Łotwa z pierwszymi Black Hawkami

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

11 grudnia miał miejsce odbiór pierwszych zamówionych przez Łotwę dwóch śmigłowców UH-60M Black Hawk, które zostały przywiezione w ładowni amerykańskiego C17. Oba śmigłowce zostały dostarczone w stanie częściowo zdemontowanym. W najbliższych dniach technicy będą pracować nad ich złożeniem i zapewnieniem gotowości do lotów próbnych – jak podało Baltic News Network.

Śmigłowce mają zastąpić używane śmigłowce radzieckie Mi-17. Do umowy na zakup tych śmigłowców doszło we wrześniu 2018 roku, wtedy to zdecydowano się na zakup czterech śmigłowców Black Hawk za cenę 175 mln euro od USA, które zobowiązały się zapewnić dofinansowanie w postaci 15,5 mln dolarów w ramach programu Foreign Military Financing.  Od 2020 roku łotewscy technicy i piloci szkolili się w USA na tych maszynach.

Jest to już kolejny sprzęt lotniczy dostarczony w ostatnim czasie łotewskim siłom zbrojnym , 2 grudnia odebrano bowiem ultralekkie samoloty szkoleniowe "Tarragon". Uroczystość odbyła się w bazie na lotnisku Ādaži, gdzie mieści się siedziba producenta, firmy Pelegrin Ltd.

Black Hawk UH-60M należą do trzeciej generacji produkowanych przez Sikorsky Aircraft od lat siedemdziesiątych śmigłowców wielozadaniowych, wzbogaconych o nowoczesne modernizacje techniczne przystosowujące je do działania we współczesnych działań bojowych. Zastosowano nową awionikę, zainstalowano glass-cockpit oraz mocniejsze (2039 koni mechanicznych względem 1900 KM z wersji UH-60L) silniki General Electric (T700-GE-701D). W ramach tej modernizacji Sikorsky zdecydował się również na instalację systemu "fly-by-wire", likwidując zarazem mechaniczne sterowanie.