Reklama

Litwa: SPIKE-ami w rosyjskie kutry Raptor i dywersantów

Autor. Fińska marynarka wojenna

Nowe litewsko-łotewskie kutry szturmowe FMAC mają zostać uzbrojone w rakiety przeciwpancerne dalekiego zasięgu Spike NLOS. Litwa przygotowuje się w tej chwili do walki z niewielkimi, rosyjskimi jednostkami pływającymi, dronami nawodnymi-kamikaze oraz szybkimi kutrami desantowo – szturmowymi.

Litewska Agencja Zamówień Obronnych (Krašto apsaugos resursų agentūra) i łotewskie Centrum Logistyki i Zaopatrzenia zawarły kontrakt z fińską firmą Marine Alutech Oy Ab na dostawę szybkich, wielozadaniowych kutrów uderzeniowych FMAC (Future Multipurpose Attack Craft). Jest to bezpośredni efekt wcześniejszej, fińsko-łotewsko-litewskiej umowy z 2024 roku, której celem miało być wzmocnienie regionalnej obrony.

Reklama

Ostatnio podpisany kontrakt zakłada dostarczenie Łotwie i Litwie szybkich kutrów FMAC, zbudowanych na bazie łodzi desantowo-szturmowych Watercat M18 typu Jehu (o wyporności 32 ton, długości 19,9 m i szerokości 4,3 m), wykorzystywanych z powodzeniem przez fińską marynarkę wojenną. Jednostki te mogą się poruszać z prędkością ponad 40 w i mając 4-5 osobową załogę mogą zabierać nawet 24 żołnierzy desantu. Zgodnie z komunikatem: Litwa płacąc około 22 miliony euro ma otrzymać dwie takie jednostki pływające, które wejdą w podporządkowanie litewskiej marynarki wojennej i będą obsadzone załogami z Batalionu Obrony Wybrzeża.

    W rzeczywistości kutrów FMAC może być zamówionych więcej, ponieważ ich cena z 2012 roku nie była większa niż 3 miliony euro za sztukę. Pierwszoplanowym zadaniem tych jednostek ma być szybkie reagowanie na szeroki zakres zagrożeń na wodzie (oraz na lądzie), jakie mogą przyjść od strony Obwodu Królewieckiego (głównie na Zalewie Kurońskim) oraz od strony Zatoki Fińskiej. Ponieważ mają to być jednostki działające blisko brzegu, dlatego tak zaprojektowano ich konstrukcję i system napędowy, by mogły działać na wodach bardzo płytkich.

    Finowie mają nadzieję, że budowa kutrów FMAC będzie elementem szerszego programu CFMAC (Common Future Multipurpose Attack Craft), w ramach którego również inne kraje NATO zaczną pozyskiwać tej klasy jednostki. Są one bowiem konstrukcyjnie przygotowane na spełnienie bardzo różnorodnych zadań: wykonywania precyzyjnych uderzeń na inne jednostki nawodnej lub na cele lądowe, transportowania niewielkich grup żołnierzy, prowadzenia operacji desantowo-szturmowych, stawiania min, patrolowania i eskortowania płytkich akwenów oraz ewakuacji medycznej.

    Nowy wielozadaniowy kuter uderzeniowy wzmocni naszą marynarkę wojenną i zapewni szybszą reakcję na wyzwania bezpieczeństwa na naszych wodach regionalnych. Poza tym, kontrakt ten jest doskonałym przykładem budowania przez małe kraje silniejszej i skuteczniejszej obrony poprzez współpracę, przyczyniając się tym samym do stabilności i bezpieczeństwa w całym regionie bałtyckim
    Dovilė Šakalienė – Pani minister obrony narodowej Litwy

    Kutry tego typu mogą być również idealnym środkiem interwencyjnym w czasie pokoju i kryzysu, do przechwytywania jednostek dokonujących sabotażu na infrastrukturze podwodnej. I nie chodzi w tym przypadku o stałe patrolowanie akwenów, gdzie np. pod wodą znajdują się jakieś linie energetyczne, światłowodowe i rurociągi, by zapobiec ewentualnemu aktowi dywersji. Nad zatłoczonymi, morskimi liniami komunikacyjnymi, gdzie ruch statków odbywa się praktycznie w sposób ciągły, jest to po prostu niemożliwe.

      Jednak kutry FMAC doskonale nadają się do szybkiej interwencji, by złapać intruza „na gorącym uczynku”. Sprzyja temu fakt, że mogą one działać z niewielkich portów, skracając czas dojścia do rejonu zdarzenia. Dodatkowo w przypadku Litwy mają być one uzbrojone: i to nie tylko w zdalnie sterowane karabiny maszynowe, ale również w rakiety przeciwpancerne SPIKE NLOS, o zasięgu ponad 30 km.

        Są to już pociski szóstej generacji, a więc można więc nimi zwalczać również te cele, których się samemu nie widzi własnymi systemami obserwacji. Można to zrobić: albo poprzez przekazania kontroli nad rakietami SPIKE NLOS w locie innym platformom przebywającym bliżej, lub poprzez wskazanie do systemu naprowadzania, jaki konkretnie cel ma zostać zaatakowany (rakieta po otrzymaniu obrazu atakowanego obiektu może go dzięki temu samodzielnie wyszukać i zaatakować – przez co uwaga systemu jest skupiona na samym celu, a nie jego lokalizacji lub współrzędnych).

        YouTube cover video

        W ten sposób na wschodnim Bałtyku pojawi się środek wprost idealny do zwalczania szybkich, rosyjskich kutrów desantowo-szturmowych, takich jak Raptor (projektu 03160) czy Kałasznikow BK-16 (projektu 02510). A to one być może staną się główną siłą nawodnej części rosyjskiej Floty Bałtyckiej.

        Reklama
        WIDEO: ASDA 2025: Aselsan jest przygotowany do współpracy z Polską
        Reklama

        Komentarze (1)

        1. Seb66

          Kompletnie nie rozumiem Litwinów! Oni kupują UZBROJONE okręty? A nie potrzebują bezbronnych np. rozpoznawczych? Albo jakichś nieuzbrojonych desantowych? A może chociaż jakieś szkolne? No bo jak można kupować okręty uzbrojone?? A gdzie zbiornikowiec, hydrograf, okręty ratownicze? Powinni brac przykład z Polski kupującej np. holowniki!!

        Reklama