Reklama

Siły zbrojne

Modernizacja Mi-24 i T-72 ruszy do przyszłego roku?

Fot. szer. D. Sofiński.
Fot. szer. D. Sofiński.

W przyszłorocznym budżecie przewidziano środki finansowe na modernizację śmigłowców Mi-24 i czołgów T-72. Do końca 2019 roku powinny więc zostać sfinalizowane umowy dotyczące realizacji obu programów.

Ze szczegółowej informacji MON dla posłów i senatorów dotyczącej projektu budżetu obronnego na rok 2019, którą poznało Defence24.pl, wynika że w przyszłym roku planowane jest wydanie środków finansowych między innymi na modernizację czołgów T-72 i śmigłowców Mi-24. W praktyce oznacza to, że umowy dotyczące realizacji obu tych programów powinny zostać podpisane nie później niż w roku 2019, aby móc wydać zaplanowane nań pieniądze zgodnie z przeznaczeniem. Co ciekawe, fundusze te zostały ujęte w puli przeznaczonej na modernizację Sił Zbrojnych RP poza programami operacyjnymi, a nie w programach dotyczących wojsk pancernych czy śmigłowców.

Zgodnie z informacjami przekazywanymi jeszcze niedawno przez Ministerstwo Obrony Narodowej, oba te programy wciąż znajdują się na etapie prac analitycznych. Jeśli chodzi o modernizację Mi-24, to wiadomo, że powinna ona objąć integrację nowych typów uzbrojenia, w tym między innymi przeciwpancernego pocisku kierowanego, jak i rakiet niekierowanych w kalibrze 70 mm zgodnym ze standardem NATO.

Oprócz tego planowane jest ulepszenie awioniki śmigłowców. Prace mogą być realizowane przez należące do PGZ Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 1, które od lat zajmują się prowadzeniem obsług, modyfikacji i remontów tych śmigłowców. Prawdopodobne jest podjęcie przez tę spółkę współpracy z partnerami krajowymi, jak i zagranicznymi. W tym drugim wypadku - w szczególności odpowiedzialnymi za dostawę przeciwpancernych pocisków kierowanych.

Polskie Mi-24 nie dysponują już kierowanymi pociskami przeciwpancernymi. Fot. por. nawig. Ryszard Sikora
Polskie Mi-24 nie dysponują już kierowanymi pociskami przeciwpancernymi. Fot. por. nawig. Ryszard Sikora

Na razie resort obrony nie informował, ile śmigłowców przewidzianych jest do modernizacji. – Docelowa liczba modernizowanych śmigłowców uzależniona będzie od terminu pozyskania maszyn uderzeniowych nowego typu oraz wyników analiz koszt-efekt – informował jeszcze w maju br. Oddział Mediów MON. Siły Zbrojne RP dysponują niemal 30 Mi-24, w dwóch wersjach Mi-24D i Mi-24W. Docelowo mają one zostać zastąpione przez nowe maszyny Kruk, ale modernizacja istniejących wiropłatów ma stanowić rozwiązanie pomostowe.

Z kolei jeśli chodzi o modernizację czołgów T-72, prace analityczne w tym zakresie prowadzone są od ubiegłego roku. W lipcu br. ówczesny wiceszef MON Sebastian Chwałek mówił, że przewiduje się ulepszenie 318 czołgów tego typu. To więcej, niż jest obecnie w służbie w Wojsku Polskim, przez co – jeżeli te deklaracje zostaną zrealizowane – prawdopodobne jest przywrócenie do eksploatacji i sformowanie dodatkowych pododdziałów (przypuszczalnie w sile jednego batalionu).

Główną rolę w modernizacji czołgów T-72M1 powinien odegrać polski przemysł zbrojeniowy, w tym spółki należące do PGZ. Sebastian Chwałek mówił w lipcu, że zakłady Bumar-Łabędy złożyły już deklarację co do szybkości i mocy przerobowych, jeśli chodzi o realizację tego programu. Nie wiadomo na razie, jaki będzie dokładnie zakres prac, jednak mogą one objąć np. modernizację systemów optoelektronicznych i kierowania ogniem, układu stabilizacji armaty, instalację pancerza reaktywnego, nowych środków łączności, czy nowej amunicji. Mało prawdopodobne jest natomiast, by MON zdecydował się na głęboką modernizację obejmującą np. wymianę armaty na NATO-wski kaliber 120 mm.

Modernizacja czołgów T-72 została zarekomendowana przez Strategiczny Przegląd Obronny. Ma stanowić rozwiązanie pomostowe, do wprowadzenia czołgu nowej generacji, przewidzianego do opracowania w ramach współpracy międzynarodowej. Pojazd ten może jednak zostać przypuszczalnie wdrożony najwcześniej dopiero w drugiej połowie następnej dekady. Do tego czasu T-72 (i PT-91) będą stanowić – obok Leopardów 2A5 i 2A4/2PL – podstawowe wyposażenie Wojsk Pancernych.

Przeznaczenie w budżecie na 2019 rok pieniędzy na oba programy oznacza, że założeniem MON jest ich finalizacja najpóźniej w przyszłym roku. Będzie to jednak wymagało sprawnego prowadzenia postępowań, bo oba projekty są – według dostępnych informacji – nadal na etapie analiz.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (100)

  1. Marek ,,Speedy''

    A gdzie podzial sie ,,CONCEPT 1 '' ? Moze ktos wyjasnic gdzie przepadlo nasze cacko ?

  2. scorpion

    T-72 to stary czołg ale produkujemy je sami a to wielki plus czy opłaca je się je modernizować oczywiście że tak rosyjski T-90 to rozwinięcie T-72 na cały świat je sprzedają i można tylko polak nie umie albo nie chce do T-72 można zachodnią technikę wmontować i będzie okey .

  3. Ernst Junger

    Gros modernizacji t-72 przypadnie firmom zagranicznym, tj. Silniki z Serbii, Ukrainy bądź Scania. Przekładnia i skrzynia np: od Renka. SKO od Francji, Włoch lub Izraela. Armata ze Słowacji bądź Ukrainy. Pancerz w wersji słabej to polska Erawa albo ceramiczno-kompozytowe z Niemiec bądź Izraela (Sabra w końcu wytrzymała trafienie w wieżę przez Korneta). Tylko czy przy budżecie 1.3 mld złotych da się sensownie zmodernizowac 318 maszyn...

  4. Sailor

    Panie Olo czy pan w ogóle wie czym się różnią polskie T-72 od tych rosyjskich? Proszę się dowiedzieć, a potem pisać. Tak w skrócie T-72M to wersja eksportowa czołgu, która była zubożona dosłownie o wszytko w stosunku do wersji dla armii radzieckiej. Doczytaj, porównaj i przemyśl.

  5. clash

    Te czolgi powinny stanowic material wsadowy do pieca martenowskiego. Nawet po modernizacji rosyjskich teciakow nie beda wstanie zniszczyc oraz zapewnic minimalnej przezywalnosci zalogi. Jest nas mniej niz Rosjan , to oni beda mieli przewage w ilosci ,jesli nie mozemy przegonic ich jakoscia uzbrojenia to mozemy dac sobie spokoj z modernizacja , z MON i niepodlegloscia...

  6. Harry 2

    @Szarik - "Sami nie podolamy". Podołamy. Części i podzespoły są na rynku. To może być składak. Trzeba to rozważyć (HSW + BUMAR). Trochę własnych rozwiązań i da się.

  7. Wiesiek

    Do; Szarik - Jakbyś dzisiaj słuchał uważnie kanclerz Niemiec Angeli Merkel na wspólnej konferencji z premierem Mateuszem Morawieckim to byś wiedział że mówiła o podpisaniu porozumienia z Polską na temat współpracy przy projektowaniu nowego czołgu

  8. Szarik

    Na pewno powinien ruszyć proces projektowania nowego czolgu. Sami nie podolamy ale razem z kooporantem zagranicznym jest sens. Ale jak narazie cisza w tym temacie....

  9. licencja na K2

    Jeżeli już modernizować to do pt-17 albo zakupić licencję na K2.

  10. Olo

    Do Sailora. Bzdura, moderka T-72 podniesie polskie zdolnosci pancerne. Patrzac na rosyjskie sily zbrojne, co tam mamy? Wlasnie kupe T-72 po roznych moderkach, reszta to T-80, a slawetna Armata to pojedyncze sztuki. Ponad 300 zmodernizowanych T-72 plus Leo2PL to niezle w skali koszt-efekt. Jesli chodzi o bycie wiarygodnym, to kadzisz. Sypiesz frazesami ala kodziarstow, ktore nijak przystaja do rzeczywistosci. Jestesmy tak niewiarygodni, ze i Francja i Niemcy dreptaja po korytarzach MON, aby dostac kontrakt na Orke (ja bym nie dal zadnemu, wlasnie ze wzgledu na ICH niewiarygodnosc jako sojusznikow). Jesli chodzi o nowy czolg, to bylibysmy junior-partnerem w projekcie francusko-niemieckim, nie jest to nam potrzebne, bo WP potrzebuje wiecej maszyn niz Francja i Niemcy razem. Ja optowalbym za nowym wozem zbudowanym w kooperacji z np. Wielka Brytania i Ukraina przy wsparciu USA. Mniej ideologii, wiecej trzezwego myslenia.

  11. Mirek37

    Ładowanie kasy w t-72 to czysta głupota jak najszybciej niech kupią licencję na K2 tak jak kupili podwozie do kraba czołgów potrzebujemy sporo dlatego dobrze byłoby posiadać technologię produkcji być niezależnym, zwróci się to w gospodarce i bezpieczeństwie RP.

  12. Rafal

    Standartowa opcja, wybory ida i tyle.

  13. Rzyt

    Dobrze, że jest Madagaskar. Należy zacząć nawiązywać współpracę między naszymi krajami. Szafiry i działki za bwp i t 72,wymiana barterowa to samo z innymi krajami afrykanskimi.

  14. jurgen

    a może dodać T-72 dwa / cztery Spike i niech zwalcza czołgi przeciwnika spoza zasięgu własnej (i ich) armaty ?

  15. Sailor

    O ile modernizacja MI-24 ma jakiś sens to już moderka T-72 jako czołgu podstawowego jest tylko sposobem na drenaż budżetu MON. Generalnie w obecnych czasach jest to kupa złomu, która całkowicie nie nadaje się do równorzędnej walki z rosyjskimi czołgami podstawowymi. Chyba żeby całkowicie zmienić koncepcję ich wykorzystania i np. zrobić i nich niszczyciele czołgów czy wozy wsparcia ogniowego. Tylko, że nasz przemysł po prostu tego nie przerobi i tyle. Na chwilę obecną powinniśmy w trybie pilnym zmodernizować wszystkie Leo do najwyższego standardu i wyposażyć w najnowszą amunicję co na krótką metę będzie dość solidną przeciwwagą dla rosyjskich sił pancernych. Natomiast jeżeli chodzi o nowy czołg to jak najszybciej powinniśmy wejść w kooperację z Francją i Niemcami i wspólnie rozwijać projekt czołgu nowej generacji. Zresztą firmy realizujące ten projekt sugerowały już są otwarte na współpracę, która zależy tylko od woli politycznej. Niestety tu pojawia się problem gdyż zarówno dla Francji jak i Niemiec obecna władza jest całkowicie niewiarygodna.

  16. sojer

    Tyle w kwestii westernizacji wyposażenia. PRL wiecznie żywy.

  17. ZZZ

    @Harry2 Szczerze mówiąc to ... nie jesteśmy rynkiem zbytu dla zachodnich towarów. Za mało zarabiamy, żeby takim rynkiem być. Nawet chemia gospodarcza sprzedawana w Polsce różni się składem od tej z za zachodniej granicy, po to by była dostępna cenowo dla naszych portfeli. Owszem, własny przemysł należy rozwijać. A biorąc pod uwagę nasze zapóźnienie w wielu dziedzinach to nawiązanie kontaktów z partnerami z zachodniej europy i współpraca powinna być naszym celem. Tylko trzeba przestać się bać zachodniej europy. To w dużej mierze od nas zależy na jakich warunkach będzie prowadzona ta współpraca. Jakoś Włosi czy Hiszpanie nie bali się pozycji Niemców czy Brytyjczyków w czasach gdy przystępowali do programu Eurofighter Typhoon. Więc, opanuj swój strach Harry2 i pamiętaj: Lepiej współpracować z zachodem niż z Putinem.

  18. ito

    Brednie o zastępowaniu "radzieckiego złomu" zachodnią techniką słyszę od 30 lat- w efekcie polscy żołnierze używają sprzętu od przeszło trzech dekad nietkniętego modernizacją, bo "nie warto". A wyrazem modernizacji polskiego wojska było wprowadzenie dobijających do 40-tki leopardów. Też nieskażonych upgradem. Modernizacja, o ile nie ostanie się z niej tylko ten znak zapytania na końcu tytułu, powinna dać porządny przyrost możliwości w pieniądzach do udźwignięcia dla budżetu MON. I może (a co, wolno mieć nadzieję) okaże się wstępem do utrzymywania sprzętu w realnej gotowości, i zakończy bezczynne oczekiwanie na jego wymianę.

  19. Courre de Moll

    Po mojemu to z naszymi 72 jest tak. Coby nie robić, pancerz będzie z kartonu, więc pełnowartościowych MBT z nich nie będzie. Skoro nie ma szans na dobrą tarczę, pozostaje miecz. Czyli precyzyjna, skutecznie stabilizowana armata, SKO, amunicja na współczesnym poziomie. No i łączność. No i ogólny remont (silniki np.). Wtedy mogłyby jeszcze trochę postraszyć, zwłaszcza w obronie. Owszem jednorazówka, ale z zębami. Tylko ile by to wszystko kosztowało, i czy za tę kwotę nie można skuteczniej poprawić naszych zdolności bojowych. Niestety o ile wiem nikt nie ma sensownych czołgów na zbyciu. Ale może wydać to np. na ppk. Wszystko sprowadza się do kalkulacji koszt-efekt.

  20. Wojciech

    Trzeba zakupić licencję na K2 i będzie spokój jak z podwoziem do Kraba i zapomnieć o reanimacji trupa t-72 szkoda pracy i kasy. Zakup licencji na K2 rozkręci naszą gospodarkę i da nam to czego nam brakuje technologię którą będziemy mogli dalej rozwijać w taki sposób Korea zbudowała swoją potęgę technologiczną kupowała licencje a potem tą technologię ulepszała i rozwijała ładowanie kasy w trupa to zwykłe marnotrawstwo i krótkowzroczność.

  21. K.

    Ernst Junger @ Leo 2 są dostępne , ma je przemysł . To nie przejdzie bo trzeba by zapłacić realne pieniądze a tyle mówiło się o kosztach związanych z pozyskaniem maszyn które mamy na stanie . Wydawanie pieniędzy na T-72 to marnowanie środków , koszty będą niemałe a efekt mizerny jeżeli porównamy zmodernizowaną już maszynę z Leo 2 .

  22. Mireq

    najlepszy jest ten znak zapytania w tytule

  23. Pawel

    Byloby fajnie gdybysmy sie uczyli sie pragmatycznego podejscia od Rosjan a nie "lordowskiego" podejscia od zachodu dlatego update tych starych trupow ma sens jak najbardziej tym bardziej jak bedzie robiony silami polskiego przemyslu. Reszta piszaca zyczeniowo o nowych zabawkach niech wezmie pod uwage przyszlosc swoich dzieci- byloby dobrze gdyby mogli pracowac w kraju a nie wyjezdzac na Saksy

  24. Ok bajdur

    Czołgi tak. Mi 24 nie. Za te 500mln zł to pełen batalion 72ek można by zmodernizować

  25. Pawel

    @ktos- nie musi byc aktywny(F/G band jak w Trophy) - pewnie kwestia elektroniki i oprogramowania zeby wykryc cele o duzej szybkosci na kursie i przechwycic. Mysle ze mozna byloby to zrobic silami polskiego przemyslu

Reklama