- Wiadomości
- Komentarz
- Polecane
Karkonosze bez rozstrzygnięć [NEWS DEFENCE24]
O potrzebie przyspieszenia programu wielozadaniowego samolotu tankowania powietrznego (kryptonim Karkonosze) mówi się przynajmniej od początku ubiegłego roku. Do dzisiaj nic się nie zmieniło: nadal prowadzone są analizy na temat możliwych terminów przyspieszenia tego programu, ale prawdopodobnie nadal nie wypracowano decyzji – dowiedział się Defence24.

Autor. U.S. Navy, Cmdr. Charles Radosta.
Na pytanie portalu Defence24 odpowiedział rzecznik prasowy Dowództwa Generalnego rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Marek Pawlak.
„W zakresie pozyskania zdolności powietrznego transportu o zasięgu strategicznym, ewakuacji medycznej i tankowania w powietrzu prowadzona jest w resorcie obrony narodowej wielopłaszczyznowa analiza różnych form zabezpieczenia tych zdolności oraz możliwych terminów przyspieszenia ich realizacji w stosunku do pierwotnych planów ich pozyskania” – czytamy w odpowiedzi. Oznacza to, że kierunek jaki obrano w celu szybszego pozyskania samolotu tankowania powietrznego, a przy okazji transportowego i ewakuacji medycznej (w dzisiejszych czasach maszyna służąca wyłącznie do tankowania w powietrzu jest anachronizmem) – został zachowany.
Zobacz też
Trudno oceniać jaki jest postęp tych analiz, ponieważ jak czytam w dalszej części odpowiedzi:
„Przedstawione pytania wpisują się w zakres informacji dotyczących planów użycia, potencjału bojowego oraz rozwiązań organizacyjnych i eksploatacyjnych konkretnych środków walki (jako że tankowce powietrzne określane są mianem the Force Multiplier), wkraczają w obszary gotowości bojowej oraz planowania operacyjnego, a za tym rzutują na bezpieczeństwo i interes ekonomiczny państwa, wobec czego takie informacje podlegają wyłączeniu z kategorii informacji podlegających ujawnieniu. Tym samym z uwagi na prowadzone analizy oznaczone stosowną klauzula tajności informacje te nie podlegają na obecnym etapie ujawnieniu mediom publicznym”.
Samoloty tankowania powietrznego to cenne maszyny zwiększające zdolności lotnictwa bojowego posiadacza (oczywiście o ile jego samoloty posiadają zdolność do tankowania w powietrzu). W czasie prowadzenia ofensywnej operacji lotniczej maszyny tankowania powietrznego mogą dotankować samoloty bojowe w trakcie ich przelotu w stronę celu i/lub w czasie ich powrotu. Tym samym zwiększa to radykalnie ich promień operacyjny, czyli odległość na jaką mogą polecieć, wykonać zadanie i powrócić.
W operacji defensywnej z kolei samoloty do tankowania w powietrzu „wiesza się” na tyłach własnej defensywnej formacji lotniczej. Mogą one przebywać tam wiele godzin i podawać paliwo samolotom bojowym, które w celu uzupełnienia paliwa nie muszą przez wiele godzin powracać na ziemię. Dzięki temu w obronie własne myśliwce mogą długo pozostawać w gotowości bojowej, nie będąc limitowane zapasem paliwa, a jedynie fizjologią pilotów i posiadaną amunicją. Lądowanie w celu uzupełnienia paliwa to w dzisiejszych czasach marnotrawstwo samolotów (których konstrukcja jest ograniczona jeżeli chodzi o liczbę lądowań których mogą dokonać w cyklu swojego życia) a przede wszystkim czasu. Samolot który wyląduje, nawet w celu zatankowania musi bowiem spędzić na ziemi dużo czasu, zanim będzie mógł znów poderwać się w powietrze.
Zobacz też
Obecnie w świecie zachodnim istnieją dwie najważniejsze konstrukcje lotnicze, jeżeli chodzi o samoloty tankowania powietrznego z dodatkową zdolnością do przewozu towarów i ludzi oraz ewakuacji rannych. Przynajmniej jeżeli chodzi o maszyny fabrycznie nowe i od podstaw pomyślane jako samoloty tej klasy. Są to: bardzo dobrze sprzedające się na świecie Airbus A330 MRTT i nieco mniejsze jednak, jak twierdzi ich producent, lepiej osłonięte przed oddziaływaniem impulsu elektromagnetycznego powstającego np. po wybuchu nuklearnym Boeingi KC-46A Pegasus. Oprócz tego możliwy jest zakup używanych samolotów pasażerskich przebudowanych na maszyny tankowania powietrznego - na podstawie Boeinga 737 albo Boeinga 767. Inną możliwością jest pozyskanie używanych samolotów tankowania powietrznego, np. w ramach amerykańskiego programu EDA (Excess Defense Articles), podobnie jak ma obecnie miejsce pozyskiwanie samolotów C-130H Hercules.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]