Reklama

Siły zbrojne

Minister Błaszczak dziękuje żołnierzom, którzy powrócili z Kabulu

Fot. MON/Flickr
Fot. MON/Flickr

Dziękuję za misję w Afganistanie, którą wykonaliście wzorowo - mówił szef MON Mariusz Błaszczak, witając na lotnisku wojskowym w Warszawie polskich żołnierzy, którzy wrócili z misji ewakuacyjnej w Kabulu. Minister złożył też wyrazy współczucia amerykańskim sojusznikom w związku z zamachem w Kabulu.

Na wojskowym lotnisku w Warszawie w piątek rano wylądowały dwa samoloty Hercules C130E z kilkudziesięciu polskimi żołnierzami Polskiego Kontyngentu Wojskowego, którzy wrócili z misji w Afganistanie. Na płycie lotniska w przywitał ich minister obrony narodowej.

"Każdemu z panów z osobna podziękowałem za misję, którą wypełniliście wzorowo w Afganistanie. Dziękuję za wasz profesjonalizm. Można powiedzieć, że jest to profesjonalizm najwyższej próby" - mówił Błaszczak.

Jak dodał, "podjęliście się misji wymagającej, ale cóż, tak to jest, że tego rodzaju misje są misjami niełatwymi, ale wy już na niejednej takiej niełatwej misji byliście".

"Jesteście świetnie wyszkoleni, prezentujecie odpowiednią postawę, wysokie morale, służycie Polsce, bo ta służba to jest służba Polsce. W ten sposób dbamy o bezpieczeństwo naszej ojczyzny daleko poza granicami naszego kraju, ale tak jest. To jest służba dla Polski" - mówił.

Błaszczak podkreślał też, że żołnierze ewakuowali z Kabulu obywateli polskich, ale także "naszych przyjaciół" Afgańczyków, którzy współpracowali z Polską w czasie misji i którzy "postanowili wyjechać z Afganistanu, żeby ochronić swoje życie".

Błaszczak zwrócił uwagę, że polscy żołnierze ewakuowali również współpracowników sojuszników Polski. "Stąd też podziękowania ze strony sekretarza generalnego Sojuszu Północnoatlantyckiego (Jensa Stoltenberga), ze strony ministra obrony Republiki Litewskiej (Arvydasa Anušauskasa)" - przypomniał.

Szef MON dziękował również żołnierzom jednostki wojsk specjalnych GROM, którzy "dbali o bezpieczeństwo całej misji, ewakuacji", a także pilotom, którzy "zadbali o to, żeby misja skończyła się sukcesem". Przypomniał, że na potrzeby ewakuacji utworzony został most powietrzny między Kabulem i Nawoi w Uzbekistanie, z którego kilkadziesiąt razy korzystali polscy piloci wojskowi, dostarczając ewakuowane osoby do samolotów PLL LOT, którymi następnie docierali do Polski.

Błaszczak złożył też wyrazy współczucia dla amerykańskich sojuszników, w związku z zamachami w Kabulu, w których zginęło 13 żołnierzy USA.

Reklama
Reklama

"Złożyłem kondolencje na ręce mego odpowiednika, sekretarza obrony (Stanów Zjednoczonych - PAP) Lloyda Austina. Jeszcze raz składam wyrazy współczucia dla naszych sojuszników amerykańskich. Rzeczywiście wczoraj doszło do tragedii, takie są konsekwencje sytuacji, z jaką mamy do czynienia w tej części świata" - powiedział Błaszczak. Jak podsumował, "a wam, żołnierze Wojska Polskiego, jeszcze raz serdecznie dziękuję za waszą misję".

W czwartek po południu doszło do dwóch samobójczych ataków w pobliżu kabulskiego lotniska. Celem terrorystów był tłum usiłujący się dostać na kontrolowane przez siły zachodnie lotnisko, z którego prowadzona jest ewakuacja obywateli państw zachodnich i Afgańczyków uciekających przed talibami, którzy przejęli władzę w kraju. Do zorganizowania ataków, w których zginęło 13 żołnierzy USA i - według ostatnich doniesień urzędników afgańskich - co najmniej 95 Afgańczyków, przyznało się Państwo Islamskie Prowincji Chorasan, znana z brutalności i fanatyzmu organizacja terrorystyczna skłócona z ruchem talibów.

Polski Kontyngent Wojskowy udał się do Afganistanu w celu wsparcia ewakuacji afgańskich współpracowników Polski i innych krajów NATO. Pierwszy samolot z osobami ewakuowanymi wylądował w Warszawie w środę 18 sierpnia. Ostatecznie ewakuowano wszystkich sześciu obywateli Polski, którzy zwrócili się do MSZ, oraz ok. 900 Afgańczyków, współpracowników polskich służb, i ich rodziny. Polska ewakuowała także współpracowników państw sojuszniczych oraz instytucji międzynarodowych, w tym pracowników Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz MKOL.

W czwartek rano premier Mateusz Morawiecki poinformował, że tego dnia kończy się akcja ewakuacyjna, którą zorganizowano dla Polaków i współpracowników Polaków z Afganistanu.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama