Reklama

Siły zbrojne

Jakie czołgi w 2022 roku otrzyma Wojsko Polskie

Leopard 2PL
Autor. 1. WBPanc.

W rozpoczynającym się 2022 roku planowane są dostawy kilku typów czołgów do Wojska Polskiego. To między innymi kontynuacja realizowanych obecnie programów modyfikacji czołgów T-72M/M1 do standardu T-72M1R oraz modernizacji czołgów Leopard 2A4 do standardu Leopard 2PL. Redakcja Defence24.pl dotarła do informacji o obecnym stanie realizacji dostaw i odbiorów tych czołgów podstawowych, a także aktualnych planach w tym zakresie.

Zarówno T-72, jak i Leopardy 2A4 są eksploatowane przez część batalionów czołgów Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych RP. Prace nad nimi przeprowadzają sukcesywnie Zakłady Mechaniczne "BUMAR-ŁABĘDY" S.A. oraz inne spółki wchodzące w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Modyfikacja czołgów z rodziny T-72 jest realizowana na mocy zawartej w lipcu 2019 roku umowy przez konsorcjum ZM "BUMAR-ŁABĘDY" i WZM S.A., a 1. Regionalną Bazą Logistyczną w Wałczu o łącznej wartości 1,749 mld zł. Na jej mocy mają zostać przeprowadzone remonty kapitalne połączone z ograniczoną modyfikacją. Umowa jest wykonywana w formule wynikowej (liczba czołgów zależy od wartości wykonanych prac), założono wyremontowanie oraz zmodyfikowanie 230 czołgów i kolejnych 88 w ramach opcji.

Czytaj też

Pierwsze 8 egzemplarzy T-72M1R zostało dostarczonych jeszcze w 2019 roku. Kolejne 28 trafiły do służby liniowej w 2020 roku. Według informacji przekazanych przez PGZ dla redakcji Defence24.pl w 2021 roku dołączyło do nich następnych 39 wyremontowanych i zmodyfikowanych wozów, 29 z nich dostarczyły ZM Bumar-Łabędy, a 10 poznańskie WZM S.A. Plany konsorcjum na 2022 rok obejmują kontynuację dostaw 15 egzemplarzy jeszcze puli na poprzedni rok, a także dostawę kolejnych 35 egzemplarzy przewidzianych na rok bieżący. Tym samym z końcem tego roku w służbie liniowej znajdować ma się razem 125 czołgów podstawowych T-72M1R. Obejmuje to zarówno wozy, które cały czas pozostawały w służbie i zostały przewidziane do remontu oraz modyfikacji, jak i wozy które są przywracane do linii. Modyfikacja czołgów T-72 obejmuje wprowadzenie nowych systemów obserwacyjnych (w tym termowizora dla celowniczego) produkcji PCO, środków łączności Grupy WB, odbiornika GPS DAGR oraz kilku innych usprawnień.

Z kolei modernizacja Leopardów 2 jest prowadzona na mocy zwartej w grudniu 2015 roku umowy przez konsorcjum PGZ i ZM "BUMAR-ŁABĘDY" S.A., a Inspektoratem Uzbrojenia MON o początkowej wartości ponad 2,4 mld zł. W modernizacji uczestniczą też inne spółki polskiego przemysłu obronnego, partnerem zagranicznym jest Rheinmetall. W wyniku podpisania wartego ok. 300 mln zł aneksu do umowy w lipcu 2018 roku zakres prac został rozszerzony, o kolejnych 14 pojazdów, przez co zmodernizowane zostaną wszystkie 142 czołgi podstawowe Leopard 2A4 na uzbrojeniu Wojska Polskiego, a także obejmuje też dodatkowe funkcjonalności do wersji oznaczonej jako Leopard 2PLM1.

Czytaj też

Z kolei dostawy zmodernizowanych Leopardów 2PL natrafiły na wielokrotne opóźnienia. Z tego też powodu dotychczasowa umowa była aż pięciokrotnie aneksowana. Ostatni aneks z grudnia 2019 roku, obejmujący remonty wynikowe czołgów zwiększył łączną wartość umowy do 3,29 mld zł. Pierwszych 12 egzemplarzy tych czołgów zostało dostarczonych dopiero w 2020. Z kolei w ubiegłym roku do służby liniowej trafiło kolejne 13, a w tym jeden w najnowszej wersji Leopard 2PLM1.

Według informacji przekazanych przez PGZ redakcji Defence24.pl obecnie odbiory przechodzi kolejny egzemplarz tego czołgu z partii przewidzianej na ubiegły rok. W I kwartale bieżącego roku ma być odebranych łącznie 5 czołgów, z tego 4 w wersji 2PLM1. Plany na 2022 rok przewidują łącznie dostawę 24 egzemplarzy, z czego aż 23 w wersji 2PLM1. Tym samym z końcem tego roku w służbie liniowej znajdować ma się razem 49 czołgów podstawowych Leopard 2PL (a w tym 24 egzemplarzy w wersji Leopard 2PLM1). Z wcześniejszych informacji wynika, że obecnie aneksowana umowa przewidująca dostawę 142 czołgów ma zostać zrealizowana do lipca 2023 roku, jednak w praktyce ten termin będzie najprawdopodobniej musiał ulec wydłużeniu.

Czytaj też

Modernizacja do standardu Leopard 2PL obejmuje m.in. dodatkowe, modułowe opancerzenie wieży oraz nowe przyrządy celownicze (w tym kamery termowizyjne KLW-1 Asteria dla dowódcy i działonowego). Armatę i system kierowania ogniem dostosowano do nowocześniejszej amunicji: przeciwpancernej DM63A1 oraz programowalnej, odłamkowo-burzącej DM11. Zastosowano również elektryczny mechanizm obrotu wieży i ruchu armaty w miejsce starszego systemu hydraulicznego, co wymusiło zastosowanie pomocniczej jednostki napędowej (APU) i zmiany w instalacji elektrycznej. Docelowo planuje się również zmodyfikowanie łączności tych czołgów.

Kolejnym typem czołgu, jaki może trafić do służby w Siłach Zbrojnych RP, jest amerykański M1A2 SEP v3 Abrams. O zakup 250 tych czołgów w trybie FMS Polska zawnioskowała w lipcu ubiegłego roku. Ze strony MON i DG RSZ padały deklaracje, że pierwsze 28 czołgów może zostać dostarczonych jeszcze w bieżącym roku. Wcześniej jednak niezbędne będzie wyrażenie zgody na transakcję przez Departament Stanu i Kongres oraz wynegocjowanie i podpisanie umowy. Tak krótki czas dostaw oznaczałby w praktyce, że Polska otrzymałaby prawdopodobnie w części pojazdy z partii produkowanych dla US Army.

Czytaj też

W Planie Modernizacji Technicznej znajduje się też program nowego czołgu nowej generacji Wilk, oddzielny od pozyskania Abramsów, odbywającego się w ramach pilnej potrzeby operacyjnej. Zakłada się, że Wilk będzie zrealizowany z dużym udziałem polskiego przemysłu.

Reklama

Komentarze (8)

  1. K Hołdyński

    My i nasze czołgi :-) To nie II wojna światowa, po co nam czołgi jakieś czołgi., Ktoś jest w stanie wyobrazić scenariusz użycia przez Polski czołgów ??? Wstyd i marnotrawstwo, pseduobronność karaju. NIedługo szable i bagnety zaczną sprowadzać .

  2. Grossus

    Czyli mamy obecnie: - T-72M/M1 i część z nich zmodernizowanych do T-72M1R; - Leopard 2A4 i część z nich zmodernizowanych do Leopard 2PL, ale jeszcze najnowsza wersję Leopard 2PLM1; a kupić mamy: M1A2 SEP v3 Abrams, ale jak dostawy mają być szybciej do dostaniemy jakieś używki nie w tym standardzie. Czyli 3 typy czołgów i ponad 6 wersji wyposażenia i dwa systemy miar (Abramsy są calowe). Już teraz zacznijmy się modlić za logistyków wojskowych: "Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą..."

    1. Zimorodek

      Co to za mityczne systemy miar, uniemożliwiajace logistyczne działanie armii w XXI w.?? 😂 Wiesz o tym, że lotnictwo w milach, stopach itd funkcjonuje od dawna? Wiesz, że MW także nie ma z tym problemu? Czy zdajesz sobie sprawę, że w np. taka mała Finlandia w latach 1939-45 miała samoloty amerykańskie, włoskie, angielskie, rosyjskie, holenderskie... itd, itp, czołgi angielskie, rosyjskie, niemieckie..., broń strzelecką..... Podobne mieszanki sprzętu mieli Rumuni, Węgrzy i wielu, wielu innych. Myślisz, że XXI w. wojsko ma problem z dokręceniem śruby calowej? Albo jazdą z milach na godzinę? Daj spokój.

    2. Sidematic

      Zgadza się. I przez te stopy i metry w lotnictwie mieliśmy katastrofę w Mirosławcu.

  3. krajan

    Jak rozumieć Część czołgów Leopard została zmodernizowana do poziomu 2PLM1 a część ogólnie, chyba tylko od pudrowana Koszt modernizacji T-72, ca 7,5 miliona zł za 1 czołg, a koszt modernizacji Leoparda, ca 23 miliony zł za 1 szt , to jest ca 5 milionów euro Dania modernizuje do znacznie wyższego poziomu swoje A5 na A7 za 4 miliony euro szt Czyżby nasi sojusznicy za Odry nabijali nas w butelkę, poza ciągłą obstrukcją czasową A może to jakaś ustawka Może to jakaś zmowa, czy realizacja dyrektyw od zaprzyjaźnionego partnera

    1. Rea

      Z tego co czytałem wina za opiszałość modernizacj Leopardów rozkłada się po połowie. Oczywiście, że Niemcom nie zależy na tym, żeby Polska miała silną armię, bo wtedy wzrośnie siłą rzeczy jej znaczenie polityczne i siła przyciągania (w sensie współpracy gospodarczej i militarnej) dla krajów takich jak Ukraina, może kiedyś Białoruś, Słowacja, Rumunia, państwa bałtyckie i skandynawskie. W przypadku Ukrainy widać celową obstrukcję (vide próba zablokowania dostaw broni) naszych interesów w imię interesów Rosji i dominacji Niemiec nad Europą. Trzeba się jak najszybciej pozbyć Leopardów, jako podstawy naszych wojsk pancernych, niech sobie w rezerwie stoją, bo to solidny sprzęt, ale nie możemy być zależni od serwisu z Niemiec. Krążą jakieś plotki o powrocie do rozmów o K2PL jako "Wilku", gdyby to wyszło, to by było pięknie.

    2. Sidematic

      Wiedział już o tym minister Szeremietiew ale kiedy chciał wyrwać od Niemców dokumentację i prawa do modernizacji to go Komor posłał do aresztu.

  4. Monkey

    Modyfikacja T-72 niewiele zmienia jeśli chodzi o bojową wartość tych wozów. Przemysł odniesie z niej większe korzyści niż WP, bo Bumar i OBRUM mają szanse dotrwać do Wilka.

    1. Sidematic

      Nie mają. Wokół Wilka nic się nie dzieje. To tylko zasypywanie pożaru benzyną. Samo przywrócenie do sprawności bez nowej armaty z dobrą stabilizacją niewiele zmienia. W ruchu ten czołg praktycznie nie może celnie strzelać więc jest jedynie ruchomym schronem z działem. Zmarnowane 30 lat a teraz będziemy się płaszczyć przed Rosją bo oni nie zmarnowali czasu i teraz to oni dyktują warunki.

  5. JAGODA

    Logika podpowiada, że zamiast pudrować te stare poradzieckie i niemieckie trupy należałoby zebrać pieniądze z tych dwóch programów rekonstrukcyjnych, a także całą sumę na Abramsy i albo zakupić tych ostatnich 1500 egzemplarzy (licencyjna produkcja w kraju) lub niezwłocznie wejść w licencję K2 PL.

    1. Extern.

      Chyba nie bardzo możemy zakupić więcej Abramsów. Były takie głosy na początku jak gruchnęła ta wieść że pierwotnie chcieliśmy ich zakupić 750 sztuk aby zupełnie pozbyć się Tetek z linii, ale podobno Amerykanie wytłumaczyli nam że na tyle to nas nie stać. W ogóle to i tak się zdziwiłem że Amerykanie zdecydowali się je nam sprzedać, prosiliśmy się ich o nie od lat, a się nagle zdecydowali jakoś tak terminowo niedługo po fiasku tych wcześniejszych rozmów Bidena z Putinem. Pewno zupełnie przypadkowa zbieżność zdarzeń.

    2. Chyżwar

      Niestety pudrowanie niemieckich czołgów jest konieczne jeśli chcemy mieć z nich pożytek. Choćby tylko dlatego, że bez owego pudrowania nie mogą używać nowoczesnej amunicji, którą wbrew krążącym po Internecie opowieściom już kupiliśmy. Na Abramsy, choć to najszybsza opcja i tak trzeba będzie poczekać. W międzyczasie będzie wchodziło coraz więcej Leopardów, które będą w stanie poradzić sobie z ruskim czołgami. A patrząc na to, co dzieje się obecnie, nie możemy pozwolić sobie na luksus marnowania czasu. Szkoda tylko, że modernizacja Leopardów się ślimaczy.

    3. db+

      @Extern. To jest już oficjalne potwierdzenie ze strony USA że sprzedadzą nam te czołgi? Na stronach DoD i DSCA nie ma nic na ten temat. Za to w budżecie DoD na ten rok jest 1 mld USD na modernizacje 70 sztuk Abramsów na potrzeby własne.

  6. Sidematic

    Gdyby taka modernizacja trwała przez ostatnie 20 lat, plus moderka t-72 do Twardych w nowszej wersji to by nie było w pancernych tragedii.

  7. Rea

    Jeżeli dobrze rozumiem, to Bumar wziął 5 miliardów złociszy i w zasadzie niewiele za to zrobił?

    1. Sidematic

      Nie wziął. Weźmie.

  8. SZAKAL

    Polski rząd zamierza kupić 250 ABRAMSÓW bez KOSZERNEGO ASOP "TROPHY"! Trophy kosztuje około 500 tysięcy dolarów co w stosunku do ceny Abramsa M1A2 Sep 3 ( powyżej 10 miliomów dolarów) stanowi niewielką kwotę. Być może problemem jest tu pochodzenie najlepszego ASOP na świecie , bowiem nie sądzę , że przy zakupie tak drogich czołgów ktoś poważnie rozważa tak niewielką oszczędność. Na współczesnym polu walki MBT bez ASOP nie żadnych szans na przetrwanie. Czytałem dwa wywiady w "Polsce Zbrojnej" z dwoma generałami z wojsk pancernych w których obaj twierdzili ,że ABRAMSY zostaną zaopatrzone w ASOP w późniejszym terminie. Obydwaj mówili o amerykańskim MAPS , który wejdzie do uzbrojenia za 10 lat!!!

Reklama