Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

MSPO 2021: Ciągniki Jelcza do zadań specjalnych

Fot. Kacper Bakuła/Defence24.pl
Fot. Kacper Bakuła/Defence24.pl

Podczas kilkudniowych targów MSPO 2021 można było zauważyć nowe modele samochodów ciężarowych Jelcza, w tym ciągniki siodłowe stworzone z myślą do wykonywania zadań specjalnych na potrzeby Sił Zbrojnych RP. Tym razem przyjrzeliśmy się dwóm pojazdom: Jelcz 882.62 oraz Jelcz 442.32 wraz z naczepą i przyczepą do nich. Pierwszy z nich stanowi element zestawu pk. „Jak”, służącego do transportu czołgów, natomiast drugi na ekspozycji pojawił się jako element programu „Wisła”, mając ze sobą wielofunkcyjną przyczepę „POLA”.

Jelcz Sp. z o.o. podczas XXIX edycji Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego przedstawił ciągniki siodłowe dwu- i czteroosiowe. Wśród interesujących pojazdów z oferty spółki wchodzącej w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej należy wymienić Jelcza 882.62, który jest istotnym elementem w zestawach pk. „Jak”, mających służyć do transportowania ciężkiej techniki wojskowej, jak czołgi podstawowe, czy inne systemy uzbrojenia na podwoziach gąsienicowych.

Wspomniany pojazd jest specjalnie przygotowanym opancerzonym ciągnikiem siodłowym, w układzie 8×8 o wysokiej mobilności oraz ładowności. Dopuszczalna masa całkowita powinna mieścić się w przedziale od 32 do 36 ton, przy czym samo podwozie może ważyć od 13 do 17 ton. Moc silnika wynosi około 620 koni mechanicznych i zgodnie z wymaganiami stawianymi dla ciągników-transporterów czołgów - Jelcze 882.62 powinny móc ciągnąć naczepę niskopodwoziową z pojazdem gąsienicowym o masie przekraczającej 70 ton. Z racji tej, że omawiany wariant Jelcza jest opancerzony, to wyposażony został on w opancerzoną, czterodrzwiową kabinę załogową zapewniającą ochronę balistyczną członków załogi na poziomie 2 wg normy STANAG 4569 oraz przeciwminową na poziomie 2A.

image
Oparty na czteroosiowym podwoziu z linii 882, ciągnik siodłowy do holowania naczepy do transportowania czołgów. Fot. Jerzy Reszczyński/Defence24.pl

Mówiąc o wyżej wymienionym ciągniku siodłowym nie sposób pominąć równie istotnego elementu zestawu „Jak”, czyli produkowanej przez Demarko Military Vehicles naczepy wieloosiowej ST 775-20W o podwyższonej mobilności. Jest ona długa na 15,5 m oraz szeroka na ok. 3,5 m. Należy zaznaczyć, że zestawy mają ponadnormatywne wymiary, w tym szerokość z punktu widzenia skrajni drogowej. Masa własna naczepy wynosi 23 tony a dopuszczalna ładowność to 70 ton. Dodajmy, że ciągnik Jelcz 882.62 wraz z naczepą ST 775-20W zostały zgłoszone do nagrody DEFENDER 2021.

Reklama
Reklama

Zestawy „Jak” będą zdolne do transportu czołgów Leopard w wersjach 2A5/A6/A7 i 2PL, Challenger 2 czy nawet M1A2 Abrams. Za ponad 72 mln zł brutto Wojsko Polskie zamówiło 14 zestawów do transportu czołgów i ciężkiego sprzętu gąsienicowego, tj. opancerzonych ciągników z naczepami niskopodwoziowymi o ładowności powyżej 63 ton. Ponadto za dodatkowe 54 mln zł brutto w ramach prawa opcji przewidziano zakup 9 zestawów i 3 samych ciągników (bez naczep).

image
Fot. Kacper Bakuła/Defence24.pl

Na MSPO 2021 prezentowany był również Jelcz 442.32 w wersji ciągnika sprzęgniętego z dwuosiową przyczepą POLA. Te samochody ciężarowe ze skrzynią ładunkową wyposażone są w jednostki napędowe o mocy maksymalnej 326 koni mechanicznych. Są to  sześciocylindrowe turbodoładowane silniki MTU 6R106TD21 z maksymalnym momentem obrotowym 1300 Nm przy 1200-1600 obrotów na minutę. DMC Jelcza 442.32 wynosi 16 ton. Tak jak wyżej wspomniana czteroosiowa konstrukcja, dwuosiowy Jelcz dysponuje opancerzoną, trzyosobową kabiną zapewniająca ochronę balistyczną na poziomie 1 STANAG 4569A/B.
Co równie interesujące pojazd został wyposażony w pełni certyfikowaną, kodowaną łączność zgodną ze standardami NATO.

image
Przyczepa „POLA” z widocznymi zdejmowanymi sekcjami burt. Fot. Kacper Bakuła/Defence24.pl

Dwuosiowa ogólnologistyczna przyczepa „POLA” jest nowym elementem zestawu „Wisła” rozszerzającym możliwości transportowe oraz logistyczne. Cechuje ją dopuszczalna masa całkowitą na poziomie 11 ton przy masie własnej około 4,3 t i ładownością rzędu ok. 6,7 t. Przystosowana jest do transportu różnego rodzaju ładunków przydatnych w funkcjonowaniu systemu „Wisła”. Istotnym atutem naczep „POLA” są zdejmowane sekcje burty, przez co można załadować ładunki, które wystają poza obrys naczepy.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. fefe

    przecież jelcz przegrał w postępowaniu na zestawy do transportu drogowego ....

    1. a

      przecież to pod całkiem inny kontrakt

  2. Czang

    Zdejmowane burty cud techniki wojskowej ciekawi mnie ile lat trwały dialogi tech. Czy burty mają być demontowane czy nie.

Reklama