- Wiadomości
Kolejne Traszki dla logistyków zamówione
Agencja Uzbrojenia poinformowała na swoim koncie na platformie X o wykorzystaniu części opcji w umowie na pozyskanie niskopodwoziowych zestawów kr. Traszka, przeznaczonych do transportu pojazdów gąsienicowych o masie powyżej 60 ton. Wojskowi logistycy otrzymają dodatkowe 23 egz. tego potrzebnego i ważnego sprzętu transportowego.

Autor. Dobrowolski Sp. z o.o.
Przypomnijmy, że pierwotny kontrakt został zawarty pomiędzy ówczesnym Inspektoratem Uzbrojenia (obecnie Agencja Uzbrojenia) a konsorcjum firm Dobrowolski Sp. z o.o. (lider), Autobox Innovations Sp. z o.o. Sp. j. oraz Top Gun A. Goryca w październiku 2021 r. Pozyskanych zostało 31 zestawów w ramach zamówienia gwarantowanego o wartości 115,9 mln zł brutto, których dostawy przewidano na lata 2023–2026 (w pierwszym roku siedem zestawów, w kolejnych po osiem). Kolejnych 78 Traszek (po 26 sztuk w latach 2024–2026) zostało przewidzianych w ramach prawa opcji, które wyceniono na 271,6 mln zł brutto.
Dostawy obecnie domówionych zestawów, w skład których wchodzą ciągniki siodłowe Mercedes-Benz Zetros 3348 AS 6x6 oraz naczepa niskopodwoziowa Dobrowolski NC wz. 21 (DOB70W), mają być zrealizowane do końca 2026 r. Dzięki temu staną się one obok Jaków, dostarczanych przez spółkę Jelcz we współpracy z Demarko, jednym z podstawowych środków transportu ciężkiej techniki w Wojsku Polskim. Pozwoli to na zastąpienie starszych zestawów, kupowanych jeszcze na przełomie wieków lub na początku XXI w. i uzupełnienie braków w tej kategorii sprzętu.
Oto nasze zwierzaki: Jaki i Traszki - czyli zestawy stworzone do naprawdę ciężkich zadań - przewozu pojazdów gąsienicowych ważących powyżej 60 ton.
— Agencja Uzbrojenia (@AgencjaUzbr) October 3, 2025
Mamy dobrą wiadomość - będziemy mieli więcej zestawów #Traszka dostarczanych przez konsorcjum firm Dobrowolski Sp. z o.o., Autobox… pic.twitter.com/XtLcJMQKK8
Zestawy Traszka
Zestawy Traszka są przeznaczone do realizacji zadań związanych z transportem na duże odległości oraz ewakuacji technicznej czołgów i ciężkiego sprzętu gąsienicowego zarówno w czasie pokoju, kryzysu, jak i wojny. Charakteryzują się ładownością 67,5 ton oraz całkowitą długością 21 metrów. Z kolei dopuszczalna masa całkowita (DMC) zespołu pojazdów to 120 ton.

Autor. Mateusz Multarzyński/Defence24.pl
Największym „elementem” opisywanych zestawów jest naczepa niskopodwoziowa NC wz. 21 zaprojektowana i produkowana przez firmę Dobrowolski Sp. z o.o. Jest ona wyposażona w sześć 12-tonowych osi marki SAF, w tym trzy stałe i trzy samoskrętne (pierwsze dwie i ostatnia) z możliwością blokady. Jej ładowność wynosi 67,5 tony, co przy jej masie własnej 19,1 tony czyni ją jedną z najlżejszych tego typu konstrukcji na rynku. Długość naczepy to 14,8 m, w tym blisko 10 m długości pokładu ładunkowego.
Naczepa NC wz. 21 DOB70W firmy Dobrowolski została zaprojektowana zgodnie z wymaganiami odbiorcy - wojska, co zostało potwierdzone podczas testów prowadzonych w Wojskowym Instytucie Techniki Pancernej i Samochodowej w Sulejówku. Producentowi udało się stworzyć konstrukcję lekką, a zarazem zdolną do transportu najcięższej techniki wojskowej użytkowanej przez Wojsko Polskie. Do tego w połączeniu z ciągnikiem siodłowym Mercedes-Benz Zetros 6x6 cały zestaw charakteryzuje się wysoką mobilnością w różnych warunkach drogowych, terenowych i klimatycznych.

Autor. Mateusz Multarzyński/Defence24.pl
Drugim elementem zestawów Traszka są ciągniki siodłowe Mercedes-Benz Zetros 3348 AS 6x6 dostarczone przez firmę EWT Automotive Polska Sp. z o.o. będącą autoryzowanym dealerem pojazdów marki Mercedes-Benz. Są one wyposażone w 6-cylindrowe, rzędowe jednostki napędowe OM460 o pojemności 12,8 litra, osiągające moc 350 kW/476 KM oraz maksymalny moment obrotowy 2300 Nm. Silniki spełniają normę emisji spalin Euro 3 i są przystosowane do zasilania paliwem lotniczym F34 (JP-8). Z jednostką napędową współpracuje 6-biegowa przekładnia automatyczna Allison 4500 SP wyposażona w zwalniacz (ang. retarder), przystawkę odbioru mocy oraz skrzynię redukcyjną VG2800 (z chłodnicą oleju). Układ napędowy został zoptymalizowany pod zestawy o DMC od 44 do 120 ton.
Choć DMC ciągnika to 30 ton (masa własna to 18,2 t), to zastosowane zostały w nim osie dla wariantu wagowego 35 ton o nośności odpowiednio: 9 t. na osi przedniej oraz po 16 t. na osiach tylnych (tandem). Wszystkie są zawieszone na resorach piórowych i zostały wyposażone w blokady mechanizmów różnicowych. Rozstaw osi wynosi 4800 mm (między pierwszą a drugą) oraz 1450 mm (pomiędzy osiami tandemu). Na wszystkich zamontowane zostały koła o rozmiarze 14.00 R20 z wkładkami typu run-flat oraz oponami z bieżnikiem terenowym. Układ hamulcowy z hamulcami bębnowymi wyposażony jest także w system ABS, który może być wyłączony przez kierowcę.
Zobacz też
Za kabiną Zetrosa zamontowana została specjalna zabudowa mieszcząca zespół wyciągarek wspomagających załadunek sprzętu gąsienicowego na naczepę niskopodwoziową. Dwie wyciągarki robocze, zainstalowane z prawej i lewej strony zabudowy, to produkt renomowanej firmy Sepson AB o sile uciągu na pierwszym zwoju wynoszącej 240 kN. Długość robocza liny to 60 m, jej średnica - 24 mm. Prędkość zwijania/rozwijania to od 3 do 4,5 m/min. Trzecia wyciągarka, firmy Husar Winch, charakteryzuje się siłą uciągu wynoszącą 90,4 kN. Długość jej liny to również 60 m, a średnica - 12 mm. Służy ona także do samoewakuacji pojazdu, stąd zarówno do przodu, jak i do tyłu jej lina może być wyprowadzona za pomocą systemu rolkowego.
Pojazd przystosowany jest do transportu kolejowego, morskiego oraz lotniczego zgodnie z wymaganiami STANAG 4062 Ed 6. Zetros spełnia także wymogi w zakresie kompatybilności elektromagnetycznej zgodnie z Normą Obronną.

Autor. Mateusz Multarzyński/Defence24.pl
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]