Przemysł Zbrojeniowy
Węgierskie "Karkonosze" i "Drop" z Brazylii
Przedstawiciele węgierskiego MON i firmy Embraer podpisali kontrakt na zakup przez Budapeszt dwóch wielozadaniowych samolotów transportowych C-390 Millennium w wersji zdolnej do przeprowadzania operacji tankowania powietrznego – KC-390. O umowie poinformował Embraer.
To ogromny sukces brazylijskiego producenta, który jak dotychczas zdobył zamówienie na rodzimym rynku brazylijskim (na 28 samolotów) i jedno zamówienie eksportowe od Portugalii (na 5 samolotów). Sukces znaczący tym bardziej, że wiosną upadł plan współpracy dotyczącej C-390, którą Embraer miał prowadzić z amerykańskim Boeingiem. Więcej na ten temat można przeczytać pod poniższym linkiem:
Czytaj też: Czarne chmury nad C-390 Millennium [KOMENTARZ]
Zamówienie brazylijskie, a nawet portugalskie były uważane za niemal pewne z uwagi na bliskość kulturową obydwu krajów. Zamówienie węgierskie tymczasem, choć nieduże, jest za to o tyle cenne, że państwo to wcale nie było uważane za "pewnego" klienta. Szczególnie w obliczu dominacji w tym segmencie amerykańskiej firmy Lockheed Martin i popularnego C-130 Hercules.
Poza samolotami Węgrzy zamówili także szkolenie dla załóg i techników oraz inne towarzyszące usługi. Dostawy mają zostać zrealizowane w latach 2023-2024, a zatem relatywnie szybko. Jak mówi węgierska strona rządowa samoloty mają zapewnić Węgrom niezależne zdolności w tym m.in. transportowe, ewakuacji medycznej, desantowe, prowadzenia zrzutów dostaw, przenoszenia pomocy humanitarnej i tankowania statków powietrznych. Węgierskie samoloty jako pierwsze zostały zamówione wraz z możliwością konfigurowania ich do wersji z salą do intensywnej terapii.
Czytaj też: Seryjny KC-390 w powietrzu
Samoloty zamówione przez Węgrów mają zostać dostarczone po pełnym dostosowaniu ich do standardów NATO, także jeśli chodzi o komunikację i awionikę. Nie jest to zresztą trudne biorąc pod uwagę, że to drugi klient z Sojuszu na ten samolot.
Węgry poszukiwały samolotów transportowych po wycofaniu z ich floty starych lekkich samolotów transportowych An-26, co ostatecznie stało się w roku bieżącym. Budapeszt zapowiadał chęć zakupu „do trzech maszyn”. Najwyraźniej albo koszt C-390 uniemożliwił zamówienie trzech samolotów, albo z uwagi na parametry i spodziewaną niską awaryjność tych maszyn uznano, że dwie maszyny wystarczą.
C-390 dołączą na Węgrzech do dwóch uniwersalnych samolotów transportowych, pełniących również rolę samolotów VIP - Airbus A319CJ.
C-390 to dwusilnikowa konstrukcja o napędzie odrzutowym, która była opracowywana od pierwszej dekady tego wieku, przede wszystkim dla brazylijskiego lotnictwa wojskowego. W efekcie powstał średniej wielkości samolot transportowy zdolny do przenoszenia do 26 ton ładunku i wypełniania szerokiego wachlarza misji.
Embraer aktywnie zabiega o kolejnych klientów eksportowych. Uważa się, że C-390 Millenium ma duże szanse na zamówienia w Argentynie (rynek na 6 maszyn), Chile (6), Kolumbii (12) i Czechach (2). Co ciekawe z wszystkimi tymi krajami zostały podpisane już wstępne porozumienia, a nie było one podpisane z Węgrami, którzy prowadzili tylko na ten temat rozmowy. Zakup rozważa także Szwecja, która związana jest z Brazylią w zakresie przemysłu zbrojeniowego poprzez kontrakt na myśliwce Gripen. Zainteresowanie C-390 wyrażała nawet Ukraina, która ma własny konkurencyjny samolot – An-178.
Embraer wziął udział także w polskim dialogu technicznym w programie Drop dotyczącym docelowego następcy samolotu C-130E Hercules. Warto nadmienić, że Polska poza docelowym transportowcem ładunków wielkogabarytowych poszukuje także samolotu tankowania powietrznego (kryptonim Karkonosze). C-390 z możliwością tankowania powietrznego mógłby być odpowiedzią na obydwa te programy.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie