Reklama

Siły zbrojne

Merkawa z antydronową osłoną

W czołgach Merkawa Mk4B na stropie wieży, dodano właz dla ładowniczego.
W czołgach Merkawa Mk4B na stropie wieży, dodano właz dla ładowniczego.
Autor. Israel Defense Forces Spokesperson unit/CC BY-SA 2.5

W mediach społecznościowych jakiś czas temu pojawiły się zdjęcia przedstawiające izraelskie czołgi Merkawa, wyposażone w rozwiązanie znane dobrze z wojny na Ukrainie. Mowa tutaj o popularnych „daszkach” lub „klatkach” umieszczanych na stropach pojazdów, mających zwiększyć odporność wozów na efektory atakujące je z góry.

Reklama

Dlaczego zdecydowano się na stosowanie tego typu improwizowanych osłon, skoro spora część czołgów Merkawa posiada system ochrony aktywnej Trophy? Powodów może być tutaj kilka, zaczynając od tego, że Hamas (i nie tylko) do ataków na izraelskie pojazdy stosuje dobrze znane drony kamikaze. Atakują one zazwyczaj strop czołgu, który jest najbardziej wrażliwy na potencjalny atak i być może system Trophy nie jest w stanie skutecznie zadziałać w sektorze będącym celem ataku. Drugim powodem jest fakt, że liczba kontrpocisków do eliminacji zagrożeń jest mała i w przypadku intensywnych ataków na pojazd ulegną one wyczerpaniu, a osłona pasywna daje szansę na przetrwanie jeszcze jednego ataku. Efekt będzie zapewne podobny jak w przypadku osłon stosowanych na Ukrainie.

Reklama
Reklama

Palmę pierwszeństwa w montażu tego typu osłon na pojazdach dzierżą. oczywiście, Rosjanie, którzy opisywali je jako kontrę na przeciwpancerne pociski kierowane atakujące strop czołgu, jak Javelin. W tej roli rozwiązanie to było niewystarczające, co pokazywali Ukraińcy, eliminując wozy wyposażone w omawiany „daszek” lub jak określają niektórzy „klatkę”. Jednak jako zabezpieczenie przed zrzucanymi z bezzałogowców granatami ręcznymi lub atakami bezzałogowców kamikaze wykazuje ono pewną skuteczność, co zauważyli zarówno Rosjanie, jak i Ukraińcy. Nie jest ono jednak pozbawione wad, często montaż „daszku” przeszkadza załodze w opuszczeniu czołgu, co w przypadku wystąpienia pożaru po trafieniu w pojazd może oznaczać śmierć żołnierzy , którzy nie zdążą opuścić dostatecznie szybko pojazdu. Z czasem rozwiązanie to zostało „udoskonalone” przez Rosjan, którzy rozpoczęli stosowanie na osłonach także kostek ERA oraz urządzeń a zagłuszających.

Czytaj też

Autor. UralWagonZawod
Reklama
Reklama

Komentarze (8)

  1. rwd

    Powinni wypróbować w Merkawach łóżka sprężynowe, to bardzo skuteczny system samoobrony porównywalny z Trophy Mk. IV.

  2. młodygrzyb

    Oj jacy ci ruscy głupi, no czyste onuce. Ale żydzi te geniusze w dziedzinie uzbrojenia.

    1. TIGER

      No wreszcie powiedziałeś prawdę o kacapiej dziurze na Syberii

    2. Chyżwar

      Jest taka "drobna" sprawa. Latające wieże w ruskich tankach to zjawisko powszechne. W Merkawach, które też wożą amunicję w kadłubie jest to zjawisko bardzo rzadkie.

    3. młodygrzyb

      Taka całkiem drobna sprawa, czy ta wieża odleciała czy nie to jak widzieliśmy zarówno Merkava jak i Leopard-2 na ostatnim filmiku bez tego daszka rażone najprostszym dronem albo zrzuconą z drona najprostszą głowica stały się wkładem do pieca hutniczego. Do tego z tej Merkavy, jaka to niby miała tak doskonale chronić załogę , nie przeżył żaden członek tejże załogi, a z ostatniego rażonego(ostatniego jakie to trafienie zostało nagrane i opublikowane) dronem Leoparda -2 uratował się tylko kierowca. Wrak z wieżą czy bez jest wrakiem.

  3. Trotlow

    żydzi od zawsze umieli tylko kopiować rosyjskie pomysły, to samo było z systemami aktywnej obrony, najpierw skopiowali radziecki "Drozd" :)

    1. Tani2

      Trotlow oni nic nie kopiowali to sowietcy i rosyjscy inżynierowie wywozili gotowe sowieckie i rosyjskie rozwiązania. I dalej wywożą. Bo po prostu byli Żydami.

    2. Chyżwar

      Kopiowali? Prace na ASOP prowadziło i prowadzi wiele państw. U Żydów przed Trophy był R2D2. To system o sporych gabarytach, który przy pomocy błysków ogłupiał podczerwień. Plus drugi system, który odpalał zasłonę dymną. Trophy działa na innej zasadzie od Drozda, ponieważ likwiduje zagrożenie przy pomocy EFP. Żydzi mają też Iron First. Ten działa jeszcze innej zasadzie i nie został wprowadzony na Merkavach, ponieważ Trophy wcześniej osiągnął gotowość technologiczną. Iron First wykorzystuje mikroproszek wykonany z metali ciężkich na bazie wolframu, co ogranicza ryzyko dla towarzyszącej czołgom piechoty. Moim zdaniem ciekawy system, potrafiący przekosić APFSDS-T. Według producenta w optymalnych warunkach może zrobić to tak, że penetrator bokiem walnie w pancerz. Koreański KAPS działa na podobnej zasadzie.

  4. Odyseus

    Czyli zaraz zaraz , jak to robią Rosjanie to są tępymi onucami a jak Ukraińcy i Izraelici to są geniuszami tak?! XD

    1. gnagon

      Odkryłeś zasadniczą prawdę dzisiejszej propagandy. Stopień ogłupienia lemingów jest tak wysoki że media że nie muszą nawet kombinować z komunikatami. Frajerzy przyjmą wszystko za prawdę objawioną

    2. Essex

      Czekaj czekaj ...a jak nazwać naszych wielkich znawcow techniki wojskowej ktorzy nie robią kompletnie nic?? No dawaj .....smialo, taki kreatywny jestes.

    3. gnagon

      Erax proponuję bandę funkcjonalnych debli zwłaszcza wśród decydentów czy to w polityce czy w IU . Znawcy teoretycy, jako nie mający realnego wpływu mogą sobie głupocić do woli. Wszak przy rozumnych właściwie, w Bumar Łabędy produkowano by trzecią czy czwartą generację goryla w P(aństwowych) Z L Mielec powstawałaby kolejna modernizacja Miga 2000 z zachodnią awioniką radarem i silnikami , dla zastąpienia tych wysyłanych starych wersji na Ukrainę w ilości nie kilkunastu tylko kilkudziesięciu

  5. ElMar

    Przyszłość to czołgi z kompletnie innym dizajnem niz obecne. Wieża powinna być ukryta za grubym pencerzem a system typu hard kill powinien działać w 360 stopniach i mieć znacznie wieksze mozliwości (zasięg, szybkostrzelność, ammo).

  6. rwd

    Kolejny mit został obalony, kawałek siatki nad wieżą czołgu chroni lepiej niż Trophy. I gdzie są ci wszyscy wyznawcy Trophizmu?

    1. Czytelnik D24

      Żaden mit nie został obalony. Trophy nigdy ne miał chronić przed dronami tylko przed pociskami ppanc nadlatującymi z boku. W obecnej wersji nie chroni nawet przed pociskami top attack.

    2. gnagon

      owszem został obalony, reklamowy mit całkowitej ochrony czołgu. I prędzej ten sytem wykryje pocisk atakujący z góry (twój topik attak) aniżeli dron latający na kilkakrotnie wyższym pułapie

    3. Rusmongol

      A niby triophy miał bronić czołg przed dronami? To chyba w kacapskiej propagandzie. Zresztą de faktów najwięcej tego zakładają kacapy bo oni mają najsłabiej opancerzone czołgi. Juz o tym ich złomie t14 nie pisze.

  7. gnagon

    " i być może system Trophy nie jest w stanie skutecznie zadziałać w sektorze będącym celem ataku" NA PEWNO nie wykrywa, jak i efektory nie celują w niebo tylko rozmieszczone są horyzontalnie

  8. Jaberwak

    Jest jeszcze jedna ciekawa modyfikacja jaką wprowadzili na Merkavach przygotowanych do operacji w Gazie. Na osłonach bocznych pancerza gąsienic zamontowali dodatkowe płyty pancerne mające paru centymetrowe kolce mające zniekształcić formowalny penetrator RPG - zamiast to co USA robiły w Iraku - klatki/siatki prętowe odstające na parenaście centymetrów od boków czołgów i innych pojazdów. Widać że będą ostro wchodzili w teren zabudowany czołgami bo te płyty mają miejszą szanse na zawadzenie o coś i ulegnięciu odkształceniu.