Reklama

Siły zbrojne

Jelcze pod specjalnym nadzorem

Wyrzutnia M903 na pojeździe Jelcz. Fot. Jerzy Reszczyński/Defence24.pl
Wyrzutnia M903 na pojeździe Jelcz. Fot. Jerzy Reszczyński/Defence24.pl

Jednym z tematów poruszanych podczas XI Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej Eksplobalis 2022 były pojazdy specjalne dedykowane systemom obrony przeciwlotniczej i rakietowej.

Reklama

W trakcie XI konferencji Eksplobalis zorganizowanej przez Wojskowy Instytut Techniki Pancernej i Samochodowej płk dr inż. Michał Marciniak zastępca szefa Agencji Uzbrojenia i jednocześnie Pełnomocnik Ministra Obrony Narodowej ds. Budowy Zintegrowanej Obrony Przeciwlotniczej i Przeciwrakietowej, zaprezentował referat pt. „Pojazdy specjalne systemu zintegrowanej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej – skuteczne zarządzanie projektem". W swoim wystąpieniu zaprezentował realizację projektu, którego celem było objęcie floty pojazdów wykorzystywanych w systemach Wisła i Narew, systemem nadzorowanej eksplotacji.

Reklama
YouTube cover video
Reklama

W wywiadzie dla Defence24.pl płk Marciniak zwrócił uwagę, że "pojazdy w systemach obrony powietrznej i przeciwrakietowej pełnią bardzo ważną funkcję (...) związane są z przemieszczaniem elementów bojowych." Stąd pomysł na objęcie tych pojazdów systemem eksploatacji nadzorowanej, który ma umożliwić z jednej strony analizę niezawodnościową, czyli badanie ich stanu technicznego a z drugiej predykcję możliwych niesprawności. Dane te będą analizowane przez specjalistów z WITPiS-u i przekazywane w postaci raportów/analiz zarówno użytkownikom, jak i producentowi, który dzięki nim będzie mógł wprowadzać modyfikacje poprawiające jakość i sprawność stosowanych rozwiązań.

Czytaj też

Przypomnijmy, że w ramach I fazy programu Wisła Jelcz Sp. z o.o. ma dostarczyć 73 samochody ciężarowe w sześciu wersjach specjalnych, w układach napędowych 4x4 (12 szt.) i 8x8 (61 szt.) wraz z pakietem logistycznym, który zapewni wieloletnie wsparcie eksploatacji pojazdów oraz pakietem szkoleniowym obejmującym szkolenie kierowców i mechaników. Wartość umowy wynosi 170,9 mln złotych brutto. Ciężarówki Jelcza zastąpią standardowo stosowane w systemie Patriot samochody ciężarowe Oshkosh HEMTT (Heavy Expanded Mobility Tactical Truck), jak M977, czy M983.

Co ważne w swoim referacie płk Marciniak zauważył, że w sumie zintegrowane systemy obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Wisła będą potrzebowały ok. 600 pojazdów specjalnych (ciężarówek).

Czytaj też

Do tematu systemu nadzorowanej eksploatacji pojazdów wykorzystywanych przez wojsko nie tylko w zestawach obrony powietrznej nawiązał również Płk dr hab. inż Mariusz Zieja, kierownik Zakładu Informatycznego Wsparcia Logistyki Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych.

W swoim wystąpieniu w trakcie konferencji Eksplobalis 2022 prezentował opracowane przez Instytut informatyczne systemy wspierające eksploatację wojskowych statków powietrznych. Rozwiązania te i zebrane doświadczenia z nadzoru eksploatacji platform lotniczych zostały przeniesione do logistyki lądowej, o czym płk Zieja mówił w wywiadzie z Defence24.pl.

YouTube cover video

Jak zaznaczył płk. Zieja "te doświadczenia związane z nadzorowaniem niezawodności, z nadzorowaniem gotowości pojazdów, z wykorzystaniem metod sztucznej inteligencji, z wykorzystaniem systemów big data zintegrowanych z metodami sztucznej inteligencji spowodują, że gotowość tych pojazdów będzie na satysfakcjonującym poziomie". To co równie ważne to te dane, po ich analizie pozwolą na stworzenie systemu doradczego, który dostarczy informacji dot. procesu eksploatacji nie tyko gestorowi, czy Inspektoratowi Wsparcia, ale także producentowi, co pozwoli mu na optymalizację łańcuchów dostaw, a jednowcześnie dostosowania całej logistyki do wymagań Przemysłu 4.0.

Reklama

Komentarze (5)

  1. Taki jeden

    A jak z jakością tych produktów ? Jak wypada np na tle Tatry ?

  2. Frank

    patrzac na samochody jelcz mam porownawcze wrazenie o rosyjskich samochodach oblozonych palikami drewna lub blacha falista chroniaca zalofge. my samochody do zadan secjalnych mamy ze specjalnie wielka szyba widokowa jak w trystycznych wycieczkowcach. czy tak bedzie jak na obrazku, czy jak himars czy koreanski, beda to kabiny solidnie opancerzone?

  3. ck_dezerter

    OFF TOPIC Tak dla przypomnienia, większość naszych wyższych oficerów jest zwykłymi "cywilnymi" urzędnikami, którzy awansują ze względu na upływ czasu, a nie wzrostu poziomu doświadczenia bojowego.

    1. Mertens

      Jest korelacja pomiędzy upływem czasu kiedy pracujesz na stanowisku a wzrostem poziomu doświadczenia.

    2. VIS

      A jaki oficer ma doświadczenie bojowe? Żadnej wojny żeśmy nie toczyli od 1945. Awanse w pierwszej kolejności dostają ci co brali udział w konfliktach asymetrycznych w Afganie lub Iraku, ale trudno nazwać to "doświadczeniem bojowym".

    3. sebaa

      @VIS a jakie doświadczenie maja oficerowie większości armii europejskich ?? takie same jak nasze :))

  4. Thorgal

    Może wypadałoby najpierw zainteresować się budową silników, skrzyń biegów i przekładni w Polsce? Nawet Koreańczycy przekonali się, że składaki są objęte wadą w postaci uniezależnienia się od producenta.

    1. LMed

      No tak Thorgal, szczególnie jak się weżmie pod uwagę, ile tego nagle trzeba. Ale żaden były aptekarz, nauczyciel , czy urzędnik od melioracji tak nie myśli.

    2. mick8791

      Koncept co do zasady słuszny! Jest tylko jedno "ale" - produkcja współczesnych silników, skrzyń biegów i przekładni stoi na równi z technologią kosmiczną. I tutaj nie ma żadnej przenośni! Koreańczycy kolego uczyli się budować silniki przez kilkadziesiąt lat z silnym wsparciem Zachodu (głównie USA) i wydali na to mnóstwo pieniędzy. I widzisz, pomimo tego mieli i w sumie w dalszym ciągu mają potężny problem z wdrożeniem własnego napędu i transmisji do K2. Ruscy się spektakularnie wysypali w sprawie napędu do T-14 no i ciągle nie potrafią zrobić docelowego napędu do Su-57, a silniki konstruują i produkują "od zawsze"... Jak napisałem na wstępnie Twój postulat jest ze wszech miar słuszny ale trzeba się przygotować na wiele lat badań (wiele w rozumieniu -naście, -dziesiąt lat) i zdobywania doświadczeń, no i potężne wydatki. Innej drogi posiadania własnych konstrukcji na topowym poziomie technologicznym.

    3. LMed

      No cóż kolego mick. Po pierwsze nie mówimy o silnikach promów kosmicznych tylko o silnikach i przekładniach do ciężarówek "cięższych", po drùgie nie ma potrzeby wymyślania wszystkiego od początku (współpraca technologiczna), po trzecie ważna jest krajowa produkcja i podstawowa niezależność. Ale takie myślenie niepopularne jest ostatnimi laty, hehe.

  5. raven76

    Zaraz okaże się że Jelcz nie jest w stanie wyprodukować takiej masy potrzebnych ciężarówek dla WP . A może coś Autobox ze Starachowic przejmie ?

    1. mick8791

      Ty się o Jelcza nie martw - jest własnością HSW i ta trzyma rękę na pulsie! Autobox to jest manufakturka remontowa więc daj spokój z takimi pomysłami. Jakby faktycznie Jelcz miał nie dać rady to prędzej HSW przesunie część produkcji do Autosan (którego też jest współwłaścicielem).

Reklama