już w środę, 14 lipca 2021 roku, o godzinie 11:00 w Wesołej, gdzie znajduje się dowództwo i sztab 1. Warszawskiej Brygady Pancernej, odbędzie się konferencja prasowa z udziałem szefa resortu Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, będący zarazem przewodniczącym Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych.

Jej tematem będzie przekazanie szczegółów dotyczących pozyskania przez Siły Zbrojne RP amerykańskich czołgów podstawowych M1A2 Abrams SEPv3.

Czołgi te są najnowszym wariantem, wprowadzonym niedawno na uzbrojenie US Army. Względem poprzednich ulepszono opancerzenie, zwiększając zarazem przeżywalność załogi. Do ochrony czołgu warto dodać także system przeciwdziałania zdalnie odpalanym ładunkom wybuchowym jak i nowe wewnętrzne systemy przeciwpożarowe.

Modyfikacjom uległa również jednostka napędowa. Udoskonalono alternator, pierścień poślizgowy jak i moduły Hull Power Distribution Unit (eHPDU)/Common Remote Switching Modules (CRSM) i system monitorowania akumulatorów (BMS). Dodano pomocniczy agregat zasilający. Poprawiono również system łączności. Znaczna część modyfikacji dotyczyła architektury elektronicznej czołgu i systemu generowania energii, tak aby był on dostosowany do ewentualnych dalszych usprawnień. Wprowadzono także nowe systemy łączności.

Zmodyfikowano także system kierowania ogniem, poprzez dodanie systemu Ammunition Data Link, pozwalającego na przesyłanie informacji do kompatybilnych z nim pocisków, takich jak przeciwpancerny kinetyczny M829A4 Advanced Kinetic Energy (AKE) oraz odłamkowo-burzący/wielozadaniowy XM1147 Advanced Multi-Purpose (AMP). W zmianach, jakie nastąpiły w czołgu, znalazło się także miejsce dla zdalnie sterowanego modułu uzbrojenia CROWS-LP.

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (7)

  1. miłosierny

    Ok. 80 mln zł (ok. 20 mln ) za jeden czołg, który sprzedawany jest gdzie indziej za ok. 9,5 mln . Kto bogatemu zabroni?

  2. Alex

    Mam nadzieję, że to tylko rozwiązanie pomostowe do czasu pozyskania K2PL (mam nadzieję, że coś się dzieje w tym temacie). Tym bardziej, że gdybyśmy zdecydowali się tylko na K2PL, to wyprodukowanie prototypów a następnie oczekiwanych 800 sztuk zajęłoby nam dekady.

  3. Sławomir

    Nasze mosty i wiadukty nie wytrzymają masy 67 ton. Przez ile mostów w Warszawie może przejechać Abrams? "84% z japońskich 17 920 mostów jest przejezdnych dla Typ 10, w porównaniu z 65% dla Typ 90. Co więcej, zaledwie 40% dla najnowszych podstawowych czołgów zachodnich jak M1 Abrams czy Leopard 2." Tak jest w Japonii u nas od czasów 2 wojny światowej budowano mosty o nośności 30 ton, teraz budują z większą, ale nie aż taką. W 2016 roku raport z kontroli zarządzania obiektami mostowymi i przepustami przedstawiła Najwyższa Izba Kontroli. – Administracja drogowa w fatalny sposób zarządza obiektami mostowymi i podsumowała: im niższa kategoria drogi, tym gorszy stan techniczny jej obiektów inżynieryjnych. Wysokość tych czołgów też ma znaczenie- transportowane na wagonach kolejowych nie zmieściły się np w Kowalewie Pomorskim pod infrastrukturą i uległo zniszczeniu ich wyposażenie na wieży, w tym termowizory Abramów zostały niszczone. Inną kwestią jest budowa całej infrastruktury i logistyki zaopatrzenia. Kupno dodatkowych cystern w każdym pododdziale i nowych cięższych lawet i ciągników. Dla kontrastu podam anulowanie kontraktu na kupno kilku Daglezji ze względów finansowych.

  4. OKO

    Bogaty kraj ta Polska skoro stać nas na Abramsy bez przetargu ale wiadomo kto za to zapłaci. Dzisiaj w ciągu 8 godzin na stacji którą mijam paliwo skoczyło o 10 gr, ciekawe po ile będzie jutro.

  5. PB

    1. Nie stać nas ich utrzymanie, a na pewno nie w liczbach typu 250 sztuk, a zakup mniejszej ilości się nie opłaca 2. Jak inni zauważyli - będziemy patrzeć jak Polski przemysł upada na dobre. 3. Otwieramy trzecią linę logistyczną, co prawda zastępując jedną, ale dalej ni kija nie trzyma się to kupy, bo od razu nie zmodernizujemy wszystkiego

  6. HUSKY

    Wojskowa flota śmigłowcowa Polski powinna opierać się na trzech amerykańskich Indianach, czyli: Apache, Chinook i Black Hawk (moim skromnym zdaniem). Natomiast wojska pancerne powinny być zbudowane na polskiej konstrukcji w kooperacji z zagranicznym partnerem np. K2PL.

  7. Realista

    Co kolwiek by rząd zrobił to sami tutaj "eksperci" by wszystko krytykowali napewno najnowsze Abramsy SEPV3 będą dużo lepsze niż przestarzałe i muzealne T72 i T91 na co mamy czekać na kolejne analizy analityczno koncepcyjne poza tym Abrams nie zamyka drogi do pozyskania innych czołgów np K2 można mieć czołgi różnego rodzaju tak jak mamy teraz Leopardy T72 I T91 to można mieć w przyszłości Leopardy Abramsy K2

Reklama