3. Regionalna Baza Logistyczna w Krakowie zamierza wyłonić maksymalnie trzech wykonawców, w ramach przetargu ograniczonego przyśpieszonego, dotyczącego przeprowadzenia napraw i konserwacji mechanizmów startowych przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych Grom i Piorun. Czynności mają zakończyć się do końca roku.
Jak czytamy z ogłoszenia zamieszczonego w suplemencie do Dziennika Urzędowego UE, 3. Regionalna Baza Logistyczna ogłosiła postępowanie przetargowe, toczone według procedury ograniczonej przyśpieszonej, na naprawę i konserwację mechanizmów startowych przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych obrony przeciwlotniczej Grom i Piorun w ramach umowy ramowej.
W bieżącym roku jest to druga próba wyłonienia wykonawcy. Poprzedni przetarg, z dnia 28 kwietnia został unieważniony w czerwcu. Powodem było niezłożenie w terminie przez jedynego oferenta dokumentacji poświadczającej brak przesłanek do wykluczenia z postępowania.
Czytaj też: Przetarg na serwis wyrzutni Grom i Piorun
Ze względu na priorytetową wagę napraw, muszą one zostać przeprowadzone jeszcze w tym roku, a dokładniej w dniach od 15 września do ostatniego dnia grudnia. Zlecający usługę napraw warunkuje tryb przyśpieszony tym, że systemy mają bezpośredni wpływ na utrzymanie gotowości systemu obrony państwa. Najpierw zostanie zawarta umowa ramowa, a później właściwa umowa wykonawcza, która będzie dotyczyła przeprowadzenia konkretnych prac serwisowych mechanizmów startowych.
Termin składania wniosków upływa 28 lipca o godzinie 9:00. Zostanie wybrana najkorzystniejsza oferta pod względem ekonomicznym, czyli po najniższej cenie roboczogodziny, zarówno w jednostkach, gdzie znajdują się zestawy PPZR Grom/Piorun (waga 30) jak i u wykonawcy (również waga 30). Okres gwarancji natomiast ma wagę 40, zatem jest równie istotnym czynnikiem wyboru oferty, co koszty prac związanych z serwisem.
PPZR Grom oraz PPZR Piorun są produktami spółki Mesko, należącej do PGZ i współpracującej z CRW Telesystem-Mesko, odpowiedzialną m.in. za systemy naprowadzania. Grom powstał jeszcze w latach dziewięćdziesiątych jako zestaw do zwalczania samolotów, jak i innych statków powietrznych, lecących na bardzo niewielkim pułapie. Pociski Grom kierowane są za pomocą podczerwieni i mają zasięg do 5500 metrów.
Pioruny to natomiast kolejna generacja, dostarczana do Wojska Polskiego od 2018 roku. Zwiększono możliwości zwalczania statków powietrznych o niskiej sygnaturze termalnej i w warunkach zakłóceń nisko lecących. Zasięg wzrósł do 6500 metrów, a maksymalny pułap do 4000 metrów. Ponadto istnieje możliwość zaprogramowania mechanizmu startowego, aby pocisk mógł dostosować swoje algorytmy na konkretny typ celu, jaki ma zniszczyć. Z kolei zestawy Grom były (i są) eksportowane m.in. na Litwę, do Stanów Zjednoczonych, Indonezji i Gruzji, gdzie zostały w 2008 roku użyte bojowo.
Co ciekawe, polskie Gromy bojowo były używane podczas wojny w Gruzji w 2008 roku, skutecznie trafiając dziesięć rosyjskich statków powietrznych. Załoga przeszła jedynie krótkie przeszkolenie z zakresu ich obsługi.
Prowadzony przetarg dotyczy przenośnych mechanizmów startowych. Warto jednak pamiętać, że Gromy i Pioruny mogą być używane na zestawach przeciwlotniczych, takich jak między innymi wprowadzane do Wojska Polskiego systemy Pilica i Poprad.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie