Reklama

Siły zbrojne

Kolejne baterie systemu Bastion dla rosyjskiej marynarki wojennej

Fot. Defence24.pl
Fot. Defence24.pl

Przed rozpoczęciem odbywającego się w Moskwie Międzynarodowego Salonu Lotniczego i Kosmicznego MAKS 2019 generalny dyrektor przedsiębiorstwa NPO Maszinostrojenija Aleksander Leonow poinformował, że w bieżącym roku rosyjska marynarka odbierze trzy baterie rakietowego systemu obrony wybrzeża 3K55 Bastion (Club-M). Zgodnie z informacjami podanymi przez agencję prasową TASS, wejdą one w skład jednostek lądowych podporządkowanych Flocie Czarnomorskiej, Flocie Północnej oraz Flocie Oceanu Spokojnego.

Mobilny system obrony wybrzeża z pociskami przeciwokrętowymi P-800 Onyx/Jachont przyjęto na uzbrojenie w 2010 roku. Według dostępnych informacji, rosyjska marynarka wojenna ma dysponować już ponad 40 takimi bateriami. Rozmieszczone są, między innymi, na Krymie, na wyspie Kotielnyj (archipelag Wysp Nowosybirskich), w Obwodzie Kaliningradzkim, w Syrii i na Kamczatce.

Standardowo, w skład baterii systemu Bastion wchodzą cztery samobieżne wyrzutnie, każda z dwoma pociskami P-800 o zasięgu do 500 km i prędkości naddźwiękowej (2,5 Mach), cztery maszyny transportowo-załadowcze, jeden-dwa pojazdy dowodzenia i kontroli oraz pojazd wsparcia bojowego. Pojedyncza bateria jest w stanie bronić wybrzeża o długości 600 km, przy czym pozycje poszczególnych wyrzutni mogą znajdować się w odległości do 200 km od wybrzeża.

image
Fot. Defence24.pl
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. bender

    System Bastion w ogóle nie ma na wyposażeniu radaru do wykrywania celów. To ciekawe w zestawieniu z radarem w naszej MJR. Zaciekle krytykowanym zresztą. Do wykrywania celów Rosjanie przewidują "możliwość wykorzystania radaru pozahoryzontalnego „Monolit-B”, śmigłowców wskazania celów lub systemów bezzałogowych (co już sprawdzono w bateriach nadbrzeżnych rozstawionych w Obwodzie Kaliningradzkim)." Za Defence24 z października 2018 https://www.defence24.pl/rosja-rakietowy-bastion-pokazuje-kly-w-arktyce-analiza

    1. MON nam bruździ

      Wydaje się że radzą sobie bez radaru. Mają sporo dronów, i ostro z nimi ćwiczą. Skuteczność tego potwierdzili w jakichś swoich manewrach - ogień kontrbateryjny otwierając już po ok 4 minutach. Nasze decyzje co do MJR są dziwne. Radar jest krytykowany bo to wielka "krowa" 3D , radar plot, ciężki, mało mobilny, łatwy do wykrycia i zniszczenia bo działający impulsowo. Lepszym byłby RM100, lekki, mobilny, "niewykrywalny" bo pracujący z niewielką mocą na fali ciągłej . Poza tym w oczywisty sposób zasięg to marne ok. 54 km. Poza tym horyzontem radiolokacyjnym - w przeciwieństwie do naprowadzanych czy lotniczo a także dronami rosyjskimi systemami - nasz MJR jest ślepy. Ewidentną tu przewagę mają -dzięki takim dziwnym decyzjom MON- niestety Rosjanie!!

    2. Fanklub Daviena

      "Do wykrywania celów Rosjanie przewidują "możliwość wykorzystania radaru pozahoryzontalnego „Monolit-B” - to niemożliwe, bo nasz tutejszy ekspert Davien wielokrotnie wyłożył, że radar pozahoryzontalny nie ma "weapons quality track" czyli ma dokładność zbyt małą na potrzeby rakiet i "Bastiony mają tylko zasięg horyzontalny"! :)

    3. Davien

      Te mmanewry to dotyczyły wojsk ladowych i były prowadzone na kilkanascie kilometrów, na morzu te drony zostana wykryte zanim same cos wykryją i zwyczajnie zestzrelone bo w przeciwieństwie do Rosji NATO dysponuje takimi mozliwosciami. Rosja do maks 120km jezeli maja zainstalowany system Rubiez.

  2. Rzyt

    Jeden wóz dowódcy? U nas na kilka raków mamy kilku dowódców, rewelacja. Można, można

    1. Eryk

      To może wcale nie być do końca głupi pomysł. Każdy WD może współpracując sieciocentrycznie kierować ogniem co najmniej 2 dowolnych Raków. Oznacza to dużo większą elastycznosc dowodzenia, bo już tylko dwa Raki plus WD stanowią wysoce manewrową sieciocentryczną jednostkę ogniową. A ponieważ Rak może strzelać w trybie MRSI to już właśnie nawet dwa Raki dają sporą siłę ognia. Zwiększenie liczby samych Raków na jeden WD to pikuś, wymagający tylko decyzji politycznej. Potrzebna tylko decyzja aby zamiast dwóch Raków na jeden WD były choćby trzy.

  3. Patriota

    A Polska jak wzmacnia swoją armię ?? odmalujemy wraki T-72 i będziemy potęgą?? Patrząc na nasz dzisiejszy potencjał to nie dalibyśmy rady nawet Białorusi.WSTYD,nikt tego grajdołku nie będzie bronił

    1. Palmel

      a co robią Rosjanie też modernizują tylko jaki jest ich zakres a nasz modernizacji

  4. Bodzio

    Tak tak , i produkują to wszystko nie pompując kasy we własne zakłady. :-/ Po 30 latach demontażu zaplecza odbudowa jest niezbędna. Poprzez takie dofinansowanie i programy które są one wstanie udźwignąć w realizacji. Odbudowa kompetencji to proces i musi trwać.

  5. Fanklub Daviena

    Nie mamy okrętów, więc nam to nie przeszkadza...

Reklama